Skocz do zawartości

Testy hamulców rzutowych DC


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Czy to, co reklamuje firma SHIMANO to tylko kolejny chwyt reklamowy, jakich w ostatnich czasach ze strony producentów mieliśmy dość sporo? Czyli zgodnie z zasadą: papier wszystko przyjmie, a naiwni wędkarze kupią te wszystkie nowości z czystej ciekawości. Postanowiłem dokonać dokładnych testów rzutowych systemu DC, tak by stwierdzić czy można multiplikatory takie wykorzystywać podczas zawodów rzutowych.. Dzisiaj zapraszam do lektury artykułu dotyczącego testów hamulców rzutowych z serii DC (Digital Controll) przeprowadzonych przez naszego forumowicza Janusza. Czy zatem można rzucić dalej?

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Bardzo podoba mi się artykuł Janusza. Dużo się z niego dowiedziałem. Czuć przez tekst duże doświadczenie autora w temacie castingu sportowego.

Mam również dodatkową satysfakcję, że autor we wnioskach podkreśla duże przereklamowanie systemu DC. Zauważa obiektywnie dopiero początek drogi w kierunku systemu doskonałego. Dlatego moja dotychczasowa powściągliwość w laudencjach na temat systemu DC w kołowrotkach Shimano uzyskały małe wsparcie.

Cały czas mam nadzieję, że już niedługo powstanie multi shimano do lekkiego castingu z wykorzystaniem systemu DC i systemem uczącym się zachowań użytkownika.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jedno mozna powiedziec bez watpienia. Test przeprowadził fachowiec z ogromną wiedza praktyczna i doświadczeniem.

Tylko jakie wnioski wyciągnąć z tego testu? To, ze DC to marketingowy oręż f. Shimano to można było się już zorientować po analizie krótkich reklamowych spotow w necie. Zwłaszcza amerykańskich. Ubawiłem sie czytając, ze dawno nie produkowane ABU 2500 radzilo s sobie lepiej nic DC, choc warunki w porownaniu z tymi nad lowiskiem były studyjne. W końcu w ABU 2500 szspula jest lżejsza i podobnej szerokości. To chyba wszystko w temacie.

@Thyamllus, tak system który inteligentnie uczy się swojego użytkownika to brzmi calkiem rozsadnie. Nasuwa mi się też jedna analogia. Jakiś czas temu jedna z japońskich marek produkujacych aparaty fot. wprowadziła opcje custom, gdzie wbudopwany komputerek z kartą miał niejako wykorzystywac indywidualne preferencje uzytkownika. Skonczylo sie kompletnym blamażem (!!)... i powrotem do tradycyjnych rozwiazań.

Przy poprawnej technice rzutów nadal 18g przyneta bedzie leciec lepiej z multika z lzejszą szpulą niz z takiego, ktory ma tam nie wiem ile obrotów na sekundę i system DC. Zeby nie wyjść na jakiegoś krytykanta powiem, że w warunkach silnego wiatru w twarz system DC napewno daje większy komfort rzutowy, co się przeklada na efektywniejsze lowienie. Widzę też, że konstrukcje typu ABU C3/C4 jeszcze dlugo beda miały rynkową i użytkową rację bytu.

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest coś jeszcze...

 

multik ktory wygrał testy jest :

1. wyposazony w tunningowaną szpule

2. rozbrojony z wodzika

 

jesli dodamy do tego fakt ze obie zabawki DC maja porownywalnie ciezsze szpule to efekty jakie osiagnelismy sa moim zdaniem co najmniej zadowalające...

 

jeśli chodzi o artykuł to ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz: jakies odległosci były by osiągane ABU 2500 czy innymi Specjalnymi zabawkami rzutowymi w przypadku wyposazenia go w wodzik (czyli takiej zabawki juz bardziej wedkarskiej...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Oczywiście bardzo ciekawy i potrzebny artykuł, bardzo ciekawy temat, wykonanie testów na bardzo wysokim poziomie, lepiej już tego chyba zrobić nie można :D

Wydaje mi się, że ABU robiła kiedyś jakiś model Ambassadeur'a, w którym pracujący przy zwijaniu linki wodzik w momencie wciśnięcia spustu przed rzutem rozłączał się jakby na dwie połówki i linka mogła odwijać się ze szpuli całkiem swobodnie, jakby wodzika całkiem nie było. Jednak widocznie pomysł z jakichś względów nie sprawdził się. Zdaje się, że był taki multik :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest coś jeszcze...

