Skocz do zawartości

Super gwarancja St. Croix


Gość WontMiss

Rekomendowane odpowiedzi

Gość WontMiss

Witam.

Chcialbym podzielić się z kolegami po kiju swoimi doświadczeniami związanymi z super gwarancja firmy St Croix.

Początek października 2020 pękła wędka ES90MHF2, mniejsza w jakich okolicznościach (bo przecież gwarancja obejmuje wszystko). Panika, telefon do firmy Żbik i odpowiedź,, wszystko jest na stronie, ale tej wędki już Pan nie dostanie, pewnie będą dwie krótsze". Nie satysfakcjonowało mnie to wcale. Opłaty jakie były na stronie przeraziły mnie, więc wolałem kontakt z producentem. Na stronie St. Croix - super star service, piszesz zgłoszenie i jest. Odpowiedź po dwóch dniach od Pana Joe ze dostane nowa wędkę, będzie wysłana za 3 dni. Myślę sobie. Szok, super, extra. Po wymianie emaili dotyczących płatności okazuje się że jednak nie, gdyż nastąpiła pomyłka i on nie zajmuje się reklamacjami miedzynarodowymi( tu już proszę zauważyć, jak traktują konsumenta z Polski, a jak u siebie- nowa wędka w 3 dni od zgłoszenia).

Nowy e-mail na podany adres przez Pana Joe do Pana Dana. Kontakt telefoniczny, kilka maili. Będzie zrobiona górna czesc w dwa miesiące, koszt 50$. Myślę,trudno. Poczekam

Odzywam się po 2 miesiącach. Zero odzewu. Ponowna reklamacja na ogólny servis. Zero odzewu. Telefony. Po X razie złapany Pan Dan który informuje mnie ze nie zajmuje się już ta sprawa. Proszę kierować do Pani Terran.

Emaile do Pani Terran, która informuje mnie później już telefonicznie, że pierwszy raz słyszy o tej sprawie. Da się to zrobić, tylko to potrwa do kwietnia 2021(mamy styczeń). Do tego opłata servisowa 25 dolarów i 207 dolarów za przesyłkę. Łącznie 232$.

Załamany no ale cóż... Wędka kosztowała ponad 2000zł.

Kwiecień nadszedl. Znowu kilka emaili. Zamieszanie, odpowiedzi że nie jest w stanie przyspieszyć produkcji. Koniec kwietnia i okazuje się że przesyłka wyszła jednak 31 marca z Park Falls( zero komunikacji w firmie).

Numer listu do śledzenia przesyłki otrzymałem.

Małe problemy z pocztą polską i przesyłka dociera do mnie dnia wczorajszego, tj. 07.06.2021. Mega uciecha, wyrwałem się z pracy, zasuwam do domu otworzyć mój nowy czubeczek. Wyciągam z folii, fajnie zapakowany w tubę, zabezpieczony pianką. Otwieram folie... iiii czubek pęknięty za pierwszą przelotka od góry.

Jak narazie to w sumie kilkadziesiąt emaili, kilkanaście telefonów, a historia jeszcze nie ma końca. Wczoraj znowu korespondencja z Panią Terran, zobaczymy jak firma wyjdzie z tego z twarzą, lub z gębą.

Gdyby ktoś zapytał mnie czy ma kupić wędke z tej firmy, lub od jakiegokolwiek dystrybutora w Polsce.

Mówie stanowcze NIE!

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to wygląda, jak się czyta, że "gwarancja dożywotnia" czy 15 lat, ale widać jak przychodzi co do czego, to już nie jest tak kolorowo...

Ktoś kiedyś pisał, że problemu z reklamacją po złamaniu jednego ze składów nie miał, tylko musiał trochę poczekać, ale po Twoim wpisie widać, że pechowo trafiłeś i takiego serwisu nie życzę nikomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma St.Croix u mnie ostro podpadła po wycofaniu z produkcji długich Avidów i Elitek.Mam te kije w wersji custom a tak w zasadzie gwarancja, która wtedy kiedy blanki kupowałem była "dożywotnią" jest o kant stołu.Po co mi inny kij czy blank skoro dożywotnio chciałem chronić te konkretne kije. No cóż, jeśli kiedyś się połamią to wezmę w zamian co jest, sprzedam i pójdę już gdzie indziej. St.Croix w dzisiejszym wydaniu kompletnie mnie nie bierze

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma St.Croix u mnie ostro podpadła po wycofaniu z produkcji długich Avidów i Elitek.Mam te kije w wersji custom a tak w zasadzie gwarancja, która wtedy kiedy blanki kupowałem była "dożywotnią" jest o kant stołu.Po co mi inny kij czy blank skoro dożywotnio chciałem chronić te konkretne kije. No cóż, jeśli kiedyś się połamią to wezmę w zamian co jest, sprzedam i pójdę już gdzie indziej. St.Croix w dzisiejszym wydaniu kompletnie mnie nie bierze

