Skocz do zawartości

Łeba - gdzie powędkować?


sharki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Można połowić nie tylko dorsza.Warunek-trzeba być nad wodą.Od 08 do 16 Sierpień spędziłem sześć dni z kijem w ręku.Od czwartej do ok.ósmej sandacz.Śniadanie z żoną.Po śniadaniu małżonka na plażę a ja na okonia do ok.15-ej.Obiadek i czas dla małżonki.Ok.21-szej spacer z żoną nad rzeką(ja z sandaczówką w ręku) do zmroku.Sandacz brał słabo.Złowiłem 9 szt,w tym 5 szt wymiarowych.Trzy razy traiłem na brania ,,morskich"okoni w wym.XL do XXL.Połowiłem zacnie.Co do kutrów to jedynie Missisipi wypływała regularnie.Nawet Beti-często stała w porcie-co mnie bardzo dziwiło.A dorsz w tym czasie brał dobrze.Słowik i Szmugler zaprzestali wypływać z wędkarzami.Naprawdę warto nie słodząc Łebie pojechać tam na wędkowanie.Wodom Cześć i Chwała!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Wybieram sie do Łeby na wczasy 20-go sierpnia i zamierzam powedkowac,moze ktorys z kolegow wedkarzy tez bedzie w tym okresie i ma ochotę na wspolne wedkowanie,ja bede sie uganial za sandaczem i okoniem na spinning.

Moze ktoś z kolegow lowil w tym okresie i moze polecic jakies ciekawe miejsca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wybieram się z narzeczoną do Łeby prawdopodobnie od 11 lipca na 10 dni, może ktoś z was jest chętny na wspólne wędkowanie? W grę wchodzi również łowienie w nocy. Które pozwolenie najlepiej wykupić? Głównie łowię na feedery z gruntu, ale spinning też będę miał. Jak jest z rybką obecnie? Jakieś efekty? I czy na jeziorze ktoś może próbował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w Łebie od wczoraj i jeszcze nie wykupiłem żadnego zezwolenia. W sklepie na Kościuszki doznałem szoku cenowego, można w Łebie wykupić 6 zezwoleń. Morskie pozwolenie nie kosztuje 16 zł na miesiąc, tylko 70 zł, a na tydzień 30 zł. W porcie między kutrami nic nie bierze poza małym wegorzem 25 cm. Pani w sklepie odradzila wykupienie pozwolenia na odcinek rzeki należącego do parku, twierdząc że tam nie ma ryb. Nie wiem co robić, idę na główkę zachodnią zobaczyć co się dzieje. Dam znać jak ktoś będzie zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 12 lat jeżdżę na wakacje do Łeby i łowię tylko na spining, na sandacza. Łowię na odcinkach od mostu do jeziora łebskiego. Najczęściej w okolicach tablicy z oznaczeniem Słowińskiego Parku Krajobrazowego. Łowię główkami 20-25g, gumy od 9-12cm SG Cannibal Fire Tiger, Mikado Fishuntery kolor 117, 112, 71.

 

Miejscowi łowią często na 5cm małe żywczyki, lub na małe kawałki śledzia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema niekiedy jest tak, że woda w ogóle stoi wtedy miałem najsłabsze brania. Ale w ciągu jednej godziny potrafi płynąć do morza następnie się odkręcić i płynąć w do jeziora. Najlepsze brania były jak płynie do jeziora, były momenty ze 30g na DS ledwo dało się łowić taki był uciąg. Proponuję spróbować właśnie na drop-shota był mego skuteczny na tej wodzie. W tym okresie najlepsze efekty miałem na wodzie morskiej. Wody Parku fajne ryby dawały jesienią. Na Słowińskim Parku Narodowym jest zakaz łowienia na martwe rybki. Proponuję się zapoznać z zasadami jakie panują na danym odcinku, woda w Łebie jest podzielona na 3 gospodarzy i każdy ma inny regulamin.

 

Pozdrawiam i połamania!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kanale 1m od brzegu i 3-4m głębokości. Na środku do 10m. Czasami jest bardzo silny nurt i wiatr, i kontakt z przynętą jest prawie zerowy. Jeśli chodzi o brania to nie ma reguły. Teoretycznie noc, ranek najlepsza pora, ale dużo ryb miałem od 12.00-15.00 gdzie była patelnia 30*C, a woda prawie stojąca. Najlepiej jak woda płynie z morza do jeziora. Są dni, gdzie woda jest bardzo czysta, wtedy nigdy nie złapałem sandacza. Podpowiem, że bardzo dużo brań sandacza to skubnięcie za ogonek. Bardzo mało jest zdecydowanych brań w lipcu i sierpniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w Łebie od wczoraj i jeszcze nie wykupiłem żadnego zezwolenia. W sklepie na Kościuszki doznałem szoku cenowego, można w Łebie wykupić 6 zezwoleń. Morskie pozwolenie nie kosztuje 16 zł na miesiąc, tylko 70 zł, a na tydzień 30 zł. W porcie między kutrami nic nie bierze poza małym wegorzem 25 cm. Pani w sklepie odradzila wykupienie pozwolenia na odcinek rzeki należącego do parku, twierdząc że tam nie ma ryb. Nie wiem co robić, idę na główkę zachodnią zobaczyć co się dzieje. Dam znać jak ktoś będzie zainteresowany.

 

 

Masakra,ja dziś rozpocząłem urlop jutro rozeznanie bez kijów. Ponoć cienko również na dorszach.

 

 

Koledzy nie poddawajcie się, "pani w sklepie" to nie jest wyrocznia, czekam z niecierpliwością na relacje z nad wody-  połamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś karta morska wykupiona na tydzień, łowilem z zachodniej zielonej główki rzucając daleko w morze, efekt zerowy, dwie babki złapane z gruntu przy brzegu główki. Potem łowilem przy moście gdzie większość ale tam tylko feddery lub spławik, mały haczyk i można wyciągnąć babke okonie lub leszczyka. Jutro idę ze spiningiem w porcie, jak nic nie będzie to kupię pozwolenie za most. Dzisiaj gadałem z wędkarzem co był na mors d na dorsza, złapał 3 bolki, a najwięcej gość miał 5 szt w tym dwa po 20 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...