ark70 Opublikowano 22 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 Chodzi mi o taką rzecz, że anadowane kolorowe aluminium szybko się ściera i wyglada jak "shit". Dlatego interesuje mnie kwasówka, czy inny metal, który porysowany, ale zachowuje się jak trzeba. Kolorowe pierścionki juz nie dla mnie, nie dla mnie diamentowy kolczyk, choc akurat ten nie uległby zarysowaniom z pewnościa Praktycznie jedynie kwasówka - i to nie każda, jest w miarę odporna na zarysowania, mosiądze i inne wynalazki kompletnie się nie nadają.Szukaj stali z oznaczeniem 316, z tych które przerabiałem spisuje się najlepiej, dobrze się obrabia, relatywnie odporna na zarysowania, znakomicie toleruje środowisko agresywne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baars Opublikowano 22 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 Panowie wszystko się rysuje, zużywa, marszczek przybywa tam i uwdzie, ważne żeby "kij" spełniał swoją funkcję, i powierzone mu zadania 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras1975 Opublikowano 22 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2014 Chodzi mi o taką rzecz, że anadowane kolorowe aluminium szybko się ściera i wyglada jak "shit". Dlatego interesuje mnie kwasówka, czy inny metal, który porysowany, ale zachowuje się jak trzeba. Kolorowe pierścionki juz nie dla mnie, nie dla mnie diamentowy kolczyk, choc akurat ten nie uległby zarysowaniom z pewnościa Miałem jeszcze nie tak dawno KTM SX 450, w skrzyni biegów był element wykonany z aluminium utwardzonego powierzchniowo, można było to drapać śrubokrętem i nic się z tym nie działo. Można też kombinować z pokryciem jak w cylindrach aluminiowych - nicasil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yankis Opublikowano 23 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Praktycznie jedynie kwasówka - i to nie każda, jest w miarę odporna na zarysowania, mosiądze i inne wynalazki kompletnie się nie nadają.Szukaj stali z oznaczeniem 316, z tych które przerabiałem spisuje się najlepiej, dobrze się obrabia, relatywnie odporna na zarysowania, znakomicie toleruje środowisko agresywne. A dziękować, a co na złote pierścienie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 (edytowane) A dziękować, a co na złote pierścienie?Możesz kupić w CMW http://www.cmw-angeln.de/angelgeraete-ruten-angelgeraete/angelgerate/Winding-ChecksSchmuckringe-Winding-Check-Alu-CHWC-G/ lub gdzie indziej i polakierować .Robię tak zawsze jak chce ochronić "podejrzany" windingNp. tu jest czarny winding nadlany lakierem Edytowane 24 Listopada 2014 przez mrWhite7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yankis Opublikowano 25 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 (edytowane) Lakierowanie odpada. Lakier z czasem lubi się łuszczyć w takich miejscach. EDIT:Poza tym nieznoszę nadlewek na korku, czy piance. Edytowane 25 Listopada 2014 przez yankis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartłomiej KawaleC Opublikowano 25 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Zapraszamy na Targi Wędkarskie Rybomania , 29-30 listopada.2014,Lublin ul Dworcowa 11, stanowisko nr.14Nowości : M1 dwuczęściowe M1 Travel czteroczęściowe Redeye Travel trzyczęścioweZaprezentujemy też rewolucyjny uchwyt kołowrotka Delfin .W sprzedaży promocyjnej blanki Phenix -15%.Pozdrawia KawaleC Wędkarstwo 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 25 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Będziecie mieli komponenty do wędek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 (edytowane) Dziś po raz pierwszy zabrałem obydwa travele M-1 nad wodę i pierwsze spostrzeżenia są takie:TSP 964 ML - rzuty lekkie, bez wysiłkowe mimo ogromnej sztywności wędki i to w zakresie zarówno poniżej jak i nieco powyżej opisanego cw. 1. Gumy,- rozpoznanie zacząłem od najlżejszych jakie używam tzn Keitech ES 4" na 3g główce