Skocz do zawartości

Penn Battle (kolejne generacje)


Kostek86

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem i bardzo dziękuję za konkrety. Jak widać na foto zębatka?tryb? jest zaznaczony czerwoną kreską-o co chodzi? Boję się ściągać to koło, żeby nie było jak z Shimano Cataną - później nie wiedziałem który zębatka ma wejść w który "rowek" na trybach... Penn też ma jakiś taki system, czy jest to obojętne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Shimano Catana było to takie jakby "kwadratowe" koło. Miało ono różne długości zębów i musiały byc dokładnie ustawione jak od nowości. Tu wydaje mi się że nie muszą być ale w sumie lepiej ustawić je dokładnie tak jak teraz masz. A ten rowek w tym górnym elemencie co napisał Godski napełniłbym jakimś gęstym smarowidłem. Powinno pomóc. Reszta smarowana rzadszym smarem np. Mobilithem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Shimano Catana jakbyś się przyjrzał dokładnie to były takie strzałeczki na tej "Kwadratowej " zębatce i na dużym talerzu. Myślę że można zaznaczyć markerem miejsca gdzie co ma być. Mi by się nie chciało aż tak tego robić ale od innych mogę dostać za to po uszach, więc lepiej zaznacz żeby nie było na mnie B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę po kolei jak robić, żeby nie było niespodzianek.

1. Odkręcić śrubkę krzyżakową z crosswidn block. Odkręcenie tej śrubki umożliwia wyciągnięcie osi głównej kołowrotka.

2. Wyjąć szpulę wraz z osia główną kołowrotka - umożliwi to wyjęcie przekładni głównej - main gear.

3. Po wyjęciu osi kołowrotka, wyjmujemy Main gear.

4. Wyjąć crosswind block - odwrócić rowkiem do góry.

5. W rowek napakować smar - oryginalny - ten ze zdjęcia w żaden sposób nie przypomina mi oryginalnego smaru Penn'a co daje mi do wiadomości, że ktoś przed Tobą "wobler129" rozkręcił kołowrotek i wymienił smar na inny. Nie przypominam sobie, aby w jakiejkolwiek modelu Penn używał takowy smar.

6. Po napakowaniu smaru - czynności w odwrotnej kolejności wykonać.

 

I po temacie..... :)

 

Pozdrawiam,

SEBA

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświerze odrobine może wątek.

 

Moje odczucia co do penna battle 2000

- faktycznie momentami były problemy ze splątanie strena 10 lb ( ze szpuli wylatywał mi czasami piękny kołdun plecionki) gdy zmniejszyła się ilość plety automatycznie było mniej splątań wiec taki wniosek żeby nie nawijać plecionki na maxa

- stuki, puki, klikanie itp. : osobiście w moim słysze je tylko kręcąc w domu na sucho gdy w chałupie jest cisza :D ( w sumie to o nich zapomniałem aż do wczoraj kiedy kolega pytał się własnie o klikanie bo zastanawiał się nad zakupem)

- w kołowroku póki co od momentu kupna ( wiosna 2012) nic nie ruszałem ani nie rozkręcałem

- orany był na okoniach, drobnych sandaczach, szczupakach ( raczej okazy to nie były) ,  pstrągach i belonach ( pare wypadów nad morze nic mu nie zrobiło)

- używany bardziej na lekko ( gumy na głowkach 7,5 g ew. meppsy 1) bardziej tyrał na belonach ( 10-20g) i szczupaki ( gumy ok 20g)

- na tą chwile kręci dalej tak samo jak w momencie zakupu - żadnych luzów itp

 

a wracając do tematu klikania komuś udało się to rozwiązać ? 

 

Maciek u Ciebie te stuki są bardzo głośne czy bardziej takie delikatne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj zajrzałem do swojego czterotysiączka   . Kilka razy wędkowałem w solance , płukany był po każdej wyprawie  w kranówie i niestety .... Łożycho kryte na pinionie padło , pewnie solanka wcisnęła się i żarła . Na kole i mechaniźmie posuwu , co to niby marketing podaje , że odporne a ch.... a odporne na solankę , ślady korozji , całe szczęście , że zęby nie dostały i obudowa cała :P  Nie sądziłem , że tak szybko prawie zgona zaliczy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sialala, sialala... Kolejny hiciorek "jednego sezonu"... Sialala, sialala...

 

Siallla czy jak tam to szło , tą TD-ske o której zawracałem dupsko teraz wezmę , bo sobie apgrejdowałem w łożycho , luziki pokasowałem i chodzi to jak tralalala . Może nie jest to hajend jak battle <_<  ale przynajmniej nie z modeliny :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że tego nie kupiłem. A Mateush i Jozi mi go gorąco zachwalali :P

Oj tam ja tylko mówiłem , że tak jakby lepiej zaczął kręcić po tych kilku wyprawach , a  dopiero teraz wiem dlaczego :P  Nie kupuj w żadnym razie , nie nadaje się na solankę i nie mów , że nie odradzałem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiści nie mam nic do zarzucenia tym kołowrotkom, pozna jedną najwazniejszą rzeczą strasznie plączą plecionki.

Piszę to z doświadczenia a nie ze słyszenia.

Ogólnie maszyna jest niezniszczlna, 30 gramowe gł podbija z korby bez pierdnięcia ale plącze strasznie plecionkę i to ją eliminuje z uniwersalnego spinningu.

Edytowane przez lokoko83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...