robas Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 (edytowane) poczytaj Jerka , jest o tym naprawdę sporo wiedzy , zacznij od suszarki i urządzenia do kręcenia omotek ,przezbrój kilku tanich kijkówdoświadczenie przyjdzie z czasem , od czegoś trzeba zacząć Edytowane 19 Maja 2015 przez robas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bear95 Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Ćwicz na swoim kijku tym bardziej że Ci pasuje a jest w nim co nieco do poprawy. Niekoniecznie też musisz zostać na starych przelotkach w sensie wielkości, ilości i rodzaju. W lekkich dobrze sprawdzają się Minimy Pacifica , mają też całkiem przyjazną cenę. Z urządzeń na pewno potrzebujesz suszarkę, można zrobić z silniczka na 230V od mikrofalówki czy kuli dyskotekowej. Ktoś stosował silniczki na baterię do grila, tego nie próbowałem. Na pewno dasz radę bez specjalnego urządzenia do nawijania omotek. naciąg dobrze wyczuwa się w palcach, można też nić przepuszczać przez grubą książkę. Gdybyś decydował się na przeróbkę służę pomocą, korespondencyjną co prawda. Lakiery, nici , przelotki też się znajdą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 W temacie Rodbuildingu jestem zupełnie zielony toteż zanim w ogóle za cokolwiek się zabiorę wolę zapytać. Na stojaku leży nieużywana wędeczka Mikado Xplode Ultra Fine spin długości 1,98m Używana sporadycznie do piknikowo/grillowego UL podczas wypadów nad wodę z rodzinką. To co mi w niej przeszkadza to przy długi dolnik i moim zdaniem za mała odległość uchwytu kołowrotka od pierwszej przelotki co objawia się trzepaniem żyłki o dolną krawędź zamiast poruszania się wokół krawędzi przelotki. telepanie przenosi się na sztytówkę i w efekcie podczas zwijania ta telepie się szczytówka zamiast spokojnie pracować pod przynętą. Wymyśliłem sobie że gdyby było to możłiwe, przesunąłbym uchwyt kołowrotka o jakieś 10-15 cm w strone dolnika uzyskując większy komfort podczas rzutów no i eliminując częściowo efekt telepania zmniejszając kąt natarcia żyłki na pierwszą przelotkę. poniżej zdjęcie poglądowe dolnika i uchwytu. Człowiek ma jakieś umiejętności majsterkowicza ale z racji zupełnego laictwa wolę się poradzić doświadczonych rodbuilderów zanim popsuję wędkę. Skracanie dolnika w grę nie wchodzi. Tylko przesunięcie uchwytu. Czy jest to możliwe bez niszczenia uchwytu korka/korkowej okleiny? poniżej zdjęcie poglądowe (wiecej fotek na http://www.fishing-test.pl/wdki/23-wdki/551-mikado-x-plode-ultra-fine-spin): 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Uchwyt może udać się ocalić, ale rękojeści na pewno niePrzemyśl jeszcze wymianę pierwszej przelotki na większą, bo może jest za mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Uchwyt może udać się ocalić, ale rękojeści na pewno niePrzemyśl jeszcze wymianę pierwszej przelotki na większą, bo może jest za mała.W tego rodzaju wędkach (mikado) startowa prawie zawsze jest za mała Ja nie wiem , kto to zbroi i odpowiada w firmie mikado za projekty zbrojenia kijków Co do pytania , to moim zdaniem nie da się tego zrobić bez niszczenia czegokolwiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas81 Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Uchwyty z natury schodzą dość dobrze, wystarczy odpowiednio podlać je gorącą wodą. Nawet jeśli są one instalowane na taśmę po całości uchwytu. Za to korek praktycznie nie od od ratowania. Prędzej ukręcisz go niż ściągniesz. Zresztą prawie na bank to nie korek a pianka z korkową okleiną o czym niedawno się przekonałem w jakimś Kongerze. Poza tym prawda taka że blank trzeba by całkowicie skrobać. Czyli totalna przebudowa. Ale jaka zabawa przy tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 To jak to zrobić waszym zdaniem zeby ten uchwyt przesunąć nawet kosztem lekksiego popsucia? Z tego co widze to po obu jego stronach znajduje sie pierścień blokujacy uchwyt z jakiegos stopu metalu ktory z kolei zablokowany jest na blanku polakierowaną omotką. Mogę sie pokusic o zdjecie tej omotki z lakierem (podobno podgrzewa sie lakier i latwo schodzi) zeby zobaczyć jak jest zamontowany sam uchwyt. Byc moze tez by sie go udalo przesunąć na ciepło ? A propos wielkosci stopki przelotek tez sie zastanawiam kto to opracowuje chociaz mam domysly jak to jest robione. Ale nie o tym teraz mowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 28 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 A ja jeszcze podejrzewam że tam nie ma grama korka Tylko ta nieszczęsna okleina korkopodobna Co do roboty - nawet bym się tego nie podejmował . Musisz przesunać pierścień do dołu - nie wiadomo czy średnica na to pozwoli. Dodatkowo zrywac omotki i na nowo lakierować . Masz do tego sprzęt ?? Lakier ? nici ? Silniczek obrotowy , żeby lakier sie rowno ułożył ?? Pogadaj z kims z okolic wawy może za dobre piwo Ci zrobi . Samemu takiej przeróbki się nie podejmuj. Możesz uszkodzic blank itp... nie warto Od tak moja dobra rada.. Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PablovelLoco Opublikowano 29 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 (edytowane) Trzeba się troszkę zastanowić bo to ''piwko'' za niby małą przeróbkę może może mieć wartość oscylującą 50-70% ceny tego wędziska.Tak jak powiedzieli już koledzy,sam uchwyt jak najbardziej do odratowania,reszta już nie,fakt rekojeść ma okleinę,a pod nią coś w stylu burla (z odpadów korkowych) o twardości betonu (przerabiałem kijek mikado z serii essential ). Apropos własnoręcznej przeróbki,to nie jest to aż tak trudne i nie wymaga super zaplecza,trzeba trochę wczytać się w temat i trochę cierpliwości. Edytowane 29 Maja 2015 przez Paavo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 31 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2015 (edytowane) Pierwsze koty za płoty. Dwa pierścienie i jedna część korka dały sie przesunąć nadwyraz łatwo. Ale tylko jakies 7-8 cm bo dalej blank jest juz za szeroki. BTW czy mozna go delikatnie potraktowac papierem sciernym by zmniekszyc jego srednice i zyskac jeszcze ze 2 lub 3 cm?https://www.dropbox.com/s/m8o8m9tfv7bzreg/20150531_230642.jpg?dl=0 - poprawiony link do zdjęcia z przeróbkąProblem jest z uchwytem. Polewanie wrzątkiem nie daje żadnego efektu. Ten ani drgnie. Nie che się z nim za bardzo mocowac zeby nie ukręcić blanku.Macie jakis pomysł jak go ruszyć? Jesli by sie to udało operację uznał bym jako sukces i przeróbka zakonczyla by sie bez uszkodzenia zadnego elementu. Edytowane 1 Czerwca 2015 przez Bandit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2015 Musieli podlać kleju, bo nie sądzę, aby spasowanie fi blanku a uchwytu było tak zacne, aby ten nie mógł przesunąć się razem za reargripem.Aceton lub inny zmywacz do paznokci załatwia nawet porządne kleje tylko reaguje z błyszczącymi powierzchniami pvc czy lakierami i je matowi trwale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 2 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2015 Przez małe otwory od strony zdjętych pierścieni widać że na blanku nawinięte jest coś w stylu taśmy niestety dostęp jest bardzo ograniczony i jestem w stanie tylko cienkim śrubokrętem tam się wcisnąć i stwierdzić że jest to taśma a przynajmniej coś miękkiego. Czy ten aceton powinienem przez otwory wprowadzić Twoim zdaniem do środka uchwytu np przy pomocy strzykawki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 2 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2015 Trudno mi powiedzieć kolego jak akurat najlepiej zrobić to w praktyce w Twoim przypadku, z założenia każdy sposób będzie dobry dzięki, któremu aceton będzie miał styczność z klejem najlepiej na całej powierzchni, lub chociaż w części i w miarę puszczania kleju i dodania acetonu reakcja rozpuszczania kleju pójdzie dalej na całą styczną. Faktycznie aceton dobrze penetruje więc nie powinno być wielkich kłopotów, trzeba trochę zaczekać i poruszać uchwytem, aby aceton się tam dostał. Jeśli jest wklejona na beton na mocno dowiniętą taśmę na styk to możliwe, że trzeba najpierw rozkleić foregrip i przesunąć w kierunku szczytówki, potem to samo z uchwytem i jak zejdzie do przodu właśnie dopiero odwinąć taśmę i dowinąć mniej bliżej dołu blanku, aby spasować i poczynić podobnie z foregripem potem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 4 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2015 Dzis obejrzalem dokladnie uchwyt od odkrytej strony w pelnym sloncu, i fkaktycznie podlane jest z dwoch stron blanku jakims klejem. Sprobuje to jeszcze raz zmiekczyc wrzatkiem jak nie pojdzie to jutro do sklepu po aceton i bedziemy walczyc. Niestety zmywacze do paznokci żonki wszystkie sa bezacetonowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 4 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2015 Bezacetonowe też działają, mają jakieś substytuty, bo w sumie cel działania mają postawiony taki sam a, które w jakim stopniu to inna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas81 Opublikowano 4 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2015 Zmywacz jest dobry, naprawdę. Świetnie penetruje a dodatkowo