Skocz do zawartości

Głupoty ciąg dalszy...


Grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

A gdzie ty się w zalinkowanym artykule dopatrzyłeś głupoty, możesz rozwinąć swoją myśl? Masz jakieś własne badania w temacie?

Tego konkretnego nie analizowałem.

Niemniej w innym przeczytałem, że do pozyskania 1 kg wołowiny trzeba zużyć do 15 000 litrów wody (15 m3).

Ja akurat za wodę płacę bardzo mało, bo raptem 3 zł brutto za m3. Niech mnie ktoś oświeci, jak to jest możliwe, że wołowina w skupie kosztuje 8,84 zł/kg (https://www.agrofakt.pl/notowania/15-wolowina), kiedy tylko koszt wody potrzeby do wyprodukowania wynosi 45 zł (wg "mojej" stawki za wodę).

Link do artykułu na temat ile wody w 1 kg wołowiny jest tutaj: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/za-duzo-miesa-za-malo-wody-hodowle-zwierzat-osuszaja-nam-planete/weddgsl

Ilość 15m3/ kg pojawia się też w innych dyskusjach.

Powyższe, oczywiście nie ma na miejscu wchodzenie w polemikę z Tobą, a jedynie wskazanie, wartości liczbowe w podobnych do podlinkowanego materiałach bywają, delikatnie mówiąc wątpliwe, gdy zderzy się je z rzeczywistością :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, niektórzy bez lewaków palcem do własnej dziury w doopie trafić nie potrafią, nie zapomnij o cyklistach. Specjalnie dla ciebie jeszcze raz przeczytałem i nic tam nie piszą aby była mowa o twojej przydomowej hodowli kur czy królików na potrzeby własne. Co do żony, to co najwyżej nie chcąc podpaść pod paragraf dotyczący gwałtu, będziesz musiał ten teges z nią uzgodnić. Dla rozwiania reszty twoich wątpliwości, dobrze na tym świecie to już było. Teraz będzie tylko gorzej.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucky 1 toteż właśnie po to zalinkowałem ten artykuł, by pokazać głupotę autora.

Natomiast co do wypowiedzi theslut, to jeśli nie widzisz, jak z każdej strony jesteśmy bombardowani światopoglądowymi artykułami majacymi za zadanie zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości, to nie mamy o czym dyskutować. Legalizacja małżeństw jednopłciowych, adopcja dzieci przez 2 mamusie lub 2 tatusiów, zakaz palenia drewnem w kominkach stacjonarnych na dworze (!) w Krakowie, śmieszny wyrok dla Breivika i jego skargi na złe warunki w więzieniu, itd, itp. Za niedługo nie będziesz mógł w swoim własnym domu nic zrobić, a świat będzie przypominał ten z "Igrzysk śmierci".

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, niektórzy bez lewaków palcem do własnej dziury w doopie trafić nie potrafią, nie zapomnij o cyklistach. Specjalnie dla ciebie jeszcze raz przeczytałem i nic tam nie piszą aby była mowa o twojej przydomowej hodowli kur czy królików na potrzeby własne. Co do żony, to co najwyżej nie chcąc podpaść pod paragraf dotyczący gwałtu, będziesz musiał ten teges z nią uzgodnić. Dla rozwiania reszty twoich wątpliwości, dobrze na tym świecie to już było. Teraz będzie tylko gorzej.

Zgadza się.. Miedzy innymi dlatego, że jest cicha akceptacja bo wychylanie się grozi czasami jakimiś konsekwencjami, których większość chce uniknąć i dlatego pisze tak jak ty, że niczego złego tam nie ma i nie widzi ... Nie tak dawno temu nic złego nie było w hodowli świnki ... I paczaj chyba jednak nie masz racji ...

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy dążenie do zakazania spożywania mięsa nie jest głupotą ? Lewacy chcą tego, bym nawet przy domu kury czy królika nie mógł wyhodować i ubić na obiad. Za niedługo będę się musiał pytać odpowiednich władz, czy mogę ten teges z żoną....

