Skocz do zawartości

Wędki Corona Fishing


włóczy kij

Rekomendowane odpowiedzi

No i mleko się wylało :) .

To nie cud, miód i orzeszki.

Na wędce jak byk pisze , że "Wyprodukowano ręcznie w Polsce" czyli składał to jakiś polski rodbuiler, jednym słowem jakby jakaś pracownia :rolleyes: :rolleyes: .

 

 

 

Wiele osób na tym forum(akurat w tym przypadku nie pije do autora) aż piany dostaje na ustach czytając że ktoś może nie być zainteresowany kijem z pracowni "boże widzisz i nie grzmisz"

ok tego też jakąś pracownia ukrecila ale jest to gotowy produkt który stoi w sklepie na półce, którego mogę w każdej chwili kupić i w ciągu 24h zostanie dostarczony przez kuriera a jeśli coś mi się nie spodoba to oddać w ciągu 14 dni. Jakże proste i komfortowe dla kogoś kto szanuje swój czas i nie ma ochoty włóczyć się po pracowniach w oczekiwaniu ze ktoś mu skleci 8my cud świata, kij który to będzie miał wszystkie kije pod sobą, taki "szef wszystkich szefów"

Może w tym przypadku nie ma takiego dreszczyku emocji jak 2 miesięczne oczekiwanie na efekt końcowy kija na blanku który sami sobie wybralismy (o ile ktoś ma taką możliwość i nie dobiera blanku na postawie telefonicznej opinii Pana Gienka, który rzekomy kij będzie zbroił ) ale dla mnie efekt końcowy bywa dość często conajmniej satysfakcjonujący.

Zresta wystarczy popatrzeć ile z tych wspaniałych, indywidualnych projektow tak często trafiają do dalszej odsprzedaży.Pytam się jakim cudem wymarzone dzieło sztuki stworzone przez mistrza krecenia wędek w/w Pana Gienka zostaje wystawiona na sprzedaż przez ich właściciela?

Jak już napisałem wcześniej wspominalem, wystarczy wspomnieć o jakimś seryjnym patyku a zlatuje się zaraz grupa wyznawców rodbuildingu,nic nie wnosząca swoimi sugestiami.

To tak jakbyśmy pytali na forum samochodowy o konkretny model auta np. hybrydowa toyotę a otrzymujemy odpowiedzi "weź Pan Dacie, jeżdżę nią już pół roku i nic się nie psuje" "Panie w 3 cim garażu przyjmuje Zdzisiek, tu Panu wyklepie, tam poszpachluje i będzie jak nowe"

Szanujmy siebie i swój czas.

A wracając do meritum, faktem jest ze z cena tego kija ostro pocisnęli, robiąc ja na równi z czarnym Legen Xtreme. Zamieszczając ten post byłem ciekaw opinii osób które miały okazję chociażby przez chwilę pobawić się tym kijem i to jest dla mnie owszem subiektywna opinia ale jednak wnosząca dużo więcej do tematu niż rady kogoś kto tak jak ja widział ja jedynie na fotkach CF

Edytowane przez phantom72
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w stanie zrozumieć argument za przytoczonym 'gotowcem' który stoi dostępny od ręki do pomacania w sklepie. Jest to niewatpliwie plus dla kogoś kto albo nie wie czego do końca chce albo coś tam wie ale nie potrafi określić swoich preferencji. I super i spoko.

Wg mnie źle odczytales intencje osób, które podzieliły się tytaj swoją opinią. Myślę, że wszyscy myślą podobnie, że może to być fajny kijek jednak doświadczenie wielu osob ze zbrojeniem wielu wedek pozwala stwierdzić poza wszelką wątpliwość, że CF w tym wypadku ostro chce 'ogolić' swojego klienta z kasy. Wędka zbudowana w taki sposób i z takich komponentów w pracowni nie przekroczy połowy kwoty, która CF sobie za nią życzy.

Napisałeś: 'szanujmy siebie i swój czas' - pełna zgoda. Dodałbym jeszcze - szanujmy swoje pieniądze.

