Skocz do zawartości
  • 0

przesylki z Tackle Warehouse


lukas

Pytanie

Witam

Panowie, prosze o rade - zamowilem w Tackle Warehouse pare drobiazgow. Odpisali mi, ze Express Mail (najtansza opcja shipingu - 12 $) ma ostatnio rosnaca liczbe zagubionych przesylek , bla bla.... polecaja FED EX - jedyne 45 $.

Czy ktos cos od nich sprowadzal? czy to po prostu promocja Fed Exa? czy naprawde przesylki gina?

pozdrawiam

lukasz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

A propos zaginionych przesyłek, przypomniała mi się historia z okresu stanu wojennego. Zamawiałem wówczas regularnie katalogi Shakespeara i Cormorana. Nagle katalogi przestały do mnie docierać. Zadzwonił do mnie kolega z prośba o sprowadzenie wędki. Powiedziałem, że nie ma sprawy, tylko nie mam aktualnych katalogów. On na to, że nie ma problemu ponieważ on ma. Trochę mnie zdziwiło, że ktoś jeszcze u nas na wsi sprowadza katalogi, dlatego spytałem skąd je ma. On na to, że ma znajomego listonosza który podprowadza je jakiemuś frajerowi. Szybko ustaliliśmy, że to nasz wspólny znajomi listonosz a frajerem byłem ja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A propos zaginionych przesyłek, przypomniała mi się historia z okresu stanu wojennego. Zamawiałem wówczas regularnie katalogi Shakespeara i Cormorana. Nagle katalogi przestały do mnie docierać. Zadzwonił do mnie kolega z prośba o sprowadzenie wędki. Powiedziałem, że nie ma sprawy, tylko nie mam aktualnych katalogów. On na to, że nie ma problemu ponieważ on ma. Trochę mnie zdziwiło, że ktoś jeszcze u nas na wsi sprowadza katalogi, dlatego spytałem skąd je ma. On na to, że ma znajomego listonosza który podprowadza je jakiemuś frajerowi. Szybko ustaliliśmy, że to nasz wspólny znajomi listonosz a frajerem byłem ja :D

 

a sie uśmiałem :mellow: :lol: :lol:

spoko gość ten listonosz <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lukas, od czasu jak skończyła się komuna, nigdy nic mi nie zginęło a sprowadzałem niegdyś bardzo dużo sprzętu i najczęściej docierał on najmniej pewną drogą, jako paczki morskie. Działają tu proste mechanizmy. Zaginiona przesyłka to cios dla firmy a dla złodzieja koniec pracy. Tak więc trzeba mięć pecha aby coś Ci zginęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadza się. Firmy podpisują korzystne umowy jeśli dają spedytorom zarobić. Straszenie nas ginięciem przesyłek to stary numer. Ale prawdą jest też to, że na amerykańskiej poczcie jest większy bajzel niż na naszej. Wiem coś o tym bo siostra tam pracuje. Dotyczy to czasu dostarczania a nie kradzieży, bo i tam nędzna praca też jest w cenie. Ale i tu występuje tzw. pech np. w postaci naćpanego listonosza :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadza się. Firmy podpisują korzystne umowy jeśli dają spedytorom zarobić. Straszenie nas ginięciem przesyłek to stary numer. Ale prawdą jest też to, że na amerykańskiej poczcie jest większy bajzel niż na naszej. Wiem coś o tym bo siostra tam pracuje. Dotyczy to czasu dostarczania a nie kradzieży, bo i tam nędzna praca też jest w cenie. Ale i tu występuje tzw. pech np. w postaci naćpanego listonosza :lol:

 

Dobre z tym listonoszem :lol:

jakby listonosz sprzedawał katalogi w sąsiedniej wsi to może i do dzisiaj byś się nie dowiedział gdzie te Twoje amerykańskie katalogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...