 

 

Przeczytałem ten artykuł. Nie ma tam nic o zakazie spożywania mięsa, a jedynie o zmianie diety na bardziej zrównoważoną. Fleksitarianizm to nie wegetarianizm ani nie weganizm. Proszę na moment przestać myśleć w kategoriach- lewacy/prawacy. Hodowla przemysłowa wygląda nieco inaczej niż chów przydomowy królika czy świni. Nieco inaczej wpływa na środowisko i nieco innej jakości jest produkowane mięso. Produkcja mięsa to spore pieniądze i zajmują się nią na świecie duże organizacje. I to każdym etapem- paszą, hodowlą zwierząt jak i sprzedażą mięsa. Dobrze to widać na przykładzie tzw. rozwiniętych państw zachodnich (typu USA, Wlk. Brytania itd.). Tanie mięso stało się podstawą diety naszych społeczeństw. Wystarczy zobaczyć jak wygląda przeciętny Amerykanin "wyhodowany" na najtańszych hambuksach. Ktoś wykłada kasę i ktoś zarabia sprzedając zarówno tanie mięso, a następnie produkując leki i super diety by leczyć tzw. choroby cywilizacyjne... i często są to te same instytucje finansowe.

 

Porównanie kosztów wody mnie ubawiło. Kolega myśli, że hodowcy biorą wodę z kranu?

 

PS. Jeśli zaś chodzi o "ten teges" z żoną. Lewacy raczej mało ingerują w to jak i z kim uprawiasz "ten teges".

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu macie odpowiedź dlaczego pojawiają się takie artykuły

 

https://www.horecatrends.pl/trendy/119/jeff_bezos_i_bill_gates_inwestuja_w_sztuczne_mieso,8652.html

 

niestety mamy teraz etap ze korporacje rządzą światem, manipulują ludźmi wpływają na polityków. W tym przypadku najbogatsi stwierdzili że trzeba zarobić kolejne miliardy na jakimś sztucznym go....nie więc będą manipulować przepłacać badania, polityków itp do tego znajdą poklask wśród części niezbyt rozgarniętego społeczeństwa. Podobna sytuacja jest z obecnie promowanymi/wciskanymi na siłę specyfikami.

Edytowane przez szkutnik
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś chce bladego pojęcia nabrać, wykład pana, praktykującego wiele lat  w zawodzie ekologa  z wykształceniem kierunkowym, na początku też uznającego hodowlę za ZŁO

 

Dla chcących nieco więcej się dowiedzieć polecam w szukajce wpisać hasło "regenerative agriculture" i poczytać.

Dla chcących zobaczyć jak w praktyce wygląda taka hodowla (w przypadku drobiu całkiem intensywna) polecam kanał Richarda Perkinsa, szczególnie filmy sprzed kilku lat, kiedy rozkręcał gospodarstwo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten artykuł. Nie ma tam nic o zakazie spożywania mięsa, a jedynie o zmianie diety na bardziej zrównoważoną. Fleksitarianizm to nie wegetarianizm ani nie weganizm. Proszę na moment przestać myśleć w kategoriach- lewacy/prawacy. Hodowla przemysłowa wygląda nieco inaczej niż chów przydomowy królika czy świni. Nieco inaczej wpływa na środowisko i nieco innej jakości jest produkowane mięso. Produkcja mięsa to spore pieniądze i zajmują się nią na świecie duże organizacje. I to każdym etapem- paszą, hodowlą zwierząt jak i sprzedażą mięsa. Dobrze to widać na przykładzie tzw. rozwiniętych państw zachodnich (typu USA, Wlk. Brytania itd.). Tanie mięso stało się podstawą diety naszych społeczeństw. Wystarczy zobaczyć jak wygląda przeciętny Amerykanin "wyhodowany" na najtańszych hambuksach. Ktoś wykłada kasę i ktoś zarabia sprzedając zarówno tanie mięso, a następnie produkując leki i super diety by leczyć tzw. choroby cywilizacyjne... i często są to te same instytucje finansowe.