nie niszczy powierzchni blanków. Ja od jakiegoś czasu używam go do usuwania lakieru po omotkach. Tylko podkreślę, lakieru który sam używam. Znaczy Lamara Bo tych twardych jednoskładnikowych fabrycznych zbyt dobrze nie rusza. Tylko żeby nie było podobnie z tym użytym klejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 9 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2015 Ruszyłem uchwyt na ciepło i myślę że zmywacz który nalałem do środka tez pomógł. Faktycznie taśmy nie było tylko całość była podlana klejem chyba takim na gorąco topionym. Nie mniej uchwyt przesunięty. Dodatkowo przy użyciu wodnego papieru przeleciałem cały blank żeby zeszlifować warstwę farby/lakieru. Po tym zabiegu wędeczka szybciej gaśnie i stala się trochę szybsza. Teraz muszę popracować nad estetyką i wrzucę fotkę z efektem końcowym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gryzon Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Witajcie.Mam pytanie odnośnie tego patyka, a mianowicie ostatnio przez głupotę ułamałem 1.5cm szczytówki. Nie jest to wklejka lecz zwykły patyk pusty w środku. Oskrobałem starą przelotkę szczytową wydłubałem resztkę z niego i wkleiłem na złamany element, ale mam wrażenie że nie jest już taki miętki jak był.Teraz sprawa czy jak oskrobie blank z lakieru zewnętrznego zostawiając fabryczne przelotki to czy poprawi się praca wędki ? zrobi się delikatniejsza? Kijek był super na okonie i teraz chciał bym aby zrobił się czulszy, no i czy blank będzie bez lakieru to mu zaszkodzi?Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Jak srobać to raczej ze sciagnieciem przelotek i lepiej z innym setem... przeróbki fabrycznych wedek często dają nowe życie i jak najbardziej warto.... ale.... zostaje aspekt ekonomiczny.... jeżeli robisz to sam.... warto w tanich wędkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gryzon Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 rozumiem inny set to inne rozmieszczenie przelotek? tylko jak to zgrać, jak rozmieścić no i druga rzecz to zrobienie omotek na nowych przelotkach w tym to chyba raczej bym poległ a szkoda mi patyka.a co się stanie jak zeskrobie lakier miedzy przelotkami? czy osłabi to konstrukcje kija? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Czy osłabi ciężko powiedzieć bez oglądania, sprawdź jak grube są ścianki i czy jest z czego go skrobać, ale ja bym chyba odpuścił jednak skrobanie bez zdejmowania przelotek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alek_Art. Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Mi się ostatnio kijek budżetowy rozleciał przy skrobaniu. Najpierw strzelił 35 cm od szczytu (ten fragment już miałem oskrobany), potem przy dalszym skrobaniu strzelił dokładnie tyle samo dalej (kolejny kawałek 35 cm odleciał) i tu ciekawostka: nie zdążyłem nawet dojechać do tego miejsca nożyczkami, strzeliło na nieoskrobanym.Może jakaś skaza osłabiająca materiał w równych odstępach? Może coś innego? Nie wiem i mam to gdzieś. Ale jednego się dowiedziałem na pewno: kolejny raz gdy przyjdzie mi do głowy przeróbka taniego patyka ze skrobankiem, to się 3 razy zastanowię, czy w ogóle warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Czy osłabi ciężko powiedzieć bez oglądania, sprawdź jak grube są ścianki i czy jest z czego go skrobać, ale ja bym chyba odpuścił jednak skrobanie bez zdejmowania przelotek.... Tomasz ma rację, operacja dość karkołomna ,a i sukces wątpliwy. Jeśli skrobać to tylko z demontażem przelotek.Nakład pracy jest spory , syf wszędzie, a robota wymaga dużej uwagi. na dokładkę nudna jak flaki z olejem. 3 razy bym się zastanowił czy warto.W moim odczuciu ubytek 1,5cm ze szczytu nie wpłynie na akcję kija, obstawiam raczej autosugestię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Wpłynie, wpłynie... Może bez szału ale zauważalnie jak ktoś się z kijem "zrósł". Na pocieszenie - o ile szczytówka będzie słabiej pokazywać brania, to z kolei bedzie je lepoej czuć " w łapie". A na sam hol ryby to już nie ma znaczącego wpływu.Skrobanie, nowe przelotki itd - po prostu nieopłacalne. Sam myslałem o przeróbce taniej muchówki na spina i wyszło mi że do kija za 160zł dołożę 300. A w cenie 400-500 już jest w czym wybierać, zwłaszcza w używkach na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gryzon Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 no ok przekonaliście mnie:) co do czułości to nie wiem ale lepiej było widać każde skubniecie - pewnie się przyzwyczaję ale dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.