kamil Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 Witam mam pytanie co do kija na ryby wymienione w temacie a dokladniej do mocy jaka powinien miec .Chodzi mi o kij o dlugosci 2,30/2,40m .Czekam na propozycje kij moze kosztowac do 500zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 Pewnie i tak zaraz ktoś napisałby to samo - na jakie pstrągi, jakie miejsca, jakie przynęty?? Jakie miejscówki (czy trzeba siłowo targać czy ryba ma gdzie chodzić).Bo z tego co do tej pory czytałem to taki kij moze mieć od 8 do 15lb??Pewnie niedługo ktos napisze cos konretnie, ale chyba juz było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 pstragi nieduze max1,30kg ale coinnego z kleniem czy brzankom.Miejscowki to jak w wiekszosci przypadkow ,zwalone galezie do wody,drzewa.Jesli chodzi o przynety to blaszki,gumki i wobki,Czyli srednia krajowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jersey Opublikowano 17 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 @kamil,spinning czy casting? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 17 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 Witaj Kamilu@ W twoim pytaniu jest mała nieścisłość. Raz piszesz brzana, a raz brzanka. To są dwa różne gatunki ryby.Za wspomnianą sumę z krajowego rynku w oczekiwanej długości sugeruję zapoznać się z kijem f.Dragon o nazwie HM62plus Super Fast o długości powiedzmy 2,3metra. C.w. to 5-18 gram. Bardzo mocny o szybkiej akcji i progresywnym ugięciu. KIj uzbrojony jest w Fuji, przelotki SIC. Kij jest o piąknym ugięciu.Łowiłem na taki kij tylko krótszy wszystkie trzy gatunki ryb i sprawował sią świetnie. ma jeszcze do tego długą gwaracnję producenta. Kij jest do kupienia jako spining lub casting.polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 17 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2007 Off topic!!!! Z czystej ciekawości, gdzie (jesli 100km od Zielonej Góry to na priv) ciągniesz te nieduże (1,3kg) pstrągi!? Pozdrawiam kuzyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2007 Off topic!!!! Z czystej ciekawości, gdzie (jesli 100km od Zielonej Góry to na priv) ciągniesz te nieduże (1,3kg) pstrągi!? Pozdrawiam kuzyn Kuzyn a Ty to od razu tak prosto z mostu <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 18 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2007 Dostałem wiadomość na priv!Nie ma co owijać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 19 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 Taki nieduży, 1,30kg, to mi wychodzi ni mniej, ni więcej tylko jakieś 43-48cm, zależnie od pory roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyJohn Opublikowano 19 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 Chciałem zaproponować Dragona ale Thymallus mnie wyprzedził- naprawdę świetny i niedrogi kij.Kuzyn,Ty to masz szczęście!Jak ja zapytałem o pstrągi na mazowszu(mój pierwszy post)to mi powiedziano ,że takich rzeczy się nie wyjawia na forum i polecono mi tęczakowe jeziorko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 19 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 @Kamil, przykro mi ale nie istnieje taki spinning, którym można łowić zarówno klenie, pstrągi i brzany.O ile łowienie kleni i pstrągów można od biedy potraktować jednym wędziskiem, tak na brzany potrzeba zupełnie innego sprzętu, łącznie z kołowrotkiem oraz używaną linką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 20 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 @rognis_okoNie wiem, czy się nie zgadzam. Mógłbyś rozwinąć swoją odpowiedź?Dlaczego brzana już nie?Wbrew utartym schematom, zarówno klenie jak i pstrągi, łowię tym samym wędziskiem, o akcji bardzo, bardzo exsta fast i ugięciu wybitnie szczytowym.Zobaczysz, o ile spotkamy się, na