Wyjaśnienie dotyczące usuniętego artykułu konkursowego

[Gość Mysha]

Gratuluję połowów. Tylko jedno "ale". W jakim to okręgu PZW okres ochronny pstrąga potokowego został skrócony?

[adamos]

Lepiej nie ujawniać, bo sam jestem gotów ruszyć w dany rejon szukać pstrągów, których i tak nie łowię.????

[Gość Mysha]

Nie wybieram się. Pytam się bo jest to ciekawostka. PZW może wydłużyć "państwowy" okres ochronny. Na pewno nie może go skrócić. Chciałbym się dowiedzieć kto podjął taką decyzję.

[SlawekNikt]

Kolejny świetny opis "drogi". Ta była długa. Jak widać czas to pojęcie względne, a na pewno dla każdego inne jeśli chodzi o hobby. Gratuluję.

[Bolen30]

Jest to Południowa cześć Polski.A odcinek spiningowo mychowy no-kill.I można cały rok wędkować ale lepiej być ale dla samych widoków by poprostu być.Rybki też muszą mieć kiedys wolne ,szkoda ze kłusole nigdy wolnego niemaja.

[Gość Mysha]

To teraz już rozumiem. Okres ochronny pstrąga obowiązuje na tej wodzie. Nie ma tam jedynie zakazu łowienia. OK. Zgodnie z tą logiką koledzy łowią też sandacze w maju bo wolno spinningować i ryby grube? GRATULUJĘ.

[Okonhel]

Ale skoro jest okres ochronny to zgodnie z Ustawą o rybactwie śródlądowym, ryby złowione w okresie ochronnym muszą być niezwłocznie wypuszczone. Robienie sesji zdjęciowej złowionej tak rybie nie jest niezwłocznym wypuszczeniem lecz wykroczeniem przeciwko w/w ustawie. 

[Banjo]

Jestem ciekaw, co na to moderatorzy, którzy czytali artykuł zanim pojawił się na portalu?

 

Są rzeki pstrągowe z lipieniami, w których łowienie na sztuczne przynęty dozwolone jest przez cały rok. Jednakże, to nie oznacza, że można w okresie ochronnym pstrąga je po prostu łowić. Można w tym okresie np. w październiku wybrać się na lipienie. 

Podobnie jest później z okresem ochronnym lipienia, on obowiązuje a można łowić już pstrągi.

 

Niestety są wędkarze wykorzystujący taką okazję, i przy łowieniu z premedytacją lipieni w jego okresie ochronnym mówią, że przyjechali na pstrągi, choć użyte przynęty na to nie wskazują, i to nie jest ich wina, że biorą lipienie.

 

Może mylę się, ale raczej PZW  nie zmienia regulaminu obowiązującego w całej Polsce, który dotyczy okresu ochronnego. 

 

Jeśli autor może, to proszę o dołączenie w tym wątku regulaminu rzeki (najlepiej uchwały danego okręgu zmieniającej okres ochronny pstrąga), w której były łowione pstrągi będące bohaterami tego artykułu. 

 

Jeśli jestem w błędzie, to przepraszam.

Edytowane 1 Stycznia 2022 przez Banjo

[bezi]

Nie ma czegoś takiego jak ten regulamin Banjo na tym łowisku, to zwykly odcinek nokill, na którym okres zaczyna się od 1września, dla mnie to zwykłe kłusownictwo i buractwo. Co z tego że ryby wróciły do wody bo to nokill, po to jest okres żeby nie męczyć tych ryb. Pewnie Bolen30 łowi bolenie w kwietniu i sandały w maju na gniazdach, bo jak nie zberetuje to wolno...

 

I jeszcze nominacja do udziału w konkursie... dramat

[Adrian Tałocha]

Co tu się wyprawia.

[Bolen30]

Można to nazywać buractwem itd itp,moderator podejmuje decyzje o takich decyzjach Czy zamieszczać czy nie.Z takich akcji zawsze super etyczni wędkarze biją pianę,I zawsze tak będzie.Tutaj wolno i umiem okreslic kiedy wyrzadzałbym im krzywde wieksza badz mniejszą łowiąc.Ale data to okres umowny a nasze wody tak różne że niezawsze tarła jest wtedy gdy powinno.Buractwem raczej nazwał bym gdybym napisał że miało to miejsce ostatniego sierpnia.A kolega bezi najbardziej moralny i etyczny z pośród użytkowników całego jb.Niejestem pewny czy moderator zezwolił by zamieścić gdyby niebyło zgodne z przepisami danego łowiska ale obrabiający tekst ,,deltoro"pewnie wie lepiej bo sam łowi tu I tam.A sandaczy i boleni niełowie w podanych przeć ciebie terminach bo ganiam za pstragami jak dojdą już do siebie około majs do siebie.

[bezi]

To jedź jutro na pstrągi, skoro okres ochronny to tylko umowna data. Czemu, by nie?

 

I czerwoną glizdę załóż na haczyk, skoro regulamin to tylko umowny zapis, a Ty ryby wypuścisz to czemu się ograniczać...

[Bolen30]

Zakładam ale biała i ja już mogę od dziś ale prawnie dopiero za miesiąc na innej ale niech odpoczną. BO TERAZ po jest dla nich trudniejszy czas niż 2miesiace przed tarłem.

[Adrian Tałocha]

Tłumaczyć sobie możesz jak chcesz, celowo łowisz ryby w okresie ochronnym i taka jest rzeczywistość.

Szkoda, że tego nie widzisz...wstyd.

