guciolucky Opublikowano 29 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2019 Zwykle używałem STROFTa GTM ale ostatnio kupiony, motek okazał się fatalny pod względem jakości kupiłem Snecka i jako przyponówka sprawdza się dobrze. Przypon wiążę przed każdą wyprawą więc trudno mi ocenić trwałość, ostatni zostawiony na jesieni przy plecionce, rwał się wiosną jak nitka. Nie wiem czy wymagania rosną czy jakość żyłek spada? Cieszę się, że plecionki tanieją i są dostępne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwinto Opublikowano 29 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2019 A ja wlasnie pierwszy raz zakupilem Stroft GTM i jestem bardzo zadowolony choc czytalem rozne opinie na temat tej zylki. Zobaczymy jak bedzie dalej, po trzech wyjsciach na ryby ciezko o jakas rzetelna opinie. Czas pokaze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 29 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2019 A ja wlasnie pierwszy raz zakupilem Stroft GTM i jestem bardzo zadowolony choc czytalem rozne opinie na temat tej zylki. Zobaczymy jak bedzie dalej, po trzech wyjsciach na ryby ciezko o jakas rzetelna opinie. Czas pokaze. Jeśli nie patrzy się na autentyczną średnicę, a na podaną na szpulce i trafi się nowy motek, to można być zadowolonym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 Zależało mi na średnicy żyłki i się zawiodłem . Dragon HM80 0.223mm a w rzeczywistości troche grubiej Mam nadzieję , że z trwałością i właściwościami będzie lepiej 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 (edytowane) Panie, wiele razy było pisane, że to naprawdę świetna żyłka, a byłaby doskonała, gdyby nie była deczko przegrubiona ☺ Edytowane 12 Lipca 2019 przez Sławek Nikt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwinto Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 Jeśli nie patrzy się na autentyczną średnicę, a na podaną na szpulce i trafi się nowy motek, to można być zadowolonym. No i po zmierzeniu 0.16mm Stroft GTM okazuje sie, ze tak naprawde jest to 0.175mm. Natomiast Stroft ABR 0.18mm to 0.20mm. A przeciez ponoc jest TuV certified. Nasuwa sie takie moze troche retoryczne pytanie, czy sa jacys producenci, ktorzy podaja autentyczna rozmiarowke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 (edytowane) Ja to widze w ten sposób , że dystrybutor jest odpowiedzialny za wprowadzanie w błąd . Jeżeli żyłka ma średnicę na całej długości 0.26mm , to znaczy , że taką ją wyprodukowano ( właśnie nawinałem tego dragona i jest równa na całej długości ) . A , że firma wędkarska ma swoja filozofię sprzedaży , to najwyraźniej trzeba z mikrometrem chodzić na zakupy . Jeżeli wiedziałbym , że aż tak można naciągać rozmiarówkę to kupiłbym po prostu cieńszą żyłkę Edytowane 12 Lipca 2019 przez 'mat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 Kluczem jest podawanie zmyślonej średnicy do trzeciego miejsca po przecinku.Wtedy jest bardziej pro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 12 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2019 (edytowane) Od wielu wielu lat kupuje żyłki o oczko cieńsze niż zamierzone, bo dobrze wiem ze KAŻDA żyłka jest przegrubiona. I świadomie łowię np. pstrągi na żyłki 0.205, wiedząc, że to spokojnie 0.22 i jej wytrzymałość jest taka, jaką potrzebuje Edytowane 12 Lipca 2019 przez Żbiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akim2256 Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 U nas na świętokrzyskie kropasy wystarczy w zupełności 0.18. jeśli wiesz że można się spotkać z grubą 40 lub są krzaczory to używam 0.20. żyłkę wymieniam średnio co 3-4 wypady. Przed każdym wyjazdem ucinam kilka metrów. Najczęściej wybieram dragon millenium okoń, lub millenium trout kolor UV. Nie kręci się, nie jest droga i dość wytrzymała. Dodam, że jedyny kropasy którego urwałem z przynętą to wina tego