Mysle, że to większość właśnie miała na myśli dzieląc się swoją opinią.

Edytowane przez saitt
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy po to mamy forum aby dzielić się wiedzą wiadomościami itp.  spostrzeżeniami w temacie wędkarstwa między innymi sprzętu.

Rozumiem autora, że czasem człowiek chce pomacać gotowy produkt ( gotową wędkę w tym przypadku)  i po prostu kupić bo mu odpowiada, ale na litość nie dajmy się zwariować :D  :D .

Kij za 3,5 koła a przelotki "druty", jak ktoś ma ochotę niech kupuje ale jak wyżej napisał @Saitt - szanujmy swoje pieniądze.

 

Cyt.

"Jak już napisałem wcześniej wspominałem, wystarczy wspomnieć o jakimś seryjnym patyku a zlatuje się zaraz grupa wyznawców rodbuildingu, nic nie wnosząca swoimi sugestiami", a może jednak wnosząca, bo może ktoś nie da się omamić kupnem czegoś co warte jest połowę proponowanej ceny  :D .

 

P.s.

Zauważam od dłuższego czasu, że dobre rady na forum są traktowane jak zło konieczne, może przyszedł czas by swoją wiedzę trzymać dla siebie i nią się nie dzielić. Przerobiłem kilka wędek z pracowni i nigdy nie był to nietrafiony projekt. Część sprzedałem  nie, inne posiadam i nie przewiduję ich sprzedaży, bo są doskonałym narzędziem "skrojonym" jak garniak pod klienta.

Edytowane przez Jozi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś: 'szanujmy siebie i swój czas' - pełna zgoda. Dodałbym jeszcze - szanujmy swoje pieniądze.

 

Zgadzam sie , szanujmy również nasze pieniądze a w kwocie tego kija mozna już sporo powybrzydzać , dlatego mimo wszystko chyba jednak wstrzymam sie z zakupem lub wybiorę innego seryjniaka.

Chociaż nie powiem , kusi bardzo  :wacko:

Edytowane przez phantom72
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiele osób na tym forum(akurat w tym przypadku nie pije do autora) aż piany dostaje na ustach czytając że ktoś może nie być zainteresowany kijem z pracowni "boże widzisz i nie grzmisz"

ok tego też jakąś pracownia ukrecila ale jest to gotowy produkt który stoi w sklepie na półce, którego mogę w każdej chwili kupić i w ciągu 24h zostanie dostarczony przez kuriera a jeśli coś mi się nie spodoba to oddać w ciągu 14 dni. Jakże proste i komfortowe dla kogoś kto szanuje swój czas i nie ma ochoty włóczyć się po pracowniach w oczekiwaniu ze ktoś mu skleci 8my cud świata, kij który to będzie miał wszystkie kije pod sobą, taki "szef wszystkich szefów"

Może w tym przypadku nie ma takiego dreszczyku emocji jak 2 miesięczne oczekiwanie na efekt końcowy kija na blanku który sami sobie wybralismy (o ile ktoś ma taką możliwość i nie dobiera blanku na postawie telefonicznej opinii Pana Gienka, który rzekomy kij będzie zbroił ) ale dla mnie efekt końcowy bywa dość często conajmniej satysfakcjonujący.

Zresta wystarczy popatrzeć ile z tych wspaniałych, indywidualnych projektow tak często trafiają do dalszej odsprzedaży.Pytam się jakim cudem wymarzone dzieło sztuki stworzone przez mistrza krecenia wędek w/w Pana Gienka zostaje wystawiona na sprzedaż przez ich właściciela?

Jak już napisałem wcześniej wspominalem, wystarczy wspomnieć o jakimś seryjnym patyku a zlatuje się zaraz grupa wyznawców rodbuildingu,nic nie wnosząca swoimi sugestiami.

To tak jakbyśmy pytali na forum samochodowy o konkretny model auta np. hybrydowa toyotę a otrzymujemy odpowiedzi "weź Pan Dacie, jeżdżę nią już pół roku i nic się nie psuje" "Panie w 3 cim garażu przyjmuje Zdzisiek, tu Panu wyklepie, tam poszpachluje i będzie jak nowe"

Szanujmy siebie i swój czas.