[Okonhel]

Tytułem wstępu i wyjaśnienia chciałbym zaznaczyć, że niektóre wody rządzą się swoimi prawami i na części z nich obowiązują różne regulaminy. Dlatego podkreślam, że data połowu jest zgodna z regulaminem tego łowiska należącego co ciekawe i być może dla niektórych cokolwiek dziwne do PZW. Ponadto nie jestem zwolennikiem łowienia pstrągów zaraz po tarle i tego po prostu nie robię, więc wybieram inne rozwiązanie. Bardziej etyczne według mnie. Ja i zwolennicy tego rozwiązania próbują je łowić jeszcze przez około półtora miesiąca po ostatnim sierpnia przed przystąpieniem tych ryb do corocznego cyklu rozrodczego. Jestem niemal w stu procentach pewien, że ryby przed przystąpieniem do godów są w świetnej kondycji czego niestety o okresie po tarle powiedzieć nie można. Tym bardziej, że gospodarz wody nie zabrania łowić po magicznym sierpniu, który dla większości pstrągarzy jest końcem sezonu pstrągowego wraz z nadejściem ostatniego dnia sierpnia. I dlatego data połowu czyli dzień 12.09.2021 r. okazał się datą bardzo ważną w moim życiu nie tylko z powodu baaardzo udanego połowu.

 

 

Nie ma to jak publicznie pochwalić się świadomym łamaniem prawa i jeszcze wystawić to do konkursu. 

Kolego @Bolen30 - nie ważne co się Tobie wydaje, poczytaj ustawę. To że regulamin łowiska nie zabrania spinningować (pewnie są tam jakieś klenie czy inne ryby, nie mające wtedy okresu ochronnego), wcale nie znaczy że masz świadomie i celowo łowić pstrągi, będące w okresie ochronnym i do tego robić im sesje zdjęciowe, zamiast niezwłocznie wypuścić. 

 

[Banjo]

Jacku,

w sytuacji, gdyby przypadkowo złowił pstrąga powinien niezwłocznie opuścić ten odcinek rzeki i próbować, gdzie indziej łowić inne ryby nie objęte okresem ochronnym. Tutaj, jak wspominasz, jest świadome łamanie ustawy.  

[Okonhel]

Sławku.
Jak widać na podkreślonym tekście - pstrągi we wrześniu czy październiku nie są dla tego pana (i jego kolegów) przyłowem lecz świadomym celem wędkarskich wypraw i wcale tego nie ukrywa.  

Może o to chodzi z tą adrenaliną w tytule - łowię i jestem ciekaw czy mnie PSR złapie ?

Edytowane 1 Stycznia 2022 przez Okonhel

[Friko]

Jestem ciekaw, co na to moderatorzy, którzy czytali artykuł zanim pojawił się na portalu?

 

 

Niestety nie znamy wszystkich łowisk i wszystkich obowiązujących na nich regulaminów. Tak samo jak na forum tak i przy okazji artykułów opieramy sie na zaufaniu do Forumowiczów że ryby zostały złowione zgodnie z przepisami obowiązującymi na danej wodzie i wypuszczone. Nie mamy możliwości prowadzenia śledztw w takich sprawach. Zwróćcie uwagę że polskie przepisy dopuszczają odstępstwa od okresów ochronnych - obręby hodowlane, wody morskie itp. Każdy Autor publikuje artykuł pod własnym nickiem i na własną odpowiedzialność. Może ta sytuacja będzie przestrogą dla innych i w tym sensie wyniknie z niej coś dobrego.

[bezi]

Nie no spoko Friko, nominacje to można dać za ten "artykuł" ale do nagrody "dzban roku"...

 

Skoro już wiadomo, że delikwent wali pstrągi w okresie i ma zajawkę z kolegami to może, by tak to ściągnąć?

[Friko]

Tu nie ma żadnych "nominacji" - nominacje są w konkursie na opis miesiąca na forum;  tutaj zgodnie z regulaminem konkursu Autorzy przesyłają artykuły a portal je publikuje. Wobec sytuacji która zaistniała zwróciłem się do @Bolen30 z prośbą o wyjaśnienia i jak dostaniemy te wyjaśnienia będziemy podjemować decyzję czy zdjąć artykuł czy też nie.

[Friko]

Po wyjaśnieniach otrzymanych od Autora stało się oczywiste, że Autor był w błędzie jeśli chodzi o interpretację przepisów dotyczących warunków połowu na łowisku na którym łowił. Oczywiście w tej sytuacji artykuł musiał zostać wycofany z publikacji i z konkursu.  Jak widać nawet najsilniejsze subiektywne przekonanie o tym, że łowimy zgodnie z przepisami warto jest weryfikować.

 

Dziękuję Użytkownikom jerkbaita za czujność i przepraszam również w swoim imieniu za to, że oparłem się na oświadczeniu Autora o legalności połowu bez dodatkowej weryfikacji czy to oświadczenie ma pokrycie w rzeczywistości. Również dla mnie jest to nauczka na przyszość.

[Bolen30]

Z racji niewiedzy i złej interpretacji przepisów przepraszam wszystkich których świadomie wprowadziłem w błąd i co najgorsze sam byłem w tym utwierdzony.Łowic można. Ale nie Pstragi I tak zostaję.Okres jest okresem ochronnym .Więc mowa o artykule niepowinna mieć miejsca I oczywiście tak jakby go niebyło.Fajnie ze ktoś czuwa i dba że człowiek głupi i całe życie się uczy,a te osoby kierują w dobrym kierunku.Przykre jest to że z niewiedzy cierpiały moje najwspanialsze rybki które uwielbiam łowic.

Więc komentarze przyjmuje oczywiście z pokorą i zrozumiała nauka na przyszłość.