Skocz do zawartości

Shimano Stella 2022


pasazer

Rekomendowane odpowiedzi

Współcześnie, nie istnieje coś takiego jak rozmiar 3000, rozmiar 2500 nie jest predysponowany do współpracy z uncjowym kijem, który z zasady lepiej sparować z rozmiarem 4000 lub hybrydą 3000MHG. Stellę można zniszczyć jak każdy inny kołowrotek i dobór wielkości przekładni do obciążeń jest również uniwersalny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposoby opisania tego samego zagadnienia  :)  :)  :)

Adaś Niezgódka  -   humanista z odrobiną poczucia humoru

Guciolucky           -   pragmatyczny neurochirurg 

Saitt                     -   urzędnik państwowy

Wszyscy potwierdzamy oczywistą oczywistość, nie dla wszystkich jednak oczywistą  :D

 

Powiedzcie mi natomiast, jak wam się podoba element o numerze 82 ze schematu poniżej ?

post-75036-0-46851300-1648545241_thumb.png

Edytowane przez Adaś Niezgódka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - wyraziłem się nie w pełni precyzyjnie za co przepraszam.

 Zakupiłem model C3000 - zdaje sobie sprawę, że to tak naprawdę rozmiar 2500 z głębszą szpulką. 

Mam do „obsadzenia” kijki do 15 gram i wspomniane do 25 i do 28 gram. Młynki pod to zadanie to Stellka FK C3000 i Luvias Airity LT 3000. 

W domyśle chciałem Stellkę sparować z kijkami mocniejszymi - górna granica to będzie łączna masa przynęty. W większości przypadków na powyższych kijkach stosuję gramatury 10-15 max 20 gram. Gumki smukłe - nie stawiające dużego oporu w wodzie. 

Daiwa w rozmiarze 3000 zdaje się mieć mocniejsze młynki niż analogiczny rozmiar Shimano więc może Luvias byłby lepszym wyborem pod te mocniejsze patyki.

Chciałem poznać opinię osób, które mają już doświadczenia z poprzednich generacji – ot dlatego takie zapytanie.

Kołoworotka jeszcze żadnego mi się nie „udało zajechać” – podbijam w 90% z kija – nie z korby – ale taka rozkminka mnie dopadła, jaki byłby najlepszy wybór pod opisane zastosowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - wyraziłem się nie w pełni precyzyjnie za co przepraszam.

Zakupiłem model C3000 - zdaje sobie sprawę, że to tak naprawdę rozmiar 2500 z głębszą szpulką.

Mam do „obsadzenia” kijki do 15 gram i wspomniane do 25 i do 28 gram. Młynki pod to zadanie to Stellka FK C3000 i Luvias Airity LT 3000.

W domyśle chciałem Stellkę sparować z kijkami mocniejszymi - górna granica to będzie łączna masa przynęty. W większości przypadków na powyższych kijkach stosuję gramatury 10-15 max 20 gram. Gumki smukłe - nie stawiające dużego oporu w wodzie.

Daiwa w rozmiarze 3000 zdaje się mieć mocniejsze młynki niż analogiczny rozmiar Shimano więc może Luvias byłby lepszym wyborem pod te mocniejsze patyki.

Chciałem poznać opinię osób, które mają już doświadczenia z poprzednich generacji – ot dlatego takie zapytanie.

Kołoworotka jeszcze żadnego mi się nie „udało zajechać” – podbijam w 90% z kija – nie z korby – ale taka rozkminka mnie dopadła, jaki byłby najlepszy wybór pod opisane zastosowanie.

Ja bym zaproponował Certate 3000D [emoji6] ewentualnie hybrydę od Shimano pod tyle kije 28g.

Ale akurat nie masz ich w arsenale.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie - wyraziłem się nie w pełni precyzyjnie za co przepraszam.

Zakupiłem model C3000 - zdaje sobie sprawę, że to tak naprawdę rozmiar 2500 z głębszą szpulką.

Mam do „obsadzenia” kijki do 15 gram i wspomniane do 25 i do 28 gram. Młynki pod to zadanie to Stellka FK C3000 i Luvias Airity LT 3000.

W domyśle chciałem Stellkę sparować z kijkami mocniejszymi - górna granica to będzie łączna masa przynęty. W większości przypadków na powyższych kijkach stosuję gramatury 10-15 max 20 gram. Gumki smukłe - nie stawiające dużego oporu w wodzie.

Daiwa w rozmiarze 3000 zdaje się mieć mocniejsze młynki niż analogiczny rozmiar Shimano więc może Luvias byłby lepszym wyborem pod te mocniejsze patyki.

Chciałem poznać opinię osób, które mają już doświadczenia z poprzednich generacji – ot dlatego takie zapytanie.

Kołoworotka jeszcze żadnego mi się nie „udało zajechać” – podbijam w 90% z kija – nie z korby – ale taka rozkminka mnie dopadła, jaki byłby najlepszy wybór pod opisane zastosowanie.