i muszę powiedzieć, że dystans był więcej niż zadowalający, pewnie gdyby nie było silnego wiatru byłbym zachwycony. Czucie rewelacyjne, szczytówka pokazywała drgania mizernego ogonka ES. Zakładając cięższe główki było naturalnie coraz dalej aż do 25g potem zasięg już nie wzrastał ale także i nie malał. Doszedłem do 32g główki i 10cm shada Relaxa i wciąż podbicie było możliwe z kija i szczytówka nie siadała. Gumy z mocno pracującymi ogonami jak kopyta nie robią na kiju żadnego wrażenia przy podbiciu,- ja przynajmniej nie zauważyłem różnicy prócz naturalnego zwiększonego oporu.2. Woblery,- zacząłem od Widła 5cm (4g) i ten leciał bardzo daleko i celnie potem 6-ka Reńska jeszcze dalej i nocna sandaczowa 7-ka jeszcze dalej a więc także poniżej dolnego cw woblery latają super. *Rozumiem, że określenia daleko czy jeszcze dalej mogą mocno irytować i nie są precyzyjne ale odnoszą się one do miejscówki gdzie łowie miedzy innymi FX 966 i NFC905,- dlatego określenia długości rzutów porównuję do uzyskiwanych z ww wędek. Nie było mi dane złowić ryby więc nie wiem jak się kij zachowuje w holu ale jeden wyraźny "dla mnie oczywiście" minus zauważyłem gdy jakieś 40m od miejsca w którym stałem wjechałem w zaczep. Postanowiłem to w gruncie rzeczy nie miłe wydarzenie wykorzystać do przetestowania ugięcia kija. Zakręciłem hamulec w młynku (7kg) i zacząłem napinać zestaw ugięcie wzrastało progresywnie jedynie do momentu w którym powinien się włączyć 3 segment do akcji, ale niestety się nie włączył pokazując jedynie minimalne ugięcie i tak aż do momentu gdy zakręcony na beton hamulec zaczął oddawać linkę a dwa pierwsze segmenty wygięte były w chińskie osiem.W takim stopniu jak się gnie 3 segment mógłby się uginać 4 segment wtedy mielibyśmy pełną amortyzację do końca a tak przy napięciu ok 14lb kij się skończył i dalszej amortyzacji już nie było. Pewnie, że ryb 7kg nie łowi się codziennie ale travel jest kijem dla podróżnika, który może spotkać różnorakie ryby w tym bardzo silne egzotyczne ryby estuariowe czy morskie i tu amortyzacja jest konieczna. Za to zwolennikom sandaczowania z kijem o dolniku sztywnym jak pal spodoba się na 100%Żeby nie było,- mnie się bardzo podoba ale będę się mocno przyglądał temu "minusowi" w trakcie holi ryb bo zaczep to nie ryba choć swoją siłę ma Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że troszkę przesadzono ze średnicami dołu TSP 904MH Tu nie napisze wiele bo.... no właśnie,- nie mam takich ryb do których mógłbym użyć tego kija. Coś mi się tak zdaje że pod głowacicę, tajmienie, większe troćki i łososie to on by się nadał,- @krab miał rację a opis na Łukasza stronie "do 17lb" należy niestety wsadzić w bajki.20lb czuć w każdym rzucie,- czym by się nie rzucało, może nawet więcej...Faktycznie przyzwoicie rzucić się da już 7-8g przynętami ale tak dopiero od 15 gramowych przynęt gumowych czuć, że się w ogóle coś prowadzi, przy woblerach znacznie niżej 6-7g ale muszą dobrze zamiatać. Tylko, że tu zaczyna się dopiero czucie a o komforcie prowadzenia jeszcze nie ma mowy...Reasumując dla mnie kij pod duże raczej ciężkie wabiki i baaaaardzo duże ryby. Edytowane 28 Listopada 2014 przez Rheinangler 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 TSP 964 ML Keitech ES 4" na 3g główce i muszę powiedzieć, że dystans był więcej niż zadowalający, pewnie gdyby nie było silnego wiatru byłbym zachwycony. Czucie rewelacyjne, szczytówka pokazywała drgania mizernego ogonka ES. Zakładając cięższe główki było naturalnie coraz dalej aż do 25g potem zasięg już nie wzrastał ale także i nie malał. Doszedłem do 32g główki i 10cm shada Relaxa i wciąż podbicie było możliwe z kija i szczytówka nie siadała. Aż trudno uwierzyć 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Nie trzeba wierzyć,- można samemu spróbować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Arek, zaraz bedzie fama na portalu ze