Skocz do zawartości

Mnie też ta choroba dotknęła


mrWhite7

Rekomendowane odpowiedzi

Krzysiek ma rację ,mnie też wydaje się trochę przesztywniony i nawet spore zabiegi różnych prób rozstawienia przelotek nie dały rezultatu.Po równomiernym przyroście siły grawitacyjnej dochodząc do złącza kij trochę "staje" a potem rusza po złączu .Teraz rarytasik ,ugięcie perfekcyjne kija Vegter Boron 15 lb 8'6"

bsgx.jpgczdi.jpg78iw.jpgdt0i.jpgswl2.jpg0jug.jpg6tog.jpgcx1n.jpg

 

Zasady testu te same start z ciężarkiem 100 g koniec koszyk ważył 850  po każdym ujęciu dokładałem ciężarek więcej ,dodam tylko że były jeszcze kolosalne rezerwy i owe 850 g nie zrobiło żadnego wrażenia na kijaszku 

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu z wypadem na sandacza ,jak ustąpią upały to nie ma sprawy, bo wczoraj słoneczko dało mocno w kość i dzisiaj już odpuściłem zważywszy że tendencja brań jest opadająca.

Ten kij nie jest docelowym na sandacza pomimo tego że się sprawdził w 100% .Docelowym będzie Hers 17 lb 8'6" oraz Vegrer 20 lb 8'6" ,jeden blank czeka na komponenty a drugi jak będę miał szczęście i pan Zieliński się uwinie dotrze do mnie w poniedziałek.Komponenty już czekają , tylko złożyć i łowić. Faworytem jest Hers bo jest szybszy i lżejszy (gotowy wyważony kij ma 150 g) Vegter z kolei ma ładniejsze ugięcie i amortyzację oraz lepszą (chyba czułość)przy wadze kija 170 g. Myślę że będę ich używał na przemian i porównam efekt .

Komponenty do nowych docelowych sandaczowych kijaszków jak widać są gotowe i  teraz choćby skały sikały to wędek nie oddam :) bo na razie jest tak że szewc bez butów chodzi.Projekty to już jakiś tam mój standard aczkolwiek ze względu na ergonomię inaczej doszlifowany jest górny rear oraz przycięty o 12 mm gwint w uchwycie PacBay ,omotka bez szaleństw ,skromna i bez tipetu słowem maksymalna prostota oraz funkcjonalność

9sx5.jpgbisd.jpgkfr4.jpgyqnn.jpgcje7.jpgy5ed.jpgm2l5.jpg

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józek na płytkim łowisku o umiarkowanym uciągu  to kijek marzenie , łowiłem wczoraj 10 g główka + 10 cm guma .Prowadzenie a najważniejsze że czucie przynęty i brań super , chyba można zejść jeszcze do 7,5 g ale na głębszą wodę i większy uciąg to może nieco klęknąć szczyt oraz przycięcie ryby nie będzie 100% a pełen komfort zapewni właśnie wspomniany Hers oraz Vegter , wiem to bo kije takie miałem ale już są u ludzi bo przecież "ty sobie zrobisz" :) Najlepszy zakres gramatur do 15 lb to jakieś 18-21 g główka + 4" guma a jak wiesz czasami potrzeba zdecydowanie więcej. Hers jest specjalistą do prowadzenia 28 g + frędzel a przy 10 g + normalny Shad też doskonale sobie radzi , to samo z Vegterem bo Vegter jest absolutnym mistrzem skuteczności jeżeli chodzi o hol jak i zacięcie sandacza. Power w dolniku 15 lb jest niesamowity i kij ma duże rezerwy tylko jak już napisałem to nie wszystko , chyba może mu brakować przycięca przy sporych ciężarach główek oraz może klękać z tego samego powodu. Rzuty 10 g + guma na zadowalające odległości. 

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dzięki temu sandacze nie spadają ;)  

 

Zaleta, czy błąd w sztuce? Dla mnie takie ugięcie nie jest do końca prawidłowe, szczególnie jeżeli w łowisku są ryby, które mogą przetestować koniec zakresu amortyzacji wędziska. Dla porównania wstawiam fotkę kija, którym został w tym roku solidnie przetestowany. Lipienie 40-46cm wyjeżdżały na nim na ogonie, kilkukilogramowe szczupaki po minucie ani zipnęły i grzecznie wjeżdżały do podbieraka. Kijek o małej zbieżności, niezbyt szybki, raczej środkowy niż szczytowy, w stosunku do starego XLS-a ma obniżony moduł. Z Morrumem SX miota obrotówkami 1-2 i 7-9cm minnowami. Na fotce obciążenie 550g, widać, że ugięcie dopiero wchodzi na dolnik. Średnica dolnika powyżej fore to nieco więcej niż 9mm.

 

 

post-45861-0-53110200-1374738436_thumb.jpg

 

post-45861-0-38939800-1374738445_thumb.jpg

 

