Skocz do zawartości

Boleniowe


Rekomendowane odpowiedzi

Coś prawie jak kalkomania ale niezupełnie.

Wydruk na papierze termotransferowym przeniesiony na folie aluminiową,którą okleiłem wobka.

 

Długo trwa taki proces? Mi jak narazie malowanie sprejami się podoba i wystarcza ale przyznam, że twój sposób jest ciekawy :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z moich doświadczeń wynika, że boleń nie jest estetą i nie przygląda się długo przynęcie. Jesli mu odpowida akcja woblera danego dnia to wali, jesli nie to siedzi cicho. Wcześniej przykładałem się do woblerków, teraz już nie:)

Suszą się nowe i czekaja na lakier i stery:)

post-185-1348913486,6334_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kombinowałem z obciążeniem i ostatnio zrobiłem takie oto wobki. Na tego rodzaju obciążenie było najwięcej zainteresowania i brań.Tak działo się przez dwa tygodnie i to nie każdego dnia. Teraz znowu chcą bolusie czegoś innego. Ech te wymagania :D

 

 

Czarna kropka to śrucina 2-3 gr.Tylko tutaj na zdjęciu jest zaznaczona za wysoko. Powinna być na samym dole. Ten 10 gr ciężarek wyklepuje z oliwki i wycinam.

 

p.s Prosze nie kopiować, na innych łowiskach uzyskuje się odwrotny skutek. Czyli bolenie uciekają na długie dnie i noce :mellow: :mellow: Ożywiam ten temat ponieważ teraz w tych trudnych okresach jest dobre pole do popisu z przynetami.

post-185-1348913517,4627_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na to obciążenie i wychodzi mi że aby wobler był stabilny musisz dawać do niego dość duży ster.

Pewnie stawia też dość duży opór w wodzie.

No chyba że poszedłeś w kierunku woblera niepracującego ala jerk i ster ma go tylko lekko stabilizować a nie nadawać pracę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na to obciążenie i wychodzi mi że aby wobler był stabilny musisz dawać do niego dość duży ster.

Pewnie stawia też dość duży opór w wodzie.

No chyba że poszedłeś w kierunku woblera niepracującego ala jerk i ster ma go tylko lekko stabilizować a nie nadawać pracę

Jakub dobrze patrzysz i dobrze wnioskujesz:). Ster rzeczywiście jest dość duży w wobku i stawia dosyć mocny opór.Sprawdzałem to na moich wodach i w większości ten opór boleniom pasuje, ale nie w każdych przypadkach. Z tym obciażeniem wobler stawia opór podobny do Hermesa, ale Hermes ma ten ster o wiele mniejszy. Hermes idzie jak po sznurku, a mój oprócz pracy jeszcze ucieka na boki. Teraz jestem na atapie wkładania obciążenia przez cały wobler, zostawiając tylko pustkę z przodu i z tylu po 1.5cm przy całkowitej długości 7,5cm. Obciążenie na samym dole wobka. Myślę, że w tym przypadku bedzie stabilniejszy i będzie można mu zaserwować mały i wąski ster który nie będzie stawiał oporu. Co o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam troszkę inną koncepcję ale Ci jej nie zdradzę.

A to dlatego żebyś się nie sugerował, tylko najpierw sprawdził to co sobie sam zamyśliłeś.

Pamiętaj tylko że paradoksalnie czym wobler węższy tym większy ster jest mu potrzebny do stabilności.

Woblery o przekroju bardziej zbliżonym do koła nie maja już takiej tendencji do wykładania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak na to patrzeć.

Jego wielkość wynika z umieszczenia i masy obciążenia, oraz z umiejscowienia steru.

Mniejszy ster w Thrillu nie zapewni mu po prostu stabilności i odpowiedniej pracy.

A więc jak dla Thrilla ten ster jest odpowiedni, i bez ingerencji w obciążenie zmniejszyć jego wymiarów się nie da.

Tylko że jak dla mnie opór jaki stawia ten wobler dyskwalifikuje go do łowienia pod prąd.

Po prostu łowi mi się nim nie komfortowo i pod tym względem ster w Thrillu jest za duży.

Ale ten wobler już po prostu tak ma.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejszy ster w Thrillu nie destabilizuje go ponieważ jest on przeciążony. Nawet jak mu go wyrwiesz to się nie wykłada. To jest tak, że pewien kształt i pewna masa wymaga pewnego obciążenia. Powinno być go tyle aby wobler był na granicy stabilności. Jak to uzyskasz to wówczas wielkością steru dostabilizujesz go oraz nadasz mu mniej lub bardziej agresywna akcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert Mojego thrilla wykładało na boki przy mniejszym sterze.

Nie wiem o co biega ale mam przed sobą dwa rozprute Thrille.

I obciążenie jest w nich różnie zamontowane.

- jedno się zaczyna od steru w tył

- drugie jest też pod sterem

Niestety którego wykładało nie jestem już w stanie stwierdzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię tego wytłumaczyć. Ja robiłem z Thrillem przerózne sztuki ale dopiero usunięcie nieco ponad 1/4 obciążenia z przodu destabilizowało go. Jak dałem mu mały ster to zrobiło się ciekawie. Generalnie zgadzamy się, że wobler jest przeciążony i dlatego tylko spory ster jest go wstanie ruszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie przapadam za woblerami dającymi duży opór przy ściąganiu dlatego thrill jakoś mi nie podpasował. Też zauważyłem że thrille różnią się między soba, jeden po podcięciu zachowywał się poprawnie i lepiej od orginału, a drugi dostał zupełnie rozchwianej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...