Kotwic Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 Jaka walka?Kontrola = wykryta jakaś nieprawidłowość = zerwanie umowy dzierżawy.PZW odwoła się do kogo może do sądu a sądy są *** To nie takie proste. I niestety, tylko durniom się wydaje, że wrzeszcząc, że ktoś im słabo d..py liże,owe d..py zostaną wylizane lub uczynią to lepiej. Sama nawet procedura udowadniania win i nowych procedur często trwa miesiące lub lata.Wszystkim pasjonatom i patriotom łudzącym się, że eldorado już nadeszło, zalecam kupić czopki, by dotrzymali to momentu, aż ów cud nastąpi. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fox mulder Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 PZW przez wiele lat czuło się jak państwo w państwie. Nietykalne. Teraz w obliczu utraty wód (kasy) dupka zaczyna się trząść. Może to i dobrze i wreszcie wezmą się do roboty a nie tylko ''money for nothing'' Na lepsze czasy bym nie liczył ale zawsze jakaś ''konkurencja'' pobudza do działania. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 (edytowane) Nie jestem działaczem. Spróbuję wyjaśnić, choć może być ciężko. Otóż wyobraź sobie że masz firmę produkującą woblery. I wymyśliłeś sobie, że jest 600 000 wędkarzy, którzy codziennie łowią szczupaki. I codziennie rwą 2 woblery. Według Twojego rozumowania- powinieneś wyprodukować 600 000 (wędkarze) x 2 (zerwane woblery) x 240 (8 miesięcy x 30 dni sezonu) = 288 milionów woblerów. Problem polega na tym, że:- nie wszyscy z tych wędkarzy łowi szczupaki,- nie wszyscy łowią na spinning,- mało który łowi 240 dni w roku,- nie wszyscy chcą kupować Twoje woblery.- itd. itp. A jaki to ma związek z Twoimi wyliczeniami:- może w całej Polsce jest 1000 osób, które łowi codziennie, reszta łowi max. 2 dni w tygodniu, a najczęściej raz dwa razy na miesiąc.- nie wszyscy łowią drapieżniki, - przy plus 30 stopniach większość szczupaków ma w nosie Twoje wyliczenia i nie biorą,- nie wszyscy członkowie PZW łowią tylko na wodach PZW.- itd. itp. Realnie więc wędkarz jest nad wodą 30-40 razy do roku i nie jest to tylko woda PZW. Z czego większość i tak łowi leszczokrąpiopłotki. W związku z tym całe Twoje wyliczenia, którymi się podniecasz od roku, można o kant tyłka pobić. Rozumiesz? Oczywiście moje wyliczenia są poprawne, a świadczy o tym zasobność wód w ryby. Ryb już zwyczajnie nie ma. Jakieś niedobitki jeszcze pływają ale to nie jest w żaden sposób wykorzystanie możliwości wód. Ryby zostały złowione i zjedzone zgodnie z limitami. A odwracając sytuację - mamy restrykcyjne limity. W wodzie mnóstwo ryb. Na każdym wyjściu, wyjeździe łowisz do bólu ręki. Za dużo? No to ten jeden drapieżnik dodany do limitu. Kilka kilogramów innych ryb. A dziś chociaż można to i tak nie ma... Na łące pasie się krowa. Gospodarz pozwolił - za opłatą korzystać z mleka 1000 ludzi. Opłata z góry - kto pierwszy ten lepszy. Starczy dla wszystkich??? I tak właśnie dziś działa nasz związek. Jedna krowa z mlekiem dla dziesięciu, ale chętnych tysiąc... Chyba prościej się nie da... A papirki to można sobie pisać dowoli... jak to super ... Edytowane 25 Stycznia 2022 przez eRKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 Oczywiście moje wyliczenia są poprawne, a świadczy o tym zasobność wód w ryby. Ryb już zwyczajnie nie ma. Jakieś niedobitki jeszcze pływają ale to nie jest w żaden sposób wykorzystanie możliwości wód. Ryby zostały złowione i zjedzone zgodnie z limitami. A odwracając sytuację - mamy restrykcyjne limity. W wodzie mnóstwo ryb. Na każdym wyjściu, wyjeździe łowisz do bólu ręki. Za dużo? No to ten jeden drapieżnik dodany do limitu. Kilka kilogramów innych ryb. A dziś chociaż można to i tak nie ma... Na łące pasie się krowa. Gospodarz pozwolił - za opłatą korzystać z mleka 1000 ludzi. Opłata z góry - kto pierwszy ten lepszy. Starczy dla wszystkich??? I tak właśnie dziś działa nasz związek. Jedna krowa z mlekiem dla dziesięciu, ale chętnych tysiąc... Chyba prościej się nie da... A papirki to można sobie pisać dowoli... jak to super ...Ryb nie ma czy nie umiesz ich złowić??? Bo ja coraz częściej widzę nad wodą " wędkarzy" którzy po prostu nie potrafią łowić. Naoglądają się YT , celebryty im tam powiedzą że jest jedna skuteczna przynęta firmy...i tak bezmyślne łowią woblerem schodzącym na 5 metrów na metrowej wodzie lub wahadłem 50 gramowym ;-) bo na filmie tak mówili. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybarak Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zaangażowanie WP/ chęć położenia łapy na kasie :-) może wywoła lub nie, głębsze przemyślenia w ZG PZW i zmusi ich do działania.Bo nie sądzę by oddali bez walki tak smaczny kawałek tortu :-)Gdyby tort był taki smaczny to ustawiałaby się do niego kolejka łasuchów. A jak słychać brakuje chętnych do społecznej pracy za którą można co najwyżej otrzymać wisienkę z tego tortu. Wisienkę w postaci narzekania i ciskania g..nem, przez łaskawców wniszących te podłe składki, w kierunku społecznie zasuwających kolegów.Jak to jest, że większość członków nie rozumie, iż PZW jest ich lustrzanym odbiciem? W moim, liczącym ok 800 osób kole poza zarządem pracuje dosłownie kilka osób. Reszta narzeka i próbuje rozliczać. Chcemy zmusić ZG do działania? A nas kto zmusi? 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeralda Opublikowano 25 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2022 Nie wiem czy było ale warto zobaczyć reportaż Onetu o przekrętach przy rozdzielaniu pomocy unijnej. Pan dyrektor Wrona, który jest obecnie dyrektorem departamentu rybołówstwa w WP jest tam jednym z głównych "bohaterów". Polecam materiał filmowy. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rybny-uklad-jak-cba-odkrylo-naduzycia-w-rzadowej-agencji-i-dlaczego-nikt-za-to-nie/xc9hqyj Sent from my Armor 8 using Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Ryb nie ma czy nie umiesz ich złowić??? Bo ja coraz częściej widzę nad wodą " wędkarzy" którzy po prostu nie potrafią łowić. Naoglądają się YT , celebryty im tam powiedzą że jest jedna skuteczna przynęta firmy...i tak bezmyślne łowią woblerem schodzącym na 5 metrów na metrowej wodzie lub wahadłem 50 gramowym ;-) bo na filmie tak mówili. Oczywiście, że łowić nie umiem. Dziś już zapomniałem jak się to robi. A pierwszego szczupaczka jako nastolatek(połowa lat 70-tych) złowiłem w leśnym bajorku na Gnoma, może Algę - nie pamiętam - wyrzucaną z ręki. Bo ryby jak są to biorą. A jak nie ma to tak jak Ty - bo wy łowić nie umita...Przyrodę podziwiajcie, kormorany, wydry, sumy szkodniki ryby wyżarły... Coś z propagandy pominąłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mysha Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 (edytowane) Oczywiście moje wyliczenia są poprawne, a świadczy o tym zasobność wód w ryby.Wiedziałem, że nie zrozumiesz. Pisz dalej o tonach. Ja jadę na wodę Gospodarstwa Rybackiego Mrągowo. Na leszcze. Jak będzie zbyt cienki lód i nie wejdę, to napiszę że nie brały bo ich nie ma ????. Edytowane 26 Stycznia 2022 przez Mysha 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Romek poświeciłeś się, aby wszystkim udowodnić, ze członek to prawie zawsze jest ciemny członek W stowarzyszeniu to nie centrala decyduje, ilu krowę doi, ino tylko zbiorowa wola uczestników. Tak jak przy wspólnym stole..Ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 (edytowane) Oczywiście, że łowić nie umiem. Dziś już zapomniałem jak się to robi. A pierwszego szczupaczka jako nastolatek(połowa lat 70-tych) złowiłem w leśnym bajorku na Gnoma, może Algę - nie pamiętam - wyrzucaną z ręki. Bo ryby jak są to biorą. A jak nie ma to tak jak Ty - bo wy łowić nie umita...Przyrodę podziwiajcie, kormorany, wydry, sumy szkodniki ryby wyżarły... Coś z propagandy pominąłem?Romek nasz kryzys wieku średniego? Zona zaniedbuje obowiązki małżeńskie? Stare/ młode lata nie wrócą i musimy z tym żyć :-) Przeglądnij moje wpisy na temat PZW. Ja nigdy nie napisałem że nie ma ryb. Ba w moim okręgu nie ma i nigdy nie było rybaków. Nie ma na kogo winy przez to zrzucić.Problemem są niereformowalni wędkarze! Ja będę uparcie twierdził że ryba jest, bynajmniej tu gdzie łowię. I teraz chcemy jeszcze więcej ryby? Ok to składka po min 500zł a nie 250. Tylko to nic nie da! Bo i tak będą płakać że ryb nie ma! Bo po zarybieniu będą łupać aż wybiorą wszystko. Weź pod uwagę ilu wędkarzy było w latach 70tych a teraz.Dla przykładu feederowcy. Zamiast ściągać rybę zanętą jak najbliżej brzegu to oni wypierdzielają zestawy na 80-100 metr po co? Bo im sprzęt na to pozwala. Później ja idę z dzieckiem i po mimo sprzętu jak ten dzieciak ma tak daleko rzucić? A przyjdzie pan Henio, nauczony łowić 3 metry od brzegu to już zupełnie nic nie złowi.Co za tym idzie i ja muszę przynęty wyrzucać w te okolice gdzie oni łowią bo tam stoi drapieżnik. Ciężkie jest to łowienie i 80% spinningistów u nas nie ma szans dorzucić tak daleko. Te 20 % łowi regularnie po kilka ryb dziennie.Łowić z łodzi u nas nie wolno i wywozić przynęty też jest zakaz.2. Pojechałem na okręgowe zawody. Pierwszą turę wyzerowałem. Nie z braku ryb bo inni łowili. Ze swojej głupoty i braku przygotowania bo 95% mojego łowienia to woda stojąca a zawody były na rzece. Wyszedł brak umiejętności. Wyciągnąłem wnioski i w drugiej turze miałem 3 miejsce.Ps. Na innym zbiorniku, bardzo zarośniętym , przynęty wrzucam tam gdzie nawet żywcy nie wrzucają bo im się plączą. Nie jest to komfortowe łowienie ale wyniki są.Kolejny temat. Przyrost i rozmnażanie ryb. Na wodzie którą ma moje stowarzyszenie sandacz 30centymetrowy potrafi rocznie mieć przyrost 15cm. Ktoś powie niemożliwe. Możliwe bo ma dobre warunki. A na zaporówce rośnie tylko 5cm rocznie. To nie jest wina PZW a okolicznych rolników bo chemia i ich pól spływa do zaporówki i skutecznie ryby truje. Edytowane 26 Stycznia 2022 przez przemo_w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Do Panow eRKa i Przemo_w.NIestety ale oboje macie racje. Ryb niewatpliwie jest mniej, w porownaniu z latami 70-80-i poczatki 90. Sam lowilem wowczas i mam porownanie. NIe ma co zaklinac rzeczywistosci, ze ryba odeszla od brzegu, ze jest tylko bardziej ostrozna itp. Pomijam samo zlowienie ryby, ale widac golym okiem ile jej bylo a ile jest. W moich rejonach odbyl sie prawdziwy dramat. I nie ma co obwiniac o to PZW czy nawet wiekszosc wedkarzy. Choc Ci w znaczacy sposob przylozyli reke. Brakuje wody. A jesli juz jest, to jej stan uraga nazewnictwu "rzeka". Jesli na odcinku kilku km od zapory ZS nie da sie lowic na suchara, bo albo nie mozna sie przebic przez rosliny do plynacej wody, albo ta wogole nie plynie, to jak mozemy mowic o potencjale rzeki ?. Jeszcze 20-30 lat temu woda tetnila zyciem. Czy potrafilem te ryby zlowic, czy nie to inna kwestia. Ale widzialem fruwajace brzany, polujace bolenie, ktore wyganialy drobnice na brzeg. Stojac po uda w wodzie cale lawice okonkow obskubywaly mi wodery. Teraz najzwyczajniej tego nie ma. I nie chodzi o fakt, ze nie potrafie ich zlowic. Moze i sa bardziej ostrozne, Ale ryby najzwyczajniej w swiecie znikaja. I tu drugi aspekt. Zeby rzdzil naszymi wodami Hudini, to i tak nic nie zrobi. Zadne masowe