A wracając do meritum, faktem jest ze z cena tego kija ostro pocisnęli, robiąc ja na równi z czarnym Legen Xtreme. Zamieszczając ten post byłem ciekaw opinii osób które miały okazję chociażby przez chwilę pobawić się tym kijem i to jest dla mnie owszem subiektywna opinia ale jednak wnosząca dużo więcej do tematu niż rady kogoś kto tak jak ja widział ja jedynie na fotkach CF

jak pisałem wczesniej - kup i sprawdź... ale kupując kija na bogato dobrze byłoby zapłacic za coś więcej niż za reklamę:(

co do kijów z pracowni - są zwykle nieco lepsze, ale bez cudów... tylko trzeba dokładnie wiedzieć czego sie chce i umiec to przekazać!!! a jak nie chcesz czekać dwa miesiące to sam coś ukręć - wbrew pozorom nie jest to aż takie trudne:)

jedyny seryjniak(?) jaki mam to trawel major crafta - po prostu na rynku nie ma blanków w czterech częściach... wedka super, ale dopiero po powaznych zmianach... najpierw nowa rekojeść, tym razem z korka - 20 cm reargrip w kiju do 50g jaki był oryginalnie to poważne nieporozumienie... po roku wymiana przelotek na większe i więcej - przez stare fluorocarbon niespecjalnie przechodził... i związane z tym skrobanie blanku... zdecydowanie lepiej byłoby zrobic wędkę od poczatku...

co do giełdy, sam sprzedałem kilka fajnych wędek... bo szukam jeszcze fajniejszych, a nie dlatego, że były kiepskie:) a seryjniaków na giełdzie tez nie brakuje, łącznie z japońskimi za worek monet...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.s.

Zauważam od dłuższego czasu, że dobre rady na forum są traktowane jak zło konieczne, może przyszedł czas by swoją wiedzę trzymać dla siebie i nią się nie dzielić. Przerobiłem kilka wędek z pracowni i nigdy nie był to nietrafiony projekt. Część sprzedałem  nie, inne posiadam i nie przewiduję ich sprzedaży, bo są doskonałym narzędziem "skrojonym" jak garniak pod klienta.

Powinienem z góry zaznaczyc ze nie jestem zainteresowany kijem z pracowni i uniknelibyśmy niepotrzebnych nieporozumien,ale spoko rozumiem ze wiekszosc ktora robi sobie patyki zastanawia sie skad wzieła sie taka kwota za ten kij, równiez wydała sie ona dośc wyska ale jesli spełniłby moje oczekiwania to dlaczego nie.

Edytowane przez phantom72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze bardziej zdroworozsądkowo byłoby kupic czarnego  Legend Xtreme , badz jakiegos Morethana do 2,40

I łatwiej go ewentualnie później sprzedać. Myślę że utrata wartości w przypadku kija z Corony będzie większa o ile w ogóle ktoś to kupi. Może za pół ceny.

Co do wędek z pracowni to ostatnio coś pisałem że też przeszedłem na kije seryjne. Można machnąć, szybko mamy wędkę a nie czekamy często 3-4 miesiące. Niestety nie zawsze jest tak różowo, owszem można kupić fajne seryjne kije, ale też się zdarza że w tym ogromie dostępnego towaru nie znajdziemy kija który nam pasuje pod względem parametrów, więc zostaje pracownia. Niestety jestem na etapie kręcenia nowego kija z pracowni. Piszę niestety bo wolałbym tą kasę przeznaczyć na jakiś fajny wyjazd bo nawet najlepszy sprzęt nie złowi ryb w miejscu gdzie ich nie ma, a tam gdzie są to połowimy byle czym. Reasumując jak mogę kupić seryjniaka który mi pasuje to kupuję seryjniaka,  jak nie od czasu do czasu trzeba coś zrobić na zamówienie, a kija z Corony bym nie kupił. 