 

multik ktory wygrał testy jest :

1. wyposazony w tunningowaną szpule

2. rozbrojony z wodzika

 

jesli dodamy do tego fakt ze obie zabawki DC maja porownywalnie ciezsze szpule to efekty jakie osiagnelismy sa moim zdaniem co najmniej zadowalające...

 

jeśli chodzi o artykuł to ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz: jakies odległosci były by osiągane ABU 2500 czy innymi Specjalnymi zabawkami rzutowymi w przypadku wyposazenia go w wodzik (czyli takiej zabawki juz bardziej wedkarskiej...)

 

 

racja Mifku, przecież napisalem, ze to byly warunki studyjne a nie polowe tuningowana szpula jest dostępna na rynku więc należy takie elementy traktowac na równi z faktem, ze można kupic multik. Przeciez mozesz zamowić sobie szpulke od ZPI i rzucac dalej lżejszymi wabikami. Nie jest to element dostępny tylko dla waskiej grupy wybrańców. Jedyny problem to $$ ale to przeciez pikuś :lol: :lol: fakt, Aatares DC 7 i calcuta DC w wersji standard osiągały doskonale wyniki w odleglosciach. Jednak przekladając wnioski autora na warunki lowiskowe odniosłem wrażenie, ze multik z klasycznym systemem hamujacym, ale wyposarzony w lekka i szeroką szpulę ( np Antares AR ) pozwoli na osiąganie kapitalnych odleglosci z ogromnym komfortem łowienia sredniej wielkości wabikami właśnie w granicach 12-25g. Bez tej całej skomplikowanej cyfrowej maszyny w środku. Wydaje mi się, że nowy metanium Mg 7 też jest konstrukcją o podobnym charakterze.

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaa

jeszcze troch ei znowu zaczne rozwazac zmiane wyboru multika do mojej wedki boleniowej :mellow:

tym bardziej ze Antek AR zawsze mnie jakos tak podswiadomie przyciagal :mellow:

 

 

z drugiej jednak strony... KOCHAM DOBRZE ZROBIONE ROUNDY - mam nadzieje ze moja ładniejsza połowa tego nie czyta :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wodzika to bez względu jaki to będzie multiplikator, to odległosci uzyskiwane z wodzikiem w przypadku testów na stadionie i ciężarkiem 18 g są krótsze od 3 do 5m. Wsumie jest to jeszcze jeden element przez który przechodzi wysnuwająca się żyłka. Największe opory są wówczas kiedy żyłka wychodzi z boków szpuli i tworzy kąt ok. 30 stopni. Dlatego też uważam,że gdyby wyjąć z Antaresa DC7 tej lejkowaty wodzik to prawdopodobnie rzuty byłyby dłuższe o ok.3 m.Zastanawia mnie natomiast , dlaczego w tak dobrym i drogim kołowrotku zastosowano aż tak ciężkie szpule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Janusz, a czy próbowałeś stosować plecionkę w rzutach na odległość. W praktyce z nad wody zdecydowana większość uzytkownikow multiplikatorów jest zdania, ze pleciuga znacznie lepiej wspołpracuje z multikiem, nie puchnie na szpuli latwiej ją kontrolować i co ważniejsze mozna odpuscic hamulec rzutowy.

