Skocz do zawartości

Penn Battle (kolejne generacje)


Kostek86

Rekomendowane odpowiedzi

Po pozytywnych opiniach o battle i ja zapragnąłem go mieć,zresztą trzeba przyznać ,?źe kołowrotek prezentuje się wyjątkowo elegancko.

Wybrałem się do zaprzyjaźnionego sklepu z wędką celem dokonania zakupu, wyb?łr padł na model 3000, większy to ju?ź naprawdę kawał maszyny i wydawał mi się po prostu zbyt toporny. Ciekawostką był fakt, ?źe 3000 nasmarowany był bardzo obficie, natomiast 4000 był prawie suchy i przy kręceniu czuć było zęby na przekładni! W domu zacząłem się kołowrotkiem bawić, i zauwa?źyłem, ?źe przy ka?źdym obrocie w tym samym poło?źeniu korby pojawiają się stuki. To było zbyt wiele jak na nowy kołowrotek, i następnego dnia po prostu go oddałem . Postanowiłem nie szukać kolejnych wynalazk?łw tylko postawić na klasykę (zresztą po lekturze tego forum) i wczoraj sprawiłem sobie daiwę emblem 3500c kt?łrą wystawił kolega biosteron. Trochę to takie kupowanie kota w worku , bo nie mo?źna przymierzyć (obawiam się tej wagi 380g), ani nie do końca wiadomo w jakim stanie, ale spodziewam się, ?źe wszystko będzie ok. :unsure: i dostanę młynek o klasę lepszy od penna i w sumie niewiele dro?źszy. Nie twierdzę,?źe wszystkie battle są złe, być mo?źe to ja trafiłem dwie takie sztuki, ale spora liczba właśnie takich wadliwych egzemplarzy jest przyczyną skrajnych opinii o tym modelu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

mam prośbę do koleg?łw, kt?łrzy działali coś w temacie likwidacji luz?łw w battlu, o zamieszczenie jakiejś fotki z info co dokładnie dokręcać ?źeby się pozbyć luz?łw. Swojego battle 3000 u?źywam gł?łwnie do łowienia gumami na gł?łwkach od 21 do 30 g i problem jaki się ostatnio pojawił to lekki luz występujący w momencie zatrzymania obrot?łw kołowrotka po podbijaniu. Wydaje mi się ?źe chodzi tu o wcześniej wspominany luz kosza (część kręcąca się wok?łł szpuli ma delikatny ruch na boki). Z racji faktu i?ź moja wiedza na temat konstrukcji kołowrotka w skali od 1 do 10 to mniej więcej 1,5 prosiłbym o pomoc.

 

Pozdrawiam,

jacavip

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam - wątek przycichł, a szkoda bo kołowrotek warto ocenić po jakimś czasie użytkowania. Mam ponad pół roku Battla 3000 - sprawdziłem go na róznych przynętach, żyłkach, plecionkach, przy holu (może nie jakichś gigantów ale parę sandaczy ponad 1 kg (wciąganych na wysoki pomost), szczupaków ponad 2 kg i sum ponad 4 kg się trafiło) i powiem krótko - polecam. To bardzo dobry, mocny kołowrotek - pewny element mojego arsenału. Był nawilżany obfitymi deszczami, poleżał na piachu i kamieniach i nic mu nie zaszkodziło. Jedna uwaga dotyczy sposobu wykonania szpuli - o ile nie mam uwag w jej współpracy z żyłkami o tyle plecionkę należy nawinać ok. 4-5 mm poniżej krawędzi szpuli bo inaczej pojawiały się brody (pleciona była dobra - Daiwa Tournament 0,14 mm) . Pewności nie mam ale być może to efekt wykonania szpuli z dwóch elementów - metal + jakiś polimer czy inny syntetyk i niezbyt subtelne ich łączenie (wyraźny rowek na styku). Wolałbym jednolitą szpulę wytoczoną z jednego kawałka metalu jak w nowym Spinfisher V ale czy dałoby to lepszy efekt nie mam pojęcia. Generalnie jednak w skali 1-10 daję mu na dziś mocne 8. RB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - wątek przycichł, a szkoda bo kołowrotek warto ocenić po jakimś czasie użytkowania. Mam ponad pół roku Battla 3000 - sprawdziłem go na róznych przynętach, żyłkach, plecionkach, przy holu (może nie jakichś gigantów ale parę sandaczy ponad 1 kg (wciąganych na wysoki pomost), szczupaków ponad 2 kg i sum ponad 4 kg się trafiło) i powiem krótko - polecam. To bardzo dobry, mocny kołowrotek - pewny element mojego arsenału. Był nawilżany obfitymi deszczami, poleżał na piachu i kamieniach i nic mu nie zaszkodziło. Jedna uwaga dotyczy sposobu wykonania szpuli - o ile nie mam uwag w jej współpracy z żyłkami o tyle plecionkę należy nawinać ok. 4-5 mm poniżej krawędzi szpuli bo inaczej pojawiały się brody (pleciona była dobra - Daiwa Tournament 0,14 mm) . Pewności nie mam ale być może to efekt wykonania szpuli z dwóch elementów - metal + jakiś polimer czy inny syntetyk i niezbyt subtelne ich łączenie (wyraźny rowek na styku). Wolałbym jednolitą szpulę wytoczoną z jednego kawałka metalu jak w nowym Spinfisher V ale czy dałoby to lepszy efekt nie mam pojęcia. Generalnie jednak w skali 1-10 daję mu na dziś mocne 8. RB.