Edytowane przez wujek
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I łatwiej go ewentualnie później sprzedać. Myślę że utrata wartości w przypadku kija z Corony będzie większa o ile w ogóle ktoś to kupi. Może za pół ceny.

Co do wędek z pracowni to ostatnio coś pisałem że też przeszedłem na kije seryjne. Można machnąć, szybko mamy wędkę a nie czekamy często 3-4 miesiące. Niestety nie zawsze jest tak różowo, owszem można kupić fajne seryjne kije

Jakkolwiek to śmiesznie nie zabrzmi , ale kupiłem ostatnio Diaflexa Zandera 2,51, i co sie okazuje ,trafiłem idealnie w kij jakiego szukałem od dawna.Jednak chciałbym jeszcze coś bardziej  subtelniejszego stad zaciekawił mnie ten ATUT, zresztą Remigiusz potrafi opowiadac o kijach jak mało kto i po obejrzeniu jakiegokolwiek filmu jego autorstwa mam nieodparta chec nabycia danego patyka :D ale prawda jest równiez to ze lokata w postaci St,Croixa napewno bedzie bardziej opłacalna nic nie umiejszajac CF

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeżeli stwierdzisz że nie trafiłeś z kijem, zmienisz preferencje, łowisko lub zakres przynęt to latwiej bedzie sprzedać st. Croix lub inny kij z pracowni niż w/w. A już na pewno z mniejszą stratą. To też warto brać pod uwagę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeżeli stwierdzisz że nie trafiłeś z kijem, zmienisz preferencje, łowisko lub zakres przynęt to latwiej bedzie sprzedać st. Croix lub inny kij z pracowni niż w/w. A już na pewno z mniejszą stratą. To też warto brać pod uwagę.

Jak najbardziej biorę taka ewentualność pod uwagę 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie szybkie zestawienie:

 

1. Wynagrodzenie Twórcy  -  400zł

2. Przelotki Fuji Torzite     -  400zł

3. Rękojeść cuda niewidy  -  400zł,

    to daje 1200 zł + dobry blank 1300zł to daje 2500zł.

Takie pieniądze jestem w stanie zaakceptować za przyzwoicie wykonany kij na najlepszych komponentach, ale 3,5 koła za druty na blanku? NIgdy!!!!

Z  całym szacunkiem ale według mnie wartość tej wędki jest mocno przeszacowana, dlatego wyrażam swoje zdanie, natomiast spokojnie akceptuję np. cenę St. Croix Legend Elite, bo wiem co to za blank i wykonana jest na przyzwoitych przelotkach a nie drutach.

Faktem jest, że jest możliwość "pomacania" na żywo produktu, ale jak widzisz kupiłeś Robinsona i masz "wstrzelenie" kija w Twoje preferencje.

Jeżeli już płacisz konkretną kasę to za coś konkretnego a nie przelotki druty i niewiadomego pochodzenia blank.

Być może blank jest wykonany w przyzwoitej manufakturze ale nie obstawiam restaffina czy megabasa, choć ten drugi ostatnio coś klepał na dalekim wschodzie :) .

Nie było moim celem rzucać się do gardła i odwodzić od zakupu ale ja osobiście nie kupiłbym tego kija za taką kasę, powiedzmy w granicach 2 tysi jeszcze bym rozważył, ale wolałbym już poszukać coś z st.croix.

Edytowane przez Jozi
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o pracowniane wędki wiele pracowni ma gotowe wędki które można obejrzeć i powyginać przed podjęciem decyzji ... ostatecznie blanki ... zresztą kiedyś zachwalałeś wyroby pracowniane ;) co Cię tak zniecheciło

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o pracowniane wędki wiele pracowni ma gotowe wędki które można obejrzeć i powyginać przed podjęciem decyzji ... ostatecznie blanki ... zresztą kiedyś zachwalałeś wyroby pracowniane ;) co Cię tak zniecheciło

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Pierwsze zachwyty minęły z czasem i okazało się że kij średnio spisuje w moich warunkach .

