Skocz do zawartości

Przekop w porzo..


Rekomendowane odpowiedzi

Co do raportu OOŚ, to dla mnie jest mało wiarygodny. Przynajmniej ten który czytałem, jest zrobiony politycznie pod naciskiem Krynicy morskiej i nijak się ma do rzeczywistości. Ekolodzy itd, powinni zając się kormoranami za zalewie i kłuso-rybakami, obie nacje mocno zaburzają lokalne środowisko, są jak dwie grupy rywalizujące w tej samej strefie. Nad obiema grupami nie ma żadnej kontroli, a wystarczy doprowadzić do ilości kormorana jaka była za komuny i kontroli rybaków poprzez lokalne punkty kontroli. Każdy rybak, za każdym razem powinien być kontrolowany i jak wypływa i jak wraca i tyle w temacie mega kłusoli na zalewie wiślanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do raportu OOŚ, to dla mnie jest mało wiarygodny. Przynajmniej ten który czytałem, jest zrobiony politycznie pod naciskiem Krynicy morskiej i nijak się ma do rzeczywistości. Ekolodzy itd, powinni zając się kormoranami za zalewie i kłuso-rybakami, obie nacje mocno zaburzają lokalne środowisko, są jak dwie grupy rywalizujące w tej samej strefie. Nad obiema grupami nie ma żadnej kontroli, a wystarczy doprowadzić do ilości kormorana jaka była za komuny i kontroli rybaków poprzez lokalne punkty kontroli. Każdy rybak, za każdym razem powinien być kontrolowany i jak wypływa i jak wraca i tyle w temacie mega kłusoli na zalewie wiślanym.

Chyba na stare lata zostanę rybakiem na Zalewie Wiślanym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała wyspa otoczona będzie opaską kamienną. Kamień zbierany jest od kilku tygodni na terminalu w Elblągu. Wątpię, żeby ktoś zabronił obok wędkować, a może to być naprawdę ciekawe miejsce.

 

To jest super informacja gdyby się potwierdziła - coś czuję że będzie to istna Mekka na tej wodzie  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyspa będzie przedewszystkim polem refulacyjnym dla urobku z pogłębiania i późniejszego utrzymania toru do Przystani Elbląg. Zalądowienie będzie następowało dopiero po wypełnieniu się wydzielonych sektorów wyspy. Podejrzewam że finalnie będzie to trwało nawet kilka- kilkanaście lat i do tego czasu raczej będzie wyznaczony w około obszar zamkniety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do raportu OOŚ, to dla mnie jest mało wiarygodny. Przynajmniej ten który czytałem, jest zrobiony politycznie pod naciskiem Krynicy morskiej i nijak się ma do rzeczywistości. (...)

Co do nacisków politycznych. Garść suchych faktów:

 

- inwestycja jest realizowana na podstawie specustawyspecustawy, czyli na własnych zasadach nie koniecznie z zachowaniem wszystkich procedur obowiązujących w przepisach ogólnych

 

- mimo że inwestycja i jej największe oddziaływania na środowisko są w Woj. Pomorskim, decyzje środowiskowe dla przekopu były procedowanie w RDOŚ Olsztyn, który nie ma doświadczenia i kadry związanej z inwestycjami w obszarach morskich

 

- kiedy RDOŚ w Gdańsku przesłał (jako strona postępowania) swoje uwagi do merytorycznych braków w procedurze, stanowisko staciła ówczesna Dyrektor RDOŚ w Gd.

 

Wnioski kto "naciska" i z której strony sobie wyciągnijcie sami...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hi tower - czyżbyś wątpił albo nie wiedział, że polskie inwestycje mają w Polsce - nie tylko w wolnym mieście Gdańsku - "pod górę" ? Wyobraź sobie jakie dymy, jaki opór,  pojawią się przy hipotetycznej budowie elektrowni atomowych!  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Wyobraź sobie jakie dymy, jaki opór, pojawią się przy hipotetycznej budowie elektrowni atomowych!

