michcio Opublikowano 6 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2015 (edytowane) @Kostom63, post mój miał być raczej informacją i próbą odnalezienia kolegi w wielkiej ilości sprzętu W danym budżecie możemy zakupić naprawdę dużą ilość kręciołków. Ogłoszeń to ja robić nie chcę, próbuję tylko doradzić. Owszem zauberami nie łowię zbytnio, ale miałem z nimi kontakt dosyć bliski , powiedziałbym nawet, od środka je znam Edytowane 6 Stycznia 2015 przez michcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Mam takie pytanie. Czy na sandacza penn spinfisher nie jest za szybki. ?Czasem trzeba zmienić prowadzenie na bardzo leniwe i mam wątpliwości co do przełożenia. Jak jest u Was. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hvast Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Witam poszukuję młynka pod Black Rock 2,45m 5-25g z wielkością sobie poradzę generalnie chodzi mi o model / firmęna oku mam Penn Sargus II vs Red Arc vs ... (wasze propozycje nie chciał bym przekraczać 400 zł) zauber (mam 4000) raczej odpada, trochę mi przeszkadza luz na tej składanej korbce, mam też sargusa (ale tego starszego) 2000 ale on pewnie poleci pod okonie Jeśli tylko korbka przeszkadza można kupić Zaubera z rączką jak w red arc z dystrybucji Dragona na 5 letniej gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esoxlucius1 Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Mam takiego 4000 i mam skrecana rączkę wiec problemu z luzem nie mam.Kupiony w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 9 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Mam takie pytanie.Czy na sandacza penn spinfisher nie jest za szybki. ?Czasem trzeba zmienić prowadzenie na bardzo leniwe i mam wątpliwości co do przełożenia.Jak jest u Was. ?Słyszałem, że można podobno wolniej kręcić czy coś takiego... 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esoxlucius1 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Słyszałem, że można podobno wolniej kręcić czy coś takiego... Zorro nie znasz sie nic, trzeba mieć dwa kolowrotki jeden szybki drugi wolny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Mam takie pytanie.Czy na sandacza penn spinfisher nie jest za szybki. ?Czasem trzeba zmienić prowadzenie na bardzo leniwe i mam wątpliwości co do przełożenia.Jak jest u Was. ? Słyszałem, że można podobno wolniej kręcić czy coś takiego... U mnie tak jak u kolegii Zorro.... jak trzeba to wolniej kręcę . A jak trzeba szybciej....w sumie to nigdy nie kręciłem szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Oczywiście, że można wolno kręcić. Lecz to nie jest to samo, gdy mamy przeloznie kołowrotka 5,0:1 czy 6,2:1. Myślę, że to ogromna różnica... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Oczywiście, że można wolno kręcić. Lecz to nie jest to samo, gdy mamy przeloznie kołowrotka 5,0:1 czy 6,2:1.Myślę, że to ogromna różnica... Myślę, że to żadna różnica. Jak ktoś ma sprawny mózg i połączenia nerwowe z rękoma oraz myśli i potrafi nauczyć się tempa prowadzenia przynęty swoim kołowrotkiem to nie ma to żadnego znaczenia. Nie jest to trudne ściągać przynętę z taką samą prędkością kołowrotkiem o przełożeniu 5:1 oraz 6:1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 A moim zdaniem jest różnica, ponieważ nawoj kołowrotka penn spinfisher 3500 to 90cm o ile się nie mylę. A przykładowy kołowrotek Shimano catana 4000 nawija 75-80cm. Może nie dużo z naszego punktu widzenia, ale różnica w wodzie jest ogromna. Wystarczy obliczyc każdy obrót 10cm i wszystko staje się latwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Walnął bym o tym wykład ale jest sobota rano i muszę handlować Po pierwsze nawój też jest zależny od ilości linki na szpuli, więc ten spinfisher nie zawsze nawija 90 cm. Po drugie zawsze kręcisz z tą samą prędkością dowolnym kołowrotkiem w dowolnej metodzie? Nie wiem jak inni, ale ja i pewnie kilka innych osób potrafimy przeciągnąć obok łodzi wabik i wywnioskować na ile trzeba spowolnić obroty korbką by przynęta pracowała jak chcemy, a następnie praktykujemy to w łowieniu. 10-latek by zrozumiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Chyba kolego nie rozumiesz o co mi chodzi. ,,10 latek by to zrozumiał"Przecież nie będę łowił kolowrotkiem, który na szpuli ma nawinietą plecionke 100m 0.10 jak tam wchodzi 300m. No to się wgl mija z celem. Po 2 zastanów się lepiej z tym nawojem, przy każdym obrocie masz +/- 10cm różnicy czyli dajmy na to masz 15 opadów czyli 150cm to jest prawie 2 obroty korbką. I powiedz mi jak chcesz to zrobić, aby oba kołowrotki nawijaly tyle samo. ? No to jest nielogiczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Walnął bym o tym wykład ale jest sobota rano i muszę handlować Po pierwsze nawój też jest zależny od ilości linki na szpuli, więc ten spinfisher nie zawsze nawija 90 cm. Po drugie zawsze kręcisz z tą samą prędkością dowolnym kołowrotkiem w dowolnej metodzie? Nie wiem jak inni, ale ja i pewnie kilka innych osób potrafimy przeciągnąć obok łodzi wabik i wywnioskować na ile trzeba spowolnić obroty korbką by przynęta pracowała jak chcemy, a następnie praktykujemy to w łowieniu. 