Matteoo Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) Termos, sorki, ale w tym wypadku żadnej tolerancji nie może być. To po pierwsze, a po drugie, jak kaleczysz język to pisz w wordzie i wklejaj. Każde inne tłumaczenie to lenistwo. Dysklekcja nie jest chorobą, jest wytłumaczeniem bogatych na lenistwo własnych dzieci, mocno forsowanym w latach 90tych. Jak by było inaczej to wszystko byś pisał przez ż a nie rz. Zobacz jak napisałeś "gorzka". Bez urazy, ale jeżeli pamietasz twarze ludzi, formy przestrzenne itp to jesteś w stanie zapamietać 90% słów złożonych ortograficznie, a Ty z lenistwa tego nie robisz. I od takich jak Ty uczą się później nasze dzieci, dostając na takim forum przyzwolenie na pisanie na poziomie ludów pierwotnych. Za moich czasów ten Twój dyslektyk po prostu by nie zdał podstawówki, o maturze nie wspomnę. Bez urazy. Do adminów, jeżeli dalej będziecie tolerować wątpliwy dysklektyzm na forum, to za jakiś czas zostaną tu tylko dysklektycy, reszta zwieje.Byniek, a pomyślałeś jak to pismo by wyglądało gdyby je pisał prawnik dyslektyk? Czytania ze zrozumieniem też uczyli kiedyś w szkołach, a dobre prawo to prawo czytelne, w Polsce jest tak, że dobry prawnik zinterpretuje na Twoją korzyść kiepskie prawo, i po to ono w ten sposób jest przez lata stanowione. Jeżeli na tym forum dalej będzie popierany analfabetyzm to dla mnie i wielu moich kolegów miejsca tu nie widzę, to nie jest groźba a obietnica. Forum ma uczyć, a nie debilizować. Edytowane 24 Czerwca 2021 przez Matteoo 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sayonara Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 @Matteo Kwintesencja tego... bezsensownego wątku. Tu już się nie da nic dopisać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) Jeszcze raz podkreslam czasy sie zmieniaja. A Ja jestem Polak z krwi i kosci.Podstawa do rozwoju tego forum jest swieza krew. Miliony mlodych ludzi z calego swiata. Polakow z krwi i kosci. Po babci i dziadku, mamie i tacie. Korzenie ojczyste maja tu gowno do powiedzenia. Gramatyko jestes swieta. Wara z tad, forum tylko dla Tych co naumnieli sie psisac poprawnie po Polsku. Bo nasze jest, lepsze jest do boju przepedzmy zaraze. Pieknie Mnie to wyszlo prawie jak Prus, Orzeszkowa, Mickiewicz i Reymont razem wzieci. http://dyslektyk.pl/10-znanych-dyslektykow/ Edytowane 24 Czerwca 2021 przez TERMOS 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matteoo Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) To dla Ciebie czasy się zmieniają, tzn Ty chcesz je zmieniać pod siebie. Ja tego nie akceptuję, dla mnie i większości społeczeństwa to nie jest akceptowalne. Zmiany muszą iść na lepsze, inaczej Twoje wnuki cofną się do epoki brązu, no raczej kamienia łupanego, i zginą z glodu w sadzie pełnym owoców. Cofaj się sam, ja z Tobą w tą stronę nie pójdę. Nie po to uczyłem się naście lat, staram się dać dobre wykształcenie kolejnemu pokoleniu, które też siedzi za granicą, żeby wyrażać zgodę na Twoje idiotyzmy. Byłem kiedyś w Etiopi, Ci ludzie przykładali taką wagę do wykształcenia, że mnie dziś zimne poty oblewają, jak pomyślę gdzie my jako społeczeństwo się staczamy. Mam to akceptować? Dla głupich tłumaczeń, że niby nowe pokolenie? Nowa moda? Co byś powiedział jak jutro ta nowa moda by przyniosła Ci kolejnego męża do domu, a Ty do roboty i spania w garażu, bo taka moda?W całym tym naszym sporze nie chodzi o drobne błedy stylistyczne czy ortograficzne, bo to robi każdy, chodzi o teksty w których co drugie słowo jest z błędem zabijającym szare komórki.Dwa zdania wyjaśniajace sens poprawnego pisania:Twoja stara piła leży w piwnicy.Twoja stara piła, leży w piwnicy.Dla Ciebie zapewne to bez różnicy. Edytowane 24 Czerwca 2021 przez