Ciurki, Siurki i Strumyki

[skalka]

Jak są stawy to są i wszystkie ryby z tych stawów łącznie z karpiami. W zimie w poprzednim sezonie brały na jigi.

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Trzeba odchwaszczać. Pozdrawiam

[guciolucky]

W końcu i do mnie uśmiechnęło się szczęście, prawdziwy klamot z traw.

 

[bassy]

.

[bassy]

.

[bassy]

.

[bassy]

.

 

Rybki- pstrągi były małe ale dużo. Największy pod 35 cm. Na tarle były większe ryby ale stan wody niski- nie za latwo. Mam nadzieję, że nie wszystkie tarlaki wyżarto. Na fotkach kolega który mnie wtajemniczył w ten strumyk

[mifek]

cholercia kolega sie neizle zamaskowal bo nijak nie moge go odszukac na fotce

[bassy]

Tk bo kupisł za 600 miliardow baksów kurtkę a la Predator i zlewa się z otoczeniem

[mifek]

Tk bo kupisł za 600 miliardow baksów kurtkę a la Predator i zlewa się z otoczeniem

no tak wlasnie myslalem... ponoc male zlote roczni ostatnio nawet stworzyly cos z stylu kurtki niewitki jest nawet filmik w sieci... robi wrazenie... ciekawe czy kiedys wprowadza do handlu

[bassy]

pewnie, że wprowadzą przeciez komórki też kiedyś tylko szpiedzy mieli, najpierw wjsko, wojna musza nazabijać ludzi zeby zarobić a potem technologia idzie do cywila

[Rhyacophila]

Tym razem wody nieco więcej, w zasadzie sporo jak na tę porę roku, ale co tu się dziwić nie ma dnia bez deszczu. Górny fragment jednej z pomorskich klasyków.

 

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

 

2 zdjęcia zostały usunięte, ryby na fotach nie spełniają wymiarów określonych w zasadach umieszczania zdjęć na forum.

 

Moderator

 

 

Ryby, ku mojemu zdumieniu, z tego samego dołka. Był jeszcze trzeci, największy z towarzystwa, ale wygrał po przepięknej walce. Brały po kolei od największego. Trzy rzuty w jedno miejsce i trzy ryby jedna po drugiej. Pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło podczas łowienia pstrągów.

 

 

 

 

[pawlik832]

Piękne widoczki Trzy z dołka to fajna przygoda. Ja miałem raz sytuację że z jednej rynny miałem 5 sztuk. Rynna dość długa na środku prostki wymyta za jedynym kołkiem leżącym w płytkiej wodzie małej rzeczki. Najpierw miałem odprowadzenia a pstrążki wracały i jakby ustawiały się w kolejce Jak już się wpasowałem z przynętą zmieniałem tylko kąt rzutu i rybki wychodziły jedna po drugiej.

[guciolucky]

U mnie najgorszy problem to nadmiar zielska i zimno ale akurat to ostatnie muchomorkom nie przeszkadza z tym, że ja ich nie lubię łowić i strasznie mi ich szkoda bo takie są kolorowe jak akwariowe rybki.

 

 

Ile cm miał ten pstrąg?

 

Moderator

 

Przyznam, że nie mam pojęcia ile miał bo nie chciałem marnować czasu na wyciąganie miarki, tylko szybko pstryknąłem pamiątkę i do wody. Nie chcę naruszać regulaminu, pragnę tylko nadmienić, że wraz z @Rhyacophila łowimy w naprawdę małej wodzie i wyniki jakie prezentujemy w tym wątku nijak mają się do ryb łowionych w normalnej skali, to jest kingsize

 

 

Rozumiem, ale regulamin jasno to określa. Zdjęcie zostało usunięte.

 

Moderator

[bassy]

Nie szukam dymu ale ryba zacięta za oko- trza było od razu do wody

[Rhyacophila]

<_<

 

[guciolucky]

Po wielu tygodniach poszukiwań znalazłem dom strumykowego klamota, podchodziłem go przez 4 dni. Zamieszkał na polance gdzie nie można było znaleźć ani centymetra cienia. Wiadomo, że w takich łowiskach trzeba się do profesora przyczołgać i tak robiłem ale nachylenie terenu powodowało, że mimo wszystko dostrzegał mnie z odległości 30 metrów, tradycyjnie bladł i mogłem wracać skąd przyszedłem. Nie mogłem znieść tej hańby i postanowiłem powiedzieć mu dobry wieczór

 

[FidoAngel]

Serdeczne gratulacje.

 

Kiedyś, jeszcze w poprzednim wieku , za skarby świata nie mogłem przechytrzyć jednej, ogromnej, sztuki w takim siurku. Po prawie roku podchodów wpadłem na pomysł, żeby po burzy w górze rzeczki jechać łowić. Jeszcze tylko dopasowanie woblera (szczupakowej uklejko/płotki ) i użycie trzydziestki i był mój. Kilka razy go wyjąłem, później przepadł...

[skalka]

Ja też pojechałem, wypatrzyłem i złowiłem. Trawa mokra, zieleń charakterystyczna dla miesiąca lipca, ryba nie w okresie ochronnym . Gratki z kleniorka

 

Pozdrawiam

[guciolucky]

W weekend byłem na wycieczce nad Odrą. W niedzielę podczas 3 godzin, ułowiłem 30 kleni w rozmiarze 40cm+ i dwa ładne jazie. Stopień trudności łowienia między Odrą a siurkiem jest tak gigantyczny, że wstawianie tutaj fotek kleni nawet 20+cm jest moim zdaniem godny podziwu.

 

@Skalka ten skalar to amator czarnego twistera?

 

[skalka]

Nie to amator nimfo-jiga

[guciolucky]

Nad Odrą zajęło by to 3 minuty a nad strumykiem cały wieczór ale już w piątek o świcie znowu Oder river hehehe .

 

[skalka]

Ryba nie za duża bo ok. 40 cm ale to prawdziwy Profesor widziałem go jak odprowadzał mi przynęty. Dziś w końcu się udało, ma jeszcze w dołku kolegę jasia na oko też z 40 cm. Polowanie trwa . Pozdrawiam

[guciolucky]

Ładny psorek, ziewnął pewnie jakiś wynalazek

[skalka]

Czarny twisterek w poprzek, woblery pod prąd odprowadzał jak prowadziłem z prądem albo wrzuciłem na niego spierdzielał . Naprawdę trudna ryba. Pozdrawiam

[Slavobeer]

Mnie też czasem się udaje złowić takiego profesora. Wypatrzony w okularach na niżówce, a potem pozostaje się do niego jakoś dobrać.

W ubiegłym roku namierzyłem nawet klenisko ok. 60cm w Widawie, ale ten miał mnie w nosie. Nie zachowywałem się jakoś specjalnie maskująco i on mnie widział. A ponoć jak zobaczy to już po łowieniu... Tylko młodszych braci można wydłubać.

 

Nie probowałem na razie na małych rzeczkach łowić na jigi lub gumki, a to muszą być interesujące przynęty dla kleni.

Ale w tym roku jeszcze się pobawię w ten sposób

Woda w naszych podwrocławskich siurkach-ciurkach jakaś taka mętna w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nie wiem czemu...

 

Slavobeer