Kuba Standera Opublikowano 14 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 EchA chciałem sobie sprawićAlbo spinnfiszeraCiekaw jestem ile by wytrzymał? Swoją drogą - czarne shimano jest najbardziej zaskakującym kręciołem jaki mam so far. Utopiłem je calkowicie chyba na początku grudniaOd tego czasu jeździ w aucie, lowię nim trochę rzadziej, tzn raz tygodniowo, czasem dwa Zaczeło trochę szumieć jakoś początkiem styczniaOpłukałem pod kranemKręci dalejnajlepiej wydane 250pln w tym wcieleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Kuba rozkręć go i dobrze wymyj bo naprawdę jak zaniedbasz to już będzie po nim.To jeden z tych nie do zajechania przy normalnym użytkowaniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 No pewnie siąde do niego, mam juz wprawę w rozkładaniu dziada na części Powiedz, warto mu zamiast tulejek lożyska wcisnąć?Są dostępne łożyska, które są odporne na korozję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 No pewnie siąde do niego, mam juz wprawę w rozkładaniu dziada na części Powiedz, warto mu zamiast tulejek lożyska wcisnąć?Są dostępne łożyska, które są odporne na korozję? W calosci ceramiczne ? Tam raczej nie ma co zardzewiec. www.bocabearing.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Tyle ze tu nie potrzeba wypasów "wysoko obrotowych"Ceramiczne mają brzydką wadę zapychania się solą i... no słabo to robi, dużo czyszczenia i płukania później. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 No pewnie siąde do niego, mam juz wprawę w rozkładaniu dziada na części Powiedz, warto mu zamiast tulejek lożyska wcisnąć?Są dostępne łożyska, które są odporne na korozję?Warto bo ośka się nie wyrabia na kole zębatym, podobnie jak pinion usztywnisz łożyskiem w gnieździe.Ja mam go zrobionym jak XTR, chodzi wyśmienicie i jeszcze pewnie niejednego nowego przeżyje.Mam jeszczcze w zapasie Gtm-a w częściach .Jak masz łożyska kryte to sól nie powinna aż tak wniknąć, nawet jak są nierdzewne jak dostanie się do nich wodza to jak z zegarkiem ruskim wodoszczelnym(jak weźmie wodę to już nie wypuści) syf zawsze może pozostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Tyle ze tu nie potrzeba wypasów "wysoko obrotowych"Ceramiczne mają brzydką wadę zapychania się solą i... no słabo to robi, dużo czyszczenia i płukania później. To ze one sa wysokoobrotowe to jedna z ich cech.To ze nie zardzewieja to inna ich cecha Pytales o nierdzewne. To te sa nierdzewne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 http://jerkbait.pl/topic/20801-gwa%C5%82t-czarnucha-i-morderstwo-do-kt%C3%B3rego-nie-dosz%C5%82o/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Już lepiej półotwarte. Jakieś EZO. Zawsze można przepłukać i nowym Mobilithem wypełnić. Zamknięte trudniej wypłukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Już lepiej półotwarte. Jakieś EZO. Zawsze można przepłukać i nowym Mobilithem wypełnić. Zamknięte trudniej wypłukać.W battle bardzo szybko mozna zrobić otwarte , jakieś marne te przykrywki mają , prawie jak z plasteliny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zlotowlosy Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Witam wszystkich po raz pierwszy, na tym zacnym forum! 8)Odkopie trochę temat.Po przeczytaniu setek postów, zebraniu wielu ciekawych informacji, rozwianiu mnóstwa wątpliwości i przeczytaniu sporej ilości opinii na temat kręciołków spinningowych pozostało mi jedno pytanie (trochę się tremuję, nie wiem czy nie popełniam jakiegoś foix pas;-) ): mianowicie czy można powiedzieć, że Battle 3000 jest jakby następcą/ewolucyjnym odpowiednikiem slammera 260 - chodzi mi o rozmiar, masę, wielkość/pojemność szpuli, etc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zaryzykuję stwierdzenie, że nie można nazwać Battla następcą Slammera. To jest po prostu kolejny kołowrotek wyprodukowany przez Pann'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 A ja zaryzykuję, że dla Penn'a... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 I tu się podpisze Panie Tomku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 A ja zaryzykuję, że dla Penn'a...Strzał w dychę .Małe zdolne rączki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Witam wszystkich po raz pierwszy, na tym zacnym forum! 8)Odkopie trochę temat.Po przeczytaniu setek postów, zebraniu wielu ciekawych informacji, rozwianiu mnóstwa wątpliwości i przeczytaniu sporej ilości opinii na temat kręciołków spinningowych pozostało mi jedno pytanie (trochę się tremuję, nie wiem czy nie popełniam jakiegoś foix pas;-) ): mianowicie czy można powiedzieć, że Battle 3000 jest jakby następcą/ewolucyjnym odpowiednikiem slammera 260 - chodzi mi o rozmiar, masę, wielkość/pojemność szpuli, etc?Battle jest następcą Sargusa, dużej różnicy nie ma a cena znacznie większa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Następcą to by był jakby wchodził na jego miejsce. To wyższy model z serii - ma jedno łożysko więcej i hamulec HT-100. Z mniej znaczących różnic szpula z