Matteoo 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) To dla Ciebie czasy się zmieniają, tzn Ty chcesz je zmieniać pod siebie. Ja tego nie akceptuję, dla mnie i większości społeczeństwa to nie jest akceptowalne. Zmiany muszą iść na lepsze, inaczej Twoje wnuki cofną się do epoki brązu, no raczej kamienia łupanego, i zginą z glodu w sadzie pełnym owoców. Cofaj się sam, ja z Tobą w tą stronę nie pójdę. Nie po to uczyłem się naście lat, staram się dać dobre wykształcenie kolejnemu pokoleniu, które też siedzi za granicą, żeby wyrażać zgodę na Twoje idiotyzmy. Byłem kiedyś w Etiopi, Ci ludzie przykładali taką wagę do wykształcenia, że mnie dziś zimne poty oblewają, jak pomyślę gdzie my jako społeczeństwo się staczamy. Mam to akceptować? Dla głupich tłumaczeń, że niby nowe pokolenie? Nowa moda? Co byś powiedział jak jutro ta nowa moda by przyniosła Ci kolejnego męża do domu, a Ty do roboty i spania w garażu, bo taka moda?W całym tym naszym sporze nie chodzi o drobne błedy stylistyczne czy ortograficzne, bo to robi każdy, chodzi o teksty w których co drugie słowo jest z błędem zabijającym szare komórki.Dwa zdania wyjaśniajace sens poprawnego pisania:Twoja stara piła leży w piwnicy.Twoja stara piła, leży w piwnicy.Dla Ciebie zapewne to bez różnicy.Możesz nie akceptować, ale nie powinieneś eksterminować. Nie jesteś w stanie określić na 100% powodów "niedoskonałości" językowych. Oby krytykowanie nie równało sie z uwłaczaniem a powyższy tekst jest temu bliski. Edytowane 24 Czerwca 2021 przez BOB 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matteoo Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) Bob, jezeli tak to odebrałes to przepraszam. Nie poniżam ludzi. Całe swoje zycie żyje dla innych tak jak bym chciał, żeby żyli dla mnie. Czasem jednak życie wymaga odrobiny brutalności. Eliminacja obowiązujacej nauki jest eksterminacją, w tym wypadku Twój zapis nie do mnie. Edytowane 24 Czerwca 2021 przez Matteoo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 (edytowane) Jeśli już został poruszony temat dysleksji... Znam osoby (bardzo dobrze znam), które zajmują się tym zawodowo, według ich szacunków (w sumie bardzo dobrze przedstawił to Matteoo) jakieś 3/4 diagnoz jest błędna: najczęściej wystawiane jest zaświadczenie na prośbę rodziców (bo tak łatwiej), rzadziej błędna ocena przypadku. To bardzo wygodne, rodzic załatwia uciążliwy obowiązek i jeden problem z głowy. Innymi słowy: to nie dyslektycy, tylko ludzie nie znający reguł. Mam sporą tolerancję na różniste eksperymenty językowe (można go czasami w piękny sposób naginać ), zresztą mamy np. bardzo elastyczną składnię, niemniej istnieją pewne granice... Wyznacza je podstawowa funkcja komunikacyjna, która, niestety, często zanika wraz z rażącymi błędami składniowymi, nawet mniej leksykalnymi, znacznie mniej ortograficznymi, no i powstaje bełkot (bardzo często jest wynikiem niechlujstwa, rzadziej spowodowany brakami w wykształceniu). Natomiast nie czepiałbym się gwary środowiskowej czy też slangu jeśli nie staje się nieznośną manierą. Ktoś wyżej słusznie napisał, że język żyje! No i pamiętajcie, że jest: https://pl.wikipedia.org/wiki/Uzus_j%C4%99zykowy Edytowane 24 Czerwca 2021 przez MaleX 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 Bob, jezeli tak to odebrałes to przepraszam. Nie poniżam ludzi. Całe swoje zycie żyje dla innych tak jak bym chciał, żeby żyli dla mnie. Czasem jednak życie wymaga odrobiny brutalności. Eliminacja obowiązujacej nauki jest eksterminacją, w tym wypadku Twój zapis nie do mnie.Ok, spokko. Akurat przypadek sprawił, że nieznanego mi osobiście Rafała, poznałem ok dwa tygodnie temu w Szwecji. I stąd moja reakcja. Byłem pod ogromnym wrażeniem jak pięknie mówił po