Skocz do zawartości

Twin power 3000 sfc luzy po serwisie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono fachowców. Słuchajcie mam problem kupiłem od kolegi TP młynek w naprawdę świetnym stanie był! A więc po kolei kołowrotek pracował jak masełko ale wpadł do wody razem z kijem po wysuszeniu pojechał na serwis gdzie wymieniono łożyska po powrocie młynka tragedia luz na korbce i czuć jakby przekładnie kolega się zgrzał i sprzedał mi za parę stówek. Możecie pomóc? Z góry dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Patryk

post-60139-0-86251600-1620739637_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodziło mi o czepianie się  i szkoda , że tak to odebrałeś ....  ;)

zaczął bym od tego , kto go serwisował .... ; później oddał bym go komuś kto się tym trudni ... a jest tu paru chłopaków ...

 

przypuszczam , że źle ktoś spasował / ustawił ponownie przekładnię po wymianie łożysk ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest luz na korbie , która jest wkręcana w główne koło , to oznaka , że przydało by się spróbować delikatnie zniwelować go podkładką .... ale czy to na pewno jest tego przyczyna można by było stwierdzić dopiero po rozłożeniu i ponownym złożeniu ...

 

... a czy przypadkiem , ten ktoś po utopieniu kołowrotka jeszcze nim nie łowił tego dnia ???? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za drażliwość. Serwisował go p. Grobelny . Kolega mówił że kontakt z nim kiepski i odpuścił temat . Czy może być to kwestia jakieś podkładki czy coś?

 

Po utopieniu to właściciel nim łowił, przekładnia jest do śmieci ale nie jest niestety już do kupienia nowa by zamienić, luz jest taki jaki ma być czyli minimalny, jak go skasujesz to nie ukręcisz korbą pod obciążeniem. Jak masełko pracuje gdy masz korbę w dół bo odchodzi koło główne od piniona i nie czuć ząbkowania, jak przechylisz korbą do góry lub masz kołowrotek w pionie tak jak byś łowił,  to koło główne dociska się do piniona i dlatego czuć przekładnię. Kontakt ze mną jest bezproblemowy, możesz sobie zadzwonić telefonicznie czy na messenger jak wolisz, nikt problemu z tym nie ma. Niech Ci kolega najpierw powie prawdę a później przyzna, że sprzedał Ci złom co sam uszkodził łowiąc po utopieniu. Gdyby dało się coś z tego kołowrotka zrobić to bym zrobił, poza wymianą łożysk nic więcej w nim nie zrobisz. Serwis został zrobiony prawidłowo a że robię blisko 3 tyś kołowrotków rocznie i na serwis trzeba się do mnie zapisywać z półrocznym wyprzedzeniem to o czymś to świadczy. Tak więc trzeba było zapytać najpierw mnie a później słuchać bajek koleżki. Z każdym klientem mam historię rozmów więc żaden problem byś napisał nawet na priv na fb kto Ci to sprzedał i wyślę Ci co mu odpisałem po serwisie. Zobaczysz kto kogo robi w ciula.

 

 

Skoro jest luz na korbie , która jest wkręcana w główne koło , to oznaka , że przydało by się spróbować delikatnie zniwelować go podkładką .... ale czy to na pewno jest tego przyczyna można by było stwierdzić dopiero po rozłożeniu i ponownym złożeniu ...

 

... a czy przypadkiem , ten ktoś po utopieniu kołowrotka jeszcze nim nie łowił tego dnia ???? 

Łowił i dlatego przekładnię szlag trafił a luz jest minimalny jaki być powinien. Ten kołowrotek można rozebrać i poskładać z zamkniętymi oczami.

 

 

nie chodziło mi o czepianie się  i szkoda , że tak to odebrałeś ....  ;)

zaczął bym od tego , kto go serwisował .... ; później oddał bym go komuś kto się tym trudni ... a jest tu paru chłopaków ...

 

przypuszczam , że źle ktoś spasował / ustawił ponownie przekładnię po wymianie łożysk ... 

W tym, modelu nie da się źle spasować przekładni, luzy są takie jak fabrycznie były, dołożenie podkładki  o grubości dwóch setnych spowoduje, że nie ukręci pod obciążeniem korbą. 

 

 Ps jeśli zablokowane będzie to konto trudno, założę kolejne by czasami móc się obronić ale pisać tutaj nie zamierzam bo niektórych to boli,  jak widzicie nie pisałem tutaj nic od dawna, bo na to czasu nie mam ale nie pozwolę by pisano o mnie bzdury, bez możliwości obrony.