Zlocie nad Bobrem .Nie wiem, dlaczego brzany już tym łowić nie mogę Jedyne zmiany dotyczą zmiany grubości linki i ew. wymiany kotwic, na lepsze niż oryginalne.Piszę o spinningu. Casting, to na razie, dla mnie egzotyka. Mam oczywiście nadzieję, że po Zlocie, coś się w tym zakresie zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Wszystko zależy od tego w jakich miejscach łowimy, inaczej ciągnie się brzanę w poprzek nurtu stojąc np.na przelewie i obławiając go wachlarzem, a inaczej z łodzi gdzie często jesteśmy zmuszeni ciągnąć brzanę pod prąd. W tym pierwszym przypadku kijem do 21g damy sobie radę, choć raz miałem przypadek że najechałem(przy brzanach zdarza się) ok65cm brzanę za bok i ciągnąłem ją w ostrym nurcie pod prąd. Można sobie wyobrazić co to była za katorga, byłem pewien że coś musi strzelić, żyłka lub kij. O dziwo wszystko wytrzymało, brzana na szczęście spieła się przy pasie(stałem po pas w wodzie). Przy pewnej wprawie i odrobinie szczęścia kijem do 21g damy radę wyjąć brzanę. Łowiąc jednak w mocno zaczepowych miejscach, z łodzi i jeśli jesteś początkującym wędkarzem radziłbym użyć czegoś mocniejszego nawet do 28g. Jeśli chcesz łowić uniwersalnie to kij 2.70-3m do 21g powinien wystarczyć. Takim właśnie kijem w zeszłym roku wyjąłem 73cm brzankę, więc można...acha i nie był to kij za 800zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Dzięki @wujek. Teraz to i ja załapałem o co chodzi z tą brzaną Niestety, z tą rybą mam niewielkie (wymiarowo) doświadczenia Mam nadzieję, że bedę się martwił (może), dopiero wówczas, jak jakiś okaz zawiśnie na końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyJohn Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Choć kijem do 15g można łowić brzany na rzekach podgórskich.Tam te ryby nie dorastają do tak wielkich rozmiarów jak na nizinach.I liczenie się z rekordową sztuką jest według mnie zbędne.Na tej zasadzie można na szcupaki TYLKO urzywać kija 10-40g bo może nam zawsze wziąść metrówa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 ...tak na brzany potrzeba zupełnie innego sprzętu, łącznie z kołowrotkiem oraz używaną linką.zwlaszcza z rzek nizinnych.Do autora - czasem w sieci (juz nie robia) mozna dostac Cormoran Black Star Pro 2-15g. Tylko trzeba go przezbroic albo kupic juz przezbrojony.Kosztuje nieco mniej,bo to grafit podstawowy, ale moze wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 @rognis_okoNie wiem, czy się nie zgadzam. Mógłbyś rozwinąć swoją odpowiedź?Dlaczego brzana już nie?Wbrew utartym schematom, zarówno klenie jak i pstrągi, łowię tym samym wędziskiem, o akcji bardzo, bardzo exsta fast i ugięciu wybitnie szczytowym.Zobaczysz, o ile spotkamy się, na Zlocie nad Bobrem .Nie wiem, dlaczego brzany już tym łowić nie mogę Jedyne zmiany dotyczą zmiany grubości linki i ew. wymiany kotwic, na lepsze niż oryginalne.Piszę o spinningu. Casting, to na razie, dla mnie egzotyka. Mam oczywiście nadzieję, że po Zlocie, coś się w tym zakresie zmieni Waldku,osobiście lubię dopracowywać metody łowienia poszczególnych gatunków ryb. Jeżeli chcesz być w czymś dobry to należałoby się w tym specjalizować. Więc łowienie kleni, pstrągów i brzan tym samym sprzętem jest mało profesjonalne.Oczywiście można wszystko przypisać do jakiegoś uniwersalnego zestawu ale... nastawiając się na konkretny gatunek nie idzie się z uniwersalnym wędziskiem, tylko z wędziskiem przystosowanym do danych przynęt, do warunków i wielkości łowiska, do ryb które będziemy łowili, itp.Rozumiem, że jeżeli ktoś idzie nad rzekę aby złowić cokolwiek to wówczas ma jakiś swój uniwersalny kij, itp.Ale jak wędkarz nastawia się tylko na konkretny gatunek to wówczas dobiera bardziej specjalistyczny sprzęt, przystosowany do danego połowu.