 

Też już trochę kręce moją 4000 i na chwilę obecną jestem b.zadowolony....

Z tym,że nawet nie wiem jak się ma do plecionki bo łowię (tym młynkiem)- tylko na żyłki:)

 

Na chwilę obecną również polecam...co będzie dlaej ?? Czas pokaże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - teraz warto wrócić do tematu, jak Battle już trochę popracowały. Na drugiej szpuli też mam żyłkę i zero problemów. Z plecionką też już wszystko ok. choć na moje oko trochę nisko nawinięta, co niewątpliwie nieco skraca rzut. Dla mnie to super młynek - może ta jego ocena na "8" została przeze mnie nawet nieco zaniżona. Gdyby miał szpule toczone z jednego kawałka metalu pewnie dałbym mu na dziś w mojej skali maxa - czyli "10", bo zupełnie nie byłoby się czego czepić. RB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nisko nawinięta to trzeba podłożyć podkładki pod szpulę.Klisza rentgenowska, wyciąć podkładki, podłożyć i będzie git.

 

Nie o to chodzi - mój Battle nawinął plecionkę i żyłkę (na drugiej szpuli) badzo ładnie i nie było potrzeby kombinowania z podkładkami. Problem pojawił się natomiast wtedy gdy wysoko nawinięta plecionka (Daiwa Tournament 0,14 mm), wystrzeliła mi, na kolejnych wyprawach, dość pokaźne brody, doprowadzając do sporego ubytku nowej linki. Z czasem jednak okazało się, że od tej chwili problem ustąpił. Niskie nawinięcie (ok. 4-5 mm od krawędzi szpuli) spowodowało, że jest ok. Myślę, że spokojnie można byłoby nawinąć ją 1-2 mm wyżej ale już nie chce mi się kombinować i wrócę do tematu jak skończy się sezon na drapieżnika. Jak tylko pojawią się temperatury ok. 0 st. C czy na lekkim minusie spiningowanie na plecionki i tak się skończy. Niemniej jednak dzięki za zainteresowanie i radę. RB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Potrzebuję pomocy specjalisty (mile widziany kolega Zorro :) ), z szpulą puka, stuka, bez szpuli chodzi elegancko. Szpula chodzi lekko na lewo praco nawet na dokręconym hamulcu. Dałem podkładkę dodatkową na część nr. 39 i tak dalej puka :) Rozumiem, że coś ze szpulą musi być na rzeczy lub częściami przy szpuli, czekam na poradę :)

Battle 2000 z Europy

dsc0913ha.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

dsc0915j.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez wobler129
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najlepsze! Dopiero teraz do dostrzegłem. Penn Battle 3000 z USA - ma inna część na osi nr 39 i kręci po 2 sezonach jak marzenie. Jakieś rady? B)

 

Ma ktoś 3000 Battle na Europę i sprawdzi czy też ma taką część, czy tylko łożysko+podkładki jak 2000 wyżej?

 

Battle 3000 USA

dsc0916sz.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, że wychodzi na to, że poniżej 3000 są lipne? Tzn pukają w okolicach szpuli itp?

 

Mam dwa modele 2000 i obydwa mają tak samo. Jednego 2000 kupiłem przez ebay niemiecki z Essen, drugiego 2000 kupiłem przez RAVEN FISHING w PL. Obydwa 2000 mają to samo na ośce i tak samo stukają. 3000 chodzi jak marzenie.

 

Można wytoczyć taką tuleję jaką ma 3000 i dać do 2000? Myślę, że o to się rozchodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy trop dobry a kierunek słuszny ale.... Kiedśś miałem podobną sytuację, w Shimano. Ciężar szpuli jest znaczny i bez było ok ale po założeniu szpuli, dało się słyszeć stuki. To nie była wina szpuli, tylko luzu w miejscu, gdzie mimośród przesuwa oś góra-dół :huh:

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dodatkowe podkładki na oś? Dałem i nie pomogło :( Może iść do ślusarza i poprosić o wytoczenie odpowiedniej tulejki?

 

Swoją drogą jestem zbulwersowany - czemu w 2000 też nie dali tulejki - odpowiednio mniejszej? Tylko walą lipę. Kręciołek pracował by "malinowo".

Edytowane przez wobler129
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba go skierować na warsztat i dobrze oblukać, coś musi być wytarte czy obluzowane.Jak dobrze chodził a teraz stuka, coś w nim padło.Innej opcji nie ma.

 

Jozi 2000 od początku stukał, pukał. Już na zlocie j.pl nad Bobrem oglądali go użytkownicy i to samo stwierdzili. Obydwa 2000 od nowości mają ten puk-stuk i jakby luźną lekko szpulkę. 3000 Dzięki tej tulejce jak mniemam zachowuje się cały czas perfekcyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...