Co do cięzaru szpulki to jest tak jak mówi mifek mlynek do lowienia basów, gdzie często rzuca się pękatymi woblerkami o sporej masie i dobrej lotności. Np Duel dino crank 55mm/12g (!!) Parę gram więcej w masie szpuli, nie robi w praktyce różnicy. Ja co prawda nie miałem w dłoniach szpuli od ANT. DC 7 ale dość dokladnie przyjrzałem się jej na zdjęciach w sieci. Wydaje mi się, że na masę szpuli wpływa w znacznym stopniu element hamulca DC zamontowany na szpuli. Może Remek powie więcej. Jednak jest chyba coś na rzeczy w tem co mówi Janusz, ze szpula moglaby byc lżejsza. Skoro inne najnowsze konstrukcje mają właśnie lekką szpule w standardzie jak AR czy Mg7. Mifku, z tym AR to chyba najlepszy w chwili obecnej pomysł. Zaryzykowałbym nawet obrazoburcze stwierdzenie, ze dzięki takim multikom jak Antares AR wreszcie można powiedzieć, ze casting tez może być uniwersalny. Z kija 17 lb w wspomnianego AR, razem z Thymallusem rzucałem zarówno 5g rapalką jak i blisko 20g wahadłówką i wsio latało, gdzie chciałem. Tyle tylko, ze w chwili obecnej to wciąż $$$ jest jeszcze, ale to nie problem... :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek oba multiki ktore rozpatruje sa wbardzo zblizonej cenie. jeden to oczywiscie ROUND - i oczywiscie SHIMANO - drugi to wyzej wspomniany AR. w zasadzie i jeden i drugi sa ok :mellow:

 

wyjdzie na to ze nie przekonam sie ktory lepciejszy jesli nie kupie i ni eporownam- dobrzeze przynajmniej Antka AR mialem w lapach i wiem co moze (mniej wiecej) :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek oba multiki ktore rozpatruje sa wbardzo zblizonej cenie. jeden to oczywiscie ROUND - i oczywiscie SHIMANO - drugi to wyzej wspomniany AR. w zasadzie i jeden i drugi sa ok :mellow:

 

wyjdzie na to ze nie przekonam sie ktory lepciejszy jesli nie kupie i ni eporownam- dobrzeze przynajmniej Antka AR mialem w lapach i wiem co moze (mniej wiecej) :mellow:

 

jeśli to coś oprócz AR to przyopadkiem calcuta 101 DC

to nawet bym sie nie zastanawiał. AR i koniec B) B) Albo bądż oryginalny, TD Steez + szpulka od ZPI. :o :o :huh: :huh:

 

JW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

steez to dla mnie ciagle jeszcze w sumie daiwa... a wiesz jak to daiwy podchodze... :mellow:

 

zawsze moge kupic 101Dc pomachac i stwierdzic czy mi pasuje... tym bardziej ze z tego co sie orientuje pewien wysoki jegomosc planuje AR wiec bedzie co porownac - nawet na tych samych kijkach :mellow: jak dobrze pojdzie :mellow:

 

no chyba ze pojde w łaskę do thymallusa i zaproponuje czasowa zamiane antka AR na conquesta 51 w celach testow :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

steez to dla mnie ciagle jeszcze w sumie daiwa... a wiesz jak to daiwy podchodze... :mellow:

....:mellow:

 

a tam takie gadanie, no i co że Daiwa?? bardzo dobrze, mono kulture uprawiamy. Ja chętnie kupilbym daiwa właśnie poto, zeby się magnetykiem posługiwąć z wprawą. Ponadto zaloże się,z e ze steeza wypuścisz takie 15g z równą perfekcją jak z analogicznego shimano. ja bardzo lubie lekki sprzet wedkarski, steez warzy chyba mniej niz 150g. Do lowienia naszych polskich ryb wystarczy. zwlaszcza z moim nowym kijaszkiem :mellow: :mellow:

:unsure: :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że jest takie zainteresowanie tym artykułem. Rzeczywiście pobudza do myślenia.

 

Czy Shimano lepszy od Daiwy? Ja używam Shimano, mój kolega (Kuzyn) tylko Daiwy no i ostatnio jeszcze Abu. Które kołowrotki są lepsze? On uważa, że Daiwa, ja że Shimano. Nad wodą ... kolega Kuzyn rzuca Daiwą dalej niż ja Shimano. Wniosek? Trening czyni mistrza.