gumą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elton Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 ...i rurkowy kabłąk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zaryzykuję stwierdzenie, że nie można nazwać Battla następcą Slammera. To jest po prostu kolejny kołowrotek wyprodukowany przez Pann'a.to ja się poprawię To jest po prostu kolejny kołowrotek sygnowany przez Pann'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fedors Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 A ja napiszę tak:W żaden sposób Penn Battle nie jest następcą slammera i w ogóle nie jest do niego podobny. I nie jest to żaden wyższy model od slammera.To jest po prostu inny model - bardziej nowoczesny, ale nie koniecznie lepszy - to w zależności dla kogo.Jeśli chodzi o surową moc kołowrotka i tzw, po hamerykańsku "CRANKING POWER" to slammer, czy serie spinfischer są według mnie wyraźnie lepsze od battl'a.Battl'e jest usprawnionym modelem sargusa, a sargus fierca. Sargus ma łożysko w rolce w stosunku do fierca i nowy w pudełku na EU na zapasową szpulę. Battl'e w stosunku do sargusa ma jedno łożysko więcej (pod szpulą) oraz ma lepszy hamulec. W sargusie płytki teflonowe, a w battl'u płytki węglowe HT-100. Dodatkowo szpula ma gumkę antyopślizgową. Lepszą i bardziej precyzyjną rolkę prowadzącą oraz bardziej masywny kabłąk. Slammer to zupełnie inne "zwierze". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Battl'e jest usprawnionym modelem sargusa, a sargus fierca... A ja jednak ojca wszystkich sargusopodobnych kołowrotków szukałbym u Pfluegera. A dokładnie Pfluegera Infusion.http://www.stripersonline.com/t/774606/for-sale-nib-pflueger-infusion-7660ss-aka-penn-sargus-6000http://www.pierandsurf.com/fishing-forum/showthread.php?62048-Penn-Sargus-Worth-it-or-buy-a-slammer Dokładnie o te słowa mi chodzi, czwarty post od góry. " The Penn Sargus = Pflueger Infusion A Penn rep told me that when Penn came under the same tent as Pflueger, they decided to take a Pflueger saltwater reel, the Infusion, and re-brand it as a Penn reel to cash in on their name. He said they've sold three times as many reels under the Penn Sargus name than under the Pflueger brand. If you look at the two reels side-by-side, aside from some cosmetic differences, they are the same reel. So just because it has the Penn name, don't expect it to be a Penn reel." Serek, twarożek, jak zwał tak zwał, do slammera ma się nijak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 (edytowane) A ja napiszę tak:W żaden sposób Penn Battle nie jest następcą slammera i w ogóle nie jest do niego podobny. I nie jest to żaden wyższy model od slammera.To jest po prostu inny model - bardziej nowoczesny, ale nie koniecznie lepszy - to w zależności dla kogo.Jeśli chodzi o surową moc kołowrotka i tzw, po hamerykańsku "CRANKING POWER" to slammer, czy serie spinfischer są według mnie wyraźnie lepsze od battl'a.Battl'e jest usprawnionym modelem sargusa, a sargus fierca. Sargus ma łożysko w rolce w stosunku do fierca i nowy w pudełku na EU na zapasową szpulę. Battl'e w stosunku do sargusa ma jedno łożysko więcej (pod szpulą) oraz ma lepszy hamulec. W sargusie płytki teflonowe, a w battl'u płytki węglowe HT-100. Dodatkowo szpula ma gumkę antyopślizgową. Lepszą i bardziej precyzyjną rolkę prowadzącą oraz bardziej masywny kabłąk. Slammer to zupełnie inne "zwierze". Sargus i Battle mają inne bebechy od Fierce. Napęd. To najważniejsza różnica. Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fedors Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Sargus i Battle mają inne bebechy od Fierce. Napęd. To najważniejsza różnica.Otóż tu jest błąd kolego GODSKI. UWAGA do wszystkich zaintersowanych. FIERCE, SARGUS i BATTLE mają takie same przekładnie - ten sam pinion, ten sam main gear, ten sam crosswind gear i ten sam crosswind block. Zapraszam do schematów i numerów części. Wiem co piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fedors Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 A ja jednak ojca wszystkich sargusopodobnych kołowrotków szukałbym u Pfluegera. A dokładnie Pfluegera Infusion.Bardzo możliwe.Od kiedy jeden właściciel ma marki : Abu Garcia, Berkley, Stren ,Mitchell, Sebille, Penn, Pflueger, fenwick, shakespeare i inne.... wszystko jest możliwe. Mimo to trzeba by było sprawdzić na schemacie czy części są identyczne, łożyska itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Można sprawdzać... Ale jakież to ma znaczenie..? Ważniejsze by było z czego te części są zrobione i jak, a także czy wszystkie maszyny są poskładane tak samo... Ale tego, to i tak nikt nie napisze ani z żadnego schematu się nie wydedukuje...Dzisiaj, to można się tylko modlić żeby trafić na egzemplarz bez nadlewek, wyfrezowany wedle projektu, złożony "po kolei", z podkładkami odpowiedniej grubości, z czymś tłustym w środku...A czy nasza nowa maszyna nazywa się Battle, Red cośtam, Exceler, Mitchel czy inna cholera, to i tak "jeden pies"... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.