Skocz do zawartości
  • 0

Suzuki DF25 Vtwin


esoxx87

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Totalna bzdura.... Tylko i wyłącznie gaźnik , miałem taki silnik

No to gaznik - bo miales taki silnik:)

 

Tak naprawde wrozenie z fusow, silnik wolne trzyma, gore ma - srodek slaby. W teori gaznik - latwo to wyeliminowac, w momemcie kiedy sie dusi daj mu strzykawka paliwo do gardzieli gaznika i tyle, aczkolwiek dziwne to bo skoro pompka dobrze podaje na wolnych i na wysokich to ja bym sie tu tak nie czepial ale tak zdecydowanie od gaznika bym zaczal i yo rozumiem ze posiadacz uczynil i szuka dalej... Swiece zmienione?

Edytowane przez womaly23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Świece zmienione, gaźnik wyczyszczony dwa razy..... W gardzieli gaźnika są dwie dysze. Pierwsza podaje strumień paliwa tylko w momencie jak zaczynam dodawać gazu, a później paliwo leci tylko z drugiej. Przy wolnym dodawaniu gazu odniosłem wrażenie, że właśnie w momencie jak pierwsza przestaje podawać paliwo silnik zaczyna się dusić dusić, chyba że dodam raptownie dużo gazu lub dam manetkę szybko na zero i znowu dodam gazu ( pierwsza dysza znowu przez moment psiknie paliwem)

Pytanie czy pierwsza dysza ma podawać paliwo cały czas czy tylko przez pierwszy moment po dodaniu gazu od "zera" 

 

PS w spodzie gaźnika ( tam gdzie pływak) są dwie dysze obok siebie. Jedna wyżej druga niżej. Ta ustawiona wyżej  jest zaślepiona gumką pytanie czy tak ma być  

Edytowane przez WHT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla mnie to brzmi jak totalna bzdura..

Womaly spec od silników więc pewnie wie co mówi

Nie znasz się to nie zabieraj głosu, ja silników gaźnikowych 4t miałem w rękach kilkadziesiąt więc mówię ze swojego doświadczenia a nie " bo tak mi się wydaje"

Poza tym nie ma możliwości żeby istniał problem z układem zapłonowym wyłącznie w momencie dodawania gazu a później się cudownie naprawiał. Tym bardziej że pływa z maksymalnymi obrotami i na biegu jałowym też pracuje - więc tutaj nie trzeba byc geniuszem żeby stwierdzić że nie ma takiej możliwości.

A dlaczego się dławi a no dlatego że nie dostaje paliwa tyle ile powinien, na gaźnikach są montowane takie małe pompki które mają wstrzyknąć ta brakującą ilość ale działa to różnie.

Żeby nie być "bajkopisarzem" jak to tutaj jest popularne - czyli nie mam pojęcia ale się wypowiem, wrzucam fotkę swojego silnika który miałem

 

post-75613-0-11461000-1660385812_thumb.jpg

Edytowane przez highvoltage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W tym silniku akurat pompki nie ma, a rola tej pomki przypsieszajacej tez ma zupelnie inne zadanie o ile dziala to mozna powiedziec ze jest ok ale generalnie to wiecej z nia problemow w postaci cieknacego paliwa niz pożytku... Skoro uklad zaplonowy wykluczasz to rownie dobrze mozna wykluczyc gaznik bo wg Ciebie dostaje cudownego uzdrowienia tj na wolnych chodzi, srodka brak, gora siedzi az milo... Nie mozna wykluczyc obu opcji, ale w tych klikudziesieciu silnikow ktore przeszly przez twoje rece nigdy nie trafiles na problem z elektryka.

 

WHT - tak ta gumka musi byc, nikt ci nie kombinowal regulacja pkywaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo szybko ludzi oceniasz ;)

To powiedz mi które to te silniki że trzeba na raty gazu dodawać, będę wiedział których unikać.

U nas na wodzie się z takim nie spotkałem, w robocie tez mamy parę sprzętów i jedynie w przecinarkach do asfaltu trzeba "na raty" Ja rozpędzać ale taki fachowiec na pewno wie czemu.

Motocykli też dużo na gazniku i jakoś nikt gazu na raty nie daje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Silnik na wtrysku to jednak trochę inna konstrukcja czyż nie ? Nic mnie nie poniosło tylko silniki na gaźniku tak mają że jak im się da opór gaz odrazu to potrafią mieć na chwilę zadyszkę. Przede wszystkim to silnik musi być rozgrzany wtedy pracuje zdecydowanie lepiej, na zimnym silniku jest to nagminne. Natomiast jak się doda gazu płynnie to nie ma tego problemu bo paliwo dopływa równomiernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Skoro wszytsko ok z tym silnikiem wg Ciebie to kupilbys go jakby tak pracowal? :)

 

Na tym pytaniu temat zakoncze:)

 

Silnik nie pracuje poprawnie i tyle...

 

Oczywiście że się dławi aż tak nie powinien ale bardzo chętnie go kupię (kwestia ceny), gaźnik do porządnego czyszczenia i musi pływać

Edytowane przez highvoltage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tym nie jest tak do końca. Otóż układ zapłonowy ma też trochę do gadania. Miałem podobną sytuację w aucie - gaz w podłogę przy około 1800 obrotów - muł/szarpanie. Powyżej 3000 ok. Powolne przyspieszanie - OK. Wymiana fajkocewki - ok w całym zakresie. To w sumie logiczne - gwałtowne otwarcie przepustnicy na niskich obrotach powoduje zassanie przez silnik większej ilości mieszanki (łatwy przepływ, długi czas otwarcia zaworu) i większe ciśnienie panujące w cylindrze po sprężaniu. A w takiej sytuacji niedomagania cewek/przewodów/świec wychodzą, bo to warunki niekorzystne dla powstania iskry. Więc na dwoje babka wróżyła.

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

BTW - koledze sugeruję kupić lub pożyczyć tester cewek - może jakiś zaprzyjaźniony warsztat ma. Dałem chyba 40 PLN. Parę razy oszczędził mi niepotrzebnego zakupu i podmieniania na ślepo. A jak ładnie to wygląda jak działa;)

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

BTW - koledze sugeruję kupić lub pożyczyć tester cewek - może jakiś zaprzyjaźniony warsztat ma. Dałem chyba 40 PLN. Parę razy oszczędził mi niepotrzebnego zakupu i podmieniania na ślepo. A jak ładnie to wygląda jak działa;)

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Miałem taki silnik , darujmy koledze wydatków. Gaźnik ,gaźnik i jeszcze raz gaźnik. Jestem za granicą ale jak kolega nie ma daleko do Lubelskiego to zapraszam z tym silnikiem jak wrócę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za propozycję :) Mieszkam na śląsku dokładnie w okolicy Bielska-Białej więc kawał drogi. Do najbliższego serwisu suzuki mam 70 km a z czasem wolnym kiepsko.... Dodatkowo chłopaki z serwisu są na urlopie.  

Gaźnik czyściłem już dwa razy .... za każdym razem używałem środka do czyszczenia gaźnika i kompresora. No cóż rozkręcę go jeszcze raz i posprawdzam wszystko dokładnie. Z moich weekendowych obserwacji wynika, że faktycznie brakuje paliwa.  Ściągnę osłonę wlotu powietrza i sprawdzę jak podają paliwo dysze.

Dziękuję wszystkim za pomoc :) za to, że poświęcacie swój cenny czas i energię aby mi pomóc :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...