 

Dlaczego w DC zastosowano tak ciężkie szpulki? Dobre pytanie. Generalnie lżejsza szpulka to mniejsza bezwładność, mniejsze tarcie i mniejsze wibracje występujące na osi. Inżynierowie Shimano doszli jednak do wniosków, że tak będzie lepiej. Dlaczego? Hmmm ... jest pewnie kilka powodów. Z hamowaniem nie ma problemu - wiadomo bowiem, że ciężką szpulę trudno hamować. Tutaj elektronika (nie mechanika) załatwia za nas wszystko tak więc tego problemu nie ma. Ciężka szpula to również duża energia kinetyczna więc teoretycznie szpulka powinna dłużej się kręcić. Z drugiej strony pojawia się bezwładność i konieczność nadania szpulce odpowiedniej prędkości na początku. Tutaj można upatrywać problemów. Myślę, że warto by zwiększyć średnicę tej szpulki powiedzmy do 37mm i odchudzić ją do 10g. :D Wtedy można by rzucić dalej. Przy samym odchudzeniu szpulki cześć energii nie zostanie rozproszona a zostanie przełożona na ruch obrotowy szpulki to również powinno wpłynąć na odległości. Ale jak ją odchudzi? Oto jest pytanie. Może inną oś, bo niczego innego nie widzę do tuningu.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daiwy są lżejsze (lubię takie lekkie) ale mają kiepskie hamulce walki i nie kręcą tak płynnie jak shimano. Wygodniej łowi mi się z magnetykami więc... pozostają daiwy i abu magi (kręci płynnie, ma dobry hamulec... ale kosztuje - więc było mnie stać tylko na używany)!

 

Remek jeśli możesz jeszcze pomęczyć Mistrza to ja służę młynkami... chętnie dowiedziałbym się co potrafi z nich wykrzesać fachowiec. Może aby zmniejszyć poziom abstrakcji przykręcić je do normalnego kija i obciążyć jakąś boleniówką... uuuu chyba się rozmarzyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pełen podziwu dla kunsztu Janusza skoro rzucał z DC7 z hamulcem ustawionym na min. Nie wiem jak z długim kijem ale w normalnych warunkach łowiska takie łowienie wymaga eksperta (taka jest też oficjalna opinia firmy Shimano dotycząca trybu LongCast). Proponuję wziąć to pod uwagę czytając niezwykle skromne wypowiedzi Mistrza.

Właściwie tekst powinien być opatrzony dopiskiem: don't try this at home B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daiwy są lżejsze (lubię takie lekkie) ale mają kiepskie hamulce walki i nie kręcą tak płynnie jak shimano. Wygodniej łowi mi się z magnetykami więc... pozostają daiwy i abu magi (kręci płynnie, ma dobry hamulec... ale kosztuje - więc było mnie stać tylko na używany)!

 

Remek jeśli możesz jeszcze pomęczyć Mistrza to ja służę młynkami... chętnie dowiedziałbym się co potrafi z nich wykrzesać fachowiec. Może aby zmniejszyć poziom abstrakcji przykręcić je do normalnego kija i obciążyć jakąś boleniówką... uuuu chyba się rozmarzyłem...

 

 

witaj kuzyn

 

A mozesz wyjawic jakimi daiwami kręcisz?? Ja przez krótki czas mialem Alphasa 103L i pamietam jedno, ze płynność miał lepszą niz wszystkie inne Daiwy jakie mialem w dłoniach później. moze to kwestia egzemplarza? Co do płynności w shimano zgoda, ale tez jest w tym pewna rola przypadku. Np. moj relatywnie tanii, plebejski w porównaniu z antaresam DC, Curado 201 D jest plynniejszy niz wszystkie rodzaje antaresow jakie dotychczas miałem okazję kręcić

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam TD-Z 100ML, TD-ito103HL, Alphas-ito Ai. Mnie się wydaje, że shimano robi lepsze hamulce i młynkami kręci się przyjemniej (póki co nie miałem przyjemności ze Steez'em)... ale wygodniej rzuca mi się magnetykami więc zostawiłem tylko Daiwy i abu.

 

 

O z tymi hamulcami to dałeś do myślenia. Chodzi powszechna opinia, ze odśrodkowe są latwiejsze do opanowania podczas rzutów i przede wszystkim mozna je wyłaczyć całkowicie wodróżnieniu do Magforce`a. Mam na mysli przedewszystkim SVS czy VBS shimano. Ale moze jest jak napisał Remek. Trening czyni mistrza. Ja chetnie bym wrócił do konstrukcji typu alphas 103. Może tym razem wersja F. Myślę przedewszstkim o celnym rzucaniu na mniejsze odleglości. max 15m.

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...