matusiak Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 jak zaczynałem robic woblery boleniowe to stawialem na wage dzis wiem ze to zly kierunek nawet najlepsi lowcy boleni robiac swoje wobki miescily sie w granicy 10 12g jak hermes thril gusman czy mleczko i nie bez powodu bo taka waga mozna dosiegnac wislanych przykos to odpowiednie rozmieszczenie olowiu daje taki wynik i niejeden 20g tak nie poleci jak 12 torpeda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Patu otóż to. Po pierwsze trzeba dorzucić do ryby. Na nic się zda piękna akcja woblera jeśli boleń tłucze 10 metrów dalej. Trudno jest zrobić ciężki wobler żeby miał ładną pracę. O wiele łatwiej wykrzesać ją z takich właśnie ok 10g. Z tym się zgodzę, ale mam i takie że mój 28g kij już czuje zawieszoną na końcu przynętę. Jak pisał Patu te wobki będą na specjalne okazje gdy trzeba będzie bardzo daleko cisnąć przynętę. Może ich akcja nie jest taka jak bym chciał, ale i tak wydaje mi się że w pewnych sytuacjach okaże się skuteczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 jak zaczynałem robic woblery boleniowe to stawialem na wage dzis wiem ze to zly kierunek nawet najlepsi lowcy boleni robiac swoje wobki miescily sie w granicy 10 12g jak hermes thril gusman czy mleczko i nie bez powodu bo taka waga mozna dosiegnac wislanych przykos to odpowiednie rozmieszczenie olowiu daje taki wynik i niejeden 20g tak nie poleci jak 12 torpeda Tu się z Tobą nie zgodzę. Mam woblery średniej gramatury, dobrze wyważone lecące jak pocisk i duże, ciężkie. Odległości osiągane przez te cięższe są większe, przynajmniej o 10-15m, a często taka różnica będzie wpływała na sukces. Przeważnie właśnie brakuje tych 10-15metrów. Inna sprawa że jeśli chcemy osiągnąć mega odległości lepsze do tego będzie żelazo, czyli wahadła. Znam jednego wędkarza który łowi swoimi wahadłami i ma bardzo dobre efekty, a odległości osiągane przez niego przy rzutach w porównaniu z moimi są wyraźnie większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Każdy wędkarz dopasowuje cieżar przynęty nie tylko pod łowisko,ale i do tego jak łowi. Bo jeśli łowi z łodzi to myślę, że mega ciężkie woblery są zbyteczne.To jeśli chodzi o problem zasięgu. No chyba, że mu wypadnie raz na sezon zejść na brzeg W dawnych latach nie robiłem woblerów. Zajmowałem się tylko ciężkimi blachami i jak bolki żerowały i były w łowisku nie było problemu z braniami.Łowiło się na zasadzie aby tylko dorzucić. Ale wtedy były inne czasy i ryby(mniej inteligentne). Jeśli teraz ktoś ma takie łowisko to zazdroszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gringo15 Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Dokładnie. Teraz, wraz z ciągłym postępem technologii sprzętu wędkarskiego i szczególnie przynęt ryby są coraz cwańsze i coraz trudniej je nabrać. Ale m.in. właśnie za to kocham wędkarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusiak Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 wujek mie przeczytałeś dokladnie tego co napisalem i piszesz konsekwentnie ze sie nie zgadzasz zemna napisalem ze niejeden leci gorzej to nieznaczy ze wszystkie i niewiem gdzie lowisz bo ja na wisle od Krakowa do Annopola i niemam problemu z dosięgnięciem bolka i na londyńskiej Tamizie również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 wujek mie przeczytałeś dokladnie tego co napisalem i piszesz konsekwentnie ze sie nie zgadzasz zemna napisalem ze niejeden leci gorzej to nieznaczy ze wszystkie i niewiem gdzie lowisz bo ja na wisle od Krakowa do Annopola i niemam problemu z dosięgnięciem bolka i na londyńskiej Tamizie również matusiak z twojej wypowiedzi wywnioskowalem zebez sensu jest robic ciezkie woblery bo najlepsi robia woblery sredniej gramatury i takie lzejse i dobrze wywazone sa lepsze ja lowie na wisle w Warszawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gringo15 Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 ja również na wiśle w wawie i oczywiste jest to , że przy odpowiednim sprzecie (kij, żyłka, kręciek ) cięższy dalej poleci ( oczywiście z zachowaniem aerodynamiki w wobku i bez przesady cięższy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusiak Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2008 panowie macie racje mozna robic wobki 20g ale jesli beda wieksze tu chodzilo o 8cm wobler wiec moim zdaniem niema sensu pakowac w niego 20g bo ruszyc go