zarybienia, pilnowanie itp zabiegi nic nie dadza, jak nasze srodowisko dalej bedzie degradowane i niszczone. Dalej beda budowane zbiorniki zaporowe, dalej beda przeprowadzane melioracje wybierany zwir z rzek.Tak na marginesie. Chyba kazdy zna taka rybke jak jelec. Kto 30 lat temu pomyslalby, ze bedzie to niemal gatunek zagrozony. Znika w oczach z wiekszosci rzek w naszym kraju. Co sie stalo ?. Czesciowo, tak jak u mnie, wedkarze zrobili swoje, eksterminujac go niemilosiernie w czasie tarla. Ale np na Sanie w okolicy Leska ?. Przeciez byly ich tam nieprzebrane ilosci. I co sie stalo ?. Znikl i przypuszczam ze to nie wina PZW czy wedkarzy. Zmiany jakie przynosza wszelkie zapory, MEW'ki dopiero wyjda. Jeszcze sie cieszymy ze sa. Ale za pare lat (moze tego nie dozyje) dzieki tym tworom, zostanie nam tylko wspominanie ile to ryb plywalo w 21 wieku w latach 20-tych.Tak wiec , dalej walczmy wiecej miedzy soba, obwiniajmy sie o brak zarybien, dziadostwo w PZW a WP zacieraja rece. Buduja kolejne zapory, melioruja, kasa plynie, a poplynie jeszcze wiecej dzieki nam. Nikt tam nie mysli o kondycji rzek i jezior. Liczy sie populizm. Jedyny ratunek dla nas wedkarzy, to nie zmiana operatora lowisk, ale zmiana w podejsciu do lowisk. Do zadbania o srodowisko. Tylko to cos zmieni. tysiace czy miliony pompowane w zarybienia na dluzsza mete g..o dadza. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Tutaj złożyłeś ukłon popularnej mniemanologii und tępej proekologii. Mamy najmniejsze w Europie zasoby wody, najmniej zaporówek dużych i małych, i najmniej budujemy. Nie myl wiedzy z informacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zybi Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Moim skromnym zdaniem to wcale nie powinniśmy płacić za to że chcemy powędkować. Wody należą do wszystkich. Zabieranie ryb czy wypuszczanie to każdy powinien robić zgodnie z własnym sumieniem. Chcąc zjeść rybę można kupić. A wędkarstwo to nasze hobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Moim skromnym zdaniem to wcale nie powinniśmy płacić za to że chcemy powędkować. Wody należą do wszystkich. Zabieranie ryb czy wypuszczanie to każdy powinien robić zgodnie z własnym sumieniem. Chcąc zjeść rybę można kupić. A wędkarstwo to nasze hobbyTeorytycznie mialbys racje, gdzyby wodami "opiekowac" sie mialo Panstwo. Czyli zarybiac, pilnowac itp.Placimy podatki, wiec wymagamy. Nasze wspolne dobro. Ale jak to wyglada w rzeczywistosci, wszyscy wiemy. Owszem, posiedzielibysmy z wedka nad woda i to byloby cale nasze lowienie. A skoro ktos inny mialby zarzadzac wodami (zarybiac, pilnowac, dbac), to skad na to kasa ?. Poza tym czemu kazdy podatnik w kraju mialby sie skladac na hobby kilkuet tysiecy wedkarzy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theslut Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 ... Poza tym czemu kazdy podatnik w kraju mialby sie skladac na hobby kilkuet tysiecy wedkarzy ?Choćby z tego powodu z jakiego finansowane jest malejące ostatnimi czasy hobby innej części społeczeństwa. Myślę, że Donald T. chciałby mieć poparcie takich kilkuset tysięcy wędkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Jestem zwolennikiem teorii , kazdy placi za siebie, swoje zachcianki. To ze gdzies jest inaczej, ze ktos mnie okrada, nie oznacza, ze to popieram i chce tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek63 Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Moim skromnym zdaniem to wcale nie powinniśmy płacić za to że chcemy powędkować. Wody należą do wszystkich. Ja bym dorzucił raz w roku 500+ na nową wędkę, i co miesiąc na robaki dosypał. A co należy się...... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 https://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/230925/60/informacja_polskiego_zwiazku_wedkarskiego_w_sprawie_propozycji_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Może będę nie popularny ale niech to wszystko jeb..e w pizdu, niech rozwalą ten twór który pod przykrywką odłowów kontrolnych czyści z ryb jeziora - patrz okręg poznański. Niech te wody przejmą WP i niech je zajadą na amen (byłem w Rumunii i przekonałem się że są miejsca w których jest gorzej niż u nas, ale nie martwcie się gonimy ich), a pewnie tak się stanie bo jeziora które jeszcze w sobie coś mają podziałają jak magnes... Wtedy za 10 lat kolejne pokolenie pasjonatów, może kluby wędkarskie, towarzystwa... będzie miało ułatwiony dostęp do przejęcia danej wody / wód i naprawienia co zniszczyła, nie ta racjonalna gospodarka rodem z PRL ale ta co po niej nastała, nastawiona na szybki zysk ... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matteoo Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Myślę, że będzie jak z paliwem. Było po około 5zl, zmieniła sie wladza, spadło do 4zł. Dzis jest po 6 i do 5 się nie zbliży, a o 4zl zapomnijmy. Dziś zezwolenie ma byc po 250, a jak powstanie monopol podniosa na 500 i nikt z nas nic nie zrobi. W jakimkolwiek stowarzyszeniu można chcąc coś zrobić, z urzędem nikt nie wygra. Sieci jak były tak bedą, a dzisiejsze powstawanie WP to czysta zemsta kilku urzędasów na PZW, z zemsty samej nic dobrego nie wyjdzie. Będzie po staremu, wody czyste, bezrybne, kłusoli w pip a to wszystko wina ... T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Robert, uogólnienia prowadzą donikądPZW to ludzie, okręg to ludzie, koło to ludzie, WP to też ludzie. Jeśli nie zmienimy ludzi, to nie zmienimy rzeczywistości. Na ludzi w PZW mamy jakiś wpływ, na tych z WP żadnego.Struktura organizacyjna i model zarządzania w PZW jest stary i mało wydajny, ale brak odważnych, by zaryzykować diametralną zmianę. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Tutaj złożyłeś ukłon popularnej mniemanologii und tępej proekologii. Mamy najmniejsze w Europie zasoby wody, najmniej zaporówek dużych i małych, i najmniej budujemy. Nie myl wiedzy z informacją Jeśli myślisz, że w zaporówkach zgromadzisz wodę na czas suszy to równie błędne wnioski wyciągasz z rzeczywistości. To naturalne sposoby zatrzymywania wody są najbardziej skuteczne. Lasy, torfowiska, bagna. To są magazyny wody a nie jakieś zaporówki. Te są osadnikami ścieków. Niczym więcej. Kolejne pokolenia będą się musiały z tym problemem zmierzyć. Podobno w Zalewie Włocławskim jest już pół metra osadów. Masz pomysł co z tym ktoś kiedyś zrobi? Wklejałem kiedyś link a w nim było o gospodarowaniu wodą.Słowacy - zatrzymują wodę na początkowych odcinkach górskich strumieni. Nasi wspaniali melioranci betonują, prostują - znikaj wodo... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Wiedziałem, że nie zrozumiesz. Pisz dalej o tonach. Ja jadę na wodę Gospodarstwa Rybackiego Mrągowo. Na leszcze. Jak będzie zbyt cienki lód i nie wejdę, to napiszę że nie brały bo ich nie ma . Wiedziałem, że grochem o ścianę. Takie same limity w Śląskim i Zachodniopomorskim... Bajka.Nie znam danych o ilości wędkarzy i wielkości ód w tych okręgach, ale P Sławek na własnej rzyci przećwiczył to w byłym łódzkim okręgu. Wody kilkadziesiąt hektarów, a wędkarzy kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt tysięcy. Ale limity ogólnokrajowe. Nadal nie rozumiesz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Romek nasz kryzys wieku średniego? Zona zaniedbuje obowiązki małżeńskie? Stare/ młode lata nie wrócą i musimy z tym żyć :-)Przeglądnij moje wpisy na temat PZW. Ja nigdy nie napisałem że nie ma ryb. Ba