Może gdybym miał okazję pomacać kilka blankow przed zakupem , miałbym obecnie inne odczucia względem takich kiji , ale z racji odległości która dzieliła mnie od pracowni wszystko odbyło się na telefon.Ba w tamtym czasie planowałem iść za ciosem i zrobic sobie cos na boronie , niestety przypadki losowe spowodowały ze zrezygnowałem z tego zamiaru a moje preferencje wzgledem kiji tez z czasem uległy zmianie ( łowie zdecydowanie lżej niz wtedy)

Edytowane przez phantom72
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie było moim celem rzucać się do gardła i odwodzić od zakupu ale ja osobiście nie kupiłbym tego kija za taką kasę, powiedzmy w granicach 2 tysi jeszcze bym rozważył, ale wolałbym już poszukać coś z st.croix.

Moim również nie, sorry jeśli zareagowałem zbyt nerwowo.  Nie znam się na cenach poszczególnych  komponentów, chce kupić gotowy kij i jeśli mi nie leży mieć możliwość odesłania go  spowrotem .

Ten ATUT wydawał mi się ciekawym patykiem , ba nadal jestem nim zainteresowany lecz nie ukrywam że trochę ostudziliscie mój zapal  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz gdzieś blisko pracowni? Art-rod w Poznaniu np... może coś bliżej się znajdzie ... lub pomoc kolegów... sam czasem wysyłałem wędki do "pomacania " kolegom z jerka...do CF też masz kawalek drogi ( o ile poprawna jest miejscowość podana w Twoim profilu) i jak widać jesteś skazany na opinie innych-a z tym różnie bywa - argument ze mozna oddać jest ok ... ale podobnie dziala np z gotowymi wędki kupionymi w pracowni chyba ( np w fishing center są wędki gotowe w standardowym wykonaniu- możesz zamówić i zdecydować:zwracam-zostawiam lub robię na tym blanku ale po swojemu ) podobnie jest z wieloma seryjnymi wędkami st.croix -lamiglass etc... nie każdemu podoba się toporne i surowe zbrojenie seryjne. Nikt nie mowi ze tylko pracownia - ale każdy widząc cene 3.5 koła zastanawia się tak naprawdę ZA CO.

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handlowałem trochę kijami z pracowni. Miałem na stanie kilkanaście wędek w standardowym uzbrojeniu, a do tego raz w roku robiliśmy pokazy- przyjeżdżał zbrojmistrz do sklepu, przywoził 20-30 gotowców plus drugie tyle blanków. Nikt nigdy nie narzekał. Z różnych przyczyn się to urwało, ale gdy pandemia pozwoli to wrócę do tego. Sporo ludzi zaszczepiłem "pracownianymi" wędkami.

 

Co do wyżej wzmiankowanej wędki. Panowie prowadzą działalność. Jeśli dzięki swojej wiedzy i prestiżowi będą sprzedawać wędki za 3,5 k to tylko się cieszyć. Nic mi do tego.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seria ATUT ZED.........w oparciu o dostępne informacje, zdjęcia, opisy i wnioski z innych źródeł :rolleyes: B)

 

plusy:

- wędki z pracowni

- prawdopodobnie ciekawe, nowoczesne blanki

- eleganckie wykonie z dbałością o szczegóły, jest akcent polski, jest słowiański

- foregrip jak lubię, widać 'rękę' Remika, trzyma zestawy tak jak ja

 

minusy:

- wędki z pracowni, wymyślone i wymarzone nie w mojej, a w Remika głowie

- przelotki, których nie znam i do których chyba nie mam zaufania, może niepotrzebnie.....ale jeśli są takie och i ach, to dlaczego na szczycie Torzite......czy jest jakiś inny powód, niż sentyment Remika (w jednym z odcinków 'Lubię wędki' coś na ich temat było), że nie zamontowano najlepszych Fuji po całości?