 

Porównanie kosztów wody mnie ubawiło. Kolega myśli, że hodowcy biorą wodę z kranu?

 

PS. Jeśli zaś chodzi o "ten teges" z żoną. Lewacy raczej mało ingerują w to jak i z kim uprawiasz "ten teges".

 

 

Amerykanie ( i nie tylko) akurat zaczeli nabierać masy jak wprowadzono w latach 70 zalecenia ograniczenia spożycia tłuszczów zwierzęcych i zalecono spożycie "zdrowych zbóż" Dzisiaj jest to tzw piramida żywieniowa.

Wraz z tą masą, a raczej "zdrowymi zbożami" poszły choroby serca, cukrzyca, wylewy itp.

Edytowane przez szkutnik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykanie ( i nie tylko) akurat zaczeli nabierać masy jak wprowadzono w latach 70 zalecenia ograniczenia spożycia tłuszczów zwierzęcych i zalecono spożycie "zdrowych zbóż" Dzisiaj jest to tzw piramida żywieniowa.

Wraz z tą masą, a raczej "zdrowymi zbożami" poszły choroby serca, cukrzyca, wylewy itp.

 

Chcesz powiedzieć, że Amerykanie się zastosowali i jedzą teraz mniej mięsa niż w latach 70-tych? I że jest ono lepszej jakości? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

PS. Jeśli zaś chodzi o "ten teges" z żoną. Lewacy raczej mało ingerują w to jak i z kim uprawiasz "ten teges".

Oj  Kolego ! Widze ze nie znacie historii :) Po zwyciestwie rewolucji w 1917 mozna bylo "ten teges" w dowolnych konfiguracjach I żony mialy byc wspolne jak wszystko. Gdy jednak

zwycięscy umocnili sie dostatecznie, zakręcono śrubkę. Za "ten teges" jedno płciowe rozstrzeliwano :( Trzeba uczyć się z historii. Obecny, nomen omen, stosunek do "ten teges"

 obrazuje na jakim etapie  rewolucji jesteśmy ;)  ;)  ;)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz znam historię całkiem nieźle. Kontrolą seksualności człowieka zajmowały się wszystkie dyktatury. Zarówno czerwone jak i czarne czy brunatne. 

 

PS. Stosunek do "ten teges" najczęściej obrazuje na jakim etapie życia jest dany człowiek  :D .

Edytowane przez Mysha
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj  Kolego ! Widze ze nie znacie historii :) Po zwyciestwie rewolucji w 1917 mozna bylo "ten teges" w dowolnych konfiguracjach I żony mialy byc wspolne jak wszystko. Gdy jednak

zwycięscy umocnili sie dostatecznie, zakręcono śrubkę. Za "ten teges" jedno płciowe rozstrzeliwano :( Trzeba uczyć się z historii. Obecny, nomen omen, stosunek d jakim etapie  rewolucji jesteśmy ;)  ;)  ;)

No widzisz, jak niewiele trzeba suwerenowi obiecać aby zrobić rewolucję. Myślisz, że jest szansa aby te "wspólne żony" niedługo stały się języczkiem u wagi, niwelującym efekt pogorszenia nastrojów?

Jak często czytam, niektóry panom naiwnie się marzy status quo ale przecież już Heraklit zauważył, że pantha rhei. I możecie stawać okoniem i szukać winnych postępujących zmian ale one i tak nastąpią. Ktoś tam pisze o "rządzących korporacjach", ale konto na FB pewnie ma i jest przez takową korporację profilowany wg jej potrzeb.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideologicznie motywowani progresiści "od zawsze" wyzwalali człowieka z jego okowów. Nawet biologicznych. Nawet jak nie chciał..

 

Ale w Kampuczy to była prawdziwa jazda bez trzymanki, teraz tak ekstremalnie chyba nie będzie  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...