że wspaniałomyślnie zrobiłem przypon z fluo. (Puścił węzeł) a nie strzeliła żyłka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 (edytowane) Ja już się po prostu przyzwyczaiłem i zlewam to co na opakowaniu. Hm69 czy 80 to na tyle dobra żyłka że jej używam i polecam jako dość pewną pod względem jakościowym. A kupuję taką średnicę jakiej potrzebuję. Nie jest to trudne, wielokrotnie mierzono te żyłki i przegrubienie (a w zasadzie błąd, oczywiscie świadomy, opisu) jest mniej więcej równe dla wszystkich rozmiarów i wynosi 0,02 mm. A z przegrubieniem jest jak z populizmem w polityce: albo bierzesz w tym szaleństwie udział albo szlachetnie odpadasz z gry. Nie mamy świadomego wędkarza konsumenta, 3/4 z nas (nas ogólnie wędkujących, a nie forumowiczów) kupując żyłkę patrzy najpierw na cenę, a potem na wytrzymałość. A w tym ostatnim temacie wiele już się nie da zrobić postępem technicznym, pozostaje "postęp" marketingowy... Edytowane 13 Lipca 2019 przez smokwelski 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilio Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 U nas na świętokrzyskie kropasy wystarczy w zupełności 0.18. jeśli wiesz że można się spotkać z grubą 40 lub są krzaczory to używam 0.20. żyłkę wymieniam średnio co 3-4 wypady. Przed każdym wyjazdem ucinam kilka metrów. Najczęściej wybieram dragon millenium okoń, lub millenium trout kolor UV. Nie kręci się, nie jest droga i dość wytrzymała. Dodam, że jedyny kropasy którego urwałem z przynętą to wina tego że wspaniałomyślnie zrobiłem przypon z fluo. (Puścił węzeł) a nie strzeliła żyłka.Wymieniasz żyłkę co 3-4 wyjazd?[emoji23] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 14 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 Nie każdy uważa, że dobra żyłka to ta, która jako tako wytrzyma dwa sezony... Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 14 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 (edytowane) Nie każdy uważa, że dobra żyłka to ta, która jako tako wytrzyma dwa sezony... Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu TapatalkaDwa sezony to min !Potem przewinięcie i łowimy od drugiej strony ... Słyszałem że tak można . Osobiście nie sprawdzałem. Więc proszę bez reklamacji Edytowane 14 Lipca 2019 przez Guzu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 14 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 Trochę przesada chyba wymieniać żyłkę co 3-4 wypady. Znam takich co są 3-4 razy w tygodniu nad woda... Ja wymieniam co pół sezonu, tzn przewijam na druga stronę, dodaje ew podkładu, aby wyrównać straty. Stad jedna szpulka wystarcza mi na cały sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 14 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 Jak używałem żyłki to też wymieniałem ją raz w tygodniu. Teraz żyłki używam tylko na przypony, które wymieniam co najmniej kilka razy w ciągu jednej wyprawy, obowiązkowo po złowieniu większej ryby. Żyłka nie jest odporna na mieszankę woda/słońce i aby mieć pewność trzeba ją często wymieniać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 14 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 Mam klienta, który przerzuca przez sezon 10km żyłki. Po prostu ma wymóg, żeby miała cały czas możliwie najlepsze parametry. Jako że łowi sporo ryb, największy sukces to bolek metrówka, to ja sądzę że nie jest taki głupi, że to robi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterS Opublikowano 15 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2019 Mierzyłem i rwałem żyłkę Momoi i jest tak jak na opakowaniu http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/21-testy-sprzetu-wedkarskiego/116917-zylka-momoi-lure-soul-hiramasa-0-234mm-8lb-3-7kg-test Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek M Opublikowano 16 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 U nas na świętokrzyskie kropasy