Skocz do zawartości

Daiwa bg 3000 opór podczas pracy


PiotrekF

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z nowym młynkiem. Kupiłem kołowrotek daiwa bg 3000. Na sucho sprzęt super, chodzi dosłownie jak masełko. Jednak dziś w trakcie pierwszego wypadu bardzo się zdziwiłem. Gdy łowię z opadu na główki 15 i 17 gram z guma 10 cm to czuje spory opór, tzn nie jest to stukanie lub coś niepokojącego tylko ewidentnie kołowrotek chodzi toporniej. Kumpel ma zaubera 4000 i po zmianie przepaść w pracy... praktycznie 0 oporu na tej samej przynęcie. Zastanawiam się co może być przyczyną, i czy jest szansa że kołowrotek się 'rozkręci' po jakimś czasie? Jedynie co na tą chwilę odbiega od normy to szum rolki. Tylko czy ona może być przyczyną takich objawów. Czy ktoś ma daiwe bg lub spotkał się z czymś takim i może coś doradzić? Zastanawiam się czy reklamować kołowrotek, widać że to solidna maszynka. Tylko łowienie trochę irytuje przez ten opór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem z nowym młynkiem. Kupiłem kołowrotek daiwa bg 3000. Na sucho sprzęt super, chodzi dosłownie jak masełko. Jednak dziś w trakcie pierwszego wypadu bardzo się zdziwiłem. Gdy łowię z opadu na główki 15 i 17 gram z guma 10 cm to czuje spory opór, tzn nie jest to stukanie lub coś niepokojącego tylko ewidentnie kołowrotek chodzi toporniej. Kumpel ma zaubera 4000 i po zmianie przepaść w pracy... praktycznie 0 oporu na tej samej przynęcie. Zastanawiam się co może być przyczyną, i czy jest szansa że kołowrotek się 'rozkręci' po jakimś czasie? Jedynie co na tą chwilę odbiega od normy to szum rolki. Tylko czy ona może być przyczyną takich objawów. Czy ktoś ma daiwe bg lub spotkał się z czymś takim i może coś doradzić? Zastanawiam się czy reklamować kołowrotek, widać że to solidna maszynka. Tylko łowienie trochę irytuje przez ten opór.

Miałem certaty 3000 ktora chodzi do dzisiaj jak w dniu zakupu i 2 szt 2500 które od nowości ząbkowly,oddałem je ma reklamacje jednak serwis Daiwy w Niemczech stwierdził że są OK.

Chyba taki urok niektórych kołowrotków.

 

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to wina wysokiego przełożenia oraz własnych odczuć. Dla jednego będzie to znaczny opór dla drugiego masełko. Wymień na inny egzemplarz i sprawdzć czy coś się zmieniło na lepsze, tutaj prawdy się nie dowiesz. Co do szumu rolki to daj kilka kropel oliwki lub posmaruj tą tulejkę plastikową i powtarzaj zabieg co kilka wyjazdów lub wymień na łożysko.

Edytowane przez mepps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem slammera i kołowrotek daje radę. Przesiadłem się na bardziej nowoczesny z myślą że będzie kręcić jak masełko, a tu taka niespodzianka.... . Zależy mi na dalekich rzutach i braku bród nawet przy bardzo lekkich przynętach. Daiwe chyba sprzedam, co z tego że odporna jak będzie drażnić pracą. Tylko co tu wybrać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 2szt BG 3000i każda chodziła bardzo kiepsko, szczególnie przy jednolitym zwijaniu przynęty.

Natomiast rozmiar 2500 pracował bardzo przyzwoicie.

Nie mam pojęcia z czego to wynikało [emoji848]

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Ostatnio dokupiłem 2 krecialy do jesiennego gumowania na Wiśle , Splasha 2 3000(chodzi jak to Penn i kultura pracy pozostawia troche do życzenia ale mimo to kolowrotek bardzo przypadł mi do gustu) i Twin Powera (tutaj jest masło, bez względu na zastosowany ciezar przynety)

 

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinfisher będzie też miał opory. Wysokie przełożenie robi swoje. Jak chcecie brak oporów to slammer 260 lub 360 do ciężkiego łowienia. Jak do lekkiego to zauber i chyba tyle w temacie. Ewentualnie co 2-3 lata wymiana. Później to już wysoka półka.

Edytowane przez Lucas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daiwy BG nie miałem mam tylko certate ale miałem kilka spinfisherów nowego i starszego, slammer mam na myśli stary. Nowe penny wszystkie mają wysokie przełożenie i dla mnie tak samo ciężko startują. Stary poczciwy slammer 360 ma chyba 5:0 przełożenie, zwija wszystko w przelotki, a główki 50 g można podbijać z kołowrotka ???? nie można mu podwijać pod rant i do lekkich przynęt się nie nadaje. BG tylko kręciłem chwilę i opór przez duże przełożenie może przeszkadzać. Bynajmniej ja też tego nie lubię. Nawet do bolków używam tp z normalnym przełożeniem 5.3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi jak dowolny kołowrotek miałby kręcić tak samo lekko na sucho i podczas ściągania czegoś co stawia w wodzie opór? Mam Daiwe BG 3000 do łowienia troci w rzece. Jeśli stawiam np. w nurcie mocno pracujący wobler to chyba oczywiste jest, że trzeba będzie włożyć w ściągnięcie tej przynęty więcej siły niż w przypadku gdy kręcimy sobie młynkiem na sucho.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie sprawę, że logiczne jest że podczas zwijania przynęty czuć opór i kołowrotek chodzi inaczej... :) Tutaj chodzi o fakt, że ten opór jest o wiele większy niż u innych kołowrotków które używałem. Podczas jednostajnego zwijania rzeczywiście może to być niezauważalne i daiwa bg3000 jest super maszynką do tego, jednak jeżeli ktoś łowi z opadu to jest to irytujące i moim zdaniem negatywnie wpływa na komfort łowienia.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...