Polsku pomimo lat na obczyźnie. Jak bardzo był otwarty i to on, a nie ja dostrzegał niedoskonałości u siebie.Kiedyś, tutaj na forum w nieświadomości pojechałem koledze strasznie kaleczącemu język. Uświadomiono mi, że powód jest ... wstyd mi do dzisiaj. Wtedy przeprosiłem i teraz z dużą dozą ostrożności wytykam błędy innym (tym jest mi łatwiej, bo sam robię błędy kosmiczne, łamane przez karygodne) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 24 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 Wiecie, dlaczego kocham polski język? Odpowiedź jest prosta. Przez całe życie czytam książki. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Można odnieść wrażenie, że dysleksja jest obecnie chorobą cywilizacyjną, dziesiątkującą społeczeństwo w stopniu nie mniejszym, niż czarna śmierć w XIV wieku. Skłaniam się jednak do tego, że większość zdeklarowanych dyslektyków, to grupa niedouczonych osobników, która wzięła lewe L-4 i buszuje sobie radośnie w sieci, produkując językowe karampuki. Reszta im podobnych, nie mając nawet pojęcia o istnieniu tej przykrej przypadłości, kaleczy język sms-ową nowomową. Takie pisanie to nie postęp, a on jest tu głównym argumentem i wytłumaczeniem. Profesor Wolniewicz nazwał to zdziczeniem młodego pokolenia. On posłużył się przykładem młodych ludzi, nie ustępujących starym osobom miejsca w tramwaju. Taki staroświecki obyczaj, prawda? Nie staram się tu nikogo obrażać , a jeśli już, to szybciej tych którzy doprowadzili do takiego stanu rzeczy, a nie jego ofiary. Nie twierdzę też, że nasze forum jest miejscem wyłącznie dla profesorów z habilitacją. Twierdzę, że moderacja, a wraz z nią forumowicze, przykładający ogromną uwagę do "kulturalnego" traktowania ryb, mogliby skierować jej część na kulturę językową użytkowników. W połowie lat osiemdziesiątych za trzy błędy ortograficzne na maturze z języka polskiego, oblewało się egzamin. Łączyły się z tym bardzo przykre konsekwencje. Obecnie w jednym artykule opiniotwórczego dziennika można znaleźć więcej byków. Autorem jest dziennikarz, czyli niegdyś wzór poprawności językowej. Konsekwencje? Wzruszenie ramion. Korektor widocznie nie poprawił. Powinniśmy się domagać poprawnej polszczyzny, bo jest ona elementem kultury osobistej. Trzeba to robić wbrew polonistom i rodzicom, nie przykładającym uwagi do czytania książek. Trzeba piętnować autorytety moralne, które topią edukację, bo w konsekwencji, nad głupimi ludźmi będzie im łatwiej zapanować. Może to walka z wiatrakami, jednak ciężko siedzieć z założonymi rękami, gdy w oczach rośnie w siłę nowy proletariat. Zostawia po sobie nad Wisłą opakowania z McDonalds'a i stosy butelek po piwie. Kwiat polskiej młodzieży, który poprowadzi nas w przyszłości do dobrobytu. Rzeki i jeziora też się załapią. Gumowany podbierak odejdzie do lamusa, jako bezużyteczny relikt historii, a Mario będzie tygodniami czekał na jakieś zdjęcie w "Wieściach znad wody". To może lepiej bąknąć parę słów zbłąkanemu forumowiczowi, miast iść na ilość, kosztem jakości? 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 (edytowane) Całkiem ciekawy wątek jak dla mnie. Powodów niechęci pisania zgodnie z zasadami jest wiele jednak warto i należy wspomnieć o tym, że uczyć poprawnie pisać i czytać powinna szkoła i rodzice. Niestety jakość nauczania jest jaka jest i od razu napiszę, że to wina ustawodawcy, a nie nauczycieli. Wszak społeczeństwo nie wykształcone to społeczeństwo podatne na wszelakie "manipulacje" kolokwialnie rzecz ujmując. Jest też chyba coś takiego jak analfabetyzm wtórny. I ten jest kreowany. Duża w tym zasługa nas samych bo np. po co komu mapa i wysiłek umysłowy jak nawigacja zaprowadzi gdzie trzeba za rączkę wydając komunikaty głosowe. Temat czytania