Skocz do zawartości

Mam problem z dłuższymi rzutami POMOCY plz


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam multik okuma fina+wędka jaxon grand virtuoso 180/80g

plecionka power pro 0.25

No i tym zestawem mogę rzucić max 30m,gdy odkręcę hamulec rzutu no to szpulka wyprzedza plecionkę i broda,może poradzicie co zrobić żebym osiągnął chociaż 50m.

Lowię woblerem Kenart Dancer 35g 10cm

 

Koledzy pomocy!!!

Liczę na wasze doświadczenie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jesteś pewien, że wobler wystarczająco ładuje kij podczas rzutu? Załóż coś cięższego i zobacz czy będzie różnica.

gdy odkręcę hamulec rzutu no to szpulka wyprzedza plecionkę i broda

 

Stopujesz szpulę kciukiem w trakcie lotu przynęty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij jest za szybki , za sztywny i za kurtki. Jak sama nazwa wskazuje - trzeba wielkiej wirtuozerii żeby z niego rzucić.

Może spróbuj go w czymś namoczyć żeby zmiękł.

Na początek wypróbuj ropę , jak nic się nie zmieni to sodę kaustyczną. A nuż podziała . Jak i to nie poskutkuje to spróbuj zmienić wędkę na taką z cw do 35g. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam też miałem takie problemy na początku drogi.

Kupiłem sobie inny wynalazek Jaxona - Crystalis - z cw też do 80g. do tego plecionkę PP i ze trzy wielkie woblery. Wielkie jak kroma na drugie śniadanie.

Pobiegłem nad wodę złapać największego szczupaka świata , założyłem Slidera dziesiątkę czy dwunastkę ( nie pamiętam ), wziąłem standardowy zamach wyćwiczony na lekkiej wędce i ....... przynęta wylądowała mi pod nogami.

Po kilku czy kilkunastu razach , gdy już załapałem o co może chodzić , wyregulowałem multik , wypuściłem dłuższą linkę , przyjąłem postawę, wziąłem zamach jak machina oblężnicza ; wędka naładowała się aż zaskrzypiały przelotki i wyrzuciła woblera z drugą prędkością kosmiczną.

Kolowrotek zapiszczał jak konające zwierze , poczułem smród palonego oleju a w następnej chwili uderzenie wędki mało nie złamało mi nosa.

Wobler poleciał gdzieś poza zasięg wzroku a ja zostałem na pomoście z krwią na twarzy i z wędką przyplątaną do ręki największą brodą jaką w życiu widziałem.

Gdybym nie miał noża nie poradziłbym sobie z wyplątaniem tej ręki i musiałbym tak prowadzić samochód.

Tylko wędka wyszła z tego bez szwanku ; nie pozbyłem się jej , służy mi nadal , podpiera dużego fikusa u Babci i spisuje się świetnie. Chyba została do tego stworzona.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Samwieszkto napisał i z jajem, i z sensem. Kija nie znam, ale 180 cm z 80 g c.w. to musi być sztywna pałka. Sam łowię kijem o podobnych parametrach. Taki kij nadaje się do sliderów 12, pływających i tonących oraz im podobnych klocków.

 

Łowisz na na podróbkę slidera 10 o wadze 35 g. Jeśli to Twój max, to kup kijaszka do 40 g, ciut dłuższego (o 30 cm) i wtedy długość rzutów Ci się poprawi.

 

Powodzenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup mars casta, a tymi 35g zobaczysz ile można pipnać w dal.

Jak pisali wcześniej - za krótki, za sztywny kij.

A pewnie i poczatek drogi multikowej i technika taka sobie.

