grunwald1980 Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Jak ktos zdazyl tu zauwazyc,firma ktora zbudowala sobie renome moze na tym niezle zarobic.Owszem takie sa prawa rynku.Jednak nie rozumie kilku kwesti, a mianowicie.Koledzy ktorzy opisali swoje przezycia zwiazane z firma PW od razu byli podejrzani o antyreklame firmy.Przedstawili sie i okazalo sie ze te zarzuty nie sa fikcja, nie sa wyssane z palca lecz o tym sie nie mowi, mowi sie natomiast o tych udanych wyprawach kogos tam ale tu juz nikt nie wymaga wylegitymowania sie tych szczesliwcow.Uwazam ze jesli ktos stawia jakies zarzuty to nie powinno sie zaslaniac dobrym imieniem firmy tylko wziasc udzial w dyskusji, gdyz z czasem to dobre imie moze nie wystarczyc.Nie rozumie dlaczego nie mowi sie o istocie sprawy tylko na sile niektorzy staraja sie stanac w obronie firmy.Faktem jest to ze aby cos osiagnac nalezy cos stworzyc i tu slowa uznania dla PW jednak w niektorych sprawach jak widzimy sa niekompetentni i albo powinni zaniechac niektorych dzialanosci badz wziasc jaja w garsc i zajac sie problemem na powaznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoorn Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 witam.mialem okazje już dwa razy skorzystać z usług Przewodników Wedkarskich.była to Rugia w zeszlym roku 2012 oraz Pasleka w 2013 roku.oba wyjazdy wspominam bardzo pozytywnieprzewodnikami byli na obu wyjazdach Sebastian i Mateusz Kalkowscy.Rugia przerosla moje marzenia. z ciekawszych ryb wymienie tylko szczupaka 118 cm i okonia 50 cmtakich ryb wczesniej nie widzialem a co do okonia watpie bym jeszcze zobaczyl polmetrowy okazosobiscie pobilem podczas wyjazdu dwie zyciowki, wiec jak najbardziej pozytywnie. wyprawa tez nauczyla mnie inaczej patrzec na spinning i lowienie w ogole.a teraz pare slow o przewodnikachbardzo mili, sympatyczni i przede wszystkim cierpliwi ludziefaceci, ktorym mozna zaufacw bierzacym roku mam zamiar jak najczesciej jezdzic z nimi na wyprawy, bo wiem, ze na nich naucze sie wiecej i otwieram sobie mozliwosci na zlowienie potworapozdrawiam bywalcow a takze malkontentow narzekaczyPiotr Michalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Piękny pean, wersem pisany.., dobrze trafiłeś, tutaj sami poeci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Ja tez bede z nimi jezdzil jak tylko znajde czas i kase. Mozna sie od nich wiele nauczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shorty Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 (edytowane) pozdrawiam bywalcow a takze malkontentow narzekaczyPiotr Michalski A nie Mateusz albo Sebastian Kalkowski? Edytowane 18 Stycznia 2013 przez shorty 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeziorm 1 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Hahahaha, dobre , a jak prezes pozyczy pieniadze to zaraz odda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 witam.mialem okazje już dwa razy skorzystać z usług Przewodników Wedkarskich.była to Rugia w zeszlym roku 2012 oraz Pasleka w 2013 roku.oba wyjazdy wspominam bardzo pozytywnieprzewodnikami byli na obu wyjazdach Sebastian i Mateusz Kalkowscy.Rugia przerosla moje marzenia. z ciekawszych ryb wymienie tylko szczupaka 118 cm i okonia 50 cmtakich ryb wczesniej nie widzialem a co do okonia watpie bym jeszcze zobaczyl polmetrowy okazosobiscie pobilem podczas wyjazdu dwie zyciowki, wiec jak najbardziej pozytywnie. wyprawa tez nauczyla mnie inaczej patrzec na spinning i lowienie w ogole.a teraz pare slow o przewodnikachbardzo mili, sympatyczni i przede wszystkim cierpliwi ludziefaceci, ktorym mozna zaufacw