Skocz do zawartości
  • 0

Wybór elektrycznego silnika dziobowego


tornado

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Niby w instrukcji 45ka jest do łodzi o wadze 950kg , a 55ka do 1200kg. Obawiam się ( może niepotrzebnie) , że 55ka będzie za bardzo "szarpać" stojąc na kotwicy. Macie większe doświadczenie to może podpowiecie.

Na rufie mam spalinę 20hp i/lub Haibo M150 i ten silniczek pcha nawet ponad 7km/h tą łódkę(bez przycisku "nitro"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest MK jest ustawienie boat scale i przy zjeździe na najniższe ustawienie silnik działa bardzo flegmatycznie, o to bym się nie martwił. W tabelce masz podane minimalne wartości - jak jesteś na flaucie. Wiatr i nurt dużo zmieniają w tej kwestii. 

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy przez kompas trzyma lepiej pozycję na kotwicy? On jest wbudowany?

Dla moich potrzeb nie potrzebuję pełnego pilota ani obsługi podałem.

Czy po sparowaniu powerdrive z echosondą dostaje się jakieś dodatkowe funkcjonalności?

Czy brak kompasu wpływa na niedokładność powerdrive? Wykonuje jakieś przyruchy na kotwicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy przez kompas trzyma lepiej pozycję na kotwicy? On jest wbudowany?

Dla moich potrzeb nie potrzebuję pełnego pilota ani obsługi podałem.

Czy po sparowaniu powerdrive z echosondą dostaje się jakieś dodatkowe funkcjonalności?

Czy brak kompasu wpływa na niedokładność powerdrive? Wykonuje jakieś przyruchy na kotwicy?

Nie jestem sprzedawcą ale używam- ekran w sieci z dziobówką to przede wszystkim możliwość nawigacji na punkt z mapy, rybę odszukaną na sonarze bocznym. Skoro kompas jest- to znaczy, że coś wnosi. Najważniejsze, że można stojąc na kotwicy przeskakiwać sobie co 1,5m strzałką, dwa- podczas pływania na dziobówce kompas do echa brany jest właśnie z tego a nie z przeliczenia z GPS. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam wrażenie, że jak jest kompas w MK, to silnik ma mniejszą tendencję do nawijania przewodu na sztycę. Kompas to dodatkowe pudełko, które umieszczasz na łodzi i musisz zasilić. @Maciej - a kompas nie podaje też do HB ustawienia łodzi, tak, że mapa nie wiruje na postoju?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam wrażenie, że jak jest kompas w MK, to silnik ma mniejszą tendencję do nawijania przewodu na sztycę. Kompas to dodatkowe pudełko, które umieszczasz na łodzi i musisz zasilić. @Maciej - a kompas nie podaje też do HB ustawienia łodzi, tak, że mapa nie wiruje na postoju?

To tak, na postoju heading z zewnątrz stabilizuje widok mapy. Ale tylko wtedy, gdy działa silnik, jak złożysz- nie ma już sygnału do echa. Autopilot jest dużo lepszy z dziobówki z kompasem, to przećwiczone mam z ub. roku jak rzeźbiłem batymetrię za pomocą tras wgranych do echa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć 

 

Mineło trochę czasu od kiedy pojawiły się silniki dziobowe .....

 

Niestety do dziś się nie dorobiłem i myślę nad kupnem czegoś co jest naj mniej upierdliwe i działa w miarę stabilnie -pamiętam tematy z okręcaniem się  kabli wręcz wyrywaniem  i z początkowymi problemami z softem odsyłaniem do serwisu {czytałem wątki na jerk} stąd moje pytanie który jest najmniej upierdliwy i w miarę dokładny 

ŁÓDZ -River Fox 405 raczej 12 V tylko pilot pedał  nie wskazany, raczej przestawianie się z miejsca na miejsce i kotwiczenie 

 

Będę wdzieczny za pomoc lub link do tematu 

Pzdr 

 

 

ps. a to 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-dziobowy-elektr-do-lodzi-z-pilotem-65-lbs-najmocniejszy-na-12v-CID767-IDye1Yf.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=5  

Edytowane przez PiernikTorunski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć 

 

Mineło trochę czasu od kiedy pojawiły się silniki dziobowe .....

 

Niestety do dziś się nie dorobiłem i myślę nad kupnem czegoś co jest naj mniej upierdliwe i działa w miarę stabilnie -pamiętam tematy z okręcaniem się  kabli wręcz wyrywaniem  i z początkowymi problemami z softem odsyłaniem do serwisu {czytałem wątki na jerk} stąd moje pytanie który jest najmniej upierdliwy i w miarę dokładny 

ŁÓDZ -River Fox 405 raczej 12 V tylko pilot pedał  nie wskazany, raczej przestawianie się z miejsca na miejsce i kotwiczenie 

 

Będę wdzieczny za pomoc lub link do tematu 

Pzdr 

 

 

ps. a to 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-dziobowy-elektr-do-lodzi-z-pilotem-65-lbs-najmocniejszy-na-12v-CID767-IDye1Yf.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=5  

Ten z linka nie ma gps. 

