Penn Battle (kolejne generacje)

[angler1212]

Wątek o battlu to zapytam,co mi tam.Czy szpula z battla będzie pasować do conflicta?Niby conflict to "prawie" Battle tylko cena za szpule do conflicta około $20 a Battle za £8

Nie pasuje.

A tak przy okazji to są 2 różne kołowrotki. Conflict jak dla mnie #1

[Pawgas]

To może ja wrócę do wątku.

Czy jest na forum ktoś, do kogo można napisać w sprawie serwisu Battl'a? Ktoś kto w Pennach jest wyspecjalizowany i może pomóc w jego naprawie?

Odesłali mi mojego B4000 z serwisu i napisali, że wszytko OK nie ma wad fabrycznych, jest przesmarowany i śruba rotora dokręcona.

A rotor dalej ma bardzo wyraźny luz, jak złapie jedną dłonią korpus a drugą za rotor to rusza się on delikatnie na boki, jest jakieś 1-2mm luzu.

Podczas kręcenia słychać pukanie.

Jeśli ktoś taki jest, to może umie to zlikwidować lub naprawić?

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

 

pzdr

Rafał

Napisz do gościa z Allegro o nicku pennserwis albo serwispenn jakoś tak - zna się człek na rzeczy.

[zorro]

To może ja wrócę do wątku.

Czy jest na forum ktoś, do kogo można napisać w sprawie serwisu Battl'a? Ktoś kto w Pennach jest wyspecjalizowany i może pomóc w jego naprawie?

Odesłali mi mojego B4000 z serwisu i napisali, że wszytko OK nie ma wad fabrycznych, jest przesmarowany i śruba rotora dokręcona.

A rotor dalej ma bardzo wyraźny luz, jak złapie jedną dłonią korpus a drugą za rotor to rusza się on delikatnie na boki, jest jakieś 1-2mm luzu.

Podczas kręcenia słychać pukanie.

Jeśli ktoś taki jest, to może umie to zlikwidować lub naprawić?

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

 

pzdr

Rafał

Z tym gibaniem rotora na boki może być tak, że albo jakaś totalna partyzantka (i też nie ma pewności, że za jakiś czas "naprawa" się nie rozchrzani), albo wymiana rotora... Ten, który już masz, prawdopodobnie ma dziursko niezbyt dokładnie pasujące do piniona, to się i giba, a nakrętka, to żebyś nawet młotkiem przybił, i tak całego gibalstwa nie wyeliminuje... Ale i nowy rotor, gdybyś pokusił się o wymianę, wcale nie musi być lepszy, też może mieć otwór zrobiony "pilnikiem i scyzorykiem"... Takie maszyny...

Stuki w środku, to albo masz Pan pochodzące "spod kółka" (tutaj chyba jedyna metoda, to gęstej maziajki "na full" do kanalika w kółku), albo pinion z całym rotorem Panu postukuje... Może być, że łożyska (chwiejne "same z siebie") mają dodatkowo luzy w gniazdach i cała konstrukcja, w trakcie kręcenia "żyje własnym życiem"...

Takie zabawki jak Battle nie należą niestety do "łatwonaprawialnych" bo przeważnie kupuje się "jajko z niespodzianką" i ni cholery nie wiadomo co tam może być w środku... Tak na szybko, to podegnij sobie trochę do góry "blaszkę ustalającą nakrętkę rotora" (jeśli już w "serwisie" tego nie zrobili. Przynajmniej nie wlezie pod nakrętkę w czasie gibania się rotora i jakoś będzie ją trzymała by się przypadkiem nie luzowała w czasie łowienia...

[graf74]

OK,

 

dziękuje za podpowiedzi i pomoc.

będę się kontaktował z tym Panem z allegro.

Dostałem namiary na priv.

 

Zobaczymy jak ta przygoda się skończy, ale póki co nie nastraja pozytywnie na zakup "dwójki" a nawet Conflict'a.

Choć ponoć wady Battl'a zostały w nim wyeliminowane i to już inny młynek jest.

 

Pozdrawiam

 

Rafał.

[Pawgas]

Tak czytając ten wątek postanowiłem dać szansę mojemu Sargusowi 2000 którego w dobrym stanie zakupiłem tu na forum i nawinąłem w końcu na niego plecionkę 0,08 bo dotychczas gościły jedynie żyłki. Mam nadzieję, że mój egzemplarz jest tym z limitowanej super seriii który nie będzie robił bród  

Edytowane 6 Sierpnia 2014 przez Pawgas

[godski]

OK,

 

dziękuje za podpowiedzi i pomoc.

będę się kontaktował z tym Panem z allegro.

Dostałem namiary na priv.

 

Zobaczymy jak ta przygoda się skończy, ale póki co nie nastraja pozytywnie na zakup "dwójki" a nawet Conflict'a.