bierzacym roku mam zamiar jak najczesciej jezdzic z nimi na wyprawy, bo wiem, ze na nich naucze sie wiecej i otwieram sobie mozliwosci na zlowienie potworapozdrawiam bywalcow a takze malkontentow narzekaczyPiotr Michalski Jak masz kasy jak lodu to możesz jeździć i za każdą wyprawę bulić po 500zł, nie każdego stać na wyrzucanie kasy w błoto, bo ja tak rozumie sens takich wypraw. Lepiej i bardziej przyjemniej jest dochodzić powoli samemu do wszystkiego, a nie mieć wszystko gotowe na tacy. A tak na marginesie to kolega ani be ani me i tak od razu zachwala Panów Kalkowskich, jednocześnie nie znając poprawności języka polskiego... bleeeeeeeeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Redzi dlaczego szydzisz z gościa który ma kasę i wydaje ją na wyjazdy wędkarskie z przewodnikami ?bo nie kumam .Wszędzie na świecie ludzie korzystają z usług przewodników i jakoś nikogo to nie dziwi a u nas wieczne unoszenie się że to brak ambicji , pójście na łatwiznę i tym podobne pierdoły.Jak ktoś skorzysta z usług naszego kolegi z forum Guzu to też będzie pierdoła i niedołęga .Myślę że w tym przypadku nie będzie jechania po gościu bo nie wypada bo to taki nasz forumowy znajomek .A może gość jest biznesmenem i większość czasu spędza na zarabianiu kasy i nie ma czasu jak np ty na napażanie za bolkiem 20 dni w miesiącu.Ja jeżdżę przeważnie na oesy to znaczy że jestem pierdoła bo idę na łatwiznę płacąc 60zł i mając ryby w łowisku.Pod względem sprzętu wędkarskiego gonimy już Japonię ale pod względem mentalnym blisko nam do Ukrainy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Tomi ale mu dałeś kontrę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Redzi dlaczego szydzisz z gościa który ma kasę i wydaje ją na wyjazdy wędkarskie z przewodnikami ?bo nie kumam .Wszędzie na świecie ludzie korzystają z usług przewodników i jakoś nikogo to nie dziwi a u nas wieczne unoszenie się że to brak ambicji , pójście na łatwiznę i tym podobne pierdoły.Jak ktoś skorzysta z usług naszego kolegi z forum Guzu to też będzie pierdoła i niedołęga .Myślę że w tym przypadku nie będzie jechania po gościu bo nie wypada bo to taki nasz forumowy znajomek .A może gość jest biznesmenem i większość czasu spędza na zarabianiu kasy i nie ma czasu jak np ty na napażanie za bolkiem 20 dni w miesiącu.Ja jeżdżę przeważnie na oesy to znaczy że jestem pierdoła bo idę na łatwiznę płacąc 60zł i mając ryby w łowisku.Pod względem sprzętu wędkarskiego gonimy już Japonię ale pod względem mentalnym blisko nam do Ukrainy. Kolego @tomi ja tu nie widzę żadnego szydzenia, jak ma kasę to niech ma i nawet niech płaci dużo więcej - szczerze powiem, że gówno mnie obchodzi co robi ze swoją kasą - ja mam swoje zdanie i uważam, że takowa wyprawa jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Każdą taką płatną wyprawę będę za takową uważał i zdania nie zmienię. Kolejna sprawa wygląda tak, że jeśli wybieram się do kolegi i każe mi płacić za coś, że mi coś pokaże to takiemu koledze bardzo serdecznie dziękuję za współpracę, bo nie o to chodzi wędkarstwie koleżeńskim by się wzajemnie grabić - to i tak już bardzo skutecznie robi rząd donka. Następnie to Ty i Twoja nie wyobrażalna inteligencja użyły tutaj słów: pierdoła, niedołęga, coś o chodzeniu na łatwiznę i innego typu pierdoły. To, że płacisz i masz ryby to akurat nie jest łatwizna tylko trzeba się cieszyć, że można jeszcze fajnie połowić i mieć z tego kupę radochy. Co do czasu na ryby to każdy go ma tyle na ile mu robota pozwala, a że ja mam go dość sporo to się z tego cieszę, bo płakał na pewno nie będę, może się to kiedyś zmieni, ale