dominik15 Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Dzisiaj i ja odwiedziłem jeden z ciurków, który wczesną wiosną ożywa dzięki kleniom i jaziom, które wchodzą do niego z nieco większej rzeczki i zostałem mmmmeeeggaaaa pozytywnie zaskoczony. Nie mierzony, ale pod 45 centów :D A ponoć kropków w tym rowie nie ma. Rybka niestety po kontakcie z wydrą... Edytowane 9 Marca 2015 przez dominik15 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKUL Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Mój jesienny ciuras. Pstrągów w nim brak, no chyba, że liczą się pizdryki z zielonymi kropami Małe wody mają swój cudowny klimat- pozdrawiam zapaleńców ! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokosz Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Jak to zrobią to wyciągnięcie palików coś da? No pewnie. Rzeka zrobi swoje. Za rok, dwa już będzie tylko coraz lepiej.Tylko działaj, tam gdzie już skończyli pracę "poprawiacze". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalniak Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Skalniak, on 08 Mar 2015 - 13:29, said:W ubiegłą sobotę był prawdziwy strumyk a wczoraj przeorałem wobkiem po takim siurku. Tylko nie mow, ze cos trafiles w tym rowie Ojtam ojtam zobaczycie kawał wody i od razu kabany macie przed oczami.Sam byłem zaskoczony 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik15 Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nie mam pytań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhyacophila Opublikowano 10 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Wow, nie wierzę w to co widzę Jeśli to nie fotomontaż to serdecznie gratuluję udanych łowów w mega siurku. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k.gluchy Opublikowano 10 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Słyszałem o takich przypadkach, że Pstrągi wchodzą w małe siurki i prowadzą sobie iście niebiańskie życie, omijane przez wszystkich ludzi sceptycznie patrzących na te odcinki rzek. Sam muszę poszukać takich u siebie. Taka rybka cieszy podwójnie! Graty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teethar Opublikowano 10 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 no takie coś to ja lubię! Jaka średnia szerokość/ głębokość tej wody? Pewnie latem te rybki schodzą do rzeki głównej. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawido Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Fotki z piątkowego spaceru wzdłuż podkaliskiego ruczaju, kiedyś zamieściłem tu ich kilka w jesiennym anturażu. Miały być jazie, a skończyło się na dłubaniu sexy impaktami. Życie. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalniak Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Dokładnie są to boberkowe kanaliki,to prawda nieopodal płynie woda o statusie rzeki górskiej ale czy to rzeka? Ciut większa niż ten rowek z fotki.Ostatnio właśnie łażę sobie po takich bobrowiskach jet ciężko nie wszędzie da się wejść ale coś się łapie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tszonek Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Fotki z piątkowego spaceru wzdłuż podkaliskiego ruczaju, kiedyś zamieściłem tu ich kilka w jesiennym anturażu. Miały być jazie, a skończyło się na dłubaniu sexy impaktami. Życie. W mojej okolicy znajduję się strumyk baaaaardzo podobny do "Twojego" na niektórych fotkach dałbym sobie rękę udziabać że to ten sam Nawet "zapora" prawie identyczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 14 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2015 Ciurki,siurki i źródełka. Tu źródełko a raczej wapienne wywierzysko Tutaj źródełko tak zwane komin ze względu na brak dna. Naturalne a głębokie jak studnia. Na fotce w zestawie z kolegą Tutaj dla odmiany działalność człowieka i bobra,którą trudno nazwać symbiozą 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalniak Opublikowano 15 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2015 Z dzisiejszego wypadu nad wielką wodę.W niektóre miejsca bałem się wejść,rybki też były niestety nie spełniały forumowych standardów. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Ładna fotka. Widać jak rzeczka oddycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hcv Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 A ja ostatnio taką tame bobrów rozwaliłem. Było ciężko, a woda od razu niższa się zrobiła i rzeczka z czasem odzyska swój poziom wody. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Lepiej się tym nie chwal za bardzo... bobry są pod ochroną 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 A ja ostatnio taką tame bobrów rozwaliłem. Było ciężko, a woda od razu niższa się zrobiła i rzeczka z czasem odzyska swój poziom wody. A to niema się czym chwalić, głupotę zrobiłeś. Zamiast popróbować łowić w takim stawku bobrowym to go rozwaliłeś .Jak jeszcze robiłeś w pampersy to ja w takich właśnie stawach łowiłem pstrągi i to konkretne i to właśnie w okolicach Białegostoku.Następnym razem jak coś zepsujesz to pomyśl, najlepiej dwa razy!!!!!!!!Tarłoś 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Łukasz zajmij sie lepiej struganiem i poprawą rzemiosła, bo mam wrażenie że chciałbyś wiele...ale nie masz o tym pojęcia ;-) ....a melioracje zostaw '' meliorantom'' bo skończy sie na tym że bobry wjada ci na kwadrat i bedziesz mial pozamiatane :-) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 Fajny klimat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 A co tak bronicie te szkodniki (bobry)? Rozmnożyło się to paskudztwo. Nie jeden strumyk i rzeczkę zdewastowało. Dziury w brzegach że nogi można połamać. Tamy,spowolnienie nurtu,zamulenie,podniesienie temperatury wody,zniszczenie tarlisk.Może się mylę, ale moim zdaniem nie jest to zbyt dobre dla PSTRĄGA POTOKOWEGO. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 A ja ostatnio taką tame bobrów rozwaliłem. Było ciężko, a woda od razu niższa się zrobiła i rzeczka z czasem odzyska swój poziom wody. No i mamy kolejnego człeka co poprawiać chce naturę Dla ciebie DWÓJA 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 No i mamy kolejnego człeka co poprawiać chce naturę Dla ciebie DWÓJA A ja daje 5 nawet 6 .Natura jak natura, nie można popadać w skrajność.Bobry pod ochroną ok. ale jak jest ich za dużo i panoszą się wszędzie? Mamy taki sam przykład z lisami. Jakiś mądry zaczął dbać o tą gadzinę (szczepionki i jakieś tam) i co się dzieje? Szaraka ani kuropatwy już lata nie widziałem (jak byłem smarkaczem było tego pełno a lis był tępiony).Teraz lisy wieczorami już po mieście się włóczą .Za nie długo też tak będzie z bobrami. Po chodnikach będą człapać na żer do Biedronki . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 16 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2015 (edytowane) Kolego wygląda to tak: Lis na mieście bo człowiek do śmietnika kebab wyrzuca a tego nie trzeba gonić ( mądrość lisa i nie tylko )Kuropatwy i zające cały czas pod górę, przedsiębiorca rolny orze pole do ostatnich 3 palców pozbawiając kuropatwy i polne zwierzęta siedlisk, do tego zasada więcej sypiesz- więcej zbierzesz (nawozy i opryski) powoduje spustoszenie przez zatrucia masowe. Człowiek zajmuje coraz więcej terenów i zwierzęta mimo woli muszą się do tego adaptować ( stając się widoczne )Skoro przeszkadzają ci nad rzeką bobrowe kanały i dziury to tam nie chadzaj.Zacznij też mieć oczy szeroko otwarte bo bobry już się zadomowiły a za nimi rozprzestrzeniają się wilki.Zasada taka ,że przyroda bez człowieka przetrwa- natomiast człowiek bez przyrody nigdy. Troszkę więcej zaumy nad zależnościami w przyrodzie, a więcej zaczniesz dostrzegać piękna, czego ci serdecznie życzę. Edytowane 16 Marca 2015 przez diabel 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.