Mekamil Opublikowano 4 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2021 Tak naprawdę, gdyby wspinaczka była w normalnych kategoriach, czyli speed, bouldering i lead osobno, a nie, jak teraz mocno sztuczne combined to w kwalifikacjach kobiet mielibyśmy jeszcze co najmniej siostry Kałuskie i Patrycję Chudziak, a wśród mężczyzn Marcina Dzieńskiego. I to były realne szanse medalowe, z dwoma złotymi krążkami włącznie, bo zarówno Ola, jak i Marcin są zawsze bezbłędni w biegach. Także oby do IO we Francji w 2024, bo tam już mają rozdzielić kategorie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Kibice lekkoatletyki z USA momentami zostają poddawani torturom większym, niż nasi kibice siatkówki. Męska sztafeta 4X100 daje ciała szóstym czasem w półfinale. Kobiety przegrywają z Brytyjkami i ze słabym czasem wchodzą do finału. Chyba złota nie będzie. Clay w trójskoku zepchnięty z podium przez korpulentnego zawodnika z Burkina Faso, Chińczyka i Portugalczyka. Absolutny faworyt na 110 przez płotki, Grant Holloway, przegrywa finał przyciśnięty przez Jamajczyków. Honor Amerykanów obronili kulomioci. Genialny, najlepszy konkurs w historii. Seryjnie przekraczane 22 metry. Ryan Crouser złamał z okładem tę odległość w pięciu pierwszych próbach. W szóstej dołożył wisienkę na torcie. 23,30, drugi wynik w historii tuż za rekordem świata. Tomasz Majewski może dziękować opatrzności, że nie jest dziesięć lat młodszy. Jego dwa złote pchnięcia z Pekinu i Londynu, dziś nie dałyby mu podium. W polskiej kuli kroi się chyba dłuższy kryzys. Jesteśmy ponad dwa metry za czołówką, a stagnacji w biciu rekordów nie widać. Świat ucieka. Chińczycy w klasyfikacji medalowej też uciekają. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 No i Rosją wygrała z Brazylią. Dobry, twardy mecz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 To teraz nasi kopacze i siatkarze powinni potrenować rzut młotem i może coś im to pomoże. Choć nie wyobrażam sobie Krychy z młotem Krycha i młot to synonim. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 (edytowane) Jeszcze nie doszliśmy do siebie po przegranym ćwierćfinale, a Francuzi i Argentyńczycy boleśnie nam uświadomili, jak blisko była powtórka z Igrzysk w Montrealu. Swoją drogą kac jest mocny, bo wysłaliśmy do Tokio jedną drużynę (cudaków spod jednego kosza pozwolę sobie pominąć) i okazało się to bolesnym obnażeniem naszej słabości w grach zespołowych. Tacy Francuzi, bez szumu i dyskretnie, wprowadzili do półfinałów pięć ekip. Trzy będą się bić o złoto, dwie jutro o finał. Tylko zazdrościć, ale nie szczęścia, losowania, silnej grupy eliminacyjnej (!?),czy słabości przeciwników. Możemy sobie pomarzyć o takim szkoleniu dzieci i młodzieży, świetnym systemie selekcji, myśli szkoleniowej od najniższego szczebla, czy infrastrukturze. Oni, mając wyobraźnię i możliwości, dziś już są gotowi na złote medale w Paryżu. U nas o Paryżu opowiada się, co najwyżej, wyssane z palca bajki. Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Maciej W. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Generalnie to co napisałeś to prawda. Z jednym "ale". Właśnie siatkówką, Reprezentacja U17 zdobyła w tym roku brąz na ME w Albanii, U19 będzie grała na MS w Iranie pod koniec sierpnia. Polskie kluby oparte są w dużej mierze na Polakach, zdolnej młodzieży jest sporo, polska liga jest bardzo mocna. Sorry, ale zgadzam się tu z Kadziewiczem- ten turniej położył Heynen. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Tak gwoli ścisłości to turniej położyli zawodnicy pod wodzą Haynena.Aczkolwiek jest to i tak nasza najleprza obecnie drużyna narodowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zawsze mówią, że na turnieju musi się trafić gorszy mecz i ten się trafił z Francją. Tak jak Brazylii z ruskimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Gorszy to się trafił z Iranem. Z Wenezuelą też jakoś super nie było. Naprawdę dobry mecz zagrali z Kanadą. Nie ma co pisać o trafieniu się gorszego meczu. Wiedzieliśmy jaką mamy grupę, wiedzieliśmy że wyjdziemy z tej grupy do ćwierćfinału i wiedzieliśmy, że trzeba go wygrać. Wszystko miało i było podporządkowane temu jednemu meczowi i zonk. Teraz będą ME i nawet gdy je wygrają, to dla mnie, kibica polskiej siatkówki, będzie to najwyżej medal z kartofla. Będę im kibicował, ale po obejrzeniu dzisiejszych