na razie korzystam póki mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Tomi ale mu dałeś kontrę . A Ty się z choinki urwałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 (edytowane) Ekhmmmm ....To, że płacisz i masz ryby to akurat nie jest łatwizna tylko trzeba się cieszyć, że można jeszcze fajnie połowić i mieć z tego kupę radochy....No właśnie. Jeden z przewodnikiem, inny za łowisko Edytowane 18 Stycznia 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Redzi, nie każdy miał szczęście łowić z Robertem, korzystać z jego wiedzy i przynęt . Nie wątpię w Twoje umiejętności, ale gdyby nie doświadczony kolega możliwe że nadal kroczyłbyś ciemną doliną we mgle. Owszem Robert uczył Cię free, ale nie każdy ma taką możliwość żeby doświadczony kolega z chęcią dzielił się swoją wiedzą i miejscówkami. Ja nie korzystam w kraju z usług przewodnika bo swoje wiem i nie muszę (za granicą jak najbardziej), ale rozumiem kolegów którym nie idzie, że w końcu chcą dowiedzieć się czegoś od doświadczonego wędkarza, a to potrafi otworzyć oczy na pewne sprawy, oczywiście tym którzy później potrafią to wykorzystać.Inna sprawa że ja jak bym chciał kogoś zabrać na ryby to wolałbym kumpla, niż użerać się z kimś nieznajomym na łodzi,a poza tym hobby dla mnie to hobby, a nie kasa. Zarabiam gdzie indziej i na rybach chcę odpocząć od gonitwy za pieniądzem, ale różni ludzie mają rożne podejście do tematu. No i jeszcze trochę czułbym się jak alfons który sprzedaje innym swoją Królową , ale to już bardziej w temacie być przewodnikiem czy nie.pozdrow 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 (edytowane) Pal licho czy ktoś makase czy nie. Jedzie z przewodnikiem czy bez jego prywatna sprawa.Gość wpada z pierwszym postem na forum ni z gruszki czy pietruszki za przeproszeniem i pier...... li o jakiś malkontentach itp.Moze troszke kultury i wypadało by napisać kilka słow Troszke śmierdzi to ........ wiadomo czym Edytowane 18 Stycznia 2013 przez Karol Krause 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2016 Jeżeli potrzebujecie informacji na temat przewodników wędkarskich w Finlandii szczególnie w rejonie archilepagu Turku (Loty z Gdańska do Turku - 1 h), doskonałe wody dla klasyku szczupły-garbus-sandał, zapraszam na priv lub jeżeli będzie zaintersowani w wątku to jeszcze skrobne kilka zdań. Dłuższe rejsy w sronę otwartego bałtyku na troć też są możliwe. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thug Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2016 Dzięki za chęci pomocy, ale ja to bym chętnie w tamtych rejonach na stałe osiadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2016 Byłem z ta firmą w tym roku w październiku, pierwszy raz i mam nadzieję, że będę korzystał z ich usług w przyszłości. Kontakt z Sebastianem Kolkowskim ...wzorowa, informacja natychmiastowa. Tyle ode mnie w tym temacie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2016 (edytowane) Dzięki za chęci pomocy, ale ja to bym chętnie w tamtych rejonach na stałe osiadł Nie ma sprawy! Dostęp do wody i ryb jest jednym z kryteriów, które zawsze biorę pod uwagę przy wyborze miejsca zamieszkania Edytowane 17 Listopada 2016 przez MarCinFin 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 17 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2016 Redzi dlaczego szydzisz z gościa który ma kasę i wydaje ją na wyjazdy wędkarskie z przewodnikami ?bo nie kumam .Wszędzie na świecie ludzie korzystają z usług przewodników i jakoś nikogo to nie dziwi a u nas wieczne unoszenie się że to brak ambicji , pójście na łatwiznę i tym podobne pierdoły.Jak