 

 

P. Grobelny.

Edytowane przez P. Grobelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie p. Grobelny z całym szacunkiem dla Pana nic złego o Panu nie pisałem i Pana nie znam . Przekazałem co usłyszałem i co wiem o tym młynku . Nie podważam Pana autorytety i nie krytykuje Pana pracy. Wiec proszę nie napinajmy się. Cieszę się że Pan się odezwał proszę powiedzieć co można zaradzić z tym młynkiem żeby jeszcze pracował jak powinien. Pozdrawiam serdecznie Patryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie p. Grobelny z całym szacunkiem dla Pana nic złego o Panu nie pisałem i Pana nie znam . Przekazałem co usłyszałem i co wiem o tym młynku . Nie podważam Pana autorytety i nie krytykuje Pana pracy. Wiec proszę nie napinajmy się. Cieszę się że Pan się odezwał proszę powiedzieć co można zaradzić z tym młynkiem żeby jeszcze pracował jak powinien. Pozdrawiam serdecznie Patryk

Jestem całkowicie spokojny i się nie napinam. Najlepiej dla Ciebie to zwrócić go koledze i niech odda Ci kasę bo nic z nim nie zrobisz ani żaden spec bez wymiany przekładni na nową z tą w kołowrotku nic nie zrobi, ona jest dojechana przez to, że właściciel poprzedni tego kołowrotka mielił nim po utopieniu cały dzień. Woda dostała sie do środka, z smarów zrobiła się zupa, po kilkudziesięciu przekręceniach korbą pracował można powiedzieć w przenośni że na sucho. Nie był wysuszony bo po rozebraniu wylałem z niego wodę i zupę z smaru. Prawdopodobnie nawet mam zdjęcia ale musiałbym wiedzieć z kim mam szukać historii rozmów by odnaleźć to komu to robiłem i kiedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogłem się tylko odnieść do tego co przeczytałem ... nie znam tego kołowrotka .... diagnozę stawiałem w ciemno ... bez kozery zadałem pytanie o łowieniu po utopieniu kołowrotka .... bo wiem jakie są tego skutki ... 

 

Przypuszczałem , że zarżnięta jest przekładnia ; ale może być jeszcze parę innych przyczyn złej pracy .... miedzy innymi złe złożenie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A posiadasz taką ?.

Oczywiście jest to jakieś wyjscie ale pod warunkiem ze jest ona pewna i pochodzi najlepiej jakiegoś idealnie działającego kołowrotka, który uległ np. złamaniu stopki itp.

Ale to ty powinieneś takiego dawcy szukać.

Edytowane przez RybkaWoleju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogłem się tylko odnieść do tego co przeczytałem ... nie znam tego kołowrotka .... diagnozę stawiałem w ciemno ... bez kozery zadałem pytanie o łowieniu po utopieniu kołowrotka .... bo wiem jakie są tego skutki ... 

 

Przypuszczałem , że zarżnięta jest przekładnia ; ale może być jeszcze parę innych przyczyn złej pracy .... miedzy innymi złe złożenie 

Zapewniam Cię, że potrafię poprawnie poskładać każdy kołowrotek jaki trafia do mnie na stół serwisowy. Ten ma zajechaną przekładnię poprostu. Gdyby miał dobrą przekładnię to po wymianie łożysk pracował  by lepiej niż przed serwisem.

Edytowane przez P. Grobelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może mi Pan jakoś pomóc z tym kolowrotkiem?

 

Napisałem że nic z nim nie zrobisz, on nie będzie lepiej pracował z ta przekładnia co ma bo ma zajechaną. Nie masz za co przepraszać, napisałeś co usłyszałeś od kolegi co sprzedał Ci kołowrotek, problem w tym, że on doskonale wiedział co Ci sprzedaje i w jakim stanie a dodatkowo dośpiewał sobie historyjkę że po serwisie przekładnia pracuje nieprawidłowo. Jeśli znajdziesz taki model z idealna przekładnią ale uszkodzony inaczej np. z złamaną stopką możesz sie skontaktować ze mną na FB i zrobię Ci przekładkę i serwis za darmo.

Edytowane przez P. Grobelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie. Pana słowa świadczą o Pana klasie i wysokiej kulturze biznesu. Przepraszam że nie przemyślanym postem i nie zweryfikowanymi informacjami podniosłem Panu ciscienie.

 

Chodzi o to, że stwierdziłeś publicznie opierając sie na wiadomościach od rzekomego kolegi, (którego nawet się okazuje nie znasz bo nie pamiętasz nazwiska i do tego piszesz że z Płocka), że po moim serwisie kołowrotek pracuje gorzej, że czuć przekładnię, że kolega się zgrzał i że niby kontakt ze mną jest utrudniony. Nie zweryfikowałeś tego ze mną wcześniej. Ja tego pana Józefa już znalazłem bo do Płocka wysyłałem tylko do jednego pana Józefa a w dobie cyfryzacji dpd mam bazę klientów z czterech ostatnich lat  i pozwolę sobie z nim porozmawiać. Kołowrotek odsyłałem mu za pobraniem 14 kwietnia, ale czy to ten Twinek był nie pamiętam,  wcześniej jakieś kołowrotki robiłem mu  w grudniu 2019 roku.

Edytowane przez P. Grobelny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...