 

Podobna sytuacja jest w MHX. Gwarancja dozywotnia kończy się wraz z zakończeniem produkcji danego blanku... Do tego z tą dożywotnią gwarancją to tak nie do końca:

 

"W przypadku uszkodzeń powstałych z niewłaściwego użytkowania wędziska lub dowolnego typu uszkodzeń mechanicznych, nie wynikających z wad fabrycznych nabywcy nie przysługuje prawo do wymiany złamanego elementu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I weź udowodnij że kij miał wadę fabryczną.....

Klient może skorzystać z opcji że bez rozstrzygnięcia z czyjej został uszkodzony kij wymienią na nowy lub element, ale trzeba zapłacić jakieś tam pieniądze .

 

Już dawno przestałem wierzyć w tą gwarancję oczywiście jak jesteś obywatelem USA nie ma pewnie dużego problemu wymieniają na nowy egzemplarz od razu bez gadania .

Co innego z polską dostajemy słabe jakościowo wykonane wędki pod względem estetyki , dodatkowo jeden dystrybutor jesteśmy dla nich małym nic nie znaczącym rynkiem zbytu ????

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem złamaną wędkę tej firmy,kij się złamał z mojej winy,podczas dojścia do łowiska,ale właściwie nikt mnie o to nie pytał.Sprawę bez problemu załatwił polski dystrybutor w ciągu 5-6tygodni.Musiałem zapłacić tylko koszty transportu,co nie było małą kwotą z tego co kojarzę (było to 7-8lat wstecz)to ok 300zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolo 2-3 lata temu moj ojciec polamal st croixa ze swojej winy, kijek byl z 3ciej reki, bez papierow itd. Wszystko zalatwione przez Żbika w okolo 3 miesiace.

Koszty jakie poniosl to okoloce 300zl

Po perypetiach autora tematu nasuwa mi sie pytanie:

Czy warto ogarnic to samemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja złamałem wędkę muchową, też hamerykanckiej firmy, zbrojoną z blanku na który też była, dożywotnia gwarancja. Wędka strzeliła po kilku wyjściach nad wodę, podczas rzutu. Producent reklamacji nie uznał, powiedział że, dorobi tą część (za sporą opłatą), nie produkowany juz blank. Nikt nic innego w zamian nie proponował. Później okazało się, że pomimo tego, nie opłaca się szukać mandrylli i w sumie to spuścili mnie po brzytwie. Dopiero Zieliński z Krk się zlitował i dorobił mi element mimo że, też nie miał mandrylli i musiał kombinować i sztukować. Wyszło spoko, w miarę szybko i dużo taniej.

Edytowane przez bezi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzenia wędek z serii LEGEND ELITE SALMON & STEALHEAD, AVID SALMON & STEALHEAD, WILD RIVER, LEGEND XTREME (stare LXS/LXC na turkusowym blanku)

W związku z tym, że serie LEGEND ELITE SALMON & STEALHEAD, AVID SALMON & STEALHEAD i LEGEND XTREME zostały wycofane z produkcji w USA wymiana w przypadku tych wędzisk jest nastepująca:

 

a) jeśli złamana była część szczytowa i w fabryce jest jeszcze szczytówka do konkretnego modelu to następuje standardowa wymiana szczytówki na nową do tego modelu.

 

lub

 

B) jeśli w fabryce nie ma już odpowiedniej do danego modelu szczytówki nastąpi wymiana CAŁEJ WĘDKI na nową, z innej serii - tutaj masz do wyboru:

 

- 1 wędka z serii Legend Elite (krótka) lub Legend X (w przypadku wymiany z LEGEND ELITE S&S lub LEGEND XTREME) - opłata serwisowa 120 USD + podatki, cło, opłata administracyjna

 

- 2 wędki krótkie z tańszych serii (w przypadku wymiany za Legend Elite Salmon & Stealhead) np. 1 sztuka z AVID i 1 sztuka z Legend Tournament - opłata serwisowa 120 USD + podatki, cło,

 

Skopiowane że strony żbik.

 

Myślę że lepiej było reklamować przez żbik , procedura jest opisana należy wysłać całą wędkę na adres :Żbik Sp. z o.o

 

Więckowskiego 98 lok. 1, 90-758 Łódź

Z formularzem

 

Ja, niżej podpisany.....(imię i nazwisko)........przesyłam wędkę marki St. Croix, model................o numerze seryjnym............... i zwracam się z prośbą o wymianę całej wędki/ części szczytowej (odpowiednio) na nową w ramach amerykańskiej usługi serwisowej. Niniejszym zostałem poinformowany o związanej z tą usługą opłacie serwisowej i kosztach towarzyszących (VAT, cło, transport) i zobowiązuję się ją uiścić w momencie odbioru wymienionej wędki/ części wędki.

