Skocz do zawartości
  • 0

Wybór elektrycznego silnika dziobowego


tornado

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przedmówco Ty już pampersy szukaj bo dzisiaj właśnie już pogłaskałem zachcianek w postaci F100A :mellow: A Ty wiesz co się będzie działo ha. ha.ha.

http://www.seamedia.com.au/pdf/previews/BTSENG13_prev.pdf

 

Tylko zanim zamustruję, to muszę czapeczkę z nausznikami, coby uszu nie oberwało :o

post-160-1348914657,5248_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witaj Gumo bo to jest lekarstwo na nasze bezrybie,na raz się nie da wymienić wszystkiego więc robię to na raty.A marzy mi się jakaś łajba, którą od biedy popływam po morzu z lekką falą i w trolu.Mam możliwość zamiany swojego silnika z dopłatą więc próbuję.Silniki dzisiaj 300km robi każda licząca się firma parę robi 350 choćby MERCURY VERODO.W Łebie stoją dwa riby dla turystów gdzie zabudowano 2x ME>VERODO 350 i tym się pływa kto nie próbował zapraszam do spróbowania.Jazda nie ziemska :lol:A adrenalina na maxa mając z boku 10letnia wnuczkę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Friko może i masz rację ja jej nie podważę bo nie jestem wszech wiedzącym,do tej pory jakoś mi szło a głównie stosowałem Rapalę

X RAP dep runer, [tak to się pisze? ] i jakoś rybki fajnie siadały może wolniej było by jeszcze lepiej Nie wiem.Ale przyglądając się z jaką prędkością podrywamy gumę czy koguta wydaje mi się że można jeszcze szybciej w trolu jechać.W tym roku trochę po eksperymentuje i zwolnię prędkość zmianą śruby na najmniejszy skok i zobaczę co będzie się działo na efekty trzeba długo czekać bo za dużo nie wiadomych jest w tym wszystkim, ale prędkość da się ustalić od razu.Można rzucić dryf kotwę ale nie próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam wrażenie że w ogóle nie można tu mówić o jakiś sztywnych zasadach czy prawdach objawionych. Gneralnie dobranie prędkości i przynęty to są właśnie jedne z tych smaczków trollingowych które fajnie jest odkrywać :D Różne konfiguracje sprawdzają się w zależności od wody, rybostanu itp. Na akwenach nie przełowionych za granicą taka prędkość jak podałeś a nawet większa potrafi być strzałem w dziesiątkę, u nas wodach poddanych presji czasem trzeba dać rybie szansę żeby zdążyła, zwłaszcza gdy nie jest przesadnie aktywna. Jeżeli wcześniej nie próbowałeś trollingu na niższych prędkościach, to spróbuj koniecznie zejść w okolice 3km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Friko w tym wątku trudno co kolwiek zaprzeczyć, wielu kolegom po kiju wydaje się ze trolig ta taka smutna beznadziejna zabawa w pływanie bez celowe .Tak można twierdzić nie mając o tym jakiego kolwiek pojęcia. Samo ustalenie predkości i metrów na jakich wobek pracuje to początek góry lodowej skoro nie znamy wielu aspektów temu towarzyszących ale co tam ja się z nikim nie mam zamiaru sprzeczać jednego nauczyłem się w sporcie;czym więcej klapiesz jęzorem tym mniej wiesz i umiesz.

Temat jest bardzo ciekawy ale trzeba dyskusji i praktyki aby zaistniał poza spinem i castem a i tak widać kto łowi a kto nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu się zgodzę, że stereotypów głupich, nieprawdziwych narosło wokół trolla - ciąganie woblera na sznurku za łódką to jedno z moich ulubionych określeń na trolling <_< kto łowi a kto nie faktycznie szybko idzie stwierdzić po takich wypowiedziach

 

Ale z tym kłapaniem ozorem to sam sobie przeczysz chyba - bo jak się nie bedzie o aspektach trollingowych dyskutować, to właśnie takie stereotypy będą trwały w najlepsze - a nie o to przecież chodzi :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak masz rację, ale denerwują mnie nie które wypowiedzi ludzi którzy może tylko w lecie pływają kajakiem z panienką a nie za rybami wiosną i jesienią.Natomiast warto rozwiać nawet nie dorzeczne pytania jak widać w nich sens poznania,taki sam jak innych metod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moze to i nie ma wiele pktow wspolnych z elekrykiem dziobowym :D ale woklo trola naroslo tyle mitow co wokol echosondy(zwlaszzca kiedys). Czego to ja sie nie nasluchalem..? :huh: ..Najczesciej ze to klusownicze narzedzie do lowienia widzianych w toni ryb...

 

No niestety tak to juz jest, ze w sieci czesto mozna przeczytac pierdoly...jednakze tutaj pracujemy, zeby pierdol bylo jak najmniej :D

I tutaj akonto predkosci do trolingu moge napisac, ze bałamutne jest twierdzenie, ze tu i tam to tylko taka predkosc bedzie najlepsza...wszystko zalezy jaka przyneta, kiedy i w jakich warunkach...ale zapatrzonych w gps dodam, ze w/w uwzglednia predkosc wylacznie wzgledem satelitow. Nie uwzglednia predkosci wody i to nie tylko w rzece ale rowniez jeziorze (znana jest wszak cyrkulacja wody w jez. np. po dzialaniu silnego wiatru)..nie uwzglednia takze rodzaju przynety (celowo nie napisalem-woblera) i do czego ta przyneta jest przywiazana....i od kilku jeszzce rzeczy, ktore mozna poznac wylacznie podczas wielu godzin lowienia w danej wodzie, w danych warunkach...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najprościej można powiedzieć że te kilometry to pic. Ja robię tak, że względu ze na głównym nie jestem w stanie zejść z prędkością poniżej tych 4km wrzucam na luz co jakiś czas aby ciąg zamienić na luz i to działa jak i sam start ponowny niczym się rozpędzi wrzucam luz,i jest ok natomiast wabki dobieram tak;najpierw spininguję aby zobaczyć kiedy i jak dojdzie do dna ,następnie przeciągam go trochę i obserwuje ugięcie szczytówki jak i opór w ręku,drugim etapem jest już sam trol który ustawia się tak aby uzyskać poprzednie ustawienie,wobler musi mi uderzyć o dno co jakiś czas.z gumami,blachami jest całkiem inaczej,Zdradzę ze Sławkowe leszczyki są super do trola na głębszej wodzie z Windą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Generalnie masz dwie opcje:

 

1. Silnik z wbudowanym GPS np. Minnkota Powerdrive I-Pilot, Motorguide Xi5 lub Haswing Cayman GPS. Dwa pierwsze obsługujesz z pilota, a Haswinga dodatkowo też przez aplikację na telefonie lub tablecie.

 

2. Echosonda Lowrance (np. Elite ti lub HDS) + silnik Motorguide + odpowiedni interfejs lub echosonda Humminbird (np. Helix od 7 gen 2 w górę lub Solix) + silnik Minnkota + odpowiedni interfejs (tutaj oprócz obsługi pilotem zyskujesz również obsługę silnika z poziomu echa).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...