Skocz do zawartości

Drewno na żuki


Rekomendowane odpowiedzi

Sezon już tuż tuż, trzeba coś wystrugać, hm tylko z czego ?

 

Jaki materiał jest najlepszy, tzn jakie drewno. Właściwości : ciężkie i pływające :D

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7952e8e9c50d8689

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4c5389d0139c6012

 

 

Te paskudztwa są chyba najlepsze w polsce, są bardzo ciężki, ładnie daleko lecą a dotego pływają.

Wykonije je chyba pan Leszek Fabjańczyk - nie wiem czy nie przekręciłem jak cos to soryy :D

Niestety cena jest dość zaporowa w jednym sklepie widziałem po 25 zł/szt.

 

Najłatwiej się rzeźbi takie gadzinki w balsie, niestety jest mało miejsca do włożenia ołowiu.

 

Byćmoże ktoś próbował z róznymi gat. drewna i ma jakieś zdanie na ich temat. bardzo proszę o podzielenie się uwagami w robienu żuków.

 

Pozdr.

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wszystkie maluszki jakie robie są z lipy. W balse nie wkręcisz drutu (większe rybki wyrywają) a przy bardzo małych konstrukcjach będzie problematyczne zmieszczenie obciążenia jeśli drut będzie w jednym kawałku (ale da się zrobić wszystko). Małe wobki zawsze robię tonące. Im dalej znajduje się od ryby tym łatwiej ją oszukam a pływającego 1cm woba nie pośle tak daleko jak ciężkiego (tonącego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wszystkie maluszki jakie robie są z lipy. W balse nie wkręcisz drutu (większe rybki wyrywają) a przy bardzo małych konstrukcjach będzie problematyczne zmieszczenie obciążenia jeśli drut będzie w jednym kawałku (ale da się zrobić wszystko). Małe wobki zawsze robię tonące. Im dalej znajduje się od ryby tym łatwiej ją oszukam a pływającego 1cm woba nie pośle tak daleko jak ciężkiego (tonącego).

 

a jakie masz sposoby na rozmieszczenie obciążenia i wogóle na wciśnięcie go.

 

i czy sprawdzasz w szklance wody czy żuczek pływa i na jakim etapie to wukonujesz jak coś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon już tuż tuż, trzeba coś wystrugać, hm tylko z czego ?

 

Jaki materiał jest najlepszy, tzn jakie drewno. Właściwości : ciężkie i pływające :D

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7952e8e9c50d8689

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4c5389d0139c6012

 

 

Te paskudztwa są chyba najlepsze w polsce, są bardzo ciężki, ładnie daleko lecą a dotego pływają.

Wykonije je chyba pan Leszek Fabjańczyk - nie wiem czy nie przekręciłem jak cos to soryy :D

Niestety cena jest dość zaporowa w jednym sklepie widziałem po 25 zł/szt.

 

Najłatwiej się rzeźbi takie gadzinki w balsie, niestety jest mało miejsca do włożenia ołowiu.

 

Byćmoże ktoś próbował z róznymi gat. drewna i ma jakieś zdanie na ich temat. bardzo proszę o podzielenie się uwagami w robienu żuków.

 

Pozdr.

Paweł

 

Wykonuje je ten gość ze zdjęcia :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pafek

 

Kupuje laski ołowiane do bocznego troka o różnych średnicach do różnych wielkości wobków (dostępne od 2,5g do 20g). W najmniejszych wobkach (od 6 do 10mm) wyboru na umiejscowienie ołowiu nie ma więc w dolnej, środkowej części wobka (pomiędzy oczkiem na kotwiczke a oczkiem na żyłke lecz jak najbliżej tego pierwszego jeśli umiejscowisz je w dolnej a nie tylnej części wobka) wierce otwór ku grzbietowi o długości około 90% wysokości woba(urządzenie do wiercenia to malutka wiertarka z płynną regulacją obrotów) wiertłem o troche większej średnicy niż wybrany do obciążenia ołów, aplikuje w otwór szybki klej (od biedy poxipol), wciskam kombinerkami ołów, który przycinam przy wyjściu z brzuszka woba. Puste miejsca przy ołowiu wypełniam np poxipolem. Po związaniu kleju całość (ołów+klej bo drewno powinno być obrobione wcześniej)oszlifowuje pilnikiem do oczekiwanego kształtu. Potem to już prościucha ( :lol: :lol: :lol: ) bo tylko troszke kąpieli w lakierze, szata graficzna, ster,sprawdzian nad wodą, rozczarowanie (czasem ogromne <_< <_< <_< ) i od nowa.

Problemy to:

-dobre wystruganie 6mm lipy (skaleczenia to norma)

-cała reszta

Jeśli się nie zrazisz do ciągłego szukania błędów ewentualnie popełnionych to po jakimś czasie wszystkie maluszki będą ładnie pracować (znam wędkarzy twierdzących, że takie 6-8mm nie musi pracować bo dobrze wabi ryby zbierające delikatnym kontaktem z lustrem wody) i często z takim wyrazem twarzy :huh: :huh: :huh: będziesz wpatrywał się w miejsce, gdzie właśnie jakiś big ryb zerwał Twojego maluszka z żyłki (jeśli będziesz stosował żyłki 0,06mm to olbrzymy będą częste :mellow: :mellow: :mellow: ).

Wobków w szklance ani w wannie nie sprawdzam ale jeśli chcesz to sprawdzaj lecz dopiero po 2-3 kąpielach w lakierze (bo wobek zacznie tyć <_< ).

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon już tuż tuż, trzeba coś wystrugać, hm tylko z czego ?

