Skocz do zawartości

Ciurki, Siurki i Strumyki


Rhyacophila

Rekomendowane odpowiedzi

Piękne rzeczki  kolego , jeśłi można wiedzieć co w nich poławiasz - okonie, klenie czy może pojawiają się pstrążki ?  Szczególnie ciekawi mnie co łowisz w tym ciurku na ostatnim zdjęciu .  

 

Powiem Ci,że nic nie łowie w tych rzeczkach,bo to są wody PZW,a ja nie należę do Związku i nie łowie na ich wodach.Jednak rzeczki kuszą i może kiedyś wykupię pozwolenie i w końcu sprawdzę,co w nich pływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne miejsce niedaleko od mojej wiochy. Pamiętam jak z tatą za małolata 5-6lat jeździliśmy tam. Szerokość rzeczki nie przekracza 3m. Płynie przez las i przez pola. Złowiliśmy wówczas świnki,okonie, małą brzanę i klenie. Zobaczę ze spinem w przyszłym sezonie na wiosnę :) Pstrągów tam na pewno nie ma, ale może jakieś ładne klenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na te Wasze wody i patrzę - z wywieszonym jęzorem, dla mnie próbowanie się w takich urokliwych zakątkach stanowi kwintesencję naszej wędkarskiej (nie)doli. Mój podkaliski siurek również potrafi zaskoczyć. Obecnie prócz drobnych kleni i jazi sporo okonków, okoni, zdarzają się i okoniska, dziś w trakcie holu szkraba odprowadziły mi go dwie +40... W kolejnym rzucie trzydziestak. 

 

Nie pozwólmy tematowi sczeznąć!

Podkaliski siurek powiadasz? Patrzę na te twoje fotki i za chiny nie mogę zajarzyć który to jest siurek. Pod Kaliszem mamy dwa takie siureczki i do oby dwóch mam kilka km., ale po fotach nie moge skojarzyć, morze podpowiesz gdzie to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiosnę będzie to kipiel życia...  :D

 

Na tych zdjęciach, to już nie jest jakiś tam podkaliski siurek, tylko całkiem przyzwoita rzeczka ;) Niestety nie wiem jaka to woda, chociaż ode mnie to też byłoby całkiem niedaleko.

Edytowane przez pepccio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Wstawię kilka zdjęć sprzed lat, analogową małpką cykniętych. Trafiłem na dobre oświetlenie (mglisty dzień) więc mimo marnego sprzętu wyszły nadspodziewanie dobrze.

 

e91b2a5463adb153m.jpg

 

6da80b3aa96f3ca6m.jpg

 

8c1c300cf81f7867m.jpg

 

584654b05f4ae33am.jpg

 

Miejsce na ostatniej fotce charakterystyczne, koledzy z Krakowa nie powinni mieć problemów z identyfikacją.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina z fimu na discovery z serii "przetrwać nad Yukonem" wiedziała by co zrobić z takimi boberkami :lol:

 

Tak na serio to nic do boberków nie mam ale jest ich coraz więcej i zaczynają robić coraz więcej szkody.

 

Nad jednym stawem wpuszczono kilka lat temu rodzinkę boberków. Porobiły takie dziurska w wałach że

kolega wpadł po pas.

 

Ale któregoś razu siedziałem sobie nad wodą a tu płynie jakaś taka dziwna kłoda :blink: .

Siedziałem nieruchomo, a tu boberek sobie na plecach stylem grzbietowym płynie..

Zawinoł do zatoczki, wyszedł na brzeg, wyciął kilka gałązek i z towarem spowrotem do domku...

na obiadek.

 

Widok niesamowity, szkoda tylko że nie miałem aparatu.

Przesympatyczne zwierzaczki... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...