- nie do końca weryfikowalne blanki, trudno coś w 100% pewnego o nich powiedzieć

- symbolika......jak postępowe dziewczyny i chłopaki zobaczą flagę, nie mówiąc o swastyce.....eee.....no niech będzie, swarzycy......może się okazać, że nie do końca jest to słowiański symbol szczęścia i pomyślności :D

- brak drewnianego insertu oraz fikuśne ścięcie dolnika

- chyba można było dać coś bardziej szlachetnego niż korkoguma na samym dole

- cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena, cena....................................na tę chwilę super (ale nie najlepszy, fakt) blank kosztuje około 1000 zł, a wykonanie wędki w dowolnej pracowni przy użyciu top komponentów nie powinno zużyć więcej niż 2500 zł........czy blanki ZEDów są warte dużo więcej, czy oferują dużo więcej? tego chyba nikt z nas nie wie, a nie mamy jak sprawdzić.......... ;)

 

tak czy siak chętnie poczytam o walorach użytkowych tych niebrzydkich kijków.......kto pierwszy, ten lepszy, tanio już było :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zachwyty minęły z czasem i okazało się że kij średnio spisuje w moich warunkach .

Może gdybym miał okazję pomacać kilka blankow przed zakupem , miałbym obecnie inne odczucia względem takich kiji , ale z racji odległości która dzieliła mnie od pracowni wszystko odbyło się na telefon.Ba w tamtym czasie planowałem iść za ciosem i zrobic sobie cos na boronie , niestety przypadki losowe spowodowały ze zrezygnowałem z tego zamiaru a moje preferencje wzgledem kiji tez z czasem uległy zmianie ( łowie zdecydowanie lżej niz wtedy)

Nie wnikam u kogo robiłeś kij, pytanie czy dobrze zostały określone warunki połowu tzn. czy pytałeś na forum, zamieściłeś konkretny opis tzn. jakich przynęt chcesz używać, połów z łódki czy brzegu, jaki gatunek ryby.

Jest wiele czynników, które należy rozważyć by wybrać w miarę uniwersalne narzędzie.

Przed chwilą wróciłem z łowienia brzegowego.

Qualia XSJ762L sparowanaa ze stelką 2500, linka 0,6 Varivas+przypon 0,12 stroft GTM.

Jak dla mnie doskonałe narzędzie połowu główkami 2-5g + gumki 2-3"

Szału nie było ale szczupaczek +50 i okonek +20 się zameldowały. Zacięte, wyholowane bez najmniejszego problemu.

Kijek wykonany w Cage Rods (kolega Wojtek potrafi wykonać świetne narzędzie do połowu).

Kij bez żadnych wodotrysków, prosty uchwyt SKSS z rurką voven, rękojeść dzielona, przyzwoita pianka matagi, przelotki seaguide,

blank zbudowany z 2-ch modułów węgla w przyzwoitej cenie, jak dla mnie doskonałe narzędzie połowu. 

Popatrzyłem na tabelkę parametrów na stronie pracowni i już wiedziałem, który blank będzie pod moje potrzeby, jeszcze konsultacja z Wojciechem i kij się buduje.

Moim również nie, sorry jeśli zareagowałem zbyt nerwowo.  Nie znam się na cenach poszczególnych  komponentów, chce kupić gotowy kij i jeśli mi nie leży mieć możliwość odesłania go  spowrotem .

Ten ATUT wydawał mi się ciekawym patykiem , ba nadal jestem nim zainteresowany lecz nie ukrywam że trochę ostudziliscie mój zapal  :(

Spoko, luuz w d...e jak to Piotr Żyła mówi :)  :)  :) ....

Może na spokojnie trzeba porozmawiać, temat przemyśleć, nie bądź Waść gorączka :)  :)  :) .

Nie ma się co zrażać, tylko szukać dalej.

Tak w ciemno strzelam, że szukasz kija pod połowy sandacza i sądząc po parametrach kij do 7kg to będzie w okolicach 15lb i ciężaru 21g.

https://www.fishingcenter.com.pl/testy/nowe-blanki-composite-developments-seria-ext-nano-test

Pod Twoje preferencje te blanki powinieneś rozważyć. Mam kija na blanki CDEXN-792ML, super na lekkie połowy szczupaka i sandacza. Miałem na nim przyłów karpia takiego z 5kg, kijek spisał się rewelacyjnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co zrażać, tylko szukać dalej.