 

Jaki materiał jest najlepszy, tzn jakie drewno. Właściwości : ciężkie i pływające :D

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7952e8e9c50d8689

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4c5389d0139c6012

 

 

Te paskudztwa są chyba najlepsze w polsce, są bardzo ciężki, ładnie daleko lecą a dotego pływają.

Wykonije je chyba pan Leszek Fabjańczyk - nie wiem czy nie przekręciłem jak cos to soryy :D

Niestety cena jest dość zaporowa w jednym sklepie widziałem po 25 zł/szt.

 

Najłatwiej się rzeźbi takie gadzinki w balsie, niestety jest mało miejsca do włożenia ołowiu.

 

Byćmoże ktoś próbował z róznymi gat. drewna i ma jakieś zdanie na ich temat. bardzo proszę o podzielenie się uwagami w robienu żuków.

 

Pozdr.

Paweł

 

Wykonuje je ten gość ze zdjęcia :mellow:

 

B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc już wystrugałem kilka sztuk robali.

 

A zrobiłem tak:

 

Kawałek balsy przekształciłem w tak jakby żuka :D, następnie,

wywierciłem małą szlifierką modelarską otwory z przodu, na brzuchu - pod kątem ( na stelaż) oraz na dupie i 2 miedzy oczkiem na kotwice a oczkiem do mocowania żyłki ( na obciążenie).

 

Oczka skręciłem z drutu jedno na ryj drugie na brzuch. Dziurki tak powierciłem że wszystkie w środku się łączyły.

 

Strzykawką zaaplikowałem dawkę Distalu do środka otworów, następnie wcisnąłem skręcone oczka (na początku na ryj, następnie na brzuch.

 

Następnie pokrojone wczesniej paseczki z tasmy olowianej wciskam w 3 otwory, nadmiar ucinam i wyrównuję klejem.

 

Na bijam je na kawałek drucika na grzbiet i sobie schną gdzieś spokojnie.

 

W zasadzie tyle umiem dalej nie zabardzo mam opracowane, tylko słabo w teorii.

 

Zostanie zabezpieczenie np pokostem lub innym środkiem ? (jak ktoś wie jak to proszę o radę), polakierowanie ( musi być rzadziutki lakier ? aby rowki się nie zalepiły gęstym lakierem ? )

 

Potem zamoczenie w białej podkładówce, pomalowanie na brązy i zielenie, i znowu kilka warstw lakieru.

 

Wklejenie steru, oraz przygotowanie nóżek ( z czego lepiej z pawia czy gumek ?)

 

Nie wiem zabardzo ile tego ołowiu dawać, no bo jak sprawdzić przed polakierowaniem, wstawienia kotwiczki itd :D tak powciskałem tak na oko, mam nadzieję że nie będą tonęły.

 

Kilka warstw lakieru i farby zmniejsza wyporność żuczka ? czy raczej nieznacznie.

 

Nigdy nie łowiłem na żuki, ale w tym roku spróbuję, zrobie se kilka robali i może skuszę jakiegoś kleniucha :D

 

Na foto mniej więcej tych narzędzi użyłem, i tak wyglądają żuki w stanie surowym.

 

http://img266.imageshack.us/my.php?image=img5755pj7.jpg

http://img266.imageshack.us/my.php?image=img5754wz1.jpg

 

Stosował ktoś na żuki jakieś inne drewno niż lipa ? np olcha, dąb, jakieś ciężkie i wmierę wyporne ?

 

 

PS. Co do gościa na fotce i przynęt to faktycznie to są to Jego czyli Andrzeja Lipińskiego robale, bardzo fajne, jedne z lepszych jakie widziałem w necie :D a są podobne do wyrobu jeszcze innego gościa z moich okolic, dlatego pomyliłem się :D. Dowodzi to że taki wzór jest łowny :D

 

 

__________

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło ci to całkiem sprawnie :D Ja chyba nie miałbym cierpliwości żeby aż tak bawić się w balsie, pewnie by mi się w palcach porozpadała. Zdecydowanie wolę lipę. Jednak widać, że Tobie nie przeszkadza kruchość balsy :D Powodzenia w dalszym struganiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotkach jest sam autor tych chrabaszczy :mellow: .

Wszelkiego rodzaju wyroby w necie i realu są tylko mniej lub bardziej wierną kopią chrabaszczy mojego własnego oryginalnego pomysłu.

Zawsze powtarzam,aby każdy kto zabiera się za skrobanie tworzył swój własny niepowtarzalny wzór,rozpoznawany i kojarzony tylko i wyłącznie z jego własną osobą.

Ja na pierwszym miejscu stawiam na doskonałą pracę woblera,

potem jest jego wygląd :D .

A nie widziałem ładniejszych bo poprawiłbym swoje :mellow:

Poza tym wykonanie czegoś takiego daje dużo radosci i dumy.

Zawsze zostaje w nich część mojej duszy :unsure: .

I jest jak nieuleczalna choroba.Jak się zacznie na nie łowić inne metody tracą sens... :D

Podejście do ryby,wyjście klenia,często imponujaca świeca dużej ryby,odjazd na hamulcu-wrażenia które trudno zapomnieć.

Bezcenne :mellow: .

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym chętnie wystrugał coś swojego tylko że tu nie ma

jak zrobić woblera od ,,patyka :(

( czyli czegoś dla niepełnosprytnych takich jak ja <_< )

a taka zabawa w struganie jest bardzo fajna ;) tylko

nie wiem jak potem wkładać te druty kotwicowe, uszkowe, stery itp :(

masz mase materiałów na ten temat w necie,

 

widze ze nawet nie zagladałeś tutaj: http://jerkbait.pl/?p=83

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...