już przytoczył Piotrek ... A wystarczy czytać aby poprawnie pisać. Najgorzej jest jednak jak pojawia się lenistwo. Po co mam sobie zaprzątać główkę jakimiś edytorami ... Ano choćby po to aby dawać dobry przykład młodszym. Czy zrobią jak "starszaki" ? Na to pytanie odpowiedzi nie dostanie nikt jak nie będzie choćby próbował. Edytowane 25 Czerwca 2021 przez Sławek Nikt 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 (edytowane) Sedno sprawy jest malo kolorowe i w gruncie rzeczy nie wzbudzajace wiekszych emocji, zarowno natury naukowej jak i socjologicznej a i chyba etymologicznej takze.Tlumaczenie niechlujnosci pisania i mowienia dysleksja czy jakakolwiek forma uposledzenia jest ... slabe, kiepskie szczegolnie w polaczeniu z checia wypowiadania sie i zabierania glosu w dyskusjach.Osobiscie uwazam, ze dopiero polaczenie tych dwuch skladnikow daje kontrast, ktory wzbudza emocje.Tym bardziej, im bardziej dany osobnik czuje sie usprawiedliwiony swoim uposledzeniem i pisze/mowi w sposob jaki uraga przyjetym zasadom, tym bardziej rosnie irytacja jego odbiorcy.Gdyby moja teza okazala sie prawdziwa to oznaczalo by to, ze zupelnie inna cecha owego osobnika jest bardziej denerwujaca a minowicie jego bezwstydnosc czy jezykowa pycha,- jak kto woli. Nie dosc, ze kaleczy to jeszcze uwaza to za uprawnione a zwracanie mu uwagi za forme nietaktu wobec osoby uposledzonej...Pelna paranoja.Mowic prosciej i podajac przyklad o bardziej jaskrawym wydzwieku, jesli ktos z jakis nieszczesliwch zrzadzen losu stracil noge, to wydaje sie nam jasne, ze odmowa przjecia go do rywalizacji na olimpiadzie nie jest dyskryminacja kaleki a jedynie zwyklym stanem rzeczy. Jakims dziwnym trafem, obecnie trudno jest cos analogiczengo powiedziec o kims kto niechlujnie pisze czy wyslawia sie.Ergo,- takowy osobnik powienien komunikowac z osobami na swoim poziomie zamiast pchac sie w obszary w ktorych nie bedzie rozumiany...Istnieje takze inny aspekt tego problemu, to znaczy taki w ktorym adwersarz osoby nieumiejetnie sie wypowiadajacej wykorzystuje te jego negatywna ceche by umniejszyc sens jego wypowiedzi. Niestety czesto sie to zdarza i takze jest, przynajmniej dla mnie,- slabe.Coz, mysle, ze takie mamy czasy w ktorych zacierane sa granice,- umyslnie czy z premedytacja,- jest w tam momencie mniej wazne, bo sam ten proces jest niezwykle dojmujacy.Zeby nie bylo,- sam jestem zdiagnozowanym dysortografikiem i mimo wielotetnich prob, tylko w ograniczony sposob udaje mi sie pisac bezblednie, jednak najczesciej z szacunku dla czytajacych moja grafomanie uzywam dostepnych mi instrumentow do korekcji bledow w obydwu jezykach ktorymi sie na codzeien posluguje.Bledy popelniam w obydwu jezykach takie same, co nie moze byc rzadnym wytlumaczeniem i powodem do oczekiwania jakiegos zrozumienia... Za bledy popelnione we wpisie przepraszam poprawnie piszacych Edytowane 25 Czerwca 2021 przez Rheinangler 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matteoo Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 (edytowane) Cieszę się, że większość w ten sposób podchodzi do tematu. Dla mnie żadnym usprawiedliwieniem nie jest, że mieszkam za granicą. Pracuje u nas w okolicy białorusinka, młoda dziewczyna, "wschodnio" mówi po polsku, ale pisze znakomicie, lepiej niż większość z nas, bo chce! Kilku naszych doktorantów pracuje nad dysleksją młodzieży obecnej i tej starszej. Wychodzi na to, że na kiepską ortografię miał wpływ w części, stary system sms i koledzy. W sms-ach kiedyś bardzo dużo ludzi pisało u zamiast ó, rz zamiast ż, aby przekaz był zrozumiały i w ten sposób w swoich kręgach utrwalali "dysleksję". Pamiętacie słynny sms Łyżwińskiego w którym w treści pisał: zrob mi prosze laskę, a chciał zapisać: zrób mi proszę łaskę. Ludzie chcieli unikać niezrozumienia przekazu powodując błędy na początku nawet celowo, później z utrwalenia.Kolego wyżej, to popraw proszę choć ten jeden błąd w swoim tekście, bo nas ...dwóch... zwariuje. Edytowane 25 Czerwca 2021 przez Matteoo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgadza sie z przedmowcami, zawsze mozna byc lepszym, najlepszym i super dobrym. Na Moim przykladzie stwierdzam ze gdyby nauczyciele stwierdzili ta wade w podstawowce dzis byl bym ministrem. Niestety to ze mam dzis wyksztalcenie wyzsze to raczej zaloga sprytu a nie poprawnej gramatyki. Edukacja administracyjno - polityczna na H. mi sie dzis przydala. Przyznam ze nie ktore wypracowania zaskakiwaly i Mnie a najcenniejsze byly miny (psorow) profesorow. Na 3 roku mialem srednia 4,4 do tej pory sie zastanawiam jak tego dokonalem.Ciezka nauka po nocach. Odbiegajac od tematu a zarazem trzymajac sie frazy... Panowie Ja wszystko rozumiem ale to o czym Wy piszecie moze wydarzyc sie tylko w Polsce. Jak ktos cale zycie chodzi tu do szkoly i lepiej lub gorzej wlada jezykiem.Poprawiajmy, upominajmy, uprzejmie podkreslajmy.badzmy z krwi kosci. Natomiast w przypadku kiedy dzieci za granica maja 1godzinie j.polskiego raz w tygodniu to jak Wy politolodzy sobie to wyobrazacie ze One beda na tym forum poprawnie pisac. To tak jak by inwalidow( nie ublizajac) wsadzic ze sprawnymi sportowcami i oczekiwac ze wyskocza na ten sam poziom.Powoli dochodze do sedna. Nie mozecie wymagac od milionow dzieciakow zeby pisal poprawnie, moga sie starac to robic ale nie ma szans na to ze po jednej godzinie w tygodniu beda w stanie powalczyc z nawet najgorszym dyslektykiem na forum.Taka to gorzka prawda w zwiazku powyzszym, podkreslam wiecej tolerancji i zrozumienie a sam regulamin powinien byc dostosowany do terazniejszosci i wzmianka ze regola od wyjatku co do gramatyki powinna byc tolerowana to zaden widzi Mi sie . Reasumujac - nie wszystkie jablka na jablonce sa jednakowe mimo ze pochodza z tego samego dzewa.Forum to dobrze zdyscyplinowana spolecznac otwarta na ludzi z calego swiata anie tylko z krwi i kosci. To niestety wymaga innego toku myslenia i powolnego ale stalego zabiegania o tolerancjie jezykowa dla tych z innej planety.Oczywiscie wszystko to w ramach zdrowego rozsadku i zachowania kultury osobistej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Ten kto nie czyta, nie będzie pisał poprawnie. Główną przyczyną zubożałego słownictwa i okaleczonej pisowni jest upadek czytelnictwa. Nie wziął się on z niczego. Pierwsze tąpnięcie wywołała ekspansja telewizji kablowej pod koniec ubiegłego wieku, za drugim stoi rozwój internetu. To nie wyssane z palca domysły, lecz badania Biblioteki Narodowej. Oba wspomniane media odebrały potencjalnym czytelnikom czas i ochotę, oferując szybki, przyjemny, tani i kolorowy przekaz. Szkolnictwo i dom rodzinny nie pozostały w tyle. Nauczyciele, pod presją rodziców, samych uczniów, papierogii i nieżyciowego programu nauczania, dostosowali się ochoczo, ograniczając do minimum wymagania. Mam w rodzinie polonistkę jednego z warszawskich liceów, która parę ładnych lat temu twierdziła, że ortografia nie jest istotna. Komputer poprawi. Gdyby to ode mnie zależało, pozbawiłbym ją prawa do wykonywania zawodu. Czytanie streszczeń lektur? Pogratulować promocji czytelnictwa. Fascynacja nowymi technologiami, wciskanymi nam na każdym kroku, bije na głowę reakcje plemion murzyńskich na perkal i koraliki. Bezkrytycyzm, brak pomyślunku i bezgraniczna ufność w te dobrodziejstwa ludzkości, ubezwłasnowolniły konsumentów, wystawiając ich na łaskę internetu, nawigacji w samochodzie, telewizyjnych pseudowiadomości, kart płatniczych, czy rozrywki w postaci gier komputerowych. Pocieszajmy się w odruchu obronnym, że to nasze autonomiczne wybory. Chwilami, aż korci, żeby światu wyciągnąć wtyczkę z gniazdka. "Droga" Cormaca McCarthy'ego wysiada w przedbiegach. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgadza sie z przedmowcami, zawsze mozna byc lepszym, najlepszym i super dobrym. Na Moim przykladzie stwierdzam ze gdyby nauczyciele stwierdzili ta wade w podstawowce dzis byl bym ministrem. Niestety to ze mam dzis wyksztalcenie wyzsze to raczej zaloga sprytu a nie poprawnej gramatyki. Edukacja administracyjno - polityczna na H. mi sie dzis przydala. Przyznam ze nie ktore wypracowania zaskakiwaly i Mnie a najcenniejsze byly miny (psorow) profesorow. Na 3 roku mialem srednia 4,4 do tej pory sie zastanawiam jak tego dokonalem.Ciezka nauka po nocach. Odbiegajac od tematu a zarazem trzymajac sie frazy... Panowie Ja wszystko rozumiem ale to o czym Wy piszecie moze wydarzyc sie tylko w Polsce. Jak ktos cale zycie chodzi tu do szkoly i lepiej lub gorzej wlada jezykiem.Poprawiajmy, upominajmy, uprzejmie podkreslajmy.badzmy z krwi kosci. Natomiast w przypadku kiedy dzieci za granica maja 1godzinie j.polskiego raz w tygodniu to jak Wy politolodzy sobie to wyobrazacie ze One beda na tym forum poprawnie pisac. To tak jak by inwalidow( nie ublizajac) wsadzic ze sprawnymi sportowcami i oczekiwac ze wyskocza na ten sam poziom.Powoli dochodze do sedna. Nie mozecie wymagac od milionow dzieciakow zeby pisal poprawnie, moga sie starac to robic ale nie ma szans na to ze po jednej godzinie w tygodniu beda w stanie powalczyc z nawet najgorszym dyslektykiem na forum.Taka to gorzka prawda w zwiazku powyzszym, podkreslam wiecej tolerancji i zrozumienie a sam regulamin powinien byc dostosowany do terazniejszosci i wzmianka ze regola od wyjatku co do gramatyki powinna byc tolerowana to zaden widzi Mi sie . Reasumujac - nie wszystkie jablka na jablonce sa jednakowe mimo ze pochodza z tego samego dzewa.Forum to dobrze zdyscyplinowana spolecznac otwarta na ludzi z calego swiata anie tylko z krwi i kosci. To niestety wymaga innego toku myslenia i powolnego ale stalego zabiegania o tolerancjie jezykowa dla tych z innej planety.Oczywiscie wszystko to w ramach zdrowego rozsadku i zachowania kultury osobistej. Rafale, nie bierz tak mocno do serca tego wątku, bo nie Ciebie on naprawdę dotyczy. I nie Arka, który nad Renem walczy jak lew bez polskiej klawiatury. Nie czuj się również zobowiązany do obrony wszystkich robiących byki na tym forum. Zaręczam Ci, że nie piszemy tu o dysleksji, czy jednej godzinie języka polskiego w zagranicznej szkole. To kwestia niedbalstwa, lenistwa, braku chęci nawet do przeczytania własnego posta przed wysłaniem. A jest tego cała masa. To również kwestia braku chęci "kierownictwa" do zwracania uwagi na poziom zamieszczonych wpisów. Może wreszcie ktoś zrozumie, że męczące jest przedzieranie się przez gąszcz takiego suahili do przyjaznych w odbiorze treści. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 (edytowane) Ten kto nie czyta, nie będzie pisał poprawnie. Główną przyczyną zubożałego słownictwa i okaleczonej pisowni jest upadek czytelnictwa. Nie wziął się on z niczego. Pierwsze tąpnięcie wywołała ekspansja telewizji kablowej pod koniec ubiegłego wieku, za drugim stoi rozwój internetu. To nie wyssane z palca domysły, lecz badania Biblioteki Narodowej. Oba wspomniane media odebrały potencjalnym czytelnikom czas i ochotę, oferując szybki, przyjemny, tani i kolorowy przekaz. Szkolnictwo i dom rodzinny nie pozostały w tyle. Nauczyciele, pod presją rodziców, samych uczniów, papierogii i nieżyciowego programu nauczania, dostosowali się ochoczo, ograniczając do minimum wymagania. Mam w rodzinie polonistkę