półfinałów jestem bardziej wk... niż po meczu z Francuzami. Plus nerwa wyhuśtał mi pan Heynen swoją gadką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 5 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2021 (edytowane) Mecz z Iranem mógł trocę zaniepokoić. Graliśmy nieco "stacjonarnie". Jedna z akcji w której dostajemy piłkę za darmo po mocnym własnym serwisie i odbijamy się od bloku jak dzieci, mówi sporo o naszym przygotowaniu. Mentalnym najbardziej. Chyba za dużo łatwych zwycięstw.Brazylia przegrała półfinał już pierwszym spotkaniu z Rosją. Odbiła się od bloku Jakowlew/Wołkow i skończyło się gwiazdorzenie. Ślad w psychice pozostał i trzeba było się natrudzić żeby przebić rosyjską obronę. Ruscy uruchomiali jeszcze środek i kilka solidnie wbitych gwoździ z krótkiej, skutecznie wybiło z rytmu brazylijską machinę. Edytowane 5 Sierpnia 2021 przez Pluszszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Warto było spędzić te cztery godziny przed telewizorem. Polak mistrzem olimpijskim! Drugi chód na 50km. w karierze Dawida Tomali i deklasacja czołówki światowej. Faworyci padali jak muchy, gdy Polak budował przewagę, fantastycznie kontrolując sytuację. Końcówka na oparach, ale miał z czego tracić. Komentatorzy z Korzeniowskim na czele chyba do końca nie bardzo wierzyli w to, co oglądają. Brawo! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 (edytowane) 11 medali a to jeszcze nie koniec;) Edytowane 6 Sierpnia 2021 przez Mateusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zmorces Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Liczę na medal w skoku wzwyż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Mecz z Iranem mógł trocę zaniepokoić. Graliśmy nieco "stacjonarnie". Jedna z akcji w której dostajemy piłkę za darmo po mocnym własnym serwisie i odbijamy się od bloku jak dzieci, mówi sporo o naszym przygotowaniu. Mentalnym najbardziej. Chyba za dużo łatwych zwycięstw.Brazylia przegrała półfinał już pierwszym spotkaniu z Rosją. Odbiła się od bloku Jakowlew/Wołkow i skończyło się gwiazdorzenie. Ślad w psychice pozostał i trzeba było się natrudzić żeby przebić rosyjską obronę. Ruscy uruchomiali jeszcze środek i kilka solidnie wbitych gwoździ z krótkiej, skutecznie wybiło z rytmu brazylijską machinę. Po prostu Heynen po dostaniu Leona uprościł grę naszej kadry do minimum. Dokładnie ten sam błąd zrobił w tym roku w Perugii, z której już wyleciał. Wystarczy spojrzeć na statystykę rozkładu ataku w MŚ 2019 a w tych IO (szczególnie jeśli chodzi o procenty na środku). Na Igrzyskach graliśmy strategią rusków z lat 90-tych. Wysoko-mocno-bez pomysłu-bez reakcji na to co robi przeciwnik. Grając tak nigdy nie wygramy turnieju dużej rangi. Od kiedy do kadry dołączył Leon i gramy siatkówkę spod "cepa i młota" przegraliśmy każdy turniej kończący się fazą pucharową. W każdym z tych spotkań byliśmy faworytem, każde przegrywaliśmy z podobnych przyczyn.Czekam na kogoś, kto będzie w stanie zbudować drużynę z Leonem, a nie wokół Leona. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcy- Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 (edytowane) Po prostu Heynen po dostaniu Leona uprościł grę naszej kadry do minimum. Dokładnie ten sam błąd zrobił w tym roku w Perugii, z której już wyleciał. Wystarczy spojrzeć na statystykę rozkładu ataku w MŚ 2019 a w tych IO (szczególnie jeśli chodzi o procenty na środku). Na Igrzyskach graliśmy strategią rusków z lat 90-tych. Wysoko-mocno-bez pomysłu-bez reakcji na to co robi przeciwnik. Grając tak nigdy nie wygramy turnieju dużej rangi. Od kiedy do kadry dołączył Leon i gramy siatkówkę spod "cepa i młota" przegraliśmy każdy turniej kończący się fazą pucharową. W każdym z tych spotkań byliśmy faworytem, każde przegrywaliśmy z podobnych przyczyn.Czekam na kogoś, kto będzie w stanie zbudować drużynę z Leonem, a nie wokół Leona. Częściowo się zgodzę z wyjątkiem jednego - na MŚ 2018 również gra była prosta. Kurek Kurek Kubiak. Szczególnie w Turynie. W stosunku do tamtych meczów straciliśmy blok. 16 : 4 w bloku to my powinniśmy mieć z Francją nie oni z nami - wtedy wynik byłby odwrotny i nagle wszystkie problemy przestałyby istnieć a jutro byśmy grali w finale. Blok - jak jesteś w formie sam "się robi" - gdy jej nie masz a poślady z nerwów spięte skaczesz nie w tempo, ze źle ułożonymi dłonmi itp. Edytowane 