Kup sobie minnkotę powerdrive 2024 model o uciągu 55lb i tyle. Kotwica GPS jest , działa to sprawnie, kalibracja z aplikacji telefonicznej one boat network. Sklep sobie znajdziesz sam ,gdzie ci odpowiada. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten z linka nie ma gps. 

Kup sobie minnkotę powerdrive 2024 model o uciągu 55lb i tyle. Kotwica GPS jest , działa to sprawnie, kalibracja z aplikacji telefonicznej one boat network. Sklep sobie znajdziesz sam ,gdzie ci odpowiada. 

 

A ten nie byłby OK 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-elektryczny-lodzi-haibo-p65-z-kotwica-gps-nowy-CID767-IDP811n.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Też jestem zdania > Tanie mięso psy jedzą ale to nadal 1.500pln roznicy 

Spoko dzieki za odp.

Musisz sobie sam przemyśleć, czy perspektywa kilkuletniego używania sprawdzonego silnika, z serwisem, który w okresie gwarancji go naprawi za darmo a po gwarancji świadczy także usługi naprawcze jest warta dopłaty tej kwoty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nie kombinować i kupić model 2024 lub terrove starzszą w wariancie i pilot link lub najnowszą. Starsze minnkoty można przerabiać zestawami konwersyjnymi link ale to jest zwyczajnie nieopłacalne .

 

Wysłane z mojego 2201116SG przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ze zmianą łódki, rozważam różne opcje jeśli chodzi o dziobówkę. Dane:
- Łódź: RiverBoat Sherpa 410/170(płaskodenny laminat, trochę przerobiony pokład i bakisty, więc waga w górę od serii) + silnik Tohatsu 30hp 
- Łowisko: dzika, mazowiecka Wisła

- Metoda: głównie sumowy vertical, zależy mi na precyzyjnej i stabilnej kotwicy, oraz opcji przesuwania się na zapiętej kotwicy przez kliknięcie pilotem

Rozważane opcje:
1. Motorguide Xi3 - główny minus, to że producent przestał istnieć i mam obawy o ewentualne naprawy, dostępność części itp. Poza tym ma wszystko co mi potrzebne do szczęscia, opinie użytkowników znam i wszyscy chwalą. Najtańsza opcja - używka.

2. Minn Kota PowerDrive 55lbs 12v - pytanie, czy ma opcje przestawiania kliknięciem na kotwicy? Wydaje mi się, że nie, ale nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzenia. Nowa cenowo wychodzi najkorzystniej.

3. Minn Kota Terrova 55lbs 12v lub 80lbs 24v - mają wszystko co potrzebuje, tylko pytanie, czy do tak małej łodzi jest sens iść w 24v(czyli podwójny koszt i waga akumulatorów). Słyszałem, że 24v będzie wydajniejsze i mniej prądożerne. Raczej nie kotwiczę w brzanowych rynnach, ale dryfu i zatrzymania na szybkich burtach się zdarzają. Różnica w zakupie to ok 2tys, pytanie- czy warto?

 

Chętnie poczytam rozważania praktyków, co byście wybrali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

1. ----
2. Aby mieć możliwość przesunięcia punktu kotwiczenia trzeba mieć kompas, który nie jest w zestawie. Stąd lepiej Terrova.
3. Jaka jest prędkość nurtu, którą chcesz pokonać w tych rynnach? Silnik musi ją rozpędzać do tej prędkości. Jeśli to więcej niż 4-5 kmh to pewnie 24V będzie konieczne. Musisz wziąć też pod uwagę drenaż baterii na 12V - jeśli silnik będzie mielił na maksymalnym biegu to pobór prądu masz w okolicy 50A, czyli 100 Ah wciągnie w dwie godziny.

Możesz w związku z tym inwestować w kolejne baterie, aby tak stać na kotwicy. Cena 2x12V100Ah jest praktycznie taka sama jak 1x24V100Ah.

Nikt tej decyzji za Ciebie nie podejmie. Na silniku 12V możesz po prostu nie utrzymać się w miejscu w szybkim nurcie.

Jakbyś byś zainteresowany Minn Kotą to zapraszam do siebie :)

Edytowane przez karkoszek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

55lb spokojnie ci do tego wystarczy. Do skakania potrzebujesz kompasu jak napisał przedmówca. Na 80lb masz pełną swobodę - możesz się przestawić na szybkiej główce z zapływu na napływ, ale na przykład na prawie stojącą wodę za przykosą czy zawirowania/spowolnienia za główkami będzie gorsza. Kompas do PD kosztuje kilkaset złotych, ale w terrovie jest dodatkowo pełny pilot. Pływam po Wiśle trochę wyżej, okolice Puław. A - i moja łódka ma 5x2m, cały zestaw ze mną i gratami waży około 700-750kg.

Edytowane przez psulek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...