Tak w ciemno strzelam, że szukasz kija pod połowy sandacza i sądząc po parametrach kij do 7kg to będzie w okolicach 15lb i ciężaru 21g.

 

Bardziej skłaniam się ku kijowi do 30-32gr o długości 240/250,by był odrobinę subtelmiejszy od tego Diaflexa (ten jest do 42gr). Coś tam wypatrzyłem w Morethanach ale mimo wszystko poczekam na filmik Remiego w którym to zaprezentuje walory ATUTa.

W sumie to sam sobie narobiłem kłopotu napalająca się i kupując pod wpływem chwili Twin Powera XD a po zakupie stwierdziłem że nie mam do niego kija. Tego ATUTa też miałem już w koszyku i o maly włos go nie kupiłem.

Edytowane przez phantom72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej skłaniam się ku kijowi do 30-32gr o długości 240/250,by był odrobinę subtelmiejszy od tego Diaflexa (ten jest do 42gr). Coś tam wypatrzyłem w Morethanach ale mimo wszystko poczekam na filmik Remiego w którym to zaprezentuje walory ATUTa.

W sumie to sam sobie narobiłem kłopotu napalająca się i kupując pod wpływem chwili Twin Powera XD a po zakupie stwierdziłem że nie mam do niego kija. Tego ATUTa też miałem już w koszyku i o maly włos go nie kupiłem.

To wobec tego rozważ CDEXN-792MH lub CDEXN-862MH

Jeden 2,35m drugi 2,60m, no chyba że masz przedział 2,4m/2,5m.

Te CD byłyby pewnie dobrym wyborem pod sandacza, 20lb w dolniku to żaden smok nie ma szans.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym by na tym jedynym i najlepszym forum wędkarskim pisane było choćby w 25 % procentach tyle o łowiskach, wodach, przyrodzie, rybach.. co o sprzęcie. Jak czytam giełdę.. Kanada rybostan naszych wód. Co ukręcę, to zaraz sprzedaję... jednak nie to trzymanie ryby..????????

Edytowane przez Bolesław
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wobec tego rozważ CDEXN-792MH lub CDEXN-862MH

Jeden 2,35m drugi 2,60m, no chyba że masz przedział 2,4m/2,5m.

Te CD byłyby pewnie dobrym wyborem pod sandacza, 20lb w dolniku to żaden smok nie ma szans.

Poczytałem trochę o tym blanku i myślę że sprawdziłby sie w moim przypadku, jednak jeśli już miałbym się zdecydować na jakas pracownie to byłoby to FA i coś na boronie.

Na tą chwilę o ile Remigiusz nie przekona mnie na filmiku co do genialności swojej wędki, mam na oku Morethana Shad Attak 2,40 od 8-35gr (obawiam się jedynie czy nie zdubluje mi się z Diaflexem który jest do 42gr) swego czasu posiadałem o ile dobrze pamiętam 3 Morethany, przy pierwszym Branzinio spotkało mnie wielkie rozczarowanie gdyż co bym na nim nie zawiesił to leciał tak na"pysk" że odechciewało się łapać,drugi tańszy "boleniowiec" 275 do bodajrze 21 gr.spisywal sie rewelacyjnie szczególnie z wobkami na przelewach, z kolei w ostatnim bałem sie o przelotki ASG (jakieś takie delikatne jak na mój gust a wiadomo przedzierając się przez nadwiślańskie chaszcze różnie bywa) muszę jednak przyznać że kije bardzo ładnie wykonane, opisane, lekkie, szybkie i doskonale oddające to co dzieje się z przynęta na drugim koncu.

Jest jeszcze czarny Xtrem tyle że aktualnie nie mają go na stanie (a chciałbym mieć już) a po drugie troszeczkę brak mu do długości jakiej oczekuje.

Edytowane przez phantom72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...