Skocz do zawartości

Smutne to .....


modesty wand

Rekomendowane odpowiedzi

Nie . Jestem od wielu lat no kill'owym ortodoksem . I jednak uwolnienie ryby to nie jest to samo , co prostackie walenie w czachę , ani żadna to nie jest skrajność . Nie mam natury łakomego grzybiarza , a nawet zauważam różnicę . Nawet ślepy by ją zauważył ..

Drogi Sławku, różnimy się tym, że Ty patrzysz na to z punktu widzenia pojedynczej ryby, ja całego ekosystemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Mari dla mnie jestes mistrzem, pozazdrościc zdolności oceny bedac na łowisku czy ,( tutaj cytat Twojej wypowiedzi) bezrozumne zarybianie i nadmierna ochrona, doprowadziły do sytuacji, gdzie została naruszona równowaga w ekosystemie i sum stał się szkodnikiem....

 

Okonia tez można tłuc a nawet trzeba ( to tez cytat) bo ikre wyżera Panie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari dla mnie jestes mistrzem, pozazdrościc zdolności oceny bedac na łowisku czy ,( tutaj cytat Twojej wypowiedzi) bezrozumne zarybianie i nadmierna ochrona, doprowadziły do sytuacji, gdzie została naruszona równowaga w ekosystemie i sum stał się szkodnikiem....

 

Okonia tez można tłuc a nawet trzeba ( to tez cytat) bo ikre wyżera Panie :D

Niestety wiedzy, o tym czy w danej wodzie rybę można zabić nie nabierzesz będąc na łowisku. Ja oczywiście też nie dam rady. To musisz wiedzieć zanim zaczniesz łowić.

Natomiast przykładów połączenia zbyt dużych zarybień i nadmiernej ochrony nie trzeba daleko szukać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiemu winien jest ten chory regulamin/limity itd.w Polsce już dawno wszystkie ryby rodzime powinny trafić do czerwonej księgi zagrożonych gatunków i wprowadzony bezwzględny zakaz ich zabierania.Wszystko to pod presją grzywny powiedzmy z 50koła i byłby spokój a i byłoby z czego opłacać PSR-tylko taki z prawdziwego zdarzenia a nie stetryczałych pierdziochów.

 

A może czas skończyć z rybakami, którzy ciągną sieciami bez opamiętania. Idąc Twoim tokiem rozumowania to powinniśmy w ogóle zabronić łowienia ryb, powinni zabronić myśliwym polowania bo tylko szkodzą. Bez przesady.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabijać człowieka za to że zabrał rybę?

Tego nie da się skrytykować.

Jesteście fanatykami.

Żal czytać

 

Nie unoś się, nie miałem zamiaru nikogo zabijać, ani powoływać do życia bojówek pod szyldem C&R. Wyprowadzają mnie z równowagi tacy debile, którzy z zimną premedytacją mordują, potem robią foty, a inni kretyni to propagują w środkach masowego przekazu. Uważam że ten palant jest człowiekiem tylko z racji przynależności do gatunku, a jego zachowanie nie ma nic wspólnego z ogólnie pojętym człowieczeństwem.

Szanowni koledzy i koleżanki, piszecie o ortodoksyjnym podejściu do uwalniania ryb, czy ja kiedykolwiek coś takiego napisałem? Nigdy nie potępiłem nikogo za zjedzenie czegokolwiek, proszę nie wkładać w moje usta swoich frustracji. Można być zwolennikiem C&R i kochać rybie mięsko, trzeba tylko myśleć, albo aż myśleć. Nie mógł sobie baran zjeść metrowego sumka?

Ach, szkoda gadać. Zapewne wielu i tak zauważy mój brak konsekwencji i zajadłe mięsiarstwo połączone z fanatycznym wyznawstwem no kill. :blush::wacko: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, najgorzej, jak w jednym z nielicznych miejsc, które uważam za jakąś oazę normalności, skoczymy sobie do oczu. I to z powodu jakiegoś cioła z Małkini...

Dajcie luz Panowie, mnie najbardziej przeraża zawsze ortodoksja i wielkie schizmy w mniejszościowych ugrupowaniach, a takim właśnie jakimś planktonem jesteśmy w porównaniu z większością naszych wędkujących rodaków.

Ja uważam, ze zamiast skakać tu na siebie i drapać, lepiej pokazywać, że wypuszczanie ryb nie wiąże się z byciem totalnie pierd... w dynię. Że po prostu można, ze jest to tak samo naturalne jak ich łowienie, bez prężenia przy tym muskułów i mniemanologii stosowanej. Podoba się mi to co napisał Mari, ma wiele racji.

