Skocz do zawartości

Drewno na żuki


Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji zapytam o TOPOLĘ - nada się na jakiekolwiek struganie woblerów? Od malutkich po średnie Mam okazję dostać GRATIS sporo listewek różnej grubości właśnie z topoli i nie wiem czy mimo wszystko brać? Z góry dzięki za odpowiedzi Jak dotąd miałem do czynienia z balsą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam o TOPOLĘ - nada się na jakiekolwiek struganie woblerów? Od malutkich po średnie Mam okazję dostać GRATIS sporo listewek różnej grubości właśnie z topoli i nie wiem czy mimo wszystko brać? Z góry dzięki za odpowiedzi Jak dotąd miałem do czynienia z balsą...

 

Oczywiście - topola jest dobra :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam o TOPOLĘ - nada się na jakiekolwiek struganie woblerów? Od malutkich po średnie Mam okazję dostać GRATIS sporo listewek różnej grubości właśnie z topoli i nie wiem czy mimo wszystko brać? Z góry dzięki za odpowiedzi Jak dotąd miałem do czynienia z balsą...

 

Oczywiście - topola jest dobra :D

 

Dzięki A jak jest z obróbką - ponoć trudno się obrabia? Twarda ta topola i czy lekka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam o TOPOLĘ - nada się na jakiekolwiek struganie woblerów? Od malutkich po średnie Mam okazję dostać GRATIS sporo listewek różnej grubości właśnie z topoli i nie wiem czy mimo wszystko brać? Z góry dzięki za odpowiedzi Jak dotąd miałem do czynienia z balsą...

 

Oczywiście - topola jest dobra :D

 

Dzięki A jak jest z obróbką - ponoć trudno się obrabia? Twarda ta topola i czy lekka?

 

Jak jest dobrze wysuszona to idzie gładko :D W sumie jest trochę podobna do lipy. Po całkowitym wysuszeniu jest trochę lekka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką drobną uwagę do części wypowiadających się w tym wątku osób.

Nigdy nie będzie sytuacji w której żuk wykonany z Balsy będzie miał mniejszą wyporność niż ten z Buka lub Dębu jeśli mają identyczną objętość.

Im cięższe jest drewno tym mniejszą ma wyporność. Więc taki żuczek z Dębu może pójść na dno po dodaniu kotwiczki, nie mówiąc już o dociążaniu.

 

 

Tak masz rację!

 

Praca woblera wykonanego z drewna wypornego i odpowiednio dociażonego będzie lepsza, a sam wobler bedzie wyważony tak by nie wyskakiwać z wody w szybkim nurcie itp. Przez kombinacje rozmieszczenia obciażenia można modyfikować pracę takich samych morfologicznie woblerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcialbym zwrocic uwage wszystkich 'zawodowych' strugaczy na fakt, ze balsa moze byc tak twarda i ciezka, ze palka z takiego kawalka tego drewna mozna tak samo bolesnie przylozyc, jak palka z debu czy buczyny ... balsa rosnie bardzo specyficznie i moze miec (i ma!) rozne stopnie twardosci i 'gestosci' materialu (od ca. 60 kg/m3 do nawet 400 kg/m3) ... tak, z balsy mozna (i robi sie) nawet rotory do elektrowni wiatrowych ...

dlatego dywagacje tego typu jak w postach powyzej (i nie tylko w tym watku) typu sa w pewnym sensie czcze i wprowadzaja niepotrzebne zamieszanie B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pitt. Nikt tu raczj balsy nie krytykował. Tak to juz jest że drewno drzew ma różne własciwości zależnie od strefy pnia z której pochodzi. Miękką balsę i inne miękkięe gatunki można utwardzić tak, że nie tracą swoich właściwości wypornosciowych. Ze względu na cenę i niemozliwość organoleptycznego sprawdzenia deszczułek balsy przed zakupem ja nie stosuje jej do wyrobu woblerów. Najbardziej odpowiada mi szerokosłoiste drewno sosny wejmutki ze strefy twardzielowej, następnie drewno lipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitt, nie wiem jak u Ciebie ale u nas raczej ciężko dostać aż tak Gęsty kawałek Balsy. W sklepach w których balsa jest w ogóle do dostania jest dostępna w postaci jasnych i dość miękkich cienkich deseczek lub grubszych nieco twardszych i niewiele gęstszych.

 

Najgęstsza Balsa z jaka ja się spotkałem swoimi parametrami przypominała dobrze wysuszony Świerk ale to juz była belka niewiele mniejsza niż podkład kolejowy.

Więc nie ma co się dziwić kolegom że stawiają balse jako przykład bardzo lekkiego drewna, w końcu z tego słynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja mam na sprzedaż dobry materiał na żuczki.Jest to suchutka lipa o wymiarach 60 cm długa 5 cm szeroka i grubościach 11,12 14i 15 mm.Te grubsze listewki oczywiście nie koniecznie muszą być na żuczki.Z tych cieńszych rozmiarów robiłem robale na swoje potrzeby i wychodziły pierwsza klasa.Drzewo nie jest ani za twarde ani za miękkie,bardzo dobrze się struga.Gdyby ktoś był zainteresowany to mam na sprzedaż kilka takich listewek.Cena 3 zł za sztukę.na allegro widzę lipę w dużo wyższej cenie tak więc moja oferta jest warta uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co placic pewnie u ciebie tez rosna lipy wystarczy pochodzic teraz kolo nich napewno znajdziesz pare uschnietych galezi bo ostatni niezle wialo ja robactwo tobie tylko z galazek ,galazki sa bardziej miekie niz pien a do tego mozna wybrac grubosc potem tylko okorowac pociac gotowy material. Teraz galazki nie powinny miec sokow bo zima.A najlepsze te co juz uschly na drzewie a wiatr je zlamal wustarczy sie schylic i material gotowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę nie w temacie, ale kiedyś czytałem o woblerach robionych z huby. W artykule zachwalano jej lekkość i twardość po wysuszeniu. Oczywiście nie każdy gatunek huby się nadaje do wyrobu wobków ( zdaniem autora artykułu). Myślę, że wytwórcom przynęt hand made warto zgłębić ten temat. Przepraszam za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę nie w temacie, ale kiedyś czytałem o woblerach robionych z huby. W artykule zachwalano jej lekkość i twardość po wysuszeniu. Oczywiście nie każdy gatunek huby się nadaje do wyrobu wobków ( zdaniem autora artykułu). Myślę, że wytwórcom przynęt hand made warto zgłębić ten temat. Przepraszam za OT.

Kiedyś też czytałem ten artykuł i spróbowałem tego materiału ale nie jest wart zachodu.

Po pierwsze-najlepsze (wg. autora artykułu)są huby z brzozy,po drugie trzeba je sezonować,a po trzecie nie są aż tak dobre jak lipa czy też twarda balsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...