jednego z warszawskich liceów, która parę ładnych lat temu twierdziła, że ortografia nie jest istotna. Komputer poprawi. Gdyby to ode mnie zależało, pozbawiłbym ją prawa do wykonywania zawodu. Czytanie streszczeń lektur? Pogratulować promocji czytelnictwa. Fascynacja nowymi technologiami, wciskanymi nam na każdym kroku, bije na głowę reakcje plemion murzyńskich na perkal i koraliki. Bezkrytycyzm, brak pomyślunku i bezgraniczna ufność w te dobrodziejstwa ludzkości, ubezwłasnowolniły konsumentów, wystawiając ich na łaskę internetu, nawigacji w samochodzie, telewizyjnych pseudowiadomości, kart płatniczych, czy rozrywki w postaci gier komputerowych. Pocieszajmy się w odruchu obronnym, że to nasze autonomiczne wybory. Chwilami, aż korci, żeby światu wyciągnąć wtyczkę z gniazdka. "Droga" Cormaca McCarthy'ego wysiada w przedbiegach.Dzis, nikomu nie jest potrzebny czlowiek oczytany i wywodzacy z tego samodzielny oglad swiata, moze nawet samodzielne myslenie. Takiego kogos trudno a na pewno trudniej jest zredukowac do "odbiorcy produktu" X,Y,Z, wiec nie jest porzadany. Chwiejni w swoich pogladach ludzie szukaja jakiejs prawdy absolutnej, jakiejs kotwicy, kregoslupa, najczesciej w jakiejs jedynie slusznej ideii. Bo ona nie jest chwiejna jak oni sami. Dlatego w dzisiejszym swiecie dorastajacy ludzie (bez wzgledu na wiek w ktorym dorastaja) nie ugruntowuja swoich pogladow tylko sie i swoje poglady radykalizuja. Co gorsza wielu z nich nie widzi roznicy pomiedzy tymi bardzo odmiennymi stanami. Obserwujemy to przeciez wszyscy i wszedzie. W ubieglym roku wzialem sobie na wakacje takie opracowanie naukowe (potrzebne mi w pracy) z ktorego wynikalo, ze powojenny (urodzony pomiedzy1950-1960)18 latek byl dojrzaly do odpowiedzialnego zalozenia rodziny i funkcjonowania w spoleczenstwie w takim samym stopniu jak wspolczesni 35-latkowie. Jak ktos mi powie, ze to tylko taki przypadek to bede przynajmniej poirytowany.....PSMatteo - nie moglem juz edytowac postu a co gorsza nie wydawalo mi sie ze nie ma w nim bledu. Moj komputer koryguje tylko jezyk niemiecki, wiec jestem zadany na swoja "niewiedze" Edytowane 25 Czerwca 2021 przez Rheinangler 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Ten kto nie czyta, nie będzie pisał poprawnie. Główną przyczyną zubożałego słownictwa i okaleczonej pisowni jest upadek czytelnictwa. Nie wziął się on z niczego. Pierwsze tąpnięcie wywołała ekspansja telewizji kablowej pod koniec ubiegłego wieku, za drugim stoi rozwój internetu. To nie wyssane z palca domysły, lecz badania Biblioteki Narodowej. Oba wspomniane media odebrały potencjalnym czytelnikom czas i ochotę, oferując szybki, przyjemny, tani i kolorowy przekaz. Szkolnictwo i dom rodzinny nie pozostały w tyle. Nauczyciele, pod presją rodziców, samych uczniów, papierogii i nieżyciowego programu nauczania, dostosowali się ochoczo, ograniczając do minimum wymagania. Mam w rodzinie polonistkę jednego z warszawskich liceów, która parę ładnych lat temu twierdziła, że ortografia nie jest istotna. Komputer poprawi. Gdyby to ode mnie zależało, pozbawiłbym ją prawa do wykonywania zawodu. Czytanie streszczeń lektur? Pogratulować promocji czytelnictwa. Fascynacja nowymi technologiami, wciskanymi nam na każdym kroku, bije na głowę reakcje plemion murzyńskich na perkal i koraliki. Bezkrytycyzm, brak pomyślunku i bezgraniczna ufność w te dobrodziejstwa ludzkości, ubezwłasnowolniły konsumentów, wystawiając ich na łaskę internetu, nawigacji w samochodzie, telewizyjnych pseudowiadomości, kart płatniczych, czy rozrywki w postaci gier komputerowych. Pocieszajmy się w odruchu obronnym, że to nasze autonomiczne wybory. Chwilami, aż korci, żeby światu wyciągnąć wtyczkę z gniazdka. "Droga" Cormaca McCarthy'ego