Edytowane przez Derrek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że Ty Darku nie miałeś nigdy nic wspólnego z biznesem. Szanującą się firmą, bez gadania i najmniejszego ale, czy to w Bangladeszu, Indiach czy takiej Polsce podjęłaby działania w kilka dni i postarała się o to żeby klient był zadowolony. Co to za różnica czy przez dystrybutora czy osobiście? Klient powinien być traktowany zawsze dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że Ty Darku nie miałeś nigdy nic wspólnego z biznesem. Szanującą się firmą, bez gadania i najmniejszego ale, czy to w Bangladeszu, Indiach czy takiej Polsce podjęłaby działania w kilka dni i postarała się o to żeby klient był zadowolony. Co to za różnica czy przez dystrybutora czy osobiście? Klient powinien być traktowany zawsze dobrze.

Jestem rozczarowany ich traktowaniem klientów z poza oceanu , jednak już wspomniałem mamy jednego Dystrybutora i nasz kraj jest małym ryneczkiem zbytu . Przez tyle lat nie powstał żaden autoryzowany serwis na terenie Europy nawet nie mają tu magazynów .

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu to przerabiało. Jedni uważają ich gwarancję za za najlepszą na świecie, inni za najgorszą.

Jest ok gdy rozwalisz ze swojej winy i po zapłaceniu kilku usd masz nową wędkę.

Nie jest ok. gdy przy wyrzucie lekkiej przynęty pęknie w połowie,a i tak musisz zapłaciś jakieś opłaty serwisowe, słysząc, że polskie prawa konsumenckie nie mają tu zastosowania.

Obecnie doszły jeszcze chore okresy oczekiwania. Ja się zraziłem i "nigdy wìęcej".

Edytowane przez fonix
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sorki za mały offtop, ale może da do myślenia w temacie jak powinna wygladaćtak naprawde obsługa posprzedażowa.

Dla porównania tania marka w Polsce - złamałem środkowy element w trzyskładzie (muchówka).

Rzecz nietypowa, bo z reguły szczytówki się łamią i takie składy mają firmy najczęściej na zapas. E-mail do serwisu tej firmyi nazajutz odpowiedź (cytat) z e-maila:

Model 2005, dokończono sprzedaż w 2006 roku.

Jakby pan przysłał jeszcze raz, to w „archiwum” mam takie 2 elementy, sprawdzę

Na trzeci dzień po wysłaniu e-maila do drzwi dzwoni kurier z tubą i 76 zł do pobrania. Lekki szok i niedowierzanie że po kilkunastu latach mają na magazynie jeszcze składy na wymianę.

To było trzy lata temu - czyli 12 lat po zakońćzeniu sprzedaży tego modelu kija za jakieś 150-200 zł i bez mydlenia oczu gwarancją.

Rok wcześniej korzystałem również z tego serwisu łamiąc (siadłem sobie kurna na wędkę przez nieuwagę) dwa elementy najtańszego switcha na rynku - za 120 z przesyłką miałem również na trzeci dzień od wysłania e-maila.

W zeszłym roku kupiłem z premedytacją i w ciemno nieco, tutaj na giełdzie, kija z ułamaną szczytówką. Tej samej marki - zanim kijek doszedł do mnie od sprzedającego, szczytówka czekała już u mnie w domu, przesłana z serwisu za sumę 52,5 zł łącznie z przesyłką.

Kierownik serwisu - Pan Ryszard, za każdym razem oprócz odpowiedzi na e-mail, dzwonił osobiście do mnie na drugi dzień. Oprócz konkretnych informacji w przedmiocie sprawy, przez kilka / naście minut gadaliśmy też o rybach i innych pierdołach po prostu. Gość mnie nie zna, nie widział mnie na oczy kompletnie.

Ja już dawno przestałem wierzyć w "lifetimegurante" kosztujace po kilkaset dolców jak przyjdzie co do czego.

A nazwę firmy to się chyba domyślacie ...bo psy na niej wszyscy wieszają a potem okazuje się że pół wędkarskiego świata w naszym kraju kupuje ich kije i przerabia blanki samemu albo w pracowniach ...  :D

Sorki jeszce raz za tę małą dygresję nie w temacie wątku.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem rozczarowany ich traktowaniem klientów z poza oceanu , jednak już wspomniałem mamy jednego Dystrybutora i nasz kraj jest małym ryneczkiem zbytu . Przez tyle lat nie powstał żaden autoryzowany serwis na terenie Europy nawet nie mają tu magazynów .

