Skocz do zawartości

Drewno na żuki


Rekomendowane odpowiedzi

Zaraz zaraz, chwila moment to ja miałem być głównym kapitanem tego wątku <_< , nie było mnie kilka godzin w domu a tu mi zmasakrowano temat oby tak dalej :mellow:

 

1.

Jest takie pytanie : co lepsze guma czy pawie piórka ? Zauważył ktoś różnicę w ilościi pewności brań ?

 

 

No i główne pytanie topiku :D o drewno.

 

2.

Czy ktoś używał np drewna dębowego ? jest ono ciężkie co może poprawić lotność żuka.

 

3.

Zabezpieczacie pokostem wobki ? nawt żuczki ?

4.

Czym dłubiecie rowki ? ja skalpelem ale zastanawiam się nad wypalaniem w twardszym drewnie, bo np nie wyobrażam sobie dziubania w dębie :D

 

 

Pozdrawiam,

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie mam pojęcia :D

2. Ja bym nie kombinował i wybrał lipę. Jest stosunkowo łatwa w obróbce i wystarczająco ciężka żeby można było takim żuczkiem rzucić (oczywiście zawsze chciałoby się dalej :D )

3. Nie zabezpieczałem kiedyś i później żałowałem. Jak tylko gdzieś woda się przedostała to lakier odchodził i do tego powstawały brzydkie przebarwienia.

4. Rowki kiedyś dłubałem nożykiem do tapet później brzeszczotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio dorwałem drewnianą łyżkę kuchenną...szlifierką kątową z tarczą do metalu nadałem kształt i naciąłem rowki na stelaż i ster ...szlifierką oscylacyjną wygładziłem...co trzeba powklejałem na poxipol :unsure:

na godzinę 7 korpusów (takich 2-2,5cm)gotowych do wklejania :unsure:

te drewniane łyżki to są z twardego i ciężkiego drewna, a w ten sposób da się wyciąć korpus taki nawet 1 cm

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wplyw na lotnosc ma nie tylko masa przynety ale i umiejscowienie srodka ciezkosci - czyli ogolnie mowiac sposob wywazenia...

 

nawet jesli przyneta bezie ciezka a zle wywazona - bedzie fikala koziolki to jej dalekolotnosc moze stanac pod duzym znakiem zapytania... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pafek! Ostatnio zacząłem stosować drewno dębowe do jerków. Jest, owszem, ciężkie, ale obrabia się znacznie trudniej niż lipowe. Może być mały problem z rzeźbieniem tych śliczniutkich szczególików (pokrywy skrzydeł itp.), które tak rajcuję nas, wędkarzy (bo czy ryby? -nie wiem).

 

Ogólnie: da się zastosować.

 

Porada: jedź do lasu, znajdź uschniętego dąbka (może być z wierzchu spróchniały), niegrubszego niż ręka, następnie rozejrzyje się, czy w pobliżu nie ma l-czego, a później tnij! Zabierz tylko pół metra z samego dołu -tam włókna są poskręcane, a więc drewno nie jest podatne na pękanie. Po robocie szybko do samochodu i wiej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I aby nasz żuczek miał dożywotnią gwarancję warto po wystruganiu 2 razy zanurzyć go w farbie nitro (taki podkład).

Po pomalowaniu najlepiej pokryć żuczka lakierem typu Domalux, jest bardzo dobry, posiada w sobie utwardzacz.

I na żuczka można łowić wieki. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno dębowe ma budowę pierścieniowo-naczyniową czyli takie dziurki między słojami przez które może wnikać woda daleko do korpusu.Najlepszym wyborem z krajowych twardszych i zarazem cięższych gatunków będzie buk z którego robi się całą galanterię drewnianę (łyżki,wałki do ciast itp.).Zamiast ścinać drzewa lepiej pójść do zakładu stolarskiego i kupić odpowiednią listewkę,Ja bym nie odmówił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na wstępie to witam wszystkich.

Z uwagi, że to mój pierwszy post to napiszę coś co znam z autopsji.

Drewno jakiego szukasz to ABACHIA. Brzmi egzotycznie i tak w rzeczy samej jest, to taki afrykańskie drewno do produkcji ławek w saunach. Cena jest też trochę większą od ceny balsy, ale dla kilku żuczków chyba warto. Wyporność bardzo podobna do balsy ale ma jedną przewagę - jest twarde.

Skąd wziąć - firmy produkujące sauny (może uszczęśliwią cię jakimiś ścinkami na próby). Na allegro też jest dostępne ale cena trochę nieprzystępna:http://www.allegro.pl/item175896112_sauna_drew no_listwy_na_lawki_abachi_grube_.html

Kilka drobnych maluszków naskrobałem tej zimy właśnie z tego drewna.

post-632-1348913390,6425_thumb.jpg

post-632-1348913390,7425_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GregorS

Witam również.