znalazles ta magiczna okoniowko-sumowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Arek, zaraz bedzie fama na portalu ze znalazles ta magiczna okoniowko-sumowke Ale to, po tej relacji, musi być naprawdę rewelacyjna wędk. Np. taka elitka 2,7 12lb tez ma za mocny dolnik, tez sporą deltę CW, ale przy wyraźnie mniejszej mocy (pewnie) tak nisko z przynętami się praktycznie nie zejdzie. Edytowane 29 Listopada 2014 przez krzychun 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Musi być fajna i uniwersalna bo przy tych właściwościach to i przerębel obskoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Ludzie!!!! To są tylko pierwsze spostrzeżenia i tak jak niestety myślałem zostaną odnoszone do materii ogólnej a nie do tego co pokreślałem w swoim poście...A tyle się mówi o czytaniu ze zrozumieniem.... Może też i ja napisałem niezrozumiale,- może być np tu:*Rozumiem, że określenia daleko czy jeszcze dalej mogą mocno irytować i nie są precyzyjne ale odnoszą się one do miejscówki gdzie łowie miedzy innymi FX 966 i NFC905,- dlatego określenia długości rzutów porównuję do uzyskiwanych z ww wędek. Edytowane 29 Listopada 2014 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Witam, Nie wiem dlaczego sie czepiacie Arka, pisze jak jest podobnie jak Max Kolonko mowi jak jest, takie ma odczucia i trzeba uszanowac szczegolnie po jednym lowieniu, reszte znajac jego nam dopisze w odpowiednim czasie. Seria traveli jak czytalem byla robiona specjalnie na Polske i po wpisie widac, ze spelnia je idealnie do eksportu samolotowego naszego polskiego fishingu czyli sandacze z opadu zas gdy ktos zapragnie lowic lososie to bedzie mial wspomnienia jakich malo, niech sie trafi taki z 20 funtow na plytszej wodzie to i pewnie z piec razy wyskoczy. Czego wiecej potrzeba do szczescia ? ( mowie o tym dluzszym). Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Szczerze powiedziawszy nie widzę takiego łososia na tym kiju, za krótka amortyzacja moim zdaniem,- pewnie dlatego piszesz Michał o "wspomnieniach jaki mało" Ale dalej nie ciągnę tego tematu bo trochę za daleko teoretyzujemy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Szczerze powiedziawszy nie widzę takiego łososia na tym kiju, za krótka amortyzacja moim zdaniem,- pewnie dlatego piszesz Michał o "wspomnieniach jaki mało" Ale dalej nie ciągnę tego tematu bo trochę za daleko teoretyzujemy... Wszystko da sie obejsc, mialem tak kiedys z zupelnie inna, jednoczesciowa konstrukcja, by lowic lososiowate trzeba bylo zalozyc rozciagliwa zylke i jakos to dzialalo Pozdrawiam, Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Jeśli o mnie chodzi to się nie czepiam, będę szczery i napiszę, chociaż specjalistą nie jestem, że nie wierzę w opis Arka i wydaje mi się, że wędka o takich właściwościach nie istnieje. Podkreślę, że takie jest moje zdanie i nie ma to nic wspólnego z czepianiem, obrażaniem i podobnymi zachowaniami. Naturalnie ja mogę się mylić i też nie ma w tym nic złego, tej konkretnej wędki nie miałem i nawet na oczy nie widziałem, to co przywodzi mnie o zawrót głowy wynika z doświadczeń z wędkami które miałem okazję użytkować w konfrontacji do opisu użytkownika i jego konkretnego modelu, bez względu na producenta i wykonawcę egzemplarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) MichałMyślę, że przy możliwości spotkania z 20lb rybą i takim łowisku o jakim piszesz (płytkim za pewne z kamieniami) nikt przy zdrowych zmysłach plecionki by nie założył.Mocno teoretyzując dalej twierdzę, że to by nie wystarczyło np: przy szybkim odjeździe z krótkiego dyszla lub skoku w niewielkim dystansie... Edytowane 29 Listopada 2014 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Osobiscie tez jakos tego nie widze ale roznie bywa, na krotkim dyszlu od bardzo sztywnych wedek ryby sie czesto odbijaja jak nie zapracuje i masz tylko mocne pierdzielniecie wyrywajace wedke z reki ale to kumulacja jeszcze innych czynnikow jak nawet kotwiczka ( gruby drut chociazby nie sprzyja zacieciu ryby przy szczytowce stad na pstragowe woblery wrocily u mnie spowrotem Gamaki). Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Jeśli o mnie chodzi to się nie czepiam, będę szczery i napiszę, chociaż specjalistą nie jestem, że nie wierzę w opis Arka i wydaje mi się, że wędka o takich właściwościach nie istnieje. Podkreślę, że takie jest moje zdanie i nie ma to nic wspólnego z czepianiem, obrażaniem i podobnymi zachowaniami. Naturalnie ja mogę się mylić i też nie ma w tym nic złego, tej konkretnej wędki nie miałem i nawet na oczy nie widziałem, to co przywodzi mnie o zawrót głowy wynika z doświadczeń z wędkami które miałem okazję użytkować w konfrontacji do opisu użytkownika i jego konkretnego modelu, bez względu na producenta i wykonawcę egzemplarza. Nie odbieram twojego wpisu jako czepianie się czy coś w tym stylu,- każdy ma prawo nie wierzyć.Pewnie, że nie jest miłe czytać opinię o zupełnie bezinteresownej geście z mojej strony tzn napisaniu tych kilku krótkich spostrzeżeń.Tym bardziej, że analizując logicznie Twoją wypowiedź należy przyjąć iż ja kłamię,- pozostaje pytanie - w jakim celu?Gdybym się kierował sympatiami czy jeszcze niższymi pobudkami w pisaniu czegokolwiek to napisał bym w tym przypadku, że wszystko jest do d....y bo jedną wędkę mogę sobie odłożyć na półkę i czekać na jakiś egzotyczny wyjazd a druga ideałem także dla mnie nie jest. Edytowane 29 Listopada 2014 przez Rheinangler 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Arek, zdajemy sobie sprawę, że to ten pierwszy raz, ale nawet jak na pierwsze spostrzeżenie, wnioski co do wędki pozwalają sadzić, że mamy do czynienia z produktem kapitalnym. Ten za sztywny dolnik to nic przy takiej rozpiętości ciężaru przynęt. Wideł 4g to mi z tej elitki praktycznie spada pod nogi.Myślę, że mamy hit. Teraz pozostaje tylko czekać na używki na giełdzie. Można tam się zapatrzeć w rewelacyjny sprzęt po kosztach, od tych którzy ciągle szukają nowych projektów.Czekam na opis pracy pod rybą (mniejsza i większą) Edytowane 29 Listopada 2014 przez krzychun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Tego typu opisy nie są i nigdy nie będą pełnym obrazem choćby z powodu tego iż mało kto ma porównanie do rzutu z przeze mnie wspomnianych dwóch wędek tzn z NFC 905 i FX 966...Notabene ten drugi to ja chyba mam jakiegoś Phenixowego bubla bo wszystkie inne znane mi 966-ki mają grubsze i cięższe 4-5 g szczytówki i rzucają maluchami zupełnie inaczej...Poza tym trzeba wziąć pod uwagę tzw myślenie życzeniowe, którego ja jestem prawie pozbawiony a co w tym przypadku oznacza iż nie oczekuję od woblera 4g aby z kija 17 czy 20lb-owego latał na 50m i dystans 20m jest dla mnie bardzo zadowalający a każdy metr więcej oznacza tylko lepiej i dalej.Jeśli 4g Wideł z 12lb kija spada ci pod nogi to musi ta wędka (nie blank) być strasznym knotem lub nie potrafisz kompletnie rzucać,- to tak w kategorii czepiania się Idąc dalej teorią permanentnego spisku można oczywiście napisać iż zamieszczanie takiego opisu jest próbą przygotowania sobie gruntu do sprzedaży ale choć potrafię sobie wyobrazić kogoś o tak skrzywionej osobowości nie bardzo potrafię sobie wyobrazić siebie tak myślącego.A tak jak już jesteśmy w tym stylu myślenia to po co dałeś ogłoszenie o sprzedaży PST 894 którego jak sądzę nie masz?Jeśli cykniesz mu zdjęcie z dzisiejszą gazetą i wstawisz tu, wszystko publicznie odszczekam. Edytowane 29 Listopada 2014 przez Rheinangler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Niczego nie musisz odszczekiwać. Dla mnie to i tak wszytko jest oczywiste.(Ale za to jaka gazeta Dobrze, że mam kiosk przed domem) Zapomniałem dodać. Jesteś mi winien za gazetę. Edytowane 29 Listopada 2014 przez krzychun 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.