Skocz do zawartości

Ciurki, Siurki i Strumyki


Rhyacophila

Rekomendowane odpowiedzi

Aż dziwne że w tak pięknym miejscu nic nie było oprócz drobnych kleni, obrzucane z jednego brzegu jak i z drugiego... a zawsze o tej porze mozna było się w tym miejscu spodziewać wyjść ładnych kropasów   :wacko: Piękny dołek, pod korzeniami zawijający jeszcze dalej w lewą stronę i tam jest jeszcze głębiej  ;), obstukane, opukane, "wytłiczowane" i niczewo.. 


 


36728095_1049184145240780_72356009138748


 


A to z innej perspektywy z drugiego brzegu ;)


 


36703849_1049201398572388_39992119481671


 


Kolejna miejscówka w której często mi wychodziły pstrągale krótkie bo krótkie ale były, prostka żwirowata, teraz po kostki wody może lepiej, i brak życia w tym miejscu.. 


 


36641711_1049183391907522_70440947731870


 


No i jakieś dziwne rzeczy się dzieją nad rzeką, takie jakieś nowe owoce z napisem made in japan, co to jest???  :D


 


36636814_1049183518574176_57649216827120


 


36638189_1049201405239054_20163333770528


 


36722312_1049183331907528_56966639407301


 


Na mazowszu też jest pięknie, potencjał rzeka ma ogromny, no ale... 


Edytowane przez MATIG
  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ciąg dalszy wypadów z córką na ten sam ciurek. Czasu bardzo mało i trzeba skupiać się tylko na dwóch, trzech miejscach. Rybki w postaci okoników i dwóch jazi jak na tak płytki odcinek ( bardziej przyjazny młodej) to nie ma co narzekać, choć w latach poprzednich woda była na tym odcinku znacznie ciekawsza. Wracając sobie pod prąd w kierunku samochodu mijaliśmy się nawzajem z jaziami ukrywającymi się pod roślinnością przybrzeżną. 
Kolejna próba to już chyba próba muchy :o 
Oczywiście o jakichkolwiek rzutach aby rozbujać sznur nie ma mowy, ale spławić muszkę na głowami jakoś damy radę. 

 

post-48194-0-04848800-1531383163_thumb.jpgpost-48194-0-84146100-1531383175_thumb.jpgpost-48194-0-23863000-1531383185_thumb.jpg

  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....gdzieś na Warmii.....

Kiedyś za dzieciaka w ciągu dnia wody było po kostki....Jak zamknęli zastawkę to prawie jak na kanale.....Rybostan był bogaty.Nie to co teraz....Dwa zdjęcia zrobiłem powyżej zastawki a dwa już za wodospadem.d678bd90d91b754caaf5d9f23c2d0b1c.jpg236b0dc3e8104be6e4cc6793aec49071.jpg6f746fcab6934ca751c87491ceb67cad.jpg3a6bf35a0e25321afba74b90f6b9ea03.jpg

 

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez wichu79
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała rzeczka i niezbyt duże rybki, przyznam jednak, że jednego okonia miałem w prawie forumowym ... Niestety chaszcze w miejscu gdzie te większe skusiłem miały ponad 150 cm.

 

post-65395-0-97630400-1532249876_thumb.jpg

Edytowane przez SlawekNikt
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Załączam filmik z YT. Wieprzówka (lewy dopływ Skawy, poniżej Wadowic) została rzeką roku 2013 w konkursie organizowanym przez Klub Gaja i po pięciu latach tyle z niej zostało.

Ostatnio miałem okazję przejechać przez kawałek Wielkopolski. Warta w Poznaniu i pod Koninem malutka, Prosna poniżej Kalisza dogorywa, a jej dopływy na odcinku Konin-Kalisz praktycznie już nie istnieją. Gdyby nie tablice informacyjne przy mostach na trasie, to nic by nie wskazywało, że tam coś wcześniej płynęło. Miałem też okazję widzieć Odrę w Świecku. Tak na moje oko jej poziom w ciągu trzech tygodni obniżył się o jakieś osiemdziesiąt centymetrów, może nawet metr. Jednym słowem tragedia, która się dzieje na naszych oczach. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat mieszkałem do zeszłego roku w Andrychowie przez 46 lat. Z wodą było zawsze krucho latem odkąd "mądre" głowy zalały betonem wszystkie progi i baseny. Debilizm...

Jeszcze powiedzmy z 10 lat temu można było fajne kropki połapać. Ojciec mi opowiadał, że w latach 50-60 ubiegłego wieku pływały w niej pstrągi takie po 50-60 cm, świnki, brzany, klenie, jelce, głowacze, ślizy....A strzebli co w niej bylo to szok...te jeszcze ja pamiętam. Z owadów widelnice...nie widziałem w żadnej rzece takiej ilości.

Znajomy wędkarz widział w niej nawet 3 trotki, łososie?   takie po 80 cm....Ale to było dawno temu....

Dopóki włodarze miasta nie będą chcieli wrócić do naturalnej rzeki, dopóty wody w niej nie będzie...A na to się raczej nie zanosi....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jabadaon bardzo kibicuję dopływom Skawy w tamtych okolicach. Dawno tam nie byłem, ale kiedyś spędzałem w okolicy Wadowic prawie każde wakacje. W 1964 zobaczyłem pierwsze pstrągi w malutkim strumyczku przepływającym przez Babicę i tak mi w głowie zostały, że do dziś tej choroby (chyba farioza jakaś?) nie mogę się pozbyć. :)

Szkoda, że założyciel wątku milczy. Adam, przecież wiesz, że los rzeczek w Twojej okolicy też mi leży na wątrobie! Napisz coś koniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w ciurkach 0,5-1 metr pływały ryby... Jest taka rzeczka Włosień, Włusień...do końca nawet nie wiem, jak się nazywa. Nie kojarzę szerszego miejsca niż 1,5 metra. Ile tam było pstrąga... malutkiego, max 30-35 cm. Nie zdarzyło mi się chyba, żebym wedkując nad nią, jakiegoś nie zlowił. Wybrałem się nad nią 2 lata temu... I fajny spacer sobie zrobiłem...

Właściwie większość ciurków w tej okolicy jest pusta... Są może 1-2, góra 3 wyjątki...

Edytowane przez jabadaon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...