w moim okręgu nie ma i nigdy nie było rybaków. Nie ma na kogo winy przez to zrzucić.Problemem są niereformowalni wędkarze!Ja będę uparcie twierdził że ryba jest, bynajmniej tu gdzie łowię.I teraz chcemy jeszcze więcej ryby? Ok to składka po min 500zł a nie 250. Tylko to nic nie da! Bo i tak będą płakać że ryb nie ma! Bo po zarybieniu będą łupać aż wybiorą wszystko. Weź pod uwagę ilu wędkarzy było w latach 70tych a teraz.Dla przykładu feederowcy. Zamiast ściągać rybę zanętą jak najbliżej brzegu to oni wypierdzielają zestawy na 80-100 metr po co? Bo im sprzęt na to pozwala. Później ja idę z dzieckiem i po mimo sprzętu jak ten dzieciak ma tak daleko rzucić? A przyjdzie pan Henio, nauczony łowić 3 metry od brzegu to już zupełnie nic nie złowi.Co za tym idzie i ja muszę przynęty wyrzucać w te okolice gdzie oni łowią bo tam stoi drapieżnik. Ciężkie jest to łowienie i 80% spinningistów u nas nie ma szans dorzucić tak daleko. Te 20 % łowi regularnie po kilka ryb dziennie.Łowić z łodzi u nas nie wolno i wywozić przynęty też jest zakaz.2. Pojechałem na okręgowe zawody. Pierwszą turę wyzerowałem. Nie z braku ryb bo inni łowili. Ze swojej głupoty i braku przygotowania bo 95% mojego łowienia to woda stojąca a zawody były na rzece. Wyszedł brak umiejętności.Wyciągnąłem wnioski i w drugiej turze miałem 3 miejsce.Ps. Na innym zbiorniku, bardzo zarośniętym , przynęty wrzucam tam gdzie nawet żywcy nie wrzucają bo im się plączą. Nie jest to komfortowe łowienie ale wyniki są.Kolejny temat. Przyrost i rozmnażanie ryb. Na wodzie którą ma moje stowarzyszenie sandacz 30centymetrowy potrafi rocznie mieć przyrost 15cm. Ktoś powie niemożliwe. Możliwe bo ma dobre warunki. A na zaporówce rośnie tylko 5cm rocznie. To nie jest wina PZW a okolicznych rolników bo chemia i ich pól spływa do zaporówki i skutecznie ryby truje. Na tym forum jest wystarczająco dużo materiałów aby potwierdzić moją tezę, że ryb zostały niedobitki. I zostało to zrobione zgodnie z prawem, ale niezgodnie z logiką poprawnego gospodarowania zasobami. Jeden jedyny przykład - W 2020 na Siemianówce było eldorado sandaczowe. Ale już w ubiegłym roku - woda była prawie pusta.A gdyby tak przyjezdnym wędkarzom zabronić zabierać po 2 sandacze, a miejscowym ograniczyć do ... takiej liczby, jaka w wodzie w ciągu roku urośnie, to zabawa trwała by nadal.To powyżej na podstawie obserwacji wątku o Siemianówce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelz Opublikowano 26 Stycznia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 NIestety, limity sa d..y wziete. Chcialbym przeczytac uzasadnienie i jakies kalkulacje ze strony PZW, czemu wolno wziasc okreslona ilosc ryb. Wiadomo, ze tak jak pisze przemo_w, nikt nie jezdzi codziennie na ryby i nie zabiera limitow, ale z drugiej strony, wystarczy krotka chwila, niewielka grupka wedkarzy, ktorzy w majestacie prawa sa w stanie wyrybic (na pewno nie do dna, ale do poziomu bliskiego dna) niejedna wode w naszym kraju. Przeciez to w miare latwo policzyc. Ichtioolog powinien miec mgliste pojecie co i ile plywa w danym akwenie. Ustalic ile jest osobodniowek w roku i policzyc ile jedna osoba moze zabrac ryb zeby nie spowodowac istotnych strat. Czasami moga to byc nawet spore ilosci, a czasami (w przypadku mniejszych akwenow) calkowity NK. Umowmy sie, taka Wisla czy odra jakos sobie poradza z wieksza presja, ale mala rzeczka nie wytrzyma limitow tych duzych. Cudow nie ma.W przypadku zarzadzania centralnego, ktore proponuja WP, jednej oplacie, niestety, na odpowiednie zarzadzanie nie mamy szans. Bedzie wszystkim po rowno. No bo czemu Heniek z podlaskiego ma moc zabrac mniej ryb ja Jozek z Olsztyna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.