 

O to jaki macie serwis powinniscie miec pretensje przede wszystkim do dystrybutorow. Jak ja kupie kij Megabass, ktory wedlug megabass nie jest produkowany na moj rynek, z komisu ktory ma specjalna umowe z megabass to nie ide z gwarancja do megabass tylko do komisu. 

 

Meczcie waszego Zbika bo to oni postanowili te wedki importowac, a St Croix nie zrobil swojego programu gwarancji/ubezpieczenia z mysla o rynkach zagranicznych.

 

A tak pozatym, St.Croix ma teraz problemy z produkcja praktycznie wszystkich wedek z przyczyny braku komponentow wiec obecnie nawet u nas sie sporo czeka. 

Edytowane przez Rando
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolo 2-3 lata temu moj ojciec polamal st croixa ze swojej winy, kijek byl z 3ciej reki, bez papierow itd. Wszystko zalatwione przez Żbika w okolo 3 miesiace.

Koszty jakie poniosl to okoloce 300zl

Po perypetiach autora tematu nasuwa mi sie pytanie:

Czy warto ogarnic to samemu?

3 lata temu w czasie holu morskiej srebrnej troci/65+/pękła część szczytowa w elicie 96mhf.

Czekałem na nowy skład od Żbika 10 miesięcy,Hubert sprawę pilnował.

Telefony , maile i czekaj człowieku aż łaskawca wymieni uszkodzoną część bo czekał aż mu się paczka do wysyłki zapełni.

To była ostatnia elitka którą kupiłem.

Edytowane przez gaweł
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga uwaga. Nadeszła odpowiedź z USA. Dostanę zwrot. Tylko za przesyłkę a złamana wędkę mam chyba wsadzić do kosza. Czyli dokładnie 257$ zwrotu, o wymianie części czy wędki nic nie napisała Pani Terran. Porażka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu w czasie holu morskiej srebrnej troci/65+/pękła część szczytowa w elicie 96mhf.

Czekałem na nowy skład od Żbika 10 miesięcy,Hubert sprawę pilnował.

Telefony , maile i czekaj człowieku aż łaskawca wymieni uszkodzoną część bo czekał aż mu się paczka do wysyłki zapełni.

To była ostatnia elitka którą kupiłem.

Faktycznie, mojemu ojcu udalo sie to „szybko” zalatwic :) nie mniej jednak Żbik poinformowal o tym ze wymiana moze potrwac kilka miesiecy az skompletuje paczke do wysylki... takze nie mydlil oczu a przedstawił sprawe jasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 lata temu w czasie holu morskiej srebrnej troci/65+/pękła część szczytowa w elicie 96mhf.

Czekałem na nowy skład od Żbika 10 miesięcy,Hubert sprawę pilnował.

Telefony , maile i czekaj człowieku aż łaskawca wymieni uszkodzoną część bo czekał aż mu się paczka do wysyłki zapełni.

To była ostatnia elitka którą kupiłem.

Fantazja na temat super kijów st croix prysła mają wygórowane ceny jak na jakość kijów jaką oferują w polskich sklepach , kije nie są wcale takie super czułe jakie teraz oferuje konkurencja są strasznie porysowane odpryski na lakierach , nawet nie kiedy powyginane przelotki możliwe że wszystko spowodowane dalekim transportem 1450 zł za legend turnament tyle hajsu kiedyś kupić można było za 1200. A pomimo tego jakość korka do dupy zaczął odpadać po 2 wyprawach ,kij od nowości miał już rysy ( chyba ta super dlugowieczna gwarancja przyciągała ludzi do kupowania tego szmelcu) . Przykładowo kupiłem teraz xzoga airov ml za 1050 nie ma nawet 1 ryski na blanku wszystko dużo lepiej spasowane , a kij robiony w malyzji na japońskich blankach Edytowane przez Derrek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok. gdy przy wyrzucie lekkiej przynęty pęknie w połowie,a i tak musisz zapłaciś jakieś opłaty serwisowe, słysząc, że polskie prawa konsumenckie nie mają tu zastosowania. .

Tak się zastanawiam jak to możliwe? Kupuję w polskim sklepie, z polskiej dystrybucji, to jakim cudem polskie prawa nie mają zastosowania?

Reklamuję w sklepie a oni mają 2 tygodnie na rozpatrzenie. Jak to zrobią, za przeproszeniem chooy mnie obchodzi.

Jakie opłaty serwisowe? To powinno być po stronie dystrybutora. Skoro zdecydował się handlować takim sprzętem, to ponosi ryzyko ewentualnych reklamacji.

Ciekawe jakby sąd rozpatrzył taki spór?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...