ktoś skorzysta z usług naszego kolegi z forum Guzu to też będzie pierdoła i niedołęga .Myślę że w tym przypadku nie będzie jechania po gościu bo nie wypada bo to taki nasz forumowy znajomek .A może gość jest biznesmenem i większość czasu spędza na zarabianiu kasy i nie ma czasu jak np ty na napażanie za bolkiem 20 dni w miesiącu.Ja jeżdżę przeważnie na oesy to znaczy że jestem pierdoła bo idę na łatwiznę płacąc 60zł i mając ryby w łowisku.Pod względem sprzętu wędkarskiego gonimy już Japonię ale pod względem mentalnym blisko nam do Ukrainy. To tak samo jak z rybami łowionymi za granicą - NIE LICZĄ SIĘ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Marcin - zdradzisz ile potrzeba czasu żeby z lotniska dostać się na jakieś sensowne łowisko? Zastanawia mnie czy szybki weekendowy wypad miałby sens. Zamiast na San - pojechać do krainy Sibeliusa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 22 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 (edytowane) Marcin - zdradzisz ile potrzeba czasu żeby z lotniska dostać się na jakieś sensowne łowisko? Zastanawia mnie czy szybki weekendowy wypad miałby sens. Zamiast na San - pojechać do krainy Sibeliusa.Jeżeli chciałbyś połowić szczupaki, okonie i sandacze to archipelag w okolicy Turku będzie doskonałym wyborem. Po wylądowaniu w Turku i odebraniu bagaż w ciągu 1 godz możesz być już na wodzie. Na krótkie wypady 2-3 dniowe warto brać przewodnika z łodzią bo jak nie znasz wody (a tu jej nie brakuje) to nie połapiesz. Jeżeli myślisz o łososiowatych to trzeba już udać się na północ.Ostatnio coraz głośniej o fińskich łowiskach. Według mnie jeżlei ktoś myśli o klasyku szczupak-okoń-sandacz to spokojnie może ogarnąć te gatunki w okolicach Turku i Helsinek (miasta z bezpośrednim połaczeniem lotniczym z PL). Nie trzeba jechać w okolice wielkich jezior - dodoatkowy koszt i czas na podróż. Edytowane 22 Stycznia 2017 przez MarCinFin 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 22 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Jeżeli chciałbyś połowić szczupaki, okonie i sandacze to archipelag w okolicy Turku będzie doskonałym wyborem. Po wylądowaniu w Turku i odebraniu bagaż w ciągu 1 godz możesz być już na wodzie. Na krótkie wypady 2-3 dniowe warto brać przewodnika z łodzią bo jak nie znasz wody (a tu jej nie brakuje) to nie połapiesz. Jeżeli myślisz o łososiowatych to trzeba już udać się na północ.Ostatnio coraz głośniej o fińskich łowiskach. Według mnie jeżlei ktoś myśli o klasyku szczupak-okoń-sandacz to spokojnie może ogarnąć te gatunki w okolicach Turku i Helsinek (miasta z bezpośrednim połaczeniem lotniczym z PL). Nie trzeba jechać w okolice wielkich jezior - dodoatkowy koszt i czas na podróż. Jaki jest okres ochronny szczupaka w Finlandii ?Czy taki wyjazd bez wypożyczenia samochodu na miejsce będzie miał ręce i nogi? Tak aby z lotniska podjechać taxi pod wynajęty domek z łódkami i sklepem w pobliżu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 22 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Andrzej, Ty się lepiej zapytaj, kiedy lody schodzą z wody...?Żartuję, ale zapodałeś fajny temat z tą taksówką z lotniska. Lepiej nie pytaj ile zażądał taryfiarz za przewózkę z lotniska w Goteborgu do centrum...Nie pamiętam dokładnie, ale gwizdnęliśmy z podziwem... PozdrawiamAlek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 22 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Na 4 pewnie się podzieli. Sam pomysł coraz bardzie mi się podoba.Ruszasz z W-wy i za 8 godzin jesteś na łódce na szkierach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.