6 Sierpnia 2021 przez Marcyś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Częściowo się zgodzę z wyjątkiem jednego - na MŚ 2018 również gra była prosta. Kurek Kurek Kubiak. Szczególnie w Turynie. W stosunku do tamtych meczów straciliśmy blok. 16 : 4 w bloku to my powinniśmy mieć z Francją nie oni z nami - wtedy wynik byłby odwrotny i nagle wszystkie problemy przestałyby istnieć a jutro byśmy grali w finale. Blok - jak jesteś w formie sam "się robi" - gdy jej nie masz a poślady z nerwów spięte skaczesz nie w tempo, ze źle ułożonymi dłonmi itp. Blok straciliśmy, ale grę środkiem też. W Turynie graliśmy bardzo dużo środkiem i pipe'm. Do Kubiaka się zdarzało że blok szedł w ciemno do pipe'a Rozkład ataku był całkowicie inny. Po Rimini miałem jedną obawę, że Heynen będzie zakładnikiem Leona. Z tobą też tu na forum o tym pisałem. Ale jak zobaczysz sobie staty meczy w Rimini to jednego nie zauważyłem wcześniej. W meczach w których nie grał Leon, mieliśmy równo rozłożony atak ze wszystkich stref. W meczach z Leonem wyglądało to odwrotnie. Tak jakby sypacz nagle tracił przegląd boiska i sytuacji. Bo zawsze ma odejście do lewego skrzydła. Na pewnym poziomie tak się nie da grać na dłuższą metę. Stawiam tezę, że gdyby w tym roku Leon nie mógł grać dla kadry, to teraz byśmy czekali na finał, mimo tego że z Francją był najlepszy na boisku. Kto trochę czuje siatkówkę albo w nią grał wie o co mi chodzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Z tego co pamiętam, to po asach Leona wygraliśmy ze Słowenia i awansowaliśmy na te IO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Grać amatorsko a zawodowo to lekka różnica.Kto uprawiał choć przez chwile sport zawodowo wie o czym mówię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Problem w tym żw poza Leonem i Kurkiem na skrzydłach była lekka padaka.I teraz albo ci dwaj, albo co ?Środkiem cały czas nie pograsz bo sie nie da.Faktycznie jeszcze jakby blok coś od siebie dołożył, może by się to wyruwnało, a tak pomimo niezłego Zatorskiego na libero z kontry szło tak sobie więc jest jak jest.Inna rzecz to Fabian i jego kierowanie grą w całym turnieju.W sumie drużynę mamy dobrą tylko tym razem nie do końca to zagrało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zresztą tak to już jest że w finale mogą grać tylko 2 drużyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcy- Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Obejrzyjcie sobie Oskara Kaczmarczyka: Może staliśmy się zakładnikiem Leona - ale staliśmy się też zakładnikiem Kubiaka - gdzie Semeniuk nie jest jakiś ofensywny, ma również świetne przyjęcie a nie był próbowany z Leonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Siatkówka zabolała. Tymczasem lekkoatlaci się nie zatrzymują. Najlepszy wynik medalowy w historii naszych startów na igrzyskach, którego chyba nikt się nie spodziewał. Przejmująca reakcja Marii Andrejczyk po zdobyciu srebra. Ona przyjechała do Tokio wygrać i nie interesował jej inny wynik. Bez takiej mentalności nie sposób liczyć na złoto. Takich Polaków na wielkich imprezach chciałoby się oglądać i płacz przegranych budzi szczere współczucie i dumę. Włosi wywrócili do góry nogami świat męskiego sprintu, zgarniając dwa złote medale. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Z niecierpliwością czekam na nasze obie sztafety 4x400metrów...Szanse medalowe mamy zarówno u kobiet jak i u mężczyzn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Ola Mirosław we wspinaczce wykonała zakładany plan, czyli dostała się do finału. Zresztą w swojej dyscyplinie, czyli speedzie, była pierwsza i miała czas 6,97s, czy zaledwie o 0,01s gorzej niż rekord świata Mam nadzieję, że w finale go poprawi, bo medal niestety jest dla niej nieosiągalny.W razie jeśli komuś umknęło, Ola w finałowym biegu poprawiła rekord świata o 0,12 s https://youtu.be/wFxI0kC3uz4?t=171Ostatecznie 4 miejsce, no bo niestety, ale z tak słabym poziomem w boulderingu i prowadzeniu szanse na medal były jedynie matematyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 6 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2021 (edytowane) I wielka szkoda bo może zabrakło minimum szczęścia w innych konkurencjach? Ale i tak, że wynik światowy w jednej z nich Edytowane 6 Sierpnia 2021 przez BOB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.