Obsadź luviasa do kijka do 25g a stelke c3000 do 15g ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie - wyraziłem się nie w pełni precyzyjnie za co przepraszam.
 Zakupiłem model C3000 - zdaje sobie sprawę, że to tak naprawdę rozmiar 2500 z głębszą szpulką. 
Mam do „obsadzenia” kijki do 15 gram i wspomniane do 25 i do 28 gram. Młynki pod to zadanie to Stellka FK C3000 i Luvias Airity LT 3000. 
W domyśle chciałem Stellkę sparować z kijkami mocniejszymi - górna granica to będzie łączna masa przynęty. W większości przypadków na powyższych kijkach stosuję gramatury 10-15 max 20 gram. Gumki smukłe - nie stawiające dużego oporu w wodzie. 
Daiwa w rozmiarze 3000 zdaje się mieć mocniejsze młynki niż analogiczny rozmiar Shimano więc może Luvias byłby lepszym wyborem pod te mocniejsze patyki.
Chciałem poznać opinię osób, które mają już doświadczenia z poprzednich generacji – ot dlatego takie zapytanie.
Kołoworotka jeszcze żadnego mi się nie „udało zajechać” – podbijam w 90% z kija – nie z korby – ale taka rozkminka mnie dopadła, jaki byłby najlepszy wybór pod opisane zastosowanie.

 

Kij do 15g - 2500/c3000, kij do 28g hybryda 3000 lub 4000 i będziesz zadowolony.

Co do rozmiarów 3000/4000 to sprawdź rozmiar przelotki startowej, jeśli pierścień ma niewielką średnicę to bież hybrydę, jeśli zaś średnica jest spora to 4000 będzie ok.

Dobrym rozwiązaniem jest też proponowana przez kolegę Guciolucky, Certate 3000D.

Edytowane przez Adaś Niezgódka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać, że przekładnia, w hybrydzie Shimano, dostępna jest tylko w wersji HG co, moim zdaniem, średnio predysponuje do opadu. Dużo łowię hybrydami i bardzo je lubię, do opadu polecam hybrydę Daiwa a na bolki hybrydę od Shimano i nie dlatego żebym lubił metody szybkościowe, chodzi mi tylko o komfort.

 

Sprężynka o której było już wcześniej... sprężynka jak sprężynka są niezniszczalne i są pękające a jaka jest konkretnie ta w stelli? Kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałek worm jest okrągły na połączeniu z kółkiem posuwu a nie jak poprzednio kółko było osadzone na kwadracie. Sprężynka zaciśnięta na wałku. Podczas uderzenia/ nacisku sprężynka rozłączy kółko posuwu z wałkiem worm. Tam są jeszcze jakieś gumki trzymające tą sprężynkę.

Coś ala zaciskanie/ zwijanie sprężynki.

No i jeszcze jedna nowinka. Chyba gumki po obu stronach koła przekładni czyli luzu nawet grama.

Ps. Gdybam sobie bo jeszcze nie miałem przyjemności jej spenetrować :-)

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie to sprężynka może nigdy nie zostać użyta, sensu stricte... Jeśli gumki będą od Eheima to też mogą być wieczne

Gumki od Eheima  :D , znaczy się akwarysta  :lol: .

Faktycznie w moim Classic 2217 trzymają się doskonale przez wiele lat, tylko trzeba je wazeliną smarować  ;)

 

A tak na poważnie,  jeśli chodzi o ludzką naturę to faktycznie nie jeden delikwent w przerwach pomiędzy napierdzielaniem korbą w foteliku będzie namiętnie testował zasadę działania tego czegoś na sprężynce  :)  :)  :)

Edytowane przez Adaś Niezgódka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu, otworzyłem puszkę z niemiecką maską gazową, którą mój dziadek trzymał w szklarni od drugiej WŚ. Guma była w idealnym stanie, po naciągnięciu, zero oznak kruszenia itp...Mój ojciec użytkuje filtr z oringami Eheima dobre 20 lat, w ciągu roku; 3 miesiące w piwnicy,9 miesięcy w ogrodzie, zero przecieków i śladów zużycia, nie smaruje uszczelek... Wszystkie, które sam użytkuję, też bez smarowania, pracują w pomieszczeniach i tak samo zero zużycia. Można zrobić oringi, które przetrwają pozostałe części kołowrotka.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu, otworzyłem puszkę z niemiecką maską gazową, którą mój dziadek trzymał w szklarni od drugiej WŚ. Guma była w idealnym stanie, po naciągnięciu, zero oznak kruszenia itp...Mój ojciec użytkuje filtr z oringami Eheima dobre 20 lat, w ciągu roku; 3 miesiące w piwnicy,9 miesięcy w ogrodzie, zero przecieków i śladów zużycia, nie smaruje uszczelek... Wszystkie, które sam użytkuję, też bez smarowania, pracują w pomieszczeniach i tak samo zero zużycia. Można zrobić oringi, które przetrwają pozostałe części kołowrotka.

Bo kiedyś stawiano na jakość i dlugowiecznosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o te newralgiczne oringi w stelli, jeśli zrobili je z dobrego materiału to nie trzeba się obawiać zużycia. Swoją drogą, znając polską tendencję w zakresie serwisowania to większość będzie miała okazję wymienić je, przynajmniej raz w roku...a część nawet przed pierwszym użyciem, podczas tzw serwisu zerowego :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...