Szukaj jakiegoś lżejszego kija - chyba dragon robi coś ok 2,30 i 40g? Powinno być w rozsądnych pieniądzach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co czytałem (nie mam i nie miałem tej wędki) Thytan jest akurat kijem o akcji dość łagodnej jak na jerkówkę do 120g. Jeśli dopiero zaczynasz naukę rzucania to Jacka trochę szkoda bo jest duża szansa, że pojawią się odstrzały. Na początku spróbuj, tak jak napisał @Krzysiek_W, zawiąż coś ciężkiego, jakieś śruby, nakrętki, cokolwiek oby ciężkie i lotne. Zobacz jak będzie szło a później inwestuj w cięższe przynęty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateuszu. Teraz na poważnie. Nie ucz się castingu zaczynając od ciężkiego jerkowania. Najlepiej poproś starego żeby ci sfinansował wędkę w zakresie 3-18 , 5- 25 , lub 7-28gr. Większość ludzi łowi przeważnie właśnie takimi. Wędka 5 - 25 gr. na początek byłaby najlepsza , dobrze gdyby to nie była zbyt szybka wędka ( co w konsekwencji znaczy - zbyt sztywna ) ; najlepiej gdyby pisało na niej Fast a nie XFast. Dobrze też gdyby wędka nie była zbyt krutka ani zbyt długa ; moim zdaniem idealna będzie w zakresie 210 - 240cm. ze wskazaniem na 240.

Dlaczego ? Dużo by można napisać , ale sam się zorientujesz z biegiem czasu.

Taka wędka pozwoli ci operować ogromną ilością przynęt w podstawowych wymiarach i pozwoli ci spróbować lepiej lub gorzej wszystkich metod spinningowych włącznie z lekkim jerkowaniem.

Taką wędką będziesz też mógł zapolować na wszystkie ryby jakie są w Polsce w zasięgu możliwości żółtodzioba. ( No oprócz suma i głowatki )

Polecam ci na początek poszukać w ofercie firmy DRAGON bo choć to marka opluwana przez wyjadaczy niemiłosiernie to oferuje niezłej jakości sprzęty w budżetowej cenie. Dość powiedzieć że o Jaxonie na tym forum wogóle się nie dyskutuje , jakby go wcale nie było.

Kolowrotek masz jaki masz - na początek musi wystarczyć , nawiń na niego linkę o wytrzymałości podobnej do wytrzymałości wędki którą kupisz. Nie mawijaj zbyt grubej linki bo to jest gwarancja bezpieczeństwa dla twojej wędki - lepiej stracić przynętę niż połamać wędkę.

Dalej . Kup sobie na początek przynęty o wadze 20 - 25g. Wybraną przynętę powieś na końcu linki , trzymaj wędkę poziomo i zwolnić spust kolowrotka.

Przynęta powinna opadać powoli ( powiedzmy 1 sekundę ) a nie spadać .

Jeśli tak nie jest wyreguluj to opadanie pokrętłem docisku szpuli który znajduje się w osi szpuli po tej samej stronie co korbka kolowrotka.

Jeszcze otwórz kolowrotek z drugiej strony , tam pod klapką znajduje się gwiazda hamulca odśrodkowego - na niej jest 6 ruchomych plastikowych paciorków.

Trzy z nich zostaw wciśnięte głębiej a trzy płycej.

Zamknij kolowrotek i możesz rzucać , prawie napewno nic się złego nie stanie.

Po pewnym czasie , jak nabierzesz wprawy , poluzujesz sobie obydwa hamulce i rzuty staną się znacząco dłuższe. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam . Napewno ma . Jakiś musi mieć a o magnetyk raczej jej nie podejrzewam.

Pewnie trudno jej się dobrać do bebechów . Gdzieś na forach ktoś pisał że trzeba jej odkręcić jakieś dwie śruby widoczne na obudowie i dopiero można zdjąć pokrywę.

Może ktoś podeśle fotkę młodszemu koledze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale fina niema hyba odśrodkowego hamulca

a jaki jak nie odsrodkowy? wystarczy wyregulowac kolowrotek odpowiednio i bedzie funkcjonowac tak jak sie nalezy ... na stronie glownej jest kilka artykulow, ktore powinny w tej materii cos nie cos rozjasnic ... proponuje poczytac co i z czym sie je zamiast rozlewac mleko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś zostało złożone to da się to również rozłożyć.

Ja ci już jednak więcej nie pomogę bo w życiu nie miałem w ręce tego kolowrotka. Proponuję zadzwonić do serwisu Dragona i poprosić o poinstruowanie albo o przesłanie schematu złożeniowego .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...