Skocz do zawartości
  • 0

Suzuki DF 2.5 nie odpala


ObywatelX

Pytanie

Witam,

mam nadzieję ,że piszę w dobrym dziale. Mam problem z moim silnikiem. W czasie zimy trzymałem go na balkonie. Był przykryty folią jednak nie spuszczałem z niego paliwa. W zeszłym tygodniu wybrałem się nad jezioro. Silnik odpalił praktycznie od razu. Wszystko było ok jednak po jakiś 30 minutach zaczął się dławić po czym zgasł. Po chwili udało mi się go odpalić drugi raz. Na wolnych obrotach podziałał jednak jak tylko przekręciłem manetkę gasł ponownie. I tak 3 x po czym aż w końcu przestał działać w ogóle. Po powrocie sprawdziłem świecę była mocno okopcona jednak wyczyściłem ją i iskra była normalnie. Rozebrałem również gaźnik jednak nie było żadnych zabrudzeń. Kręcąc na sucho na świecy pojawia się paliwo także tu chyba również jest okej. Nie mam już pomysłu co może być przyczyną. Oleje były wymieniane na jesieni, chłodzenie również działało gdyż strumień wody się wydostawał. Z takich rzeczy, które mnie zastanawiają to nie jestem w stanie kręcić swobodnie śrubą, wykonuje niecały obrót po czym się blokuje. Nie wiem czy tak powinno być czy nie.

Ma ktoś może pomysł co jeszcze bym mógł sprawdzić? Zastanawiam się czy nie odpiąć baku i nie sprawdzić czy przypadkiem nic się nie przytkało. Ale tak jak mówię na moje oko paliwo się dostaje chyba ,że jest to za mała ilość.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Sprawdź przewód między bakiem a gaźnikiem. Nie miałem silnika z wewnętrznym zbiornikiem, ale objaw przypomina nieszczelność na przewodzie doprowadzającym paliwo. To nie będzie ciekło, ale układ się zapowietrzy. Wtedy są takie objawy. Zerknij czy nie mam mimimalnego sparcienia gumy. Trzymanie na mrozie, deszczy, słońcu sluży temu niestety. Lepsza piwnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Po powrocie sprawdziłem świecę była mocno okopcona jednak wyczyściłem ją i iskra była normalnie. Rozebrałem również gaźnik jednak nie było żadnych zabrudzeń. Kręcąc na sucho na świecy pojawia się paliwo także tu chyba również jest okej.

Jeśli świeca się okopciła - to znaczy paliwo jest i to w nadmiarze. Sadza zwiera iskrę i silnik gaśnie.

Jeśli kopci to może nie odmyka ssanie?

Może za wysoki poziom paliwa w komorze gaźnikowej?

Może przytkana dysza powietrza prowadząca do studzienki emulsyjnej (powiercona tulejka nad dyszą główną paliwa).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...