Bolenie 2021

[patu]

Waga ciężka ????

[pablo__20]

Tak z ciekawości ile taki boleń może ważyć?.

Bo mierzy pewnie sporo ponad 80cm, a i bliżej mu 90.

Edytowane 27 Września 2021 przez pablo__20

[ORKA]

Odra.

 

[mansik]

Tak z ciekawości ile taki boleń może ważyć?.

Bo mierzy pewnie sporo ponad 80cm, a i bliżej mu 90.

Na "mojej" wodzie ryba w okolicy 85cm w okresie letnim wazy 5kg-+

Tak zwana "poranna piątka"

[AdrianNaklo]

Tak z ciekawości ile taki boleń może ważyć?.

Bo mierzy pewnie sporo ponad 80cm, a i bliżej mu 90.

Z zalewu Koronowskiego około 7-8kg, z Noteci koło 6

[sero1975]

Po tygodniu przerwy pognałem nad wodę sprawdzić czy coś mi się nie przyśniło albo czy nie był to fart jednego weekendu . Okazało się ,że nie  na szczęście .  . Brań zdecydowanie mniej ,ciężko było się wstrzelić poza widoczne momenty żerowania ale dałem radę Wiem ,że to nie takie sztuki jak starych wyjadaczy z postów powyżej ale dla mnie boleniowego debiutanta  radocha była przednia Gratuluję panom powyżej pięknych rybek .Moje dwie najładniejsze wyglądały tak:

 

 

 

 

ps . Mam pytanie do łowców okazów : Jak złowić osobnika 80+ ? Co o tym decyduje ? wielkość przynęty czy to kwestia ilości rzutów  ? A może coś innego ?

[Artech]

Stykacz na gościnnych występach

Edytowane 28 Września 2021 przez Artech

[Osin]

70+ "po drodze" na szczupaki, branie w drugim rzucie

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[patu]

"Zdzisiejsze",frontowe. Bezsterowiec od @wildriver znów w akcji ????

 

 

 

[patu]

Dwa razy 70+... Do linki "przyspawany" wobler @wildriver'a

 

 

[mansik]

Sierpniowy

Edytowane 2 Października 2021 przez MichałAspiusFishing

[chojny83]

Dzisiaj wpadło 8szt.

Wszystkie powyżej 70cm. i na sterydach. Gryzły w woblery powierzchniowe Tapsa i Wildriver.

[chojny83]

Nawet nie wiem co napisać ????

Dzisiaj zabrałem swojego syna na rybki. Wielu wędkarzy marzy o takiej rybie. Samodzielnie złowione 82cm. ????

[kanu]

Odrzańskie 70 z hakiem. Złowinony na wobler jaxon karaś 6cm prowadzony w poprzek nurtu.

[ORKA]

[SAWIOLA666]

Październikowa 80-tka z Mazowsza ????,warto żyć dla takich chwil ????.

 

[/url

Edytowane 5 Października 2021 przez Sawiola

[mansik]

[Piotr Gołąb]

Jesienna Wisła, a właściwie bolenie łowione o tej porze z premedytacją w tak dużej rzece od kilku dobrych sezonów są dla mnie czymś szczególnym. Dysponując zazwyczaj niewystarczającą ilością czasu na tzw. rozpoznanie, wyprawy te niejednokrotnie kończą się bez kontaktu z rapą. Dlatego w tym czasie niemal każdy złowiony boleń cieszy podwójnie, walczy też dużo dzielniej, odpasiony na jesiennych uklejach.
Dzisiaj "wyrwałem" kilka godzin dla siebie, pomimo wietrznej pogody coś wygnało mnie nad rzekę. Nie pojechałem w ciemno, dwa tygodnie temu wraz z kumplem byliśmy w tym miejscu na tzw."wieczorniaka" szukając sandaczy. Wtedy to już po ciemku spadł mi fajny boleń, drugi nie trafił w wobler robiąc potężny wir pod szczytówką. Po dość długim spacerze po starej opasce w końcu docieram na miejsce. Niespiesznie montuje zestaw, wypatrując przy okazji aktywności drobnicy. Drobne bolenie co jakiś czas faktycznie płoszą uklejową sieczkę na granicy nurtu i piaszczystego wymiału. Te jednak zostawiam w spokoju, posyłając ciężki wobler-cykadę daleko w nurt, z nadzieją na konkretny strzał. Powtarzam tę czynność bez efektu przez kolejną godzinę. W końcu na granicy nurtu, jeszcze w szybkiej rynnie mocny kopniak. Hamulec zagrał i na tym się kończy. Dwadzieścia minut później w tym samym miejscu kopia poprzedniego brania ale tym razem ryba odjeżdża w nurt a kij pracuje jak trzeba. Boleń nie daje od razu odciągnąć się z rynny, po kilku "pompkach" zmienia zdanie i grzecznie pozwala złapać się za kark. Satysfakcja wielka, bo choć żaden z niego okaz to okoliczności i waleczność ryby to wynagradzają. Zaliczam kolejny pusty strzał, dłuższą przerwę bez kontaktu by w końcu doczekać się brania - petardy z głównego nurtu. Boleń wyczyniał cuda, udając dwukrotnie większego niż jest w rzeczywistości. Jednak te jesienne mają moc i hol takiej ryby w silnym nurcie to kapitalna rzecz. Ryba ląduje na brzegu i po kilku zdjęciach żwawo wyrywa się z dłoni.
Kończę, niby tylko kilka godzin a jestem wyłowiony jak po solidnej, wędkarskiej dniówce. Jeśli czas i woda pozwolą, pewnie niebawem tu wrócę

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                                                

Edytowane 7 Października 2021 przez bartsiedlce

[patu]

Boleniowy brzask na @wildrivera..

 

 

 

 

[patu]

Późnowieczorny,odpaliły się zaraz po zachodzie. zassał bezstera @wildrivera na rafie. Reszta zestawu bez zmian, suza 2.44 20 LB, STL4000'18,linka PP

 

[patu]

Z pełnej lampy ☀️????????...rh10 i bezster @wildrivera

 

 

[mansik]

[chojny83]

W sobote ciężko było o jakąś fajną rybę. Mimo wszystko udało się wydłubać grubą siedemdziesiątkę. Chciała zjeść cykadę od A.Lipińskiego.

 

[patu]

Frontowa, gruba mamuśka 80+ z potężnym ogonem. Strzeliła w "grubego krąpika od @wildriver'a

 

[osiemnastak]

Dziś ryby były aktywne ,choć pogoda nie rozpieszczała.Bolki odpasione i bardzo silne do 80,5cm .Najprzystojniejsze na foto ,że ta Odra tak daleko.

Edytowane 14 Października 2021 przez osiemnastak