post-45861-0-05183300-1374738456_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiękne ugięcie tego kijaszka , jakbym szukał czegoś na bolenia ,Pstrąga czy też Lipienia, Brzanę jak piszesz ,ewentualnie na Szczupaka to taki moduł szybkość kija oraz rodzaj ugięcia byłby marzeniem. Na hamburskiego sandacza jednak potrzebny jest troszkę inny kij .Musi być niezwykle szybki i generujący moc zacięcia ze szczytu blanku .Musi mieć sztywną górę aby podbijać bez problemu duże główki 30 g z 5" gumą w drugą stronę jest to 10 g +3" guma i też komfort jest wskazany, a więc już sama gama przynęt dyskwalifikuje konstrukcje które będą klękać przy dużych obciążeniach lub będą za sztywne do mniejszych gramatur. Hers jest blankiem o dużej zbieżności więc samo ugięcie już zaskakuje bo trudno w tak zbieżnym blanku coś tak płynnego uzyskać, aczkolwiek zgadzam się że idealne nie jest.Zdjęcia robiłem modelowi 7' 12 lb więc zrobię foty dłuższego i silniejszego brata 17 lb i 8'6" bo wydaje mi się że jest trochę bardziej płynne .Szybkim ideałem generującym zacięcie szczytem jest Vegter ,posiada też wspaniałe ugięcie i przy dużych rybach idzie aż po fore jednak blank przez użyty boron lekki nie jest i model 8'6" 20 lb waży 71 g a więc aż 10 g więcej od Hersa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam tego XLS-a na sandacze. Wstawiem jako przykład, że finezyjny kij może mieć progresywne ugięcie i konkretną moc w dolniku, mimo mamłej zbieżności. Podobno docelowe modele są lepsze - ciekaw jestem, czy to tylko marketing...

No właśnie Krzysiek im ładniejsze i płynne ugięcie tym mniejsze możliwości i niedokładne prowadzenie i podbijanie gum, a w modelach wolnych o środkowym ugięciu pozostaje tylko podbijanie  "z korby" więc jestem mile zaskoczony osiągnięciem w polskim bardzo zbieżnym i megaszybkim blanku takiego ugięcia , może nie idealnego ale jednak , bo zazwyczaj w takich konstrukcjach są to sztywne pały o stojącym dolniku i pracującej nadmiernie szczytówce. Takim finezyjnym kijem o progresywnym ugięciu o potężnej mocy w dolniku jest Vegter tylko blank nieco waży i konstrukcja nie jest tak zbieżna więc kij leci trochę do przodu.Trzeba ją doważyć.Na zdjęciu powyżej w trzeciej focie widać kapsel 15 g oraz pierścień ozdobny spełniający funkcję doważenia (15 g) więc cały kij  waży 165-170 g i punkt wyważenia kołowrotkiem 265 g to 8 cm od środka stopki w kierunku topu. Co do wartości docelowych modeli nie mogę się wypowiedzieć ale mogę polecić na sandacza Vegtera bo sprawdzony i bez marketingowego bełkotu :)

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. SCV, które ostatnio miałem w rękach (i na warsztacie)  były przeważnie szczytowe, bez wątpienia nadawały się do gum, co potwierdzają szczęśliwi użytkownicy, a ugięcie miały progresywne, bardzo płynne, bez przesztywnień. Były przy tym szybkie. Użycie wysokich modułów daje bardzo duże możliwości konstrukcyjne. Można uzyskać efekt bardzo dobrej amortyzacji, przy świetnej czułości i zróżnicowanej charakterystyce ugięcia kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ,jestem w domu :) odmówiłem Elitkę bo na razie nie chcę dublować kijaszków, ale jak coś będzie nie tak z tym Hersem to do tematu wrócę ,też słyszałem dużo dobrego szczególnie o konstrukcji V generacji z obozu Arka :) który ciepło wypowiadał się o tych konstrukcjach . Miał holenderskie odwiedziny miłośników Elitki więc byłem na bieżąco :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przerwach między pracą a snem w niesamowitych upałach dochodzących do 32 st C jakoś zmontowałem Vegtera 20 lb 8'6" Lakier spisał się nadspodziewanie dobrze a kładłem go w temp.28 st C .Były troszkę problemy ale jeszcze jeden mit został obalony że Lamar nie radzi sobie z wysoką temperaturą oraz dużą wilgotnością.

 

kpx6.jpgkjzl.jpgk6ud.jpgf7co.jpgd7b.JPGraturą oraz wilgotnością

ktr4.jpg

rz4x.jpg

Jutro wypad na ryby. Planuję tylko dwie godziny bo upały są brutalne  

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka Artur ,znowu fajna kosa,odróżniasz je :D Dobre wieści z tym lakierem bo jeszcze w upale go nie stosowałem,jutro zweryfikuję na świeżym  M1. ;) Powierzchnia opisu wygląda bardzo ładnie więc jestem dobrej myśli.

Rafał powiem tak ,przy 28 st C lakier jest trochę rzadszy (mniej więcej takiej samej konsystencji co konkurencja przy 20-22 st) miałem troszkę problemów przy przelotkach ale spowodowane to było tym że kładłem go tak jak zazwyczaj obficie przyzwyczajony do gęstości , ale zorientowałem się o co chodzi i spokojnie cieniej nakładając bez problemu uzyskasz dobry efekt bo przy "normalnym" nakładaniu troszkę "uciekał" czego nie robi Lakier nie wylewa się przed przelotkę oraz nie ucieka  i to jest ważne. Zalecam umiar w ilości nakładania a będzie bardzo dobrze :) a kosy rozpoznaję :) wbrew pozorom mam teraz tylko dwie na Elbę bo reszta już dawno u ludzi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy nad wodą nowego kijaszka wypadły bardzo dobrze.Znam te kije więc ten szczególnie mnie nie zaskoczył .Ubrany na szczycie w Fuji 4,5 jest mega szybki i pięknie trzyma ryby. Dobrze wyważony o ciężarze bojowym 169 g będzie z pewnością moim ulubieńcem. Pomimo wysokich temperatur i bardzo odtlenionej wody ryby brały mizernie aczkolwiek brały  i łowienie takim kijaszkiem przynosi frajdę

4bve.jpgre77.jpg

 

To moje jedno z wielu sandaczowych miejscówek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...