Skocz do zawartości

Woblery hand made Parf


Parf

Rekomendowane odpowiedzi

Tomi i jego mrówki to fajni goście. Ja swoje żuki robie od czasu do czasu, dzisiaj łowię na żuki niewiele. Łowić na żuki zaczynaliśmy w tym samym okresie z tym że tomi do dziś rozwija tą metodę i ją po prostu lubi.

Co do pracy żuków to są dla mnie trzy żelazne zasady, ma pływać, nie nurkować pracując i ma ożywać przy niewielkim naporze wody.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi i jego mrówki to fajni goście. Ja swoje żuki robie od czasu do czasu, dzisiaj łowię na żuki niewiele. Łowić na żuki zaczynaliśmy w tym samym okresie z tym że tomi do dziś rozwija tą metodę i ją po prostu lubi.

Co do pracy żuków to są dla mnie trzy żelazne zasady, ma pływać, nie nurkować pracując i ma ożywać przy niewielkim naporze wody.

 

 

Paweł i jego prażuki też niczego sobie :mellow:.

Te trzy zasady odnośnie pracy to sama kwintesencja ogólnie pojętych,dobrych owadopodobnych woblerów,pomijając żuki do zadań specjalnych.Natomiast odnośnie łowności to..... <_< :unsure: tych nazw nie wymawia się głośno :unsure: <_<.

A po prawdzie to najwięcej zależy od wędkarza,zasobności łowiska i sposobu prezentacji przynęty.

Kto żyw niech struga,rynek strasznie nienasycony :lol:.

 

Pozdrawiam Tomi B).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża rozbieżność w charakterze łowisk do których trzeba się ciągle dopasowywać wraz ze zmianami w porach roku i rotacją gatunków na które wypada się nastawiać zaczyna mnie męczyć, najczęściej pod koniec sezonu letniego. Dlatego też lekkie łowienie zamieniam na słuszne już 20lb minimum, poza jaziami które po prostu lubię łowić.

To co w najbliższym czasie chcę pokazać to Rapusy w dwóch nowych wariantach, Pestki 2.8cm w tym również tonące, oraz sumowe brylle również w wersji slim 11 i 13cm z przeznaczeniem m.in. do trolla rzecznego.

 

Resztki materiału na korpusy wykorzystuję do wobków o kształcie jaki narzucają mi te resztki. No i malowanie w stylu ciekawe jak wyjdzie.

 

Dużo brokatu...

post-5591-1348917763,8806_thumb.jpeg

post-5591-1348917764,3802_thumb.jpeg

post-5591-1348917764,6587_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rapus pro 14g 8cm. Można wolniej poprowadzić, no i w opadzie. Te z jęzorem, ale następne będą bezstery.

Sorki wszystkich za słabe zdjęcia, mój pstrykacz spoczął na dnie rzeki jak robiłem fotki podczas holu i przy chwytaniu ręką ryby po prostu wypadł z biustonosza , a ten zastępczy za trzy stówy to masakra jakaś.

 

 

post-5591-1348917887,4282_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięx koledzy, co do filmu z pracą, to jak ktoś ma sprzęcik do kręcenia pod wodą i wrzucił by linka do filmiku z jego pracą do mojego wątku, to mogę takiemu reżyserowi podarować wobka(i).

Dupocelki (swoją drogą fajna nazwa) i wszystkie woblery na jazia(kotwica na brzuchu), które robiłem zawsze miały celownik na ogonku, to taka kropka nad i w jaziowych przysmakach. I w cale nie musi być pomarańczowa czy czerwona fluo. Wkrótce dupocelki w innych wariantach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestki jeszcze z klasycznym pomarańczowym celownikiem :) . Pływaki, płytko chodzące tzn. do 0.4-0.5 m. Zazwyczaj tyle wystarczy, i mniej zmarnowanych przemyślanych zapodań przez czepiającą się zielepuchę. Dotyczy to rzek z dużą ilością "masy zielonej" :wacko:
post-50821-0-64486700-1349520470_thumb.jpeg

post-50821-0-72416500-1349520510_thumb.jpeg

 

 

 

 

Edytowane przez Parf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trollingowy freestyle. Przygotowałem sobie na wisełkę pod suma i zandera, ale nie pojechałem. :angry:. Trzeba będzie suszyć łzy nad bugiem i narwią. :huh:

 

 

post-50821-0-82468000-1349689369_thumb.jpeg

11cm 35g.

 

 

 

 

post-50821-0-02667000-1349689535_thumb.jpeg

10cm 32g. W tle sumowe (10cm 46g) z dopałką 3,5g i jedną większą markową kotwicą.

 

 

 

 

post-50821-0-93968900-1349689594_thumb.jpg

sandaczowa nadzieja 13cm 35g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięx @wildriver. Dużo pracy i "zabawy", ale nad wodą chętniej takie wypieszczone się macza.

 

 

Apropo pestek tonących. Po kilku próbach wywnioskowałem, że optymalnym rozwiązaniem jest 4g przy 3cm. Dopiero 3.5cm

pozwala zaszaleć i waga może sięgnąć 6g.

Taka wersja (zdj. ) o szerokim zastosowaniu. Można przy unieśionym kiju zasmużyć by po chwili puścić w migotliwym opadzie. Przy jednostajnym ściąganiu praca zachowawcza i do 0.6m na dłuższym dystansie.

 

 

 

post-50821-0-37845700-1351252012_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I taki, trochę w indiańskim stylu. Nie umyślnie.

 

post-50821-0-26673400-1351432594_thumb.jpeg

 

 

 

 

Sypło śniegiem, trochę wcześnie jak dla mnie i jakoś tak o pstrągach pomyślałem.

Wygrzebałem takiego zrobionego miesiąc temu pod kątem pstrąga w wersji raczej mini 3,5cm i 3,5g,

ale właściwe wersje to 4cm i lub 5cm oraz 6cm. Będą sporo ważyć, ale celność na ciurkach to podstawa.

Głównie chodzi mi o uniwersalność (z prądem, pod prąd w poprzek itd.) i żeby już trochę ładowały typowe pstrągowe kijki.

 

 

 

post-50821-0-19499000-1351432847_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wygrzebałem takie oto cierniki. Po krótkim śledztwie wiem kiedy takie modki zaczęły powstawać stąd data

:D.

Ten z góry neutral, dość agresywny, przeciętny wobek do przeciętnych miejsc, prowadziłem z podciągnięciami z prądem i pod prąd.

Drugi pływający, migotliwa drobna praca i potrafił czasem nieregularnie odejść, używałem go rzadko, bo był lekki i nadawał się do prezentacji raczej tylko pod prąd. Po upływie czasu, trochę się zmieniło w moim pudełku i podejściu do pstrągów. W najbliższym czasie przestawię aktualne pomysły dot. wszelkich kolczatek.

 

 

 

 

post-50821-0-44027000-1353056150_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

post-50821-0-08644300-1355840532_thumb.jpeg  

 

                                              Cierniki o smaku papryczek chili.  Ryby też przecież lubią wrzucić na ruszt coś ostrego.

                                              Waga słuszna 6g- 4.5cm.

         

post-50821-0-53620100-1355840604_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...