Skocz do zawartości

Kołowrotek do sandaczówki


Filip14

Rekomendowane odpowiedzi

Majster do czeladnika       

Majster do czeladnika:
- Tu jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, kapujesz?
- Nie.
- Kuźwa. To zawór. O 20.00 - odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, rozumiesz?
- Nie.
- Żesz w mordę kopany... To jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, pojmujesz?
- Panie majster, czy pan jesteś debilem?! Trzeci raz mówię, że NIE ROZUMIEM!

Edytowane przez Jack__Daniels
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam,

proszę o opinie osób łowiących sandałki z opadu odnośnie doboru odpowiedniego kręcioła.

Jaką markę i rozmiar polecacie.

Zamierzam łowić na 4'' kopyta i główki do 25gr (najczęściej 16gr)

 

Proszę o opinie osoby z doświadczeniem, aby trafić w ten najlepszy z najlepszych za przystępną cenę - powiedzmy do 500zł

 

Dzięki za Waszą pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Error_

masz chyba rację. Zamiast pomocy będę oglądał lub czytał wygłupy jak chociażby kolegi Raffaello

 Z drugiej strony dziękuję Tobie Tomus - ba zapewne cenna to uwaga.

pzdr

Kolego nie myśl że se jaja robię? :D ale jak zaczynałem wędkowanie to takim na spinning łowiłem,niekoniecznie sandacze z opadu ale pajki na gnoma 3 tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec kumpla (zapalony wiślany wędkarz sandaczowy) owy posiada i złego słowa na niego nie mówi (po za oczywistymi niedociągnięciami konstrukcyjnymi). Poczytaj o nim na forum. Jest masa informacji o kołowrotkach do wędkowania z opadu. Szukaj i czytaj opinie, nie tylko te pozytywne ale także i negatywne ponieważ za takie pieniądze nie można mieć naj młynka. Znając mocne i słabe strony danych konstrukcji będzie Ci łatwiej dokonać wyboru.

 

Nie wędkuje z opadu dla tego też posiadam Spro Gold Arc. Jednak gdy zakupię kij pod sandacza z opadu to zapewne wybór padnie na Penna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spro Red, blue arc, Ryobi zauber  - wielkosc 4000 :) !!!!!

Swego czasu przez 3 lata usiłowałem zniszczyć   ;)  Spro Blue Arc używając go do opadu a naczej napadu!!

25-35 gr i żyje.....nie ma w nim ani śladu masła,czuć przekładnie i wydaje sporo dzwięków,wygląda też już jak dno i wodorosty ale działa.

Nawet sprężyna w kabłąku nie pękła....dobry sprzęt na początek a dla wielu i do końca  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie, przed Rarenium 4000, do takich zadań był Team Dragon Fd735ix. Dawał radę. Ostatnio Daiwa Freams zbiera pochwały. Sam się zastanawiałem nad zakupem.

Do tego jeszcze Red Arc 10400 i Penn Battle.

W budżecie 500pln opcji jest wiele. Gorzej jakbyś chciał xx łożysk i wagę <240g bo to już mniejszy wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może byś się zainteresował , jeżeli masz taki budżet, używanymi starszymi daiwami wielkość 3000, 3500 . Przy łowieniu dość ciężkimi przynętami to szybko zajedziesz każdy nowy kręcioł w tej cenie. Na tym forum dużo ludzi to snoby . Jeżeli zapytasz o jakiś sprzęt w cenie poniżej tysiąca , to jesteś poniżany , i wyśmiewany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zander58 - masz trochę racji, ale nie całkowitą.

 

Wiele osób, podobnie jak ty, poleca sprawdzone, używane konstrukcje w dobrej cenie, która jest porównywalna z cenami nowych 'masówek'. Inni polecają sprzęt drogi po pierwsze dlatego, że mało kogo stać na taniochę, a jednak w wielu przypadkach to co droższe jest lepsze, choć są wyjątki. Po drugie dlatego, że drogi sprzęt daje nieporównywalnie większą frajdę niż taniocha, każdy chce mieć namiastkę luksusu, tym bardziej jeżeli wędkarstwo to nie tylko hobby, ale wręcz pasja.

Są też tacy, dla których wydanie 1,5k na sprzęt to nie problem, kupują Stellę 4000 to katowania z taką łatwością jak inni Slammera. Sprawdzili jakość i niezawodność i polecają innym na bazie doświadczeń.

Grupa snobów, o której piszesz owszem istnieje, ale nie w ilości dużo, a raczej ułamek.

 

Wracając do meritum, czyli kup, stary dobry sprzęt... to przecież nie kup stary dobry kołowrotek team dragon, mikado, spro - takich już nie ma, zużyły się .... tylko kup twin power, stella, dawiy... to nie są kołowrotki, które dajmy na to 10 lat temu kosztowały kilka stów PLN, raczej USD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...