Skocz do zawartości

Kołowrotek do sandaczówki


Filip14

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mikolaj

2703tomi zakładasz temat sto razy wałkowany i czego się spodziewasz ? Zadaj sobie trochę trudu z wyszukiwarką. Jeśli mam Ci odpowiedzieć adekwatnie do trudu jaki włożyłeś w pytanie to zdecydowanie Relih Rex. Przełomowa konstrukcja , nie do zajechania. Szeroka szpula i ten kolor.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Przy podbijaniu z kołowrotka zajeździsz każdy ale 3000 trochę później

 

Koledzy czy ceratka 2500 z pierwszego wypustu podola sandaczowym lowom na srednio?. Mam navmysli glowki 10-17g plus guma 3-4cale?. Nie zajade jej przy podbijaniu z kolowrotka?

Ja jakoś nie zajechałem zwykłej Caldii 2508R-SH w trzy lata orką do 50g (średnio 20-35g) na Wiśle... Więc ceratka 2500 tym bardzie da radę tak lekkim wabiom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja jakoś nie zajechałem zwykłej Caldii 2508R-SH w trzy lata orką do 50g (średnio 20-35g) na Wiśle... Więc ceratka 2500 tym bardzie da radę tak lekkim wabiom."

Jak często wędkujesz na Wiśle, że Caldia o przełożeniu 6.2 i rozmiarze 2500 przy podbijaniu z korby pracuje ci 3 lata

Edytowane przez saw70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja jakoś nie zajechałem zwykłej Caldii 2508R-SH w trzy lata orką do 50g (średnio 20-35g) na Wiśle... Więc ceratka 2500 tym bardzie da radę tak lekkim wabiom."

Jak często wędkujesz na Wiśle, że Caldia o przełożeniu 6.2 i rozmiarze 2500 przy podbijaniu z korby pracuje ci 3 lata

Z pewnością nie mało bo coś z 50-60 razy w roku tylko na samej Wisełce po 5-6 godzin biczowania. Nigdy też go nie otwierałem i nie smarowałem, poza rolką oczywiście. Fakt młynek trzeba będzie trochę poprawić bo w grudniu zauważyłem że zaczął mi ząbkować ale luzy jako takie ma minimalne. Tylko to ząbkowanie. Lecz też trzeba pamiętać że był to model dostępny tylko na wewnętrzny rynek japoński, czyli JDM, więc jego spasowanie było dużo lepsze niż odpowiedników na "świat".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam wszystkich.

Poszukuje kołowrotka do opadu główkami ok 30 g. głownie koguty Chciałbym się zmieścić w kwocie 1 tyś. Kolega Hunter_pike zaproponował mi Daiwe Caldie A 3000. Podrzucili byście jeszcze kilka trwałych sprawdzonych modeli, które wytrzymają przez kilka sezonów ciężką prace. Przeczytałem już sporo wątków na ten temat.  Ryobi i klony przerabiałem to je znam. Slammery jakoś do mnie nie przemawiają. Szukam raczej czegoś nowego ale otwarty jestem na wszystkie podpowiedzi. Jeśli nie sprawi wam to problemu to czekam na propozycje.

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za mały pod sandacza???

A po co większy do tego typu łowienia? 25-30g główka to nie jest obciążenie dla tego kręcioła, które da mu popalić. A z racji mocnego układu i mocnego hamulca w tym modelu, przy regularnym odpowiednim serwisie, spokojnie wytrzyma bardzo długo.

 

No chyba, że używamy kołowrotka jako wyciągarki do karczy czy bali drewna z dna lub holujemy duże ryby w nurcie na hama na zakręconym na beton hamulcu. To wtedy nawet 4000 zacznie klekotać po 1-2 sezonach.

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lowie 11TP2500, to raczej kolowrotek kleniowo-pstragowy. 30 gramowe przynety? Zdecydowanie nie polecam! U mnie juz przy okolo 20 gramach zaczynaja sie schody.

 

Szczupak, bolen, sandacz - jesli wspolczesne Shimano, koniecznie rozmiar 4000. Jesli ma byc lekko, Rarenium FB, Stradic...a dla wybrednych Vaniek czy Stelka. Wszystko zdaje sie w okolicach 250 gramow. Twinek 2500 wazy 260, ale nie da tego komfortu przy ciezkich przynetach, nie mowiac o boleniowym tempie ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wg Ciebie mechanizm Rarenium 4000FB bedzie mocniejszych i wytrzymalszy niz mechanizm TP2500 '11?

 

O jakich "schodach" piszesz przy łowieniu tym kołowrotkiem i główkami 20g?

 

Odnosnie boleniowania to nie tylko polega ono na rzucaniu i ekspresowym zwijaniu przynety ;) Uwazam, ze przełożenie 5,1-5,2 jest wystarczające pod bolki, nie potrzeba aż tak bardzo szybszego.

 

Nie wspominając juz o tym, ze szybsze przełożenie dostaje bardziej po tyłku przy większych obciążeniach i oporze, niz niższe.

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rarenium jest wieksze i sprawia wrazenie mocniejszego w tym znaczeniu, ze po prostu lzej zwija te sama przynete.

 

Natomiast czym innym trwalosc, tu za Rarenium nie dam sobie nic uciac.

 

Wg mnie do srednio-ciezkiego lowienia szkoda TP2500/C3000. Na dluzsza mete nie da rady. Rarenium byc moze tez nie, ale po pierwsze kosztuje okolo 1/3 Twinka, tak wiec mniej go szkoda, po drugie jak wspomnialem, lzej pracuje, bo jest po prostu wiekszy.

 

Pogodzic moze Stelka czy Vaniek 4000 ???? Nowy Stradic rzekomo tez chwalony, mialem w reku i przegral z Raremium FB jakoscia wykonania...knob, srubki i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno TP jest lepszy niz Rarenium...ale nie rozmiar 2500 do 30 gramowych glowek ????

 

Zapomnijmy o Rarku. Moze to zlom, za krotko lowie. Ale nie namawiajcie Kolegi do katowania niedoszacowanego rozmiarowo Twinka...sandacz, szczupak, bolen to wielkosc 4000, z rozsadku i wygody. Popytajcie madrzejszych ode mnie, potwierdza zapewne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...