Wielkich "dymów" nie będzie. Jedynie przy wariancie Choczewskim są silne opory ludności lokalnej, żyjącej w dużej mierze z turystyki. Wariant Żarnowiecki nie zapowiada się na konfliktowy. Kwestie środowiskowe raczej na tym etapie nie wywołują większych obaw, no ale brak na, tą chwilę szczegółów technologii i ostatecznej lokalizacji wszystkich instalacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gminie którą lubię i przebywam tam przez ponad pół roku, kilka lat temu niczego nieświadoma ludność bardzo zapragnęła znów mleczarni - tak jak to było kiedyś. Gmina jest biedna i niesuwerenna  -dokładnie tak jak państwo polskie, to musiała uderzyć po akceptację i dodatkowe środki. Bo nic nie wolno postawić bez uzgodnień oraz udziału maksymalnie dużej ilości czynników zewnętrznych. Łańcucha pokarmowego!

Po trzech latach wniosek i dokumentacja wróciła z czeluści struktur unijnych do gminy, z odmowną decyzją. Nie - bo mleczarnia będzie szpeciła wiejski krajobraz. A wiatraki są nadobne.. :)      

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, brzmi to jak  karkołomne banialuki. Na normalnej naszej wsi co drugi dom szpeci wiejski krajobraz. Może chodzi o jakiś skansen?

Prędzej ktoś papiery słabo przeanalizował, bo nie wiedział jak się do tego skutecznie zabrać. Albo może mleczarnia Bajkonur przypominała :)

Edytowane przez Pluszszcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co dokładnie się nie spodobało, wiem to co sołtys wie. Ja raczej stawiam na niskie kwoty mleczne przyznane regionom. Też niekiepski hamulec. Ostatnią krowę we wsi sprzedali w tamtym roku, a jedną jedyna kilka kilometrów dalej ma wiejski listonosz. Dyktator cenowy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię Pis, ale twierdzę, że główne protesty na początku to zmowa krynicy, ktora trochę straci i gdańska, czyli Po. Nikt nie jest w stanie udowodnić złego działania tego przekopu na środowisko, regulacja jakiejkolwiek małej rzeczki działa gorzej niż to. Do protestów doszło jeszcze ruskie lobby. Sam na początku nie byłem przekanany, bo na dzikich plażach będą widoczne statki i łodzie, ale to już kwestia naszego rozwoju. Przekop to super sprawa turystycznie, a że nie jest ekonomiczny, no cóż, większość z nas kupując auto z salonu, po wyjeździe traci 20%, a przez kolejne lata traci i dokłada. Nikt nie analizuje, że taniej by było chodzić na piechotę i jeździć autobusem, dużo taniej. Większość powie, ale nie tracę czasu na dojazdy, a później w domu siedzi przed tv lub komórką i traci godziny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieć wyjście na morze zawsze lepiej, niż nie mieć. Nie być uzależnionym od sąsiada zawsze lepiej, niż być. Tak mała racja stanu. Żałosne pienia ekologianckie to w tym przypadku czysty "gretyzm" - aspekt pomijalny. A że inwestycja ma drugie dno i ktoś na niej ukręci prywatne lody jest wielce prawdopodobne - ale tak powszechne, że byłoby się już przyzwyczaić. W końcu rżnięcie od tyłu własnej Ojczyzny, przez jej własne elity, to gdzieś tak od szesnastego wieku praktyka stosowana u nas nagminnie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że inwestycja ma drugie dno i ktoś na niej ukręci prywatne lody jest wielce prawdopodobne - ale tak powszechne, że byłoby się już przyzwyczaić. W końcu rżnięcie od tyłu własnej Ojczyzny, przez jej własne elity, to gdzieś tak od szesnastego wieku praktyka stosowana u nas nagminnie.

 

Niestety to prawda. Z tą uwagą, że teraz przybrało to niespotykane wcześniej rozmiary, od super lotniska, którego jeszcze długo nie będzie a już co miesiąc kosztuje nas miliony, poprzez elektrownię za kolejne dziesiątki milionów, która zanim powstała to ją rozebrali, i wiele innych, władza i jej poplecznicy rozkradają kraj z modlitwą i rotą na ustach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matteo kupujesz samochód  za swoje pieniądze. Twoja kasa i Twoja decyzja. Wyobraź sobie jednak, że ktoś zadysponuje (bez twojej zgody) twoimi funduszami - kupi . . . coś. To coś będzie generowało tylko koszty, będziesz płakał i bulił wbrew swojej woli. Analogiczna sytuacja - plusy, lekarze - wyemigrują (oby nie wszyscy) - Ty który latami partycypowałeś w to przedsięwzięcie obudzisz się z ręką w . . . Fajnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekop wędkarzom pewnie nie zawadzi, wpływ może mieć zerowy przy śluzach na tym przekopie. A te kilkaset łódek i jachtów, spośród których kilkanaście będzie wypływać czasem na Bałtyk, nie będzie miało większego znaczenia. To tyle z korzyści dla turystyki, bo o gospodarczych korzyściach na razie nie ma mowy, nie ma planów przygotowywania Elbląga dla dużych jednostek. Koszty? Mówiło się o setkach milionów i samosfinansowaniu się bursztynem, teraz 2 mld, a ile będzie w finale? 3 może 4 mld? Plus codzienny koszt utrzymania żeglowności.