Choć ponoć wady Battl'a zostały w nim wyeliminowane i to już inny młynek jest.

 

Pozdrawiam

 

Rafał.

Ponoć.

To tak samo jak z Laguną. Każda generacja miała być lepsza....

[Robio]

Witam, czytając ten wątek forum postanowiłem i ja wypróbować tego Penn`a, wybrałem model 4000 i mam go zamiar używać do połowu szczupaków i sandaczy, niestety patrząc od momentu pojawienia się serii Battle i sum za jakie był kupowany przez kolegów z forum cena trochę wzrosła, nie mogłem go wyrwać taniej niż 450,- zł a generalnie cena dzisiaj kształtuje się w granicach 500 - 550 zł. Co do stuków wspominanych w postach to u mnie słychać delikatne pyknięcia przy kręceniu w pozycji pionowej w skrajnych (najwyższym i najniższym) położeniach szpuli, jest to spowodowane zmianą kierunku ruchu w prowadnicy mechanizmu mimośrodowego, pykanie zmniejsza się gdy założymy pustą czyli lżejszą szpulę lub całkiem zanika gdy całkowicie zdejmiemy szpulę, myślę że można by te pyknięcia wyeliminować całkowicie dokładając sporą porcję smaru w prowadnicę tego mechanizmu ale u mnie muszę naprawdę uciszać wszystkich w domu żeby to w ogóle wychwycić i przyznam się że gdyby nie lektura tego wątku to chyba bym nawet o tym nie wiedział. Jeśli chodzi o nawijanie plecionki to w moim egzemplarzu wygląda to całkiem przyzwoicie, zresztą oceńcie to sami  https://drive.google.com/file/d/0B2MNfQwaRxYGMVpSaUZ6MV9ES2s/edit?usp=sharing  ale wydaje mi się że nie jest źle. Zbliża się pomału jesień więc akurat czas by dobrze przetestować nowy nabytek, o zauważonych wadach i zaletach będę informował, pozdrawiam.

[seemoore]

Bez dwóch zdań świetne kołowrotki . Mam cała serię poczawszy od 2000, a skończywszy na 5000. 

 

Ten największy będzie w sobotę testowany na dorszach, ale spodziewając się pracy podobnej jak w mniejszych modelach, będę zadowolony . 

 

Jakby ktoś chciał, mogę też taki kołowrotek sprowadzić w dobrych pieniądzach. Nowe, z gwarancją, sprzedawałem jakiś czas temu i nikt nie narzekał ...

[Damian Ł.]

Witam !

Mam Penn'a Battle 4000 od około roku i muszę przyznać, że za te pieniążki wolałbym sobie kupić np. Slammera 360 + dodatkową szpulkę do niego.

Okładanie żyłki/linki w moim Battl'u jest niewiele pepsze niż w Slammerze (nie lubi nawoju pod krawędź szpuli, oj nie lubi...) - bardziej płynna praca nie rekompensuje zbyt wysokiego (wg. mnie) przełożenia - kręcąc Slammerem (pożyczonym) czuć "MOC"  w korbce (zwijanie stawiających opór przynet nie sprawia problemu) - w Battl'u nie jest już tak fajnie, chociaż też nie najgorzej.

Mój Battle trochę "puka" podczas pracy pod obciążeniem - za to nie boi się słonej wody - nie nurkowałem z nim co prawda w morzu , ale parę razy zdrowo schlapały go fale i... nic - działa tak samo jak zaraz po zakupie.

Jak za te pieniążki, to (moim zdaniem) Battle 4000 (nie wiem jak inne "rozmiary") jest zbyt drogim kołowrotkiem w relacji cena-jakość.

[jacob1993]

czy widzial ktos gdzies szpule do penn batlle 1000 starego

[snoek]

czy widzial ktos gdzies szpule do penn batlle 1000 starego

 

tutaj mozna kupic wiekszosc czesci do Penna http://store.scottsbt.com/PennParts/Spinning.aspx

 

co masz na mysli "starego" ? do Battle 1, potrzebujesz szpuli o symbolu 47-1000BTL, wpisz w wyszukiwarke to moze znajdziesz cos blizej i taniej...

Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez snoek

[Kamil_Be]

Pasują od 2-ki BTL. Od 1-ki niedostępne, od 2-ki około maja będą dostępne.

[albercik2]

czy widzial ktos gdzies szpule do penn batlle 1000 starego

http://www.tackledirect.com/penn-battle-spinning-reels-spare-spools.html

 

Ale się spiesz

[snoek]

Pasują od 2-ki BTL. Od 1-ki niedostępne, od 2-ki około maja będą dostępne.