Łowię wiele lat i do tych trzech gatunków ryb mam wypracowane zupełnie inne zestawy spinningowe. Zupełnie inne wędziska, inne kołowrotki, linki i przynęty. Wróćmy do samej brzany. To bardzo specyficzny gatunek ryby, który żyje w bardzo szybkich i nurtowych miejscach, pełnych kamieni, zwalonych patyków, itp.Zacinając brzanę w miejscu jej zamieszkania ciężko byłoby wyholować ją na sprzęt, który nie jest do tego przystosowany.Wiele osób w tym momencie pewnie powie, ale ja np. wyholowałem dużego suma na wklejankę, a ja złowiłem wielką brzanę na kleniowy kij. Oczywiście, tak też można. Moża z wklejanką chodzić np. na rzeczne sandacze i sumy, ale czy tędy droga?Waldek, wyobraż sobie wielki wiślany przelew, z bardzo szybkim nurtem, na którym żyją brzany w różnych wielkościach. Mając kij do 21 gramów, oczywiście zatniesz rybę i może wyholujesz taką do 50-60 cm. Ale ile będzie to trwało? Ile wytrzyma sprzęt? Ile się namęczysz? Czy ryba po holu będzie nadawała się do wypuszczenia? Raczej nie! A jak weźmie ta upragniona, rekordowa sztuka to co wtedy? Na pewno jej nie wyholujesz. Złowiłem trochę brzan i wiem co mówię. To najsilniejsza ryba z jaką miałem okazję się spotkać (poza egzotycznymi morskimi gatunkami). Jakby brzana miała rozmiary np. suma, to moim zdaniem w ogóle nie byłaby do wyciągnięcia na normalną wędkę. Teraz trochę o sprzęcie.Osobiście najchętniej łowiłbym brzany na sprzęt bardzo podobny do sumowego. Jednak zastosowanie tak mocnego sprzętu wyklucza finezję, którą w brzanowym spinningu trzeba wykorzystać. Niestety brzanowe przynęty są zbyt małe i zbyt lekkie aby posyłać je na duże odległości bardzo mocnym kijem z grubą plecionką. A łowienie brzan na uniwersalne kleniowe lub pstrągowe wędziska uważam za całkowite nieporozumienie. Na pstrągi stosuję najczęściej zestaw: kij 2,2m, c.w. 21g, kołowrotek 2000 i żyłka 0,18mm.Klenie w małych rzekach łowię podobnym zestawem. Czasami zmieniając żyłkę na plecionkę.Klenie z dużych nizinnych rzek: kij 3m, c.w. 25g, kołowrotek 2000 i żyłka 0,18mm lub plecionka 8lb.Brzany: mocny kij na blanku Talona 1oz, kołowrotek 3000, plecionka 15lb. Opisany kij, mimo małej gramatury wyrzutu jest potwornie mocny i nie ma nic wspólnego ze zwykłymi spinningami do 28 gramów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 @rognis weź pod uwagę fakt że do specjalizcji dochodzi się przez dłuższy czas, zresztą nie każdego stać na to żeby kupić kilka wędek do tego najlepiej montowanych w pracowni. Kosztem pewnego komfortu łowienia białe drapieżniki+pstrągi możemy obrobić jednym kijem, z czasem gdy przyjdzie specjalizacja i konkretna potrzeba można dobrać kije pod konkretne gatunki. Ja przez dłuższy czas dobrze sobie radziłem takim uniwersałem do 21g, ale w pewnym momencie przerzuciłem się na kij boleniowy montowany na zamówienie, ale wiedziałem czego oczekuję,choć dalej tym kijem do 21g mógłbym spokojnie bolki łowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 22 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 @Wujas, ...Kosztem pewnego komfortu łowienia białe drapieżniki+pstrągi możemy obrobić jednym kijem... Z tym się zgodzę, dlatego napisałem to 8 postów wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 @Wujas, ...Kosztem pewnego komfortu łowienia białe drapieżniki+pstrągi możemy obrobić jednym kijem... Z tym się zgodzę, dlatego napisałem to 8 postów wyżej. A to przepraszam, nie zauważyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Mimo, ze raczej nikt nie skorzysta...Mozna jeszzce zrobic spinning z cienka szczytowka i konkretnym dolnikiem.Takie rozwiazania wiaza sie z Talonem ale mozna poszperac i wsrod hot shotow innych firm. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 SebastianDzięki za rozszerzenie. Trudno się z nim nie zgodzić. Tak jak przypuszczałem, Twoja odpowiedź związana jest ściśle z wąskim wyspecjalizowaniem.Ja nie mogę sobie na takową pozwolić a właściwie, to nie tyle, że nie mogę, co nie widzę większego sensu.Najczęściej łowię w Odrze i w wodach górskich. Do najlbliższych łowisk odrzańskich mam ok 140-150 km w jedną stronę.I teraz wyobraź sobie, że jadę TYLKO na klenie. No, bo co jak klenie nie będą akurat żerowały. Albo wręcz znikną ?Pewnie jest w tym trochę lenistwa, trochę wygodnictwa, uważam jednak, że sprawa wygląda zdecydowanie inaczej /i tu zgadzam się w pełni z wyspecjaizowaniem/, dla mieszkańca miejscowości położonych nad wodą. W tych wywodach brakuje mi jednego. Ani Ty, ani Jan, nie piszecie o takiej kwestii, jak preferencje i predyspozycje wędkarza, do łowienia wędziskiem, o konkretnych parametrach, specyfice pracy i innych trudniejszych do specyzowania walorach.Nie od dziś wiadomo, że szufladkowanie sprzętu, z podziałem na poszczególne gatunki ryb, rozmija się z celem. Przed laty również ćwiczono wersje Hecht, Zander, Trout itp. Czasem to zjawisko powraca Nie od dziś też wiadomo, że wędkarz umiejący sprawnie posługiwać się jednym, w miarę uniwersalnym wędziskiem, które leży w ręku, bez utraty komfortu łowienia, jest w stanie łowić skutecznie niemal w każdej sytuacji.Nie od rzeczy też byłoby wspomnieć o modzie. Przecież to właśnie Brać Castingowa odrzuca narzucone schematy, tyczące długości wędzisk. Nawet na rzekach pomorskich, nawet w łowieniu boleni Łamane są też, do niedawna obowiązujące canony spinningu a długość 3,0m, na dużej rzece, wcale nie musi być optymalną.Zazdroszczę tym, którzy mogą jechać tylko na brzany, dysponują na domiar szczęścia łodzią.Niestety większość z nas, chce czy nie, wybiera wyjście kompromisowe. Paweł, właśnie za wielozadaniowość, uwielbiam hot shoty. Zwłaszcza w wersji Magnum Taper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Ja po glebszym zastanowieniu nad uzywanym od lat kijem 8'6 tego typu, zaplanowalem przyszlosciowo uzywanie go rowniez w wersji 2,3m oraz 2,75.Ten najdluzszy ma szczytowke 1,8 mm a dolnik tez 1,8 ale grubosc scianki... <_< Dluzsze tez sa dostepne ale do lodzi juz moga byc ciut za dlugie, zaczyna wiec pryskac uniwersalnosc.Tego Talona 3m, o ktorym wspomnial Rognis zdaje sie poleca sie na lososie, gdzie lowi sie malutkimi przynetami (przynajmniej niektore lowiska) a sila tej ryby i dynamika jest potworna. Jakbym chcial wyhodowac taka rybe, ktorej sie nie da wyciagnac to bylaby to hybryda suma, brzany i lososia.Tarpon? Gumop.s. Co do duzej brzany z duzej rzeki, to moc kija 12LB uznal bym za graniczna. Najlepiej wziac 20LB z elestyczna szczytowka i zakrecic do tego w miare swieza 15ke Power pro.Taki brutalny zestaw, jak sie bedzie chcialo sprawdzic jego wytrzymalosc, wymusi zast. specjalnych kotwic w rodzaju Ownerow..jako, ze w brzanowych woblerach ich numeracja to max maximorum 6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 ....a ja całe życie myślałem, że tarpon to taki, nieco przerośnięty, boleń Ps.Pisząc do Sebastiana, miałem na myśli mocny kijek 8-17 lb i cw.7-18g (i prosze nie mylić z żadnym, przeciętnym wędziskiem 18-sto gramowym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Tarpon dobrze pasuje do tej dyskusji bo rosnie powyzej 100kg a jest lowiony nawet na muchy. Ponadto nie jest glupi i trzeba zeby go nie sploszyc podplywac delikatnie a rzuty wykonywac z duzej odleglosci...Pomysly na zrobienie spiningu z blanku muchowki klasy 8-12AFTMA tez juz co poniektorym chodzily kiedys po glowie ale ostatnio to ucichlo...Gumop.s.Kij o ktorym piszesz to zapewne Lamiglas. Wyglada to dosc delikatnie ale jak pisza ze wytrzyma te 17LBS to warto sprobowac (zwlaszzca jak dobrze uzbrojony ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.