Samemu daleko mi do ortodoksji i sporadycznie ryby zabieram, jest to jednak kwestia całkowitej przepastności w zasobności łowisk - wzięcie nawet kilku sztuk z oceanu, z kilkunastu złowionych, przy penetracji łowiska w jakimś żenującym stopniu, różni się od zajebania grubego potoka z siurka w PL, gdzie mógł być jedynym takich rozmiarów na 1/3 rzeki.

Wiele racji w tym co napisał Migotka, choć inaczej to troszkę bym ujął. Fanatyzm nie przynosi sympatii, nie przekonuje nikogo. Wariacje czy ryba była chwycono odpowiednio mokrą ręką, czy trawa nie była za słona itd obawiam sie ze będą w dłuższej perspektywie ostrym strzałem w kolano. Bardzo obawiam się postrzegania j.pl jako bandy pojebów i świrów, bo łatwo przez to zdyskredytować cały portal i jego założenia. Tu chodzi o realne zmiany w naszej - waszej rzeczywistości, nie o lincze internetowe.

Mam kolegę, który ma świetne powiedzenie - Chcesz coś udowodnić, czy coś osiągnąć?. Polecam przypomnienie sobie tego przed kolejnym takim wątkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiemu winien jest ten chory regulamin/limity itd.w Polsce już dawno wszystkie ryby rodzime powinny trafić do czerwonej księgi zagrożonych gatunków i wprowadzony bezwzględny zakaz ich zabierania.Wszystko to pod presją grzywny powiedzmy z 50koła i byłby spokój a i byłoby z czego opłacać PSR-tylko taki z prawdziwego zdarzenia a nie stetryczałych pierdziochów.

 

A może czas skończyć z rybakami, którzy ciągną sieciami bez opamiętania. Idąc Twoim tokiem rozumowania to powinniśmy w ogóle zabronić łowienia ryb, powinni zabronić myśliwym polowania bo tylko szkodzą. Bez przesady.

 

Zorak chyba źle przeczytałeś..Zakaz zabierania ryb a nie ich łowienia.Co do rybaków to już dawno powinni przejść do lamusa w parce z pierdziochami PZW i z tym całym pozorowanym PSR.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiemu winien jest ten chory regulamin/limity itd.w Polsce już dawno wszystkie ryby rodzime powinny trafić do czerwonej księgi zagrożonych gatunków i wprowadzony bezwzględny zakaz ich zabierania.Wszystko to pod presją grzywny powiedzmy z 50koła i byłby spokój a i byłoby z czego opłacać PSR-tylko taki z prawdziwego zdarzenia a nie stetryczałych pierdziochów.

 

A może czas skończyć z rybakami, którzy ciągną sieciami bez opamiętania. Idąc Twoim tokiem rozumowania to powinniśmy w ogóle zabronić łowienia ryb, powinni zabronić myśliwym polowania bo tylko szkodzą. Bez przesady.

 

Zorak chyba źle przeczytałeś..Zakaz zabierania ryb a nie ich łowienia.Co do rybaków to już dawno powinni przejść do lamusa w parce z pierdziochami PZW i z tym całym pozorowanym PSR.

 

 

Jeśli Regulamin Amatorskiego Pogromu Ryb bo tak trzeba to tłumaczyć jest taki jak jest to takie rzeczy będą się zdarzały.A propos PSR to w Małkini wodniacy dostają 10 litrów paliwa do łodzi miesięcznie.Tylko kochać ten kraj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wielu lat czytam i obserwuję Jerkbait.pl z niezmienną opinią. Ten portal tworzą ludzie, którzy podjęli się ogromnego i zdecydowanie szczytnego celu. Ciężar i odpowiedzialność za owy cel spoczywa na barkach jego redakcji. W ciągu tych lat przekonany jestem, iż portal uformował wielu wędkarzy nowocześnie patrzących na swoją pasję. Zmieniał również i moje wędkarstwo, za co nie sposób nie podziękować ;) . A jednak…

Temat, który jak bumerang wraca nie tylko w tym miejscu sprawiał, że zamykałem z niesmakiem maszynę. Za każdym razem obok słusznych przecież założeń natykam się na formę perswazji nie do przyjęcia dla mnie.

Napiętnować, owszem, ale na litość przestańmy nazywać po imieniu wszystkich tych, którzy słusznych zasad C&R nie stosują z takich czy innych powodów.

Być może bardzo się mylę jednak wyobrażam sobie, iż ktoś, kto trafi na stek inwektyw pod swoim adresem w żadnym wypadku nie zmieni natychmiast swojego postępowania. W ręcz przeciwnie, zacietrzewiony w swoich racjach będzie kontynuował brzydkie procedery .

A przecież nie chodzi o to by tracić takich ludzi, rzecz w tym by ich pozyskać.

