Skocz do zawartości

"Staramy się pisać poprawną polszczyzną"


Alexspin

Rekomendowane odpowiedzi

Marcinie, gdy ożeniłem się ze swoją żoną, miała ona 23 lata. I sprowadziła się do mnie, do domu, z bloku. I przez pierwsze pół roku musiałem jej kroić chleb na śniadanie/kolacje, bo ona nie umiała...Bo u niej albo krojony, albo krajalnica. A jej matka (czyli moja teściowa) jak do mnie przyjechała, to nie umiała nożem obrać marchewki, bo nie miałem obieraczki. Ja to wtedy nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać... 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna rzecz mi się nasunęła. Gdy miałem jakieś 10-12 lat tata pokazywał mi jak się zabija królika, jak się go skóruje, dawał "na pniak" kurę czy kaczkę, a ja siekierą dokonywałem dekapitacji. Po prostu uczył mnie życia. A teraz ? Każcie jednej czy drugiej niuni z Instagrama czy jakiejś innej "Ekipie" złapać kurę i ją przyrządzić na obiad...

Inna sprawa,że za takie coś pewnie można trafić za kratki... 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, gdy ożeniłem się ze swoją żoną, miała ona 23 lata. I sprowadziła się do mnie, do domu, z bloku. I przez pierwsze pół roku musiałem jej kroić chleb na śniadanie/kolacje, bo ona nie umiała...Bo u niej albo krojony, albo krajalnica. A jej matka (czyli moja teściowa) jak do mnie przyjechała, to nie umiała nożem obrać marchewki, bo nie miałem obieraczki. Ja to wtedy nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać... 

 

Gdy ja poznałem swoją kobietę to miałem z nią ciekawsze zajęcia niż krojenie chleba  :D  :D  :D ..... i dobrze, że wciąż tak zostało. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co popadać ze skrajności w skrajność. Nie chodzi chyba o to, by między Bugiem, a Odrą mieszkało trzydzieści parę milionów MacGyver'ów i Adamów Słodowych, którzy w sytuacji ekstremalnej wyniosą się do lasu i świetnie poradzą. Zwróciłbym raczej uwagę na to, by dla kobiety w ciąży zawsze znalazło się miejsce siedzące w autobusie, a niewidomy, przechodzący przez pasy, był zagadnięty, czy mu nie pomóc. Kiedyś, rzeczy oczywiste, dziś trącące dziwactwem. Ale skoro postęp, na każdym kroku, niesie hasła patrzenia w przyszłość i nie oglądania się za siebie, to nie ma co się dziwić, że zdeformował i oszpecił takie pojęcia, jak społeczność, empatia, kultura, moralność, czy solidarność. Pod transparentami, straszącymi średniowiecznym zabobonem i ciemnotą, radosny obywatel maszeruje z uśmiechem, uzbrojony w smartfon i złotą kartę kredytową, w jeszcze smętniejsze rewiry, kojarzone raczej z odcieniami czerwieni. Gdyby miał trochę pomyślunku i wiedzy, zatrzymałby się i znalazł masę nawiązań i podobieństw, oraz odkrył, że tylko zmieniły się narzędzia, służące wpuszczeniu go w kanał. Teraz nawet się nie zatrzyma, bo i po co. Bańka w mediach społecznościowych, łapka w górę, lokowana reklama dobroczynnego kredytu i sprasowana do postaci nagłówka wiadomość ze świata. Czego chcieć więcej od życia?

Edytowane przez Maciej W.
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, gdy ożeniłem się ze swoją żoną, miała ona 23 lata. I sprowadziła się do mnie, do domu, z bloku. I przez pierwsze pół roku musiałem jej kroić chleb na śniadanie/kolacje, bo ona nie umiała...Bo u niej albo krojony, albo krajalnica. A jej matka (czyli moja teściowa) jak do mnie przyjechała, to nie umiała nożem obrać marchewki, bo nie miałem obieraczki. Ja to wtedy nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać...

 

Taa, teraz dzięki programowi "Rolnik szuka żony" jest łatwiej. Kawaler wraz z narodem może ocenić, czy wybranka nadaje się na żonę czy nie. A zwykłej miejskiej, męskiej szowinistycznej świni wystarcza jak kobieta jest damą w salonie, kucharką w kuchni i ... w sypialni. Edytowane przez theslut
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna rzecz mi się nasunęła. Gdy miałem jakieś 10-12 lat tata pokazywał mi jak się zabija królika, jak się go skóruje, dawał "na pniak" kurę czy kaczkę, a ja siekierą dokonywałem dekapitacji. Po prostu uczył mnie życia. A teraz ? Każcie jednej czy drugiej niuni z Instagrama czy jakiejś innej "Ekipie" złapać kurę i ją przyrządzić na obiad...

 

Inna sprawa,że za takie coś pewnie można trafić za kratki... 

To, co mnie na tym forum niezmiennie fascynuje... Na jakie mentalne manowce potrafi zbłądzić wątek o określonym temacie... :blink: :blink: :blink:

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mnie na tym forum niezmiennie fascynuje... Na jakie mentalne manowce potrafi zbłądzić wątek o określonym temacie... :blink: :blink: :blink:

Pomyślałem dokładnie o tym samym.

Jak łatwo i szybko, temat z poprawnej pisowni zszedł na radzenie sobie w życiu i survival...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O języku więc chyba tutaj:

 

Pompeje i Herkulanum zniszczone przez wybuch wulkanu Wezuwiusza, którego popiół świetnie zachował pozostałości świata rzymskiego, odkryły przed nami również zadziwiające napisy i inskrypcje pozostawione przez Rzymian na murach. Oto kilka z nich:
Apollinaris, medicus Titi Imperatoris hic caecavit bene:
Apollinaris, lekarz cesarski miał tu dobre sranie.
Epaphra, glaber es:
Epaphra, jesteś łysy.
Suspirium puellam Celadus thraex:
Celadus sprawia, że dziewczyny jęczą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...