 

Dzięki za informację na temat takiego materiału, szczerze pierwszy raz wogóle o nim słyszę. Jeżeli możesz to napisz z czym prównałbyś jego twardość - z lipą, dębem czy może najtwardszym bukiem ? Widzę że użyłeś do wystrugania noża do tapet, więc twardość powinna być zjadliwa A czy to drewno jest wmiarę ciężkie ? Piszesz też że jest wmiarę wyporne, czyli do tych swoich maluchów wkleiłeś sporo ołowiu i są zapewne bardzo ciężkie (jak na tę wielkość) i pływające. ?

 

Ale faktycznie cena to jest niezła za jedną listwę 10 mb 250 zł :o, w sumie to na woblerki jakby się kupiło to już na lata by starczyło, ale na jednorazowy wydatek zdecydowanie zadużo.

 

Jutro skoczę do Leroy Merlin i zapytam, może będą mieli takie drewno to się podzielą <_< .

 

@mifek

Mógłbyś siępodzielić informacjami na temat rozłożenia ółowiu w żuku ? Ja w kilka szt. wsadziłem w dupkę, mając własnie na uwadze ich lotność, ale później pomyślem o ich pływalności przecież nie mogą pływać dupkąw dół ... , byćmoże kotwiczka i ster wszystko wyrównają, sprawdzę jak wykończe maluchy.

 

W kilka natomiast wkleiłem standardowo w brzuch ale tak na ok pół robala, nie wiem czy nie warto popróbować z wklejeniem osiowym, być może lepiej by fruwał, a może poprostu lepiej dokleić im skrzydełka ?

 

@borys

 

Jak możesz cyknij fotkę poglądową jak wygląda żuczek z łyżki kuchennej :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pafek z wywazaniem zuczkow robaczkow niestety jest chyyba najwiekszy problem wlasnie ze względu n aich obły ksztalt. ogolnie rzec zujmując faktycznie im wiecej olowiu w dupce tym lepsze zdolnosci lotne, jednak jak juz sie pewnie sam przkeonales nie zawsze idzie to w parze z porządaną akcją robala. może koledzy z większym doswiadczeniem strugacza powiedza coś wiecej - j aniestety na swoim konciem nie mam zbyt wielu wobkow :blush::blush:Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam również.

 

Dzięki za informację na temat takiego materiału, szczerze pierwszy raz wogóle o nim słyszę. Jeżeli możesz to napisz z czym prównałbyś jego twardość - z lipą, dębem czy może najtwardszym bukiem ? Widzę że użyłeś do wystrugania noża do tapet, więc twardość powinna być zjadliwa A czy to drewno jest wmiarę ciężkie ? Piszesz też że jest wmiarę wyporne, czyli do tych swoich maluchów wkleiłeś sporo ołowiu i są zapewne bardzo ciężkie (jak na tę wielkość) i pływające. ?

 

 

 

 

Witam,

Twardość - coś jak lipa (może trochę twardsza) ale struktura włóknista coś jak balsa. W ręku lekka może nie jest ale wyporność na pewno większa od lipy. Nigdy nie chciało mi się robić dokładnych testów.

Co do wyporności maluchów właśnie sprawdziłem, że przy większej kotwicy są wersjami tonącymi (bo w sumie takie miały być - przeznaczenie - rafa).

Jak chce zrobić wersje pływające to trochę więcej roboty z wyważaniem. Te na zdjęciach maja maksymalną ilość ołowiu jaką się udało upchnąć. Mają daleko latać - testy już wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@do wszystkich

 

 

dlaczego zuki i inne robactwo ma byc plywajace nie moze tonac ??

szpiegu moze to przez czesto stosowana technike wypuszczania ktora badz co badz jest bardzo skuteczna....

 

ot taki sobie niby niepozornie plynacy robaczek - nawet nie pracujacy... i nagle ŁUP!!! i... się nie zapiął :mellow: <_< <_< <_< <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@do wszystkich

 

 

dlaczego zuki i inne robactwo ma byc plywajace nie moze tonac ??

szpiegu moze to przez czesto stosowana technike wypuszczania ktora badz co badz jest bardzo skuteczna....

 

ot taki sobie niby niepozornie plynacy robaczek - nawet nie pracujacy... i nagle ŁUP!!! i... się nie zapiął :mellow: <_< <_< <_< <_<

 

 

 

moze nie lowie kleni za duzo ale hmmm wiekszosc lowilem jak wobek zasmuzyl a nie jak splywal swobodnie ehhhhhh moze w tym roku sie z nimi pobawie ponownie, troche kleniowych wobkow sie pasie w domu ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...