10-latek by zrozumiał.Niektórym potrzebna jest książka ,,Jak kręcić kołowrotkiem". Co z tego czy nawija 80 cm czy 90. Kiedyś ruską gwiazdą było trzeba kręcić, i nikt nie miał takich dziwnych problemów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Chyba kolego nie rozumiesz o co mi chodzi.,,10 latek by to zrozumiał"Przecież nie będę łowił kolowrotkiem, który na szpuli ma nawinietą plecionke 100m 0.10 jak tam wchodzi 300m. No to się wgl mija z celem.Po 2 zastanów się lepiej z tym nawojem, przy każdym obrocie masz +/- 10cm różnicy czyli dajmy na to masz 15 opadów czyli 150cm to jest prawie 2 obroty korbką. I powiedz mi jak chcesz to zrobić, aby oba kołowrotki nawijaly tyle samo. ? No to jest nielogiczne... No to nie dokręcasz dwóch pełnych obrotów. Robisz 1.854 jednego obrotu i przełożenie Ci się wyrówna. A wcześniej mi się zdaje że chodziło Ci o szybkość przemieszczania się przynęty w wodzie, a nie długość np.skoku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Albo to przez poranne gęste świętokrzyskie powietrze mózgi nie mogą się dotlenić albo ja nie wiem... Chodziło mi o to, że takim spinfisherem przykładowo ściągasz wabik z prędkością dwóch obrotów na sekundę a gdy trzeba poprowadzić wabik wolniej robisz półtorej obrotu na sekundę przy takim samym napełnieniu linką szpuli i masz efekt taki, jak przy zastosowaniu kołowrotka z mniejszym przełożeniem. Sory, ale prościej się chyba nie da wytłumaczyć.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Niektórym potrzebna jest książka ,,Jak kręcić kołowrotkiem". Co z tego czy nawija 80 cm czy 90. Kiedyś ruską gwiazdą było trzeba kręcić, i nikt nie miał takich dziwnych problemów.Problemów? To jest dyskusja, w której chcę się dowiedzieć co i jak. Dzisiejsza technologia pozwala nam na kupno takiego kołowrotka jakiego nam pasuje według parametrów i wytrzymałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 (edytowane) Sory że tak z buciorami w temat ale ... Ja pier..... ale macie ciężki poranek a w zasadzie cały dzień przed Wami normalnie "kabaret" Temat do ogarnięcia dla średniego 6-cio latka w 15 minut nad wodą , no chyba że ktoś .................... Edytowane 10 Stycznia 2015 przez Karol Krause 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Albo to przez poranne gęste świętokrzyskie powietrze mózgi nie mogą się dotlenić albo ja nie wiem...Czyta Pan w ogóle moje odpowiedzi. ? Co do szybkości niemam żadnych wątpliwości. Nawój, nawój, nawój. Powtórzyć raz jeszcze. ? Chodziło mi o to, że takim spinfisherem przykładowo ściągasz wabik z prędkością dwóch obrotów na sekundę a gdy trzeba poprowadzić wabik wolniej robisz półtorej obrotu na sekundę przy takim samym napełnieniu linką szpuli i masz efekt taki, jak przy zastosowaniu kołowrotka z mniejszym przełożeniem. Sory, ale prościej się chyba nie da wytłumaczyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Mi tam było nudno w pracy i dla beki wszedłem na JB, bo jak wiadomo tęgich głów tutaj nie brakuje. Wieczorowi fotelowi onaniści od masła śpią pewnie jeszcze ale "problematyczni w każdym temacie" nie próżnują 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostom63 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 (edytowane) Cześć, dla mnie przy prowadzeniu przynęty nie ma różnicy czy kołowrotek nawija 70 czy 95 cm na obrót i jakie ma przy tym przełożenie( nie mówię o ekspresowym łowieniu boleni ), natomiast gdy ciagniemy rybkę to zdecydowanie tak , i bardzo nie lubię gdy rybka płynie do mnie szybciej niż ja mogę ten luz skasować, przy dłuższej wędce jest czym się bronić , ale ja lubię 2,13 i sztywnawe więc szybki nawój się przydaje . Jak łowię miękkim i dłuższym kijem wystarczy mi 50 cm nawojupisałem to ok 1h bo tenis oglądałem a w międzyczasie się porobiło że ho ho. Edytowane 10 Stycznia 2015 przez kostom63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Aga wygrała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacroix812 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Mi tam było nudno w pracy i dla beki wszedłem na JB, bo jak wiadomo tęgich głów tutaj nie brakuje. Wieczorowi fotelowi onaniści od masła śpią pewnie jeszcze ale "problematyczni w każdym temacie" nie próżnują Obiboków także nie brakuje. . :3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Obiboków także nie brakuje. . :3 Lebieg życiowych też nie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziubas123 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Jeśli tylko korbka przeszkadza można kupić Zaubera z rączką jak w red arc z dystrybucji Dragona na 5 letniej gwarancji.oo tego nie wiedziałem że są też z normalna rączką może któryś z kolegów podrzucić link to takiej wersji ze skręcaną ?? czyli rozumiem że z tych 3 modeli zauber wygrywa ?? ps. może sobie zamontujcie silniczek zamiast korbki z cyfrowym regulatorem obrotów i nie będzie problemów z ich dopasowaniem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Czy Pan weźmie zaubera czy reda , czy szlamera czy szpinfiszera to raczej nie zmieni ilości zlowionych i wypuszczonych sandaczy, w całej tej kategorii kolowrotkow sprawdzonych i polecanych najistotniejszym czynnikiem wpływającym na wybór powinien być gust kupującego, czyli czy odpowiadają gabaryty, design itd itp , z klonów mechanicznie najlepiej wypada team dragon 9xx iz ale są to tak minimalne szczegóły że nie warto zwracać na nie uwagi, na plus dla klonów przemawia również ogromna dostępność części takich jak korbki których do wyboru mamy kilkanaście oraz szpulki zapasowe których również jest ogrom pasujących zamiennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.