 Jednak na podanym linku szpula do BTLI i BTLII maja rozne oznaczenia  i  cena BTLI jest 50% drozsza niz BTLII, wiec moze nie sa identyczne.

[Kamil_Be]

Nie są identyczne ale pasują zamiennie. Mam stare i nowe rozmiary 3000 oraz 4000 - pasują.

[Nalifka]

Witam serdecznie.

 

Znalazłem okazję kupić Penna Battla II 4000 za 330zł z 2-letnią gwarancją.

Szukałem trochę na forum o tym kręciołku, lecz nic nie mogłem znależć.

Do wyboru jest Penn Spinfisher V 3500 za 360zł i ten w/w.

Który jest wart swojej ceny, a który też nie ?

 

Z góry dziękuję za informacja.

 

Pozdrawiam.

[JL48]

Spinfisher niby lepszy, ale jeśli musisz to weź tego który mniej klekocze. Za góra  300zł to bym wziął Spinfishera o ile dało by się wybrać jakiegoś z małymi luzami o co  trudno.

[Nalifka]

Głównie kieruje się wytrzymałością, słyszałem historie na temat Battla I, że podczas trollingu się rozleciał. A o II nic mi nie wiadomo...

[JL48]

Spinfisher będzie stukał w górnym położeniu jak go ustawisz pionowo do góry szpulą. Taki jego urok bo ma luz i przeskakuje w skrajnym położeniu - leczono to taką nakładką i jest to opisane w sieci. Spinfisher 3500 używałem przez ostatnie 3 lata i metrówki jadą jak windą - fakt mój chodzi od nowości jak się dotarł bardzo ładnie. Jedna jego wada to wysokie przełożenie i wszystko co z tym związane.... Gdyby Spinfisher był dokładniej wykonany i nawet z tych samych materiałów byłby całkiem niezły. Poszukaj takiego co mało stuka bo niektóre egzemplarze a w zasadzie prawie wszystkie to stuki-puki i chroboty. Jak obejrzysz kilkadziesiąt egzemplarzy to jest szansa jednego wybrać. Przez net nie kupuj bo tą drogą idą czasami kompletne klekoty.

[Nalifka]

Okej. Tylko muszę chyba pojechać do centrum wędkarstwa, albo na jakieś targi aby coś wybrać.

U mnie w mieście jest około 5 sklepów wędkarskich i w żadnym nie ma SSV. A na necie kuszą niskimi cenami...

[infernovip]

Wiecie czy battle II ma szpulę zapasową jak poprzednia generacja?

Na stronkach siętym nie chwalą, więc chyba nie, ale może ktoś wie na 100%.

To by też trochę wyjaśniało niższą cenę.

[1ns4n1ty]

jakis czas temu w pospiechu kupilem battle 2(zamiast ryobi;spro), pieniadze wyrzucone w bloto. na sucho chodzi ladnie, zylke nawija poprawnie ale pod obciazeniem rzezi jak stara betoniarka, szpuli zapasowej nie ma

[Kamil_Be]

Szpul brak. Pasują ze starszych modeli i od Conflicta jeśli masz pokrętło z Conflicta.

[infernovip]

Dodam ciekawostkę jaką udało mi się ustalić o battle II.

Schemat battle II 4000:
http://s7d5.scene7.com/is/content/purefishing/PENN/Manuals%20-%20New/407-BATTLE%20BTLII4000.pdf

Schemat Conclict 4000:
http://s7d5.scene7.com/is/content/purefishing/PENN/Manuals/CFT4000%20REV%201%201292952.pdf

part number 8 - przekładnia powinna być dokładnie ta sama

(jak duża część pozostałych elementów)

Znalazłem na forach jak ludzie pokazują wnętrze kołowrotków:

battle II:

http://www.stripersonline.com/surftalk/topic/619328-picture-heavy-review-penn-battle-ii-4000/

 

conflict:
http://alantani.com/index.php?topic=10227.0

 

i widać ,że schemat mija się z prawdą, przynajmniej jeśli chodzi o przekładnię.

Teraz ciekawi mnie jedno czy to odosobniony przypadek czy nie.

Czy np to co będzie w środku zalezy od rynku/miesiąca/czy przypadku.

Ten element wygląda trochę jak w starych battle/sargus I generacji.

Jednak nie mam jak zmierzyć i sprwdzić czy mam rację.

Czy są na forum ludzie posiadający battle II i mogą pokazać co kryje się w środku?

Wystarczy odkręcić kilka śróbbek z pokrywy pocznej i pokazać górę koła napędowego i już będzie wszystko wiadomo.

Edytowane 18 Października 2015 przez infernovip

[Amon28]

Mialem spinfishera i nie wyobrazam sobie uzywac go do spinningu. Ciezki i nie czuc na nim wogole pracy przynety. Do trolinngu jak najbardziej.