Skocz do zawartości

Powitanie na JERKBAIT.pl


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Mały falstart był...wiec ten post jest jako drugi, ale ja tak się przypaliłem czytajac interesujący mnie wątek ze ...wybaczcie koledzy po kiju :mellow:

Jestem tu chyba trochę nietypowy bo spinning trzymalem ostatnio w reku...wtedy kiedy pierwszy raz wzialem do reki muchowke :)a to było...łooooo...z 8 lat temu, ale czasem przyznaję...ze spiningiem jest jak z tą babą z powiedzenia o diable, bo z muchowką nie wszędzie się machnie. No ale coz...tak wybrałem i póki co jestem konsekwentny. Pozdrawiam wszystkich, niezależnie od upodoban :D

pzdr

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mieszkam i pracuję w Lublinie. Łowię głównie w rzekach Wisła i Wieprz oraz jeziorach pojezierza łęczyńsko - włodawskiego. Nad wodą spędzam większość wolnego czasu.

Ciekawe forum, wiele cennych informacji i wskazówek. Z chęcią zaglądałem tutaj w zimowe wieczory.

 

Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Częstochowie,jako że jestem przeciwnikiem uśmiercania czegokolwiek od ponad dwudziestu lat łowie przy pomocy sztucznych przynęt(mucha,spining).Wędkuje głównie na Jurze,choć niezbyt często bo czasu ciągłe brak :(

Witam i pozdrawiam Wszystkich na Jerkbait.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich Serdecznie :mellow:

 

Łowię od ćwierćwiecza z hakiem. Od początku na spinning a trzy lata temu wtopiłem w muchę. Żona robiąc mi prezent kupiła ... muchówkę <_< W czasie zabawy ze spiningiem ewoluowałem od klasyki poprzez UL aż do ciężkiego łowienia. Zaczynałem z pstrągami, by później skierować uwagę na kleniojazie a w końcu na szczupaki. Pierwsza muchówka znów skierowała mnie na właściwe tory tzn. w kierunku pstrągów a przy okazji lipieni :lol: Chociaż ... zaczynam tęsknić za szczupakami co uwidacznia się wyraźnie podczas molestowania wzdręg na pobliskich żwirowniach. W zagadnieniach spiningowych służę pomocą w miarę skromnych możliwości a jeśli chodzi o muchę to na taką pomoc liczę jako ciągle jeszcze neofita. Tym bardziej, że wraz z upływającym czasem częściej macham muchówką w ogrodzie niż nad wodą. A pomyśleć, że w czasach młodości byłem na rybach 7 dni w tygodniu B) Ale taka chyba kolej rzeczy, że gdy ma się już za co to się nie ma kiedy :(

 

Pozdrawiam

JM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...