bedzie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gringo15 Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 W tej kwestji się w 100% z Tobą zgodze @matusiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek67 Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Ginel ma racje ze waga powyżej 12g to katowanie własnej reki i myślę ze wobkiem 12g czy 10g sięgnie sie każdego bolka robie wobki od 12 lat i przerabiałem wiele opcji i dzis wiem ze odpowiedni kształt i umieszczenie ołowiu zamieniają wobka w torpedę która osiąga niewiarygodne odległości jutro wkleję fote woblera na którego łowię od kilku lat i jest tak zmodyfikowany ze uważam go za muj najlepszy model woblera boleniowego piękne migotanie zero akcj ogonowej i zalety torpedy śmiem twierdzić ze jest to ideał woblera boleniowego mam twojego woblera ile nerw stracilem zeby go zdobyc widzialem jak lowiles na mistrzostwach Polski w Tarnobrzegu i wiem ze lowiles bolenie obserwowalem cie przez rolnetke i nie bylem wcale zdziwiony jak stanoles na podium a co do woblera to jest moim asem ale mam tylko jednego i bardzo bym chcial powiekszyc kolekcje matusiakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusiak Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2008 witam cie masz racje moje wobki sa trudne do zdobycia bo od 2 lat jestem w londynie ale w maju bede w polsce to sie zpikniemy bo bede lowil pod krakowem a co do zawodow to teraz wiem kto tak zamna lazil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Matusiak jak sie mozna tak lekko podpiac pod woblerki ... to bylbym szczesliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@slider@ Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Ja bym tez chętnie z jednego odkupił PozdrawiamSlider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 A ja nawet 5 ale liczył bym na wysyłke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusiak Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 a to sa moje nowe wzory z których jestem bardzo zadowolony napociłem sie zdrowo <_< ale jest to co chciałem akcja zajefajna i co najważniejsze to łowią i to super 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusiak Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 wobki sa wykonane z pianki ale nie z zachelmu ta pianka ma 500kg na 1m/3 i dwukrotnie większą wyporność co jest bardzo duza zaleta w wykonaniu woblera boleniowego przy wadze 10 gram wolno tonie a nie jak z pianki z zachelmu szedl jak kamien pod wode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek67 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 i to jest klasa woblera boleniowego panowie paczcie i podziwiajcie bo malo kto to potrafi ja poprosze 10 sztuk mysle ze mam pierszenstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleix Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2008 No zgadzam sie z przedmówcą woblerki pierwsza klasa!!!tez pisze sie przynajmniej na sztuke z koloru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymusS Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 czy one są na sprzedaż ?jeśli tak to w jakiej cenie ?prosiłbym o rezerwację 2 szt. na swoje testy (ten najciemniejszy model oraz ta zielona wersja)ofertę proszę wysłać na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 a to sa moje nowe wzory z których jestem bardzo zadowolony napociłem sie zdrowo <_< ale jest to co chciałem akcja zajefajna i co najważniejsze to łowią i to super Prawie jak Thrill Bardzo ładne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 zauważyłem to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Ładne wobki ps.Ciekawe kto był pierwszy z tym kształtem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Ładne wobki ps.Ciekawe kto był pierwszy z tym kształtem? Czy ja wiem czy można to tak rozpatrywać.Jak się tak przyjrzeć to niewiele nowych konstrukcji nie ma odpowiednika w starszych wersjach często innych producentów.Jeśli firma X ma w swojej ofercie powiedzmy 20 modeli (kształtów)to jest niemal pewne że podobne znajdziesz w firmie YBo ileż można w końcu wymyślić, przecież ma to być podobne do ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Dlatego właśnie cieszę się, że już nikt mi nie powie, że moje są czyjąś podróbą. Ja podrabiam tylko naturę. Szpiegu może to potwierdzić (chrabąszcz majowy, uklejeczki, jazgarek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.