Dla mnie sytuacja jest jasna, chodzi o budowanie/wydawanie/zarabianie pieniędzy na tym, bo trudno doszukać się innych celów tej inwestycji. Ktoś potrzebuje grubszej gotówki, więc "stworzyła się" okazja zarobić. Może Polska nie ma już co z pieniędzmi robić, więc wyrzucamy w błoto...znaczy się w Przekop.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, marudzisz. Możliwości jest całkiem sporo. Można zbudować kolejny pomnik czegoś lub kogoś świętego, rozdać niepracującym madkom na wychowanie Brajanka i Dżesiki, zadotować telewizornie albo radyjo..... Na tym tle przekop - ile by nie kosztował - i tak jawi się jako inwestycja dziesięciolecia... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matteo kupujesz samochód  za swoje pieniądze. Twoja kasa i Twoja decyzja. Wyobraź sobie jednak, że ktoś zadysponuje (bez twojej zgody) twoimi funduszami - kupi . . . coś. To coś będzie generowało tylko koszty, będziesz płakał i bulił wbrew swojej woli. Analogiczna sytuacja - plusy, lekarze - wyemigrują (oby nie wszyscy) - Ty który latami partycypowałeś w to przedsięwzięcie obudzisz się z ręką w . . . Fajnie?

 

Lepton, niestety Państwo to swoista symbioza, patrząc z Twojego punktu widzenia, to po co w Polsce buduje się kościoły, ja jestem agnostykiem, po co wszelkie fundusze kościelne, po co w Warszawie buduje się metro, jak są drogi, po co w Krakowie lotnisko, jak ja mieszkam na północy, po co państwo wydaje na naukę dzieci, jak moje już wykształcone, po co w sejmie 460 posłów, jak i tak decyduje 1 lub kilku. Po co senat i prezydent, po co nam w końcu armia, itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepton, niestety Państwo to swoista symbioza, patrząc z Twojego punktu widzenia, to po co w Polsce buduje się kościoły, ja jestem agnostykiem, po co wszelkie fundusze kościelne, po co w Warszawie buduje się metro, jak są drogi, po co w Krakowie lotnisko, jak ja mieszkam na północy, po co państwo wydaje na naukę dzieci, jak moje już wykształcone, po co w sejmie 460 posłów, jak i tak decyduje 1 lub kilku. Po co senat i prezydent, po co nam w końcu armia, itp. itd.

Kościoły powinny być, ale niech je utrzymują wierzący/praktykujący, deklarując przynależność do wyznania i odprowadzając potrzebne % zł ze swoich dochodów.

Postaraj się odróżnić marnotrawstwo od potrzebnych inwestycji. Można inwestować w elektrownię, którą się wyburzy, zanim się ją skończy budować. Można zbudować Przekop za 2-3mld zł, służący kilkunastu jachtom. A można te środki przeznaczyć na budowę np. autostrad, których nowe odcinki zbudowane w ostatnich 6 latach, trzeba szukać z lupą.

Naprawdę nie przeszkadza Ci, gdy pieniądze z twoich podatków giną w błocie? Gdy rozwiewa je wiatr, jak piasek na pustyni? W Polsce mamy mnóstwo potrzeb, które nie zostaną zaspokojone, gdyż nie ma na to...pieniędzy. Choćby Służba Zdrowia.

 

Oj, marudzisz. Możliwości jest całkiem sporo. Można zbudować kolejny pomnik czegoś lub kogoś świętego, rozdać niepracującym madkom na wychowanie Brajanka i Dżesiki, zadotować telewizornie albo radyjo..... Na tym tle przekop - ile by nie kosztował - i tak jawi się jako inwestycja dziesięciolecia... :P

Przepraszam, czasem jestem marudny, bo drażni mnie takie marnotrawstwo.

Edytowane przez Z.Milewski
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...