Może kompletnie z innej planety jestem, ale myślę, że lepiej naprawiać takich ludzi rzeczową dyskusją, łagodniejszą perswazją. Nawet, jeśli będzie trwało to długo chyba warto .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak...tak tu jest w tym naszym piekielku polskim...

 

Ilu ludkow tyle zdan a raczej wiecej zdan, bo nieraz zdanie potrafi pozostawac w zaleznosci...

 

Ale nie przejmujmy sie, juz niedlugo (jak to juz jeden z kolegow podniosl) problem kilowosci i niekilowosci zostanie rozwiazany.

Zupelnie zadnego znaczenia nie bedzie mialo czy kto wali wszystko w leb jak leci i griluje na pniu czy jest faszyzujacym ortodoksem.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak...tak tu jest w tym naszym piekielku polskim...

 

Ilu ludkow tyle zdan a raczej wiecej zdan, bo nieraz zdanie potrafi pozostawac w zaleznosci...

 

Ale nie przejmujmy sie, juz niedlugo (jak to juz jeden z kolegow podniosl) problem kilowosci i niekilowosci zostanie rozwiazany.

Zupelnie zadnego znaczenia nie bedzie mialo czy kto wali wszystko w leb jak leci i griluje na pniu czy jest faszyzujacym ortodoksem.

 

Gumo

 

Paweł, nie można być takim pesymistą to zły przykład dla najmłodszej generacji :mellow:.

Jeżeli takiego starego dziada jak ja daje się zreformować to na pewno z młodymi pójdzie gładko :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Gumofilcu , problem jest całkiem prosty , przynajmniej dla mnie . Ogromna większość łowiących , tu odseparować należy lokalną wersję ścigantów i grandpriksiarzy - czyli kastę narcyzów pomniejszych , uprawia to hobby z przyczyn czysto ekonomicznych . Ryby to tanie , łatwo dostępne jedzenie . Cóż za filozofię tu można doczepić ? Tylko tą : weź , bo kto inny weźmie ..

Na tej samej zasadzie zbiera się jagody , podgrzybki i inne takie przydasie . To jest ten słynny atawizm , który ponoć nas wiedzie przez wieki :D Jest uprawniony .. bo powszechny :D

Oczywiście jest też składnik łagodzący ten ponury konterfekt .

Jest to odrobina , promil , albo jakiś mały procent etycznych i estetycznych dziwaków oraz przeróżnych pogiętych ascetów celujących nieco wyżej , którzy nolens volens , pełnią rolę kwiatka na tym nienażartym , konsumpcyjnym wieprzu :mellow:

Podział ten jest dość uniwersalistyczny , szerszy niż wyimaginowane , urojone polskie piekiełko . A kompromis jest niemożliwy . Albo , albo ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjdzie czas gdy wędkarz niezależnie kilowiec czy nie zostanie postawiony na równi z gostkiem który cichaczem tłucze swojego czworonoga i w konsekwencji będzie sądzony po złapaniu na tej czynności.

 

 

 

 

W przeciwieństwie do którzy sami sobie wmawiają swoją cudowność i humanitaryzm jestem osobą która czerpie przyjemność z rybiej walki o życie. I choć jestem w pełni świadom że ryba podczas holu cierpi mam to w głębokim poważaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Gumofilcu , problem jest całkiem prosty , przynajmniej dla mnie . Ogromna większość łowiących , tu odseparować należy lokalną wersję ścigantów i grandpriksiarzy - czyli kastę narcyzów pomniejszych , uprawia to hobby z przyczyn czysto ekonomicznych . Ryby to tanie , łatwo dostępne jedzenie . Cóż za filozofię tu można doczepić ? Tylko tą : weź , bo kto inny weźmie ..

Na tej samej zasadzie zbiera się jagody , podgrzybki i inne takie przydasie . To jest ten słynny atawizm , który ponoć nas wiedzie przez wieki :D Jest uprawniony .. bo powszechny :D

Oczywiście jest też składnik łagodzący ten ponury konterfekt .

Jest to odrobina , promil , albo jakiś mały procent etycznych i estetycznych dziwaków oraz przeróżnych pogiętych ascetów celujących nieco wyżej , którzy nolens volens , pełnią rolę kwiatka na tym nienażartym , konsumpcyjnym wieprzu :mellow:

Podział ten jest dość uniwersalistyczny , szerszy niż wyimaginowane , urojone polskie piekiełko . A kompromis jest niemożliwy . Albo , albo ..

 

Panie Sławomirze Oppeln Bronikowski :D , czytuje i lubuje się w pańskich przemyśleniach najczęściej niosących mocne przesłania oprawione piękną polszczyzną :D . Zazwyczaj mocno przyprawione, co nie znaczy niestrawne . Każda jednak potrawa podana nie zgodnie z przyjętym rytuałem zmieni smak.