wysiada w przedbiegach.Niestety muszę z Tobą się zgodzić. Widzę to co opisujesz po swoich dziecieciach.Jest jednak druga strona medalu. Staram się ograniczać pociechom zabawę z komputerem/smartfonem zachęcając ich do czytania, zabawy na świeżym powietrzu itp... i co słyszę? NUDA.... biorąc pod uwagę fakt, że większość dzieci (kolegów moich pociech) ma prawie bez ograniczeń dostęp do multimediów nie mogę zrobić krzywdy swoim odcinając ich zupełnie od tej rozrywki bo zostaną wyeliminowani z towarzystwa.Koło się zamyka.Pocieszam się swiadomością że moje pokolenie było napiętnowane przez pokolenie poprzednie jako beznadziejny przypadek. Może coś w tym jest? Wszystko idzie do przodu, czasami już chyba my nie nadążamy, co nie zmienia faktu, że dalej z uporem będę dzieciakom podsuwał książki do czytania. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Mam dwójkę dzieci. Obydwoje czytają, podpatrzyły to u nas. Przykład idzie od rodziców... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkoszek Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Bez przesady. Ja nie czytam, bo nie lubię, a błędów nie robię. Pracowałem na uczelni wyższej jako asystent, teoretycznie robiłem doktorat, a czytać nie lubię.Wkurza mnie pisanie i mówienie, że ludzie czytający książki są lepsi, mądrzejsi i w ogóle och i ach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Człowiek, który nie czyta książek, nie ma żadnej przewagi nad tym, który nie potrafi czytać. Cytat - bardzo dobry cytat. Ale to właśnie analfabeci będą naszą przyszłością.. bo oni potrafią wyłącznie dyktować.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Czytasz, czytasz, tyle, że nie książki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz B. Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 Dla mnie faktem jest, że jak się dużo czyta, to tzw. błędy rażące są naprawdę rażące. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biturbo Opublikowano 25 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2021 120 lat minęło. Polski nigdy nie widzieli. A mówią lepiej, niż nie jeden Polak. Warto obejrzeć. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 26 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2021 (edytowane) Dla mnie pięknym przykładem był Zbigniew Brzeziński. Tyle lat za granica, a jak ładnie się wypowiadał.Z drugiej strony wiele osób wyjeżdżających na kilka lat na zmywak lub budowę szybko zapominających języka.A może tylko z wyższością używających świeżo nabytego akcentu i nowych słówek, sam nie wiem. Brzmi żałośnie. Na forum mam większą tolerancję i sam piszę na na pewno nie idealnie, bardziej w formie luźnych, aczkolwiek związanych w jakąś spójną całość myśli.Czasem zdarza mi się coś skrobnąć z telefonu, stojąc na światłach i wtedy bywa, że "polska język, piękna język".A książki?U mnie w rodzinie czyta się dużo. To samo staram się wszczepić dzieciom.Nawet wczoraj, po pobudce o 2.30 i 12 godzinach pracy (w celu zamknięcia celów mojego biura) przemogłem się i przeczytałem Maluchom jedną książkę.Inna sprawa, że dużo z mojego czytania to materiały z wąskiej dziedziny finansów, mało przystępne, zwykle po angielsku. W drugiej kolejności geopolityka, potem reportaże. Dziś może się wydawać, że czytanie jest zbędne, że książki są zbędne, przecież wszystko można znaleźć w internecie. Do czasu szukania wysokiej jakości informacji. Wiedza specjalistyczna, to jednak książki.Rozwijają one wyobraźnie, stymulują inteligencje na wczesnym etapie u dzieci. To na pewno przypadek, ale z moich obserwacji wynika, że osoby czytające mają większą swobodę wypowiedzi - bardzo przydatne w życiu zawodowym. Edytowane 26 Czerwca 2021 przez korol 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.