wystarczy w zupełności 0.18. jeśli wiesz że można się spotkać z grubą 40 lub są krzaczory to używam 0.20. żyłkę wymieniam średnio co 3-4 wypady. Przed każdym wyjazdem ucinam kilka metrów. Najczęściej wybieram dragon millenium okoń, lub millenium trout kolor UV. Nie kręci się, nie jest droga i dość wytrzymała. Dodam, że jedyny kropasy którego urwałem z przynętą to wina tego że wspaniałomyślnie zrobiłem przypon z fluo. (Puścił węzeł) a nie strzeliła żyłka.Potwierdzam żyłki Dragon Millennium mają dobry stosunek ceny do jakości.Sam takiej używam na pstrągi i nie ma z nią problemu. Po każdym łowieniu odcinam niewielki kawałek z przetarcia mi od kamieni i zaczepów.Jak ktoś lubi to nie zmienia sobie żyłkę co kilka wypadów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej 77 Opublikowano 16 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 wItam Swego czasu używałem żyłki Trabucco Rapture Spin Hi-Viz . W porównaniu ze Stroftem GTM jeszcze mniejsza rozciągliwość , co mi akurat pasuje razem z jej kolorem . Raczej trzyma wymiar , rozmiar 0,221 i 0,201 mm godny polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 16 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 (…) Najczęściej wybieram dragon millenium okoń, lub millenium trout kolor UV. Nie kręci się, nie jest droga i dość wytrzymała. (…) Potwierdzam żyłki Dragon Millennium mają dobry stosunek ceny do jakości.(…)Uważam Millenium za jedną z gorszych w ofercie DRAGONA. Zraziłem się do niej, rwała się jak sparciała nitka. To miało miejsce jeszcze w poprzednim jej wcieleniu, być może druga seria została poprawiona. Gorsza od niej jest tylko Nano Power. Z żyłek DRAGONA uważam za najlepszą HM80, a na drugim miejscu stawiałbym V-Line Strong, choć jest ciut zbyt rozciągliwa, ale mocna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek M Opublikowano 16 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2019 Kto co woli, seria Millennium jest budżetowa. Mam ją dość długo i nie ma z nią problemu.Zawsze można znaleźć droższa lub lepszą. Zależy od preferencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 17 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2019 (edytowane) Otóż w tym roku, chybna w okolicach marca-kwietnia, kupiłem dla siebie i dwóch znajomych żyłki Millenium z nowej serii, łącznie 7 szpulek 0,18, 0,20 i 0,22. Raczej z jednej partii sklepowej, żyłka zresztą dostępna od tego roku. Ja trafiłem na 3 w miarę dobre, nie jest to rewelacyjna żyłka, HM z pewnością lepsza, lecz lubię żyłki UV i postanowiłem spróbować. Natomiast ci wspomnieni znajomi sygnalizowali mi, że żyłka jednej szpuli z dwóch była do d. po całości, rwała się jak nitka. Sprawdziłem przy jakiejś okazji i mimo, że początkowo nie wierzyłem, bo to ciężko ogarnąć rozumem, to tak było! Dodam, że Millenium są pakowane próżniowo w folię i dodatkowo kartonik. Nie wiem, jak taka żyłka mogłaby się zestarzeć przez parę miesięcy. Nie wiem o co kaman, czy wytwórcy nie panują nad procesem produkcji (żyłka ponoć japońska, ale nie momoi). Edytowane 17 Lipca 2019 przez smokwelski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wsw1515 Opublikowano 17 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2019 Ja od zawsze stosuje na Odrę żylki HM w rozmiarze 0.16 i 020 i złego słowa o nich nie mogę powiedzieć. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 17 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2019 To,że leżały razem na półce nie świadczy o tym, iż zostały wyprodukowane w tym samym czasie.W ubiegłym tygodniu jestem na pstrągach. . Zakładam trouta od shimano. Przy wiązaniu 0,225 pęka jak nitka( kupiona w tym roku), wysnułem odcinek roboczy i jest ok. W pudełku jest jeszcze druga szpula tego samego produktu tylko, ze 0,185 na dodatek z ubiegłego roku. Sprawdzam i lepiej trzyma. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.