Skocz do zawartości

Baitcastowe nowości...


mifek

Rekomendowane odpowiedzi

Piotruś tutaj jak najbardziej masz rację. Dodatkowo mamy do czynienia z zjawiskiem ekonomicznym, które dostosowuje jeden produkt do dwóch różnych rynków. Na dodatek ten produkt kosmetycznie ewolucje wraz z modą panującą w danej dekadzie wypuszczenia go na rynek.   Aird wersja USD posiada body zbliżone ogólnie lagunie i największą istotną różnicę jaką posiad jest magnetyk, natomiast AirD na Japonię posiada body zbliżone Alphasowi i zamiast magnetyka ma system odśrodkowy z bloczkami. 

Skupie się na wersji JDM ogólnie poruszany temat jest na zbliżony referatowy wykładowemu na dobrej uczelni   ;). Przepraszam lecz polecę po "łebkach".

Pierwsza wersja z linii Red Tune i ile dobrze pamiętam wyszła w 2007 i nawiązuje do linii Alphasa, Presso, Sol wygląda tak:

http://daiwa-fishing.ocnk.net/product/6573

W międzyczasie pojawił się też egzemplarz:

http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/products_id/3259/cPath/612_616/osCsid/353db01bfc246ea2087f541efd466ee5/boat-fishing-electric-reel/

Następnie ewoluowała i dodano do niej piankę w knobach typu eva, wtedy (tamte czasy o ile można tak to określić) owa pianka była bardzo  trendy i zaczęto ją wszędzie stosować, następnie powstał powstał ten egzemplarz:

daiwa-aird.jpg

Następnie zauważ różnice. Obecnie wszędzie jest stosowany Zaion. Wpycha się go w miejsce duraluminium i aluminium. Mam nową gwiazdę, side plate już otwierany za pomocą przycisku tak jak w T3, a nie śrubki którą trzeba odkręcić. tutaj jest wygodniej gdyż tylko wciskasz i już może zdjąć pokrywę. I tak powstał Aird na JDM na obecne Nasze techniczne czasy.

Oczywiście to jest w wielkim skrócie.

 

 

Innym bardziej czytelnym przykładem dotyczącym Nas jest Viento, które obecnie zastąpiła Tatula a w Japonii nadal jest produkowany pod nazwą Smak. Różnice są identyczne. Viento magnetyk, Smak odśrodkowy. Jak poszperasz znajdziesz smak w wersji standardowej, w linii red tune, z knobami Eva oraz z star dragiem z Zaionu i wersję z identycznym panelem bocznym jak w AIRD na 2016. Marketing, marketing i jeszcze raz marketing.

 

Viento w Europie umarło, zastąpiła go tatula wraz z TWS i liczne jej odmiany a w Japonii Smak doczekał się rożnych wersji. To samo teraz dzieje się z SV. :)

Oczywiście piszę też w wielkim skrócie gdyż jest jeszcze wiele szczegółów które zmieniały się wraz z dorastaniem do potrzeb rynku. Oczywiście proszę też abyście mnie nie zlinczowali licznymi za i przeciw bo nie o to tutaj chodzi.

Nawiązując do Smak lub Naszego Viento. Niby to samo a jednak ... :

 

  •  smak_400.jpg
  • Daiwa_Smak_RedTune_100L.jpg
  • wersja na kraje skandynawskie (knoby z viento heh)
  • SMAK.jpg
  • SMAK-RED-TUNE-HR.jpg
  • no i obecny trend 
  • 13SMAK_ima7.jpg

 

Można byłoby powiedzieć, a nawet trzeba ewolucja hehe. Zauważ, różnice w trendach danej epoki odnocnie, kształtu, body, knobów, rączki, gwiazd hamulca i samego wykończenia szpuli. :)

 

 

Edit:

 

Linia RED TUNE: 

 

41uR2T4oTVL_1024x1024.jpg?v=1419871099

61pPgM13zzL._SL1500_1024x1024.jpg?v=1404

 

  • Viento Ewoluowało przez ten czas tylko z faceliftingiem, a następnie umarło a w jego miejsce weszła Tatula, która jest konkurencja w segmencje dla Abu Revo i Shimano Curado ;)

