Skocz do zawartości
  • 0

Jaka populacja sandacza?metoda zliczenia.


miras1983

Pytanie

Witam

wyczaiłem jeziorko 12 ha,generalnie szczupakowe, ale trafiają sie sandacze, chyba tylko ja tam spininguje z łodzi,a z brzegu ciężko, mam wrażenie że kilka sandaczy już dwa razy złapałem,jakieś takie jednakowe.

Chciałbym zbadać populacje tych ryb w tej wodzie, zastanawiam się nad znakowaniem złowionych ryb, słyszałem o podcinaniu płetwy, czy to dobry pomysł? nie wda sie pleśniawka? i czy płetwa nie odrośnie zbyt szybko?

a może tylko zdjęcie? i po sezonie porównywanie.

 

jak ktoś wie coś na ten temat to prosze o pomoc

 

pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Odpusc..

Sam tego nie zrobisz.

Do tego sa potrzebne lata pracy, i zastepy ludzi.

Kontrolne odlowy, przebadanie materialu, dane z zarybien etc. to jest metodologia badawcza.

Znakowanie to raczej do migracji bardziej potrzebne niz badanie poglowia, a juz takie o jakim myslisz jest niedopuszczalne.

Ciesz sie, ze masz wode gdzie nie tluka miesiarze rybek i nie kombinuj tylko low ryby :D

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja proponuję taką metodę - w przypadku szczupaków działa w 100%

Robisz każdej rybie foto w miare przyzwoitym aparatem, tak zeby to choć trochę czytelne było (nie jakąś kiepską komórką)

Zawsze ten sam bok

I w domu, w spokoju oglądasz zdjecia, szukasz cech charakterystycznych. U szczupaka przynajmniej, przynajmniej jak twierdzą Brytyjczycy , układ plamek na boku jest zindywidualizowany, coś jak u nas odcisk palca. Podobnie słyszałem o pstrągach. U okoni na przestrzeni ponad roku - tyle najdłużej trzymałem jednego osobnika w akwarium, nie widziałem zmian, w sensie - układ prążków na boku - a jak przyjrzysz się bywa charakterystyczny.

Stąd moja propozycja - duża płachta z jakiegoś plastiku - np rozcięta reklamówka, biała. Na tym foto. I w spokoju sobie w domu porównasz, a jeśli mata leży w jednym miejscu i zawsze z tego samego miejsca na łodzi robisz foto - to wyjdą ci bardzo podobne, powtarzalne zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nawet jak byś wszystkie złowione sandacze poznakował to i tak nie uzyskasz żadnego wyniku. Nie ma metody pozwalającej określić liczebności ryb bytujących w jeziorze, można próbować określić liczebność osobników podatnych na złowienie ale to też oczywiście nie przez wędkarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie też wydaje się że najrozsądniejsze rozwiązanie w zbadaniu populacji w niezbyt dużym zbiorniku jest nurkowanie, szczególnie w okresie kiedy ryba gromadzi sie do tarła. Niestety tutaj potrzeba profesjonalisty. Nie radze okaleczać ryb. Tak jak napisał kolega Kuba zdjęcie będzie najlepszym rozwiązaniem, chociaż w przypadku sandacza może być to trudne. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo ja wiem?

Facet po rybactwie, robi to jakiś czas?

http://www.ekspertyzy-rybackie.pl/

Wygląda ze wie co robi.

 

Kazdy ma jakis pomysl na biznes.

Opiera sie i tak na calej metodologii, o ktorej wczesniej pisalem, a ktora jest podstawowa w badaniu liczebnosci.

Wot takie novum, pewnie sie kiedys rozpowszechni pomimo swoich tez wad i niedoskonalosci.

Jak pisalem mozna to w formie ciekawostki traktowac, jednak poki co glownie bada sie tak jak wpomnialem :D

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

cyt. Odstrzał niepożądanych osobników - poproszę odpalić mi ze stawu 2 miliony ciernika bełtem z jednym grotem hehehe... błagam jeśli ktoś miał kiedykolwiek coś wspólnego z szacowaniem populacji to się zaraz posika a ten co nurkował w jeziorze sandaczowym podrapie się po głowie hehehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nyny

A jak z robieniem fotek?

Bo chyba to część składowa ważna pytania w wątku. W sensie - człowiek chcialby wiedzieć czy i jak często łowi te same ryby.

 

Nie ma szans, ale jakis tam minimalny obraz moze miec, chociaz dla samego sportu mozna to robic, bynajmniej bedzie widzial jak rozne fenotypowo potrafia byc osobniki z jednej populacji.

 

Tak jak pisalem, zamiast zajmowac sie takimi sprawami lepiej sobie spokojnie smigac nad wode i nawet pstrykac te foty coby jakas dokumentacja byla.

 

Byly tez operaty robione i inwentaryzacje wielu zbiornikow, wiec moze pogrzebac w annalach i poszukac moze sie dokopie do swojego akwenu.

 

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedyś zajmowałem się metodą VPA (virtual population analysis), którą jako pierwsza w Polsce uruchomiła wspaniała badaczka sandaczy prof. Maria Nagięć, miałem taką przyjemność, że szacowaliśmy wspólnie liczebność populacji sandacza w Jezioraku ale jak wspomniałem wcześniej dotyczy ona tylko ryb podatnych na złowienie i jest obarczona błędem.

 

Jeśli natomiast chodzi o sprawy nurkowe to ja bał bym się nawet oszacować w ten sposób populację kiełbia zamieszkującą obszar jednej rzecznej główki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Znając z autopsji obyczaje ryb metoda nurkowa nadaję się jedynie i to bez aparatu do oceny stanu oczka w ogródku. Wystarczy rurka i ewentualnie okular! A tak bardziej poważnie to dał bym wiele aby ten rybny statystyk obskoczył chocby główki w Kiezmarku i odpowiedział na pytanie gdzie się podziały te sandacze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od kiedy to na jeziorku 12ha są główki?

O czym mówimy?

 

Kuba, w kwestii główek, na takim 1000ha to już są??? hehehehe.

 

Pośmialiśmy się i wystarczy a co do szacowania to zapraszam do mnie do domu, siądziesz przed akwarium gdzie będzie tylko woda i ryby, wpuszczę Ci tam powiedzmy 60 rybek, wygodny fotel i te sprawy (whisky i co tam trzeba) jak policzysz ile ich tam jest bez wyciągania z wody to masz medal ze złota a uwierz mi, że nawet jak dam Ci fory na 50% pomyłki to się całkowicie nie przyda :lol: .

 

pzdr

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od kiedy to na jeziorku 12ha są główki?

O czym mówimy?

 

Kuba, w kwestii główek, na takim 1000ha to już są??? hehehehe.

 

Pośmialiśmy się i wystarczy a co do szacowania to zapraszam do mnie do domu, siądziesz przed akwarium gdzie będzie tylko woda i ryby, wpuszczę Ci tam powiedzmy 60 rybek, wygodny fotel i te sprawy (whisky i co tam trzeba) jak policzysz ile ich tam jest bez wyciągania z wody to masz medal ze złota a uwierz mi, że nawet jak dam Ci fory na 50% pomyłki to się całkowicie nie przyda :lol: .

 

pzdr

Kuba

Jak mi wpuścisz dokładnie 60 rybek to ich policzenie będzie chyba łatwe Już znam wynik - jest ich sześćdziesiąt :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od kiedy to na jeziorku 12ha są główki?

O czym mówimy?

 

Kuba, w kwestii główek, na takim 1000ha to już są??? hehehehe.

 

Pośmialiśmy się i wystarczy a co do szacowania to zapraszam do mnie do domu, siądziesz przed akwarium gdzie będzie tylko woda i ryby, wpuszczę Ci tam powiedzmy 60 rybek, wygodny fotel i te sprawy (whisky i co tam trzeba) jak policzysz ile ich tam jest bez wyciągania z wody to masz medal ze złota a uwierz mi, że nawet jak dam Ci fory na 50% pomyłki to się całkowicie nie przyda :lol: .

 

pzdr

Kuba

Jak mi wpuścisz dokładnie 60 rybek to ich policzenie będzie chyba łatwe Już znam wynik - jest ich sześćdziesiąt :mellow:

 

 

Kuba ale nie wiesz ile ich tam pływało przed wpuszczeniem tych 60 :D Kiedyś próbowałem policzyć ryby w akwarium i muszę powiedzieć, że whisky wcale w tym nie pomaga hahaha :D

P.S. Ale chyba własnie przez nadmiar whisky w organizmie przyszedł mi pomysł żeby je liczyć. :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...