W czyich, jeśli nie w pana rękach, intelekcie, błyskotliwych pomysłach…naprawa zła panoszącego się powszechnie. Jako iż zabrałem głos w tej dyskusji pozwalam sobie na tę dyskretną uwagę. Nie zdobędziemy sarkazmem nawet przyczółka w tej bitwie.

Myślę, że Jerkbajt.pl spełnia należycie, swoją misję, pomimo iż zajmie to jeszcze wiele czasu. Chociażby tylko, dlatego przestańmy rozpaczać. Nawróconych przybywa, dbajmy zatem o to, co już osiągnięto.

PS. Mam nadzieję, iż nie przekręciłem pańskiego pierwszego imienia.

Pozdrawiam. Robert :D .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nas tutaj wielu , przynosimy ze sobą rozmaite światopoglądy , sprawiać to może czasem wrażenie mętliku albo chaosu . Tym niemniej z tego męczącego magla uciera się zazwyczaj jakiś dobry standard obyczajowy , zaczątek jakiegoś konsensusu J.pl to bardzo dobre miejsce w sieci :D

Nie bywam złośliwy , Robercie , raczej staram się widzieć rzeczy takimi jakie one są , a wiele z modnych pojęć to jednak malowane wydmuszki ..

No kill to dość determinujący wybór i sporo ludzi nie jest po prostu w stanie pogodzić się z konsekwencjami , pozostaje osamotniona goła deklaracja . Stąd czasem ten opór i kwasy ..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie, dlatego a być może przede wszystkim Panie Sławomirze pierwsze słowa pańskiej wypowiedzi dają nadzieje na pogodniejszą przyszłość. A dalej… nawet złośliwość można usprawiedliwić i zrozumieć, kiedy skierowana jest pod właściwym adresem oraz doskonale wyważona :mellow: .

Pisze pan Robercie, raczej staram się widzieć rzeczy takimi, jakie one są, a wiele z modnych pojęć to jednak malowane wydmuszki... Tak Panie Sławomirze myślę i ja, ale czy w tym zdaniu nie zawiera się nasza ignorancja czy być może niewiedza? Szacowanie powierzchowne?

Widzę od lat w zapadłych pomorski wsiach jak ewaluują ludzie, którzy kiedyś wiadrami ryb karmili kury. Dzisiaj pukają się w łyse już czółka…pewnie coś tam zrozumieli...

Wiem, cała ta ich wiedza okupiona jest tonami ryb…cena przerażająca…

Ale…jest taki portal gdzie hartuje się stal :lol: i chyba, dlatego panie Sławomirze warto mieć nadzieję.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Robercie, po tylu wypowiedzianych juz slowach nie bardzo wiem, jak to ujac, zeby nikt nie byl w stanie wymyslic czegos, przekrecic, insynuowac, prowokowac, pierdolic bez sensu czy bladzic...

 

Wstawie wiec dwa linki, ktore moim zdaniem sa niezlym zestawieniem. Temat jakby ten sam ale widziany z roznych odbic, z czego jedno wyraznie nasze, tak juz od dluzszego czasu (100 lat?)

Ewoluuje, Twoim zdaniem?

Ja mam zwiazane rece, zeby cokolwiek powiedziec bo do wyboru, bede przekrecal, insynuowal, itd...

 

 

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, o ile właściwie odczytałem Twój stan ducha i wizję przyszłości polskiego wędkarstwa to rozumiem, że postawiłeś krzyżyk nad tematem :lol: . Mam wrażenie, że już nie czekasz na radykalne i natychmiastowe zmiany stanu rzeczy (takich również nie spodziewam się ). No to, po co to wszystko? Jerkbait, C&R, niekończące się dyskusje… :D

Jeżeli istnieje choćby garstka ludzi myślących jak Ty to warto ciągnąć ten zaprzęg i o tym raczej wiesz :D .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest szansa żeby zmienić nasze wędkarstwo.

Powstał Parlamentarny Zespół ds. Wędkarstwa

Zaczęliśmy już dyskusję na www.multiplikator.pl temat jest bardzo ważny dlatego nalezy go rozpowszechnić zapraszam do dyskusji i wysuwania wniosków/propozycji. Wiem, ze skład tego zespołu biorąc pod uwage sprawę nieco humorystyczny ale to można zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Robercie :D , byl taki filozof, ktory twierdzil, ze byc moze wszystko to, co nas otacza to taki rodzaj wielkiej, zbiorowej halucynacji.

Jak tak patrze na nasze wedkarstwo (i nie tylko) to moj stan jest lepszy jak przypominam sobie o tej mozliwosci..natomiast zdecydowanie sie pogarsza jak uswiadamiam sobie jak jest ona malo prawdopodobna...zwlaszcza po powrocie znad wody czesto to mam...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...