DaiwaViento100L600.jpg

10710-105_1.jpg

Edytowane przez Andan
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie tam to TWS do szczęścia nie jest potrzebne (taki zakres i przynęty), ale jak ma być w połączeniu z SV taki Stress Free, to czemu nie ;)

grip w Steez i Zillion chyba powinien być przyjemny ;)/

Steez musi być zawsze w przodzie, dlatego jest MEGA. Ale Zillion, nie powiem, ładnie. Ciekawy jestem tylko tego ostatniego kaczątka - Alphas Air - po co? Przecież nie może pobić T3 AIR? Low budget? Swoją drogą czekam na następcę T3 AIR. I tym razem to będzie moim zdaniem baza Steez-a. Nie ma innej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko pewnie mają już poukładane na 3 lata do przodu (Daiwa-SLP, MB, KTF)

Dokładnie. Każda nisza będzie zapełniona do końca;) raczej nie spodziewam sie jakościowego downgrade'u, widać że jest tam kilku gości z głową na karku, oby to były fajne produkcje. A i oczywiście, żeby dały nam więcej i przyjemniej połowić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alphas Air - dobre pytanie, po co?

Pomijając T3 Air, bo to jednak cenowo inna półka, pojawił się przecież Alphas 105HL Finesse Custom, a potem SS Air, która w zasadzie nie odstaje od T3 Air.

Jednak raz, że od debiutu w/w minęło trochę czasu, to Japończycy lubią nazwę Alphas, a 105HL był trochę przekłamanym BFSem (dość ciężki i jak na BFS dość toporny). Potrzebują też wypełnienia luki po Pixiaku, a przede wszystkim żaden inny młynek tak nie leży w ręce (przynajmniej mojej) jak te na budzie alphasa.

Myślę, że będzie to ciekawy młynek klasy light w dość atrakcyjnej cenie, bez wodotrysków, ale solidny.

 

O tym, że shimano swoimi BFSami nieustannie wzmacnia konkurencję nawet nie ma co pisać. Generalnie rywalizacja nabiera rumieńców, a te młynki spod znaku Hagane robią wrażenie (przynajmniej wizualnie). O ile do tej pory wygrywał magnetyk i jego prostota obsługi o tyle od pewnego czasu zerkam coraz śmielej na ofertę shimano - ciekawy design, dopracowany hamulec rzutowy z możliwą regulacją zewnętrzną (zawsze coś), coraz dłuższe korbki, bardzo płynna praca i spora moc i wydaje się, że więcej niż w daiwie opcji tunningu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w dalszym ciągu te kolory body nie odpowiadają takie nijakie ale Steez fajnie wygląda. Alphas Air już fajny czarny ale góra już w macie, czyli nie jednolity:). 

No i duży plus, że nie ma tych paneli przednich z plastiku chromowanych(chyba, że coś przeoczyłem).

Edytowane przez PILOT
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że wojna miedzy producentami o najlżejszy multik trwa w najlepsze tylko że teraz przeszli do etapu gdzie walczą już na liczby rzędu 1 gram, za rok będą już podawać co do dziesiątej grama :D i koniecznie w laboratoryjnych warunkach żeby kurz nie zawyżył wagi maszynki.

Edytowane przez Arwanii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie czekam na maszyny do sredniego spiningu (chodzi o pojemnosc szpuli dla plecionki PE 1.5  i moc hamulca w granicach 4 kg) o wadze rzedu 150 gram, chetnie mniej :)

Roznica w wadze 100 gram w porownaniu z kolowrotkiem spiningowym w rozmiarze 4000 bedzie decydujacym argumentem, by w koncu wprowadzic zestaw z multikiem do mojego rzecznego arsenalu .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie czekam na maszyny do sredniego spiningu (chodzi o pojemnosc szpuli dla plecionki PE 1.5  i moc hamulca w granicach 4 kg) o wadze rzedu 150 gram, chetnie mniej :)

Roznica w wadze 100 gram w porownaniu z kolowrotkiem spiningowym w rozmiarze 4000 bedzie decydujacym argumentem, by w koncu wprowadzic zestaw z multikiem do mojego rzecznego arsenalu .

 

Zanim to nastąpi, zdążysz przypakować na siłowni ;) 

A wg mnie do wielkorzecznego łowienia (kleniobolków) spin jest dużo wygodniejszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim to nastąpi, zdążysz przypakować na siłowni ;)

A wg mnie do wielkorzecznego łowienia (kleniobolków) spin jest dużo wygodniejszy. 

Twoja wiara w moje przypakowanie na silce, ma sie tak do moich realiow... Jak Twoje przekonanie o wiekszej wygodzie spina :)

 

A tak na serio. W warunkach lowienia z pontonu, z nastawieniem 100 % na bolenie mozliwosc lowienia zestawem wazacym tyle co sam kolowrotek spiningowy jest tak kuszaca...ze jej ulegne . Ale na wszystko przyjdzie czas   :)

Edytowane przez Guzu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja. Z pontonu może być inaczej. Lotne wabiki, zestaw idealnie spasowany....ZGODA.

 

W przypadku łowienia z brzegu, lub z pontonu, ale przy użyciu jednego nazwijmy to "uniwersalnego" zestawu spiningowego, castem tego z reguły się nie pogodzi.

 

A casta bardzo sobie cenię i uwielbiam. Na szczupakach ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja. Z pontonu może być inaczej. Lotne wabiki, zestaw idealnie spasowany....ZGODA.

 

W przypadku łowienia z brzegu, lub z pontonu, ale przy użyciu jednego nazwijmy to "uniwersalnego" zestawu spiningowego, castem tego z reguły się nie pogodzi.

 

A casta bardzo sobie cenię i uwielbiam. Na szczupakach ;)

 

Uniwersalnosc vs zestaw idealnie spasowany.

Sytuacja nie do pogodzenia.

O ile sie nie wezmie na ponton jednego zestawu spiningowego (lekkiego uniwersala) i drugiego castingowego specjalisty do boleni.

Wtedy mozna probowac pogodzic wode z ogniem.

 

Trzeba miec na to jeszcze czas (na to godzenie) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw idealnie spasowany zawsze zwycięży, dlatego na ponton zabieram zestaw na bolki i zestaw na kleniojazie. (a czasem kusi muchówka, no i coś na wąsate- trzeba z czegoś zrezygnować, bo robi się tego za wiele ;) )

 

Łowiąc z brzegu wolę iść na kompromis, niż tarabanić się przez nadbrzeżny sajgon z 2 wędkami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

nowy Steez oczywiście wygląda ślicznie. Ulepszenie to obrzucany wcześniej z cięższymi szpulami TWS. Bardzo interesująca może być alternatywa połowicznego wypełnienia głębokiej SV 34 mm cieniutką plećką. Przekładnia pozostaje lekka, lżej i płynniej kręci się jak mosiężna ale niedostatecznie nadaje się do ciężkich zastosowań. I tak ma być a komu się nie podoba może łowić spinnem.

 

Na drugim biegunie jest HRF PE specjal z silnym sprzęgłem, usztywnionym panelem korbki i ramą. Szpulka wygląda nieciekawie a do tego brakuje w opisach jej masy i szerokości. Mówią, że w trakcie holu ostro walczących ryb druga połowa kręćka robi się też czerwona ale to chyba nieprawda.

 

Generalnie Daiwa w krótkim czasie odczuwalnie zmniejszyła łączną masę standardowej szpulki, wałka, łożysk i elementów hamulca. Teraz chyba tylko nowy pomysł dynamicznego hamowania wirujących elementów może posunąć dalsza redukcję. I to też nieznacznie. Dla następców Air docisk wałka będzie niepotrzebny a w odległej perspektywie czeka 100 g zabawka.

 

Powiększenie otworu wodzika uprościło dalekie rzuty. Nikomu strzał, nawet najcięższą przynętą chyba nie urwał TWSa? Można by drążyć temat choć w kompaktowym Zillionie skończyło się inaczej. Rzutom spod fjut to obojętne ale pierdyknąć można by dalej. Steez musi być krągły ale w multiku HLC dałbym otwór wodzika na szerokość 6 cm. Taki grill. Otwór T obejmujący skrzydłem w każdym położeniu skrajnie szpuli byłby super, a tak dalej trzeba centrować jego ustawienie do dalekich rzutów.

 

Do fishingu krótkim kijem, bez napinki i nawet z nogami na stole, potrzeba niewiele.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez king
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...