rognis_oko Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2007 @Gumo, ...Gdyby w tych Szkierach mozna bylo lepiej oblowic kanty, co w zasadzie rowna sie mozliwosci lowienia na troling, podejrzewam, ze zdziwilbys sie co mozna tam zrobic... - też tak myślę. Na szkierach, blisko niektórych rozległych zatok, które znajdują się przy głównych torach wodnych są bardzo duże spadki głębokości. Są kanty z dołkami do kilkudziesięciu metrów. Szczególnie ciekawe są tzw. przesmyki śledziowe, gdzie śledzie zatrzymują się na dłuższy czas. Można je zobaczyć (na echu) mniej więcej na kilkunastu do kilkudziesięciu metrów głębokości. W takich miejscach są potężne szczupaki, ale poza głębokim trollingiem (zakazany na szkierach), ciężko jest się do nich dobrać (nawet gumą) bo żerują głęboko w toni.Podobno specjaliści z Anglii, którzy przyjażdżają na szkiery, łowią w takich miejscach szczupaki i to właśnie na gumy. Jednak używają monstrualnie wielkich gum tubowych 35-45 cm własnej produkcji Zdobyczą są zwykle szczupaki powyżej 90 i 100 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2007 Ciezko na takich kantach stanac i ciezko obrzucac, skoro trzeba powtorzyc ladnych pare rzutow w 1nym miejscu, zeby to dobrze oblowic.Te gumy monstrualne zostawilbym dla ich konstruktorow i wzialbym cos mniejszego, za to z duzym obciazeniem.Mniejsza guma duzo latwiej by bylo lowic...Do takiej gumy trzeba ze 2 x wieksze obciazenie niz dla takiej 15cm..abo i wieksze... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2007 @Gumo, ...abo i wieksze... no a jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek23 Opublikowano 12 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Witam serdecznie, jedziesz nad świetną wodę. Miałem okazję łowić na Syrsan i na wiosnę i na jesieni. Apropo przynęt wszystko w tym wątku chyba zostało już napisane. Od siebie powiem, że powinienneś dokładnie obłowić mortviken - zatokę płoci tuż za wyspą Gardsholmen (tam pewnie będziesz mieszkał), oraz okolice mostu (zobaczysz na mapie), a oprócz tych miejsc, które szczególnie zapisały się w mojej pamięci, oczywiście wszystkie płytkie zatoki i zatoczki. Wart polecenia jest jeszcze zachodni kraniec zatoki (niedaleko bodajże 3 dużych silosów stojących na brzegu). Jeżeli chociarz na jeden, dwa dni skupisz się na garbusach to pod koniec wyjazdu kilowy okoń nie będzie dla Ciebie wydarzeniem - (chyba, że już nie jest). Tak jak już ktoś tu napisał - jeżeli nie biorą to szukaj, pływaj, a znajdziesz Pozdrawiam serdecznie i życzę połamania kija. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 13 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Guma dobra....ja bym tez poeksperymentowal z woblerami. Problem w tym, ze musi taki super szybko schodzic i dlugo trzymacglebokosc. Hmmm, z reki to moze byc trudne...nie mówie ze beznadziejne ale trudne. Oczywiscie zalezy od kantu, jak gleboki jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASPIUS Opublikowano 16 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 Dzięki tomek23 za konkretniejsze namiary, przynajmniej na początek nie będę musiał pływać na ślepo po zatoce.Phala, a może ty byś też polecił jakieś ciekawsze miejsca i cały tydzień miałbym zagospodarowany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 17 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 Przyznam szczerze, że ja miałem dobre efekty w innych miejscach niż tomek23. Najwięcej ładnych szczupaków złapałem przy wyspach: tycch najbliżej na południe i na zachód od Gardsholmen (nie jestem biegły w nazwach ale nazywają się one zdaje się Sandholmarna i Melholmarna). Poza tym zachodni brzeg w północno-zachodniej części zatoki. A poza tym taka dość rozległa płycizna z dużym pasem trzcin i wielkimi głazami wystającymi z wody na północny-zachód od Gardsholmen na wschodnim brzegu.Mam nadzieję, że znajdziesz te miejsca na mapie. Obawiam się jednak że najważniejsze będzie znalezienie ryb, bo one wcale nie muszą siedzieć w tych miejscach które sprawdziły się mi albo komuś innemu.Jeżeli szczupaki będą siedzieć na bardzo płytkiej wodzie to trzeba obławiać właśnie płytkie zatoki i blaty. W czasie mojego pobytu te większe szczupaki zdecydowanie trzymały się bliżej głębokiej wody. Najwięcej złapaliśmy w miejscach gdzie były trzcinki na płytkiej wodzie a tuż obok był uskok na kilka-kilkanaście metrów. Maluchy do 70cm można było złapać właściwie wszędzie.Wszystko zależy od tego jakie warunki zastaniesz.Sądząc po terminie w jakim jedziesz, podejrzewam, że sprawdzą się płycizny.Jeszcze polecam śledzenie przed wyjazdem strony Vastervik Fishing Camp Jak ruszy sezon to można się sporo dowiedzieć na jakich głębokościach stoją ryby i na co są najlepsze efekty. Vastervik jest bardzo blisko Syrsan więc warunki jakie będą tam panować powinny odpowiadać temu co zastaniesz na miejscu. Oczywiście tak jak mówię wszystko trzeba zweryfikować samemu, i to jest jedno z fajniejszych zajęć.Jeżeli chcesz mieć pewność, a w każdym razie znacznie zwiększyć prawdopodobieństwo złowienia jakiegoś kabana to możesz skorzystać z usług przewodnika.A o to że nie będziesz miał co robić przez tydzień to się nie martw. Zobaczysz, że to i tak za mało czasu żeby poznać samą zatokę o wypływaniu na zewnątrz już nie mówiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASPIUS Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 Dzięki Phala, wasze podpowiedzi są dla mnie bardzo cenne i na pewno oszczędzą mi trochę czasu. Stronka ciekawa, będę śledził na bieżąco. Co do przewodnika, to raczej nie skorzystam, wolę sam szukać i analizować. Po za tym, będę miał o wiele większą satysfakcję, jeżeli dzięki waszym podpowiedzią i własnemu rozpoznaniu uda mi się dobrze połowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 17 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 Jeżeli chodzi o przewodnika to mam podobne zdanie. Ryba wypracowana od początku do końca daje znacznie większą satysfakcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.