Tomy Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Maek jedna rada jest do niej optyka na podczerwień,dwójnóg i wiele innych gadżetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Maek jedna rada jest do niej optyka na podczerwień,dwójnóg i wiele innych gadżetów. Piękny. Jednak strzelanie z przeziernika na duże odległości to wyzwanie. Na dystans proponuję optykę, z bliska - broń krótką centralnego zapłonu. Może być nawet kompaktowa dziewiątka. Chyba że ktoś lubi dobry wpierd, wtedy .357 MAG lub .44 MAG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maek7 Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 do tego jeszcze noktowizor i camo i mamy nowy sport: poachhunting Krzysiek, widze że jesteś w temacie - jak co to bd pisał o porade na PW Sorki za off'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Offtop, ale jakże bliski mojemu sercu. Uwielbiam wszystko co strzela i choć nie każdemu pasuje tzw. „proteza”, to taki Anschutz, jako prawdziwy hi-end musi robić wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 A nie wystarczyła by zwykła wiatrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 W dobie polowań z wiatrówek .50 na jelenie i tym podbne może by i wystarczyła, ale strzelań długodystansowych się z tego nie ogarnie. Nie ma porównania z choćby z takim 6,5 x 50 parę <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Można też iść do mięsnego, kupić kurzęcie wątróbki, założyć biały fartuch, najlepiej taki jak lekarze noszą i wysmarować się tą krwista wątróbką, wetrzeć w twarz i fartuch. W rękę wziąć maczetę i wbiec pomiędzy takich co biwakują i porąbać ten las wędek. Zanim dojdą do siebie to ich zapytać czy nie wiedzą czyj to sprzęt, bo właśnie z takim jednym skończyłeś i szukasz następnych. Zanim pozbierają szczęki z ziemi z wojowniczym okrzykiem śmierć kłusolom!!! pognać w trzciny i z ukrycia patrzeć jak wrzucają cały dobytek do aut i spieprzając rozbijają miski olejowe na wybojach.pzdr i sorry za OT ps.Jak woda skuta lodem to wtedy po lesie z tym biegam http://www.czub.cz/en/catalog/81-centerfire-rifles-cz/KM/CZ_ 550_LUX.aspx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Chyba nam się nowy wątek szykuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 tak, do Cafe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Jak woda skuta lodem to wtedy po lesie z tym biegam http://www.czub.cz/en/catalog/81-centerfire-rifles-cz/KM/CZ_ 550_LUX.aspx Ładnista, ja mam tylko dmuchawki, ale dość zacne (HW97k, AA TX200 i kilka pomniejszych). Jaki kaliber? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 .308W lub jak kto woli 7,62x51Nato . Na tym Buschnel Elite 4200 2,5-10x50. Chorowałem na Zeiss'a, ale Phenixy i Shimano zwyciężyły .. no i statystyka, częściej bywam nad wodą niż w lesie. Na dobrą dmuchawkę to ja choruję od jakiegoś czasu, ale zawsze są inne priorytety finansowe, a to byłby kaprys zabawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Elitka zacne szkło, na narzekaj. Taki 4200 tylko stałoogniskowy z obiektywem 40 to klasyka do strzelania Field Target Hunting (ma mały błąd paralaksy przy sporej głębi ostrości). Ja mam Bushnella Trophy i dwa stałoogniskowe Weavery. Też kiedyś kusiły mnie ekstrawagancje typu IOR Valdada, ale zdrowy rozsądek (o dziwo - znowu!) zwyciężył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Krzyśku, Elitka nie jest zła ale zawsze może być lepiej. IOR też mnie interesował. Chciałem z obiektywem x56, ale z rozmowy z innymi myśliwymi jednak postawiłem na Zeiss'a. Problem polega na tym, że poluje się przede wszystkim w nocy więc musi być duże światło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 O ile mnie pamięć nie myli (a pomału wypadam z obiegu) to stałe powiększenia zawsze miały więcej światła. To zmienne powiększenie faktycznie się przydaje w łowiectwie? Nie lepiej mieć stalkę? W zasadzie nawet PA nie jest potrzebne, bo dla dużych odległości przy małych powiększeniach jest głębia ostrości na pełnym dystansie… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Przepraszam szanowne grono moderatorskie za przyczynienie się do tego offtopa kłusowniczo-myśliwskiego, ale ja za Kolegów nie odpowiadam Takie kwiatki można mnożyć, jak np. pytanie buraka co miał trzy wędki na sztorc, jak tam biorą?... no jakbym miał trzy spiningi, to może coś bym połowił i wielkie zmieszanie i a dajże pan spokój... Tylko co, ja dzwonię, on wędkę wyjmuje trzecią wędkę i największa akcja antykłusownicza w tym sezonie w ZO Poznań w d#pę. A walczyć samodzielnie z takimi dziadami, wbrew prawu, a w imię własnego spojrzenia na hobby? No to nie jest to, czego szukam nad wodą... Myślę, że trzeba skupić się na tym co robimy (niektórzy z nas) i czy to nad wodą, czy w internecie